Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kometarze do mojego dziennika:)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wiecie cooooooooooooooooooo....

 

Chodziły tak za mną faworki i dzisiaj zrobiłam... aaaaaaaaa że zostało białko z zółtek więc odrazu bezy -Matko Boska... faworki(chrust) dawno zjedzony, a bezy ... bezy coróż jem i jem...

Niedługo będę szersza jak wyższa... :lol: :lol: :lol:

 

Faworki wyszły pyszne i takie wyrośnięte i kruche a bezy - kurcze miałam całą blachę i wyszły mutanty - duże sztuki - 24 :wink: :lol:

 

Tylko dzisiaj -własnie teraz wyczułam językiem, że zjadłam kawałek nadbudowanego z tyłu zęba :evil: - plomba jest, tylko górę zmiotło... To ząb 8-mka... Nu i wizyta u dentysty murowana... :-? :evil:

Dzisiaj mielismy jechać na budowę, ale jakoś tak wyszło, że kurier przywiózł nam bojler, który będzie odrazu do domku... i montaż, plus przymocowanie ciut zeszło, jeszcze Misiek po rurki, nakrętki jeździł i stwierdziliśmy, że dzisiaj wolne...

Nu i tylko bojler się nagrzał, to Miśka już taplała się w wannie... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nu i tylko bojler się nagrzał, to Miśka już taplała się w wannie...

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

A nie było kolejki do tej wanny....?? :o :lol: :lol: :lol:

 

Ależ ty nam zawsze narobisz smaka tymi pysznościami :-? :roll: mmmmmmm faworki....bezy......wogóle ostatnio same słodkości pieczesz......wiesz coooooooo???? chyba cie poproszę, żebyś na Nk zdjęcie aktualne wstawiła 8) :lol: :lol: :lol: bo może cię wnet nie poznamy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ......nie no co ja tu wygaduję :roll: jak ty sie tam na tej budowie tak oskaczesz to pewnie nadal chucherko :wink:

 

dentysty nie zazdroszczę.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :wink:

 

Z dentystą to zapewne będę musiała poczekać -bo kolejka ot to... zresztą tam od 9-tej, a ja już od 8 dzwonię :lol:

Na te dwa arkusze czekamy nadal - szlag już Miska taki trafia, bo teraz już coraz zimniej...

Dzisiaj jedziemy zrobić porządek, Misiek postanowił więcej śrub poprzykręcać na dachu :o

Wiecie cooooooooooooooooooo...

gąsiory mogłyby być jednak większe...

 

Aleeeeeeeeee...

Teraz Pan od blachodachówki twierdzi, że raczej nam nie wymienią już tam, gdzie je zamawiał -że będzie ciężko...

No i z jego strony to cięzko zadzwonić do nas, by np. powiedzieć niestety narazie nie ma tych 2 arkuszy itp. A jak MY dzwonimy... bo mróz nas zastanie, a i tak marzniemy, to skurczybyk nie odbiera... przedwczoraj o dziwo pół dnia miał zajęty telefon :o Non stop - co przyszedł mi sms, że on zakończył już rozmowę, to szybko dzwonie i dooopaaaaaaa - znowu zajęty...

Już dzisiaj po 8-mej dzwonił Misiek i cisza... nie odbiera...

Jeżeli nie wymienią nam gąsiorów to czeka nas znowu dodatkowa praca - nabicie u góry kawałków blachy...

Misiek to mówi, że no niegdy jeszcze nie trafił na takiego gościa jak ten...przez którego mamy problem za problemem z tym dachem - blachodachówką.

Oczywiście ... tracimy nerwy i czassssssssssssss....

 

Acha a przepisy WAM dziewczynki i chłopaki umieściłam u Perły w przepisach... są sprawdzone i łatwe - nu i szybkie przede wszystkim. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nu i tylko bojler się nagrzał, to Miśka już taplała się w wannie...

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

A nie było kolejki do tej wanny....?? :o :lol: :lol: :lol:

 

Ależ ty nam zawsze narobisz smaka tymi pysznościami :-? :roll: mmmmmmm faworki....bezy......wogóle ostatnio same słodkości pieczesz......wiesz coooooooo???? chyba cie poproszę, żebyś na Nk zdjęcie aktualne wstawiła 8) :lol: :lol: :lol: bo może cię wnet nie poznamy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ......nie no co ja tu wygaduję :roll: jak ty sie tam na tej budowie tak oskaczesz to pewnie nadal chucherko :wink:

 

dentysty nie zazdroszczę.......

 

:lol: :lol: :lol:

 

Nie było kolejki... a ja zawsze tak na zimę złapię 2 kg - jak niedźwiedzica... ale u mnie norma, zrzucam potem szybko - nu ale jak będę pichcić te słodkości to ... nie wiem..narazie zapinam się normalnie w spódnicy i spodniach -to chyba ok jest :wink:

A zdjęcia lepiej niech nie wstawiam... bo kłania mi się fryzjer i kupno farby... ale narazie daję odpocząć moim włosom... muszę, bo wypadają mi nadal ... czasami mam już tego dość... wszędzie moje włosy... witaminy, odzywki, maski, picie pokrzywy i narazie nic... :cry: :-? :roll:

Dlatego, tak odwlekam jednak te farbowanie do świąt -Sylwestra :wink:

A teraz pospolity kucyk na budowie...

Wiec -wyglądam tak jak na zdjęciach NK :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Domek przykryty (prawie ;) ) trzeba się cieszyć. Jak ja zazdroszczę takiego stanu.

No i sami wszystko staracie się robić.

Będę obserwował postępy.

Pozdrowienia.

 

Ktosiek witaj :wink:

 

Cieszyć to się będę jak będzie brakująca blachodachówka, bo stoimy w miejscu przez takiego fagasa... Zobaczysz jak szybko zleci i tylko patrzeć na wiosnę wyprzedzisz nas :wink: Czego zyczę z całego serducha :wink: :D

 

Fakt sami, jakby 2 lata temu ktoś mi powiedział, że MY albo JA będziemy robić to co robimy na budowie -czyli wszystko -to nieuwierzyłabym :lol:

Ja 4 lata temu tipsy, sama robiłam różne wzorki... naklejałam przeróżne pierdułki... a teraz... króciutkie ( Misiek mówi -o takie są ładne :o ), fakt potem swoje zapuszczałam...

Ale życie jest takie, że dzisiaj to dzisiaj a jutro nie wiesz co i jak...

A ja -------------------- ja tam mam przygodę na tej budowie i sporo się nauczyłam i uczę :wink: :D Chociaż nieraz człowiek wracał tak wypompowany że szok... ale jak patrzył na te fundamenty, potem ściany, potem wieniec, potem wieźbię -te wiązary -to WARTO... Warto żyć dla takich chwil...

Jak dożyję starości to przy swoim kominku chętnie pokażę NASZE FORUM MURATORA i swój skromny dziennik... i POWIEM WNUCZKOM z ręką na sercu:

- to ten dom wybudowała babcia z dziadkiem :wink: :D - a będzie to szczera prawda...

Uffffffffffffffffffffffff ale się zapędziłam... :lol:

 

Zapraszam Ktosiek i wpadaj kiedy chcesz w nasze skromne progi... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam laseczki!!!

i zycze wszystkim miłego i pracowitego wekeendu!!! :lol: :lol:

 

Witajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj :D

 

Oj pracowity będzie... jutro o 7-mej będzie blachodachówka... ale nie wiem jak z pracą..bo w niedzielę Święto Zmarłych :roll:

 

Dzisiaj zabrali nam te gąsiory, bo przykładaliśmy te większe i tamte indealne -ale Pan powiedział: -zobaczymy czy wymienią :o :roll:

Jeszcze do mnie powiedział: -może wymieniąąąąą ...

To mu odpowiedziałam:

- prosze Panie Korneliuszu, skoro my wymieniamy na większe, a tym samym dopłacamy, to raczej nie powinno być problemu z gąsiorami...

- no w sumie ma pani rację...

 

No i zobaczymy -zaraz zadzwonię co z wymianą... :wink:

[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzywany abonent ma wyłączony telefon lub znajduje się poza zasięgiem sieci.... :evil: :roll: :o

 

Nu i co z tymi gąsiorami??????????????????????????!!!!!!!!!!

 

Wzięliśmy jeden od Pana ze składu -większy dla przymiarki i idealny..a te mniejsze to... nie na ten kąt nachylenia dachu... Oczywiście za pozwoleniem Pana X wzięliśmy... :wink: :D

 

O rany ale trzeba mieć nerwy...

 

A tak cieszyłam się, że MY we dwoje budujemy, to nie szarpiemy sobie nerwów z wykonawcami itp. A tutaj masz babo placek :o :lol:

Ja i tak spokojny człek jestem... Nu wyrozumiała i aż dziwię się sobie...

Dzwinię jeścio raz...

 

Uwaga....

 

Wzywany bla bla bla...

To zadzwonię jeścio raz i posłucham po angielsku... :wink:

Nu ta co mówi druga to ma słodki głos... :o

Dostanę smsa... jak włączy tel. :wink:

Idę na Brzydulę..się rozluźnię :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj pracowity będzie... jutro o 7-mej będzie blachodachówka...

 

:p :p :p :lol: :lol: w końcu........cieszę się, że dokończycie bo fakt pogoda będzie coraz gorsza :roll: .....oby tylko te gąsiory wam wymienili.......co za kutafon z tego faceta.......stop.......wróćććć.....jakiego faceta :roll: .......KORNELIUSZ........ :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: bosheeeeee to już wiem dlaczego on taki przytrzymany jest........bo on nie z tej epoki albo........nie wiem co mnie to imię tak rozśmieszyło......bo mi się z ciotą skojarzyło......bądż co bądż to tłumaczy jego zachowanie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

A tak na poważnie to nogi bym mu z dooooooopy powyrywała :evil: :evil: :evil: Pajac skończony.......dawno byście mieli dach skończony jakby nie ten pajac i jeszcze sie do hrabiego dodzwonić nie można...... :o Miska a może on na centrali robi :lol: a w blachodachówce tylko dorabia i przez to te jego wpadki.......

 

No mam nadzieję że dodzwonisz sie do niego.......

 

Gosia druga by się odchudzała ło matko...

 

nie wiem co jest w tym dziwnego... :cry: 10 kg mam do zwalenia :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: i zero silnej woli :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj pracowity będzie... jutro o 7-mej będzie blachodachówka...

 

:p :p :p :lol: :lol: w końcu........cieszę się, że dokończycie bo fakt pogoda będzie coraz gorsza :roll: .....oby tylko te gąsiory wam wymienili.......co za kutafon z tego faceta.......stop.......wróćććć.....jakiego faceta :roll: .......KORNELIUSZ........ :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: bosheeeeee to już wiem dlaczego on taki przytrzymany jest........bo on nie z tej epoki albo........nie wiem co mnie to imię tak rozśmieszyło......bo mi się z ciotą skojarzyło......bądż co bądż to tłumaczy jego zachowanie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

A tak na poważnie to nogi bym mu z dooooooopy powyrywała :evil: :evil: :evil: Pajac skończony.......dawno byście mieli dach skończony jakby nie ten pajac i jeszcze sie do hrabiego dodzwonić nie można...... :o Miska a może on na centrali robi :lol: a w blachodachówce tylko dorabia i przez to te jego wpadki.......

 

No mam nadzieję że dodzwonisz sie do niego.......

 

Gosia druga by się odchudzała ło matko...

 

nie wiem co jest w tym dziwnego... :cry: 10 kg mam do zwalenia :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: i zero silnej woli :evil:

 

Kornelek wyłączył tel. albo...mu padł :o :roll:

 

Nu masz rację... jakiś on ten teges... :lol: :lol: :lol:

A jak Twoi -poprawili?

Zresztą idę już do Tiebja to poczytam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo :wink:

 

Właśnie do Miska na tel. zadzwonił PAN Korneliusz i jutro na 8 - mą rano będą te 2 arkusze blachodachówki i wymienione gąsiory :D Ufffffffffff...

 

A ja z zębem czekam do 4-tego :roll: :-? Dobrze, że mnie nie boli... odpukać w niemalowane drewno... tylko gdzie mam niemalowane? :roll:

 

Zaraz uciekam do łóżeczka -dobrej nocki życzę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...