kamlotek 10.11.2009 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 mi dziś AGP poprawiła humor, Może św. Mikołaj będzie w tym roku hojny i wrzyci przez komin (wreszcie ma przez co ) troszę moniszczy, albo lepiej biletów NBP więc i Tobie tego życzę,a ja wczoraj widziałam 4 częściową lodówkę za 10.000.,ale Twoja kuchenka pobiła moja lodówkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 10.11.2009 10:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 własnie zerknęłam na Miska, leżał w łóżku oglądał TV. Nu i jak za cicho, to ... śpi Nu i spi, ma złozone ręce -jak do modlitwy a nizej leżą na brzuchu dwa piloty, Telemaniak, nie wspomnę ile razy nieraz szukam tych pilotów, bo pod sobą w kołderce ma zaplątane Idę pyknę mu zdjęcie i mu pokażę jak wstanie ahahhhhhhhhhhhha... Ale pogoda taka senna, pomijając to, że Misiek już zrobił obiadzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 10.11.2009 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 ooooooo,oczko rozpoczęłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 10.11.2009 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 mi dziś AGP poprawiła humor, Może św. Mikołaj będzie w tym roku hojny i wrzyci przez komin (wreszcie ma przez co ) troszę moniszczy, albo lepiej biletów NBP więc i Tobie tego życzę,a ja wczoraj widziałam 4 częściową lodówkę za 10.000.,ale Twoja kuchenka pobiła moja lodówkę Nu ale ładne te kuchnie... ja widzę, że one normalnie zamiast kominka są, popatrz sama, ale ja jeszcze inną znalazłam - bardzo podobną do tych http://www.szalonymax.pl/product-pol-10970-91110970-Kuchnia-weglowa-z-piekarnikiem-10kW-CUCINOTTA-CM-piekarnik-kolor-kremowy-.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 10.11.2009 11:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 http://www.szalonymax.pl/product-pol-10967-91110967-Kuchnia-weglowa-z-piekarnikiem-8kW-MAMY-CM-piekarnik-kolor-kremowy-.html http://www.szalonymax.pl/product-pol-10965-91110965-Kuchnia-weglowa-z-piekarnikiem-10kW-AMERICA-CM-piekarnik-kolor-kremowy-.html Jak się zjedzie na sam dół -na tych stronach są kuchnie -fragmenty pokazane, te kuchnie ładne się w nich prezentują, ale drewna sporo idzie na ogrzewanie - 2,4 kg/h Nie są tanie, nawet te tzw. westwalki - u nas nazywano tak ( za błąd wrazie czego przepraszam) - też nie takie tanie, bo te 2 tys. trzeba dać. Tak wczoraj z ciekawości -bo ładne są sobie je przeglądałam W sklepach byłam: magiczna planeta m.in. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 10.11.2009 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Witam..... Byłam w dzienniczku i nadrobiłam zaległości Pięknie się dach prezentuje i powiem ci, że nie dziwi mnie, że jesteś z miśka dumna.....odwalił kawał dobrej roboty.....no ale przy takim pomocniku jak ty to było mu łatwiej Podziwiam was, nie raz to juz pisałam i nie raz jeszcze napiszę......na prawdę macie fach w rękach Zamawiam dla was piękną pogodę, żeby można było dokończyć układanie gąsiorów na mniejszym daszku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 10.11.2009 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Hej!! jak zrobiłas to zdjęcie spiacemu to wstaw nam tutaj chcemy zobaczyc też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 10.11.2009 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Hej!! jak zrobiłas to zdjęcie spiacemu to wstaw nam tutaj chcemy zobaczyc też Ojej by mi się dostało Zrobiłam jemu i pokazałam mu zdjęcia -to stwierdził, że wygląda jakby umarł Ale grunt, że piloty ma A najsmieszniejsze jest to, że jak mam pilota pod ręką i oglądam coś w TV, on ciut tylko posprawdza sobie na neciku i mówi: - Miska koleżanki Ciebie wołają na tym forum, chodź usiądź sobie Specjalnie tak gadoli, żeby sobie w TV przełączyć i mieć pilota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 10.11.2009 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Witam..... Byłam w dzienniczku i nadrobiłam zaległości Pięknie się dach prezentuje i powiem ci, że nie dziwi mnie, że jesteś z miśka dumna.....odwalił kawał dobrej roboty.....no ale przy takim pomocniku jak ty to było mu łatwiej Podziwiam was, nie raz to juz pisałam i nie raz jeszcze napiszę......na prawdę macie fach w rękach Zamawiam dla was piękną pogodę, żeby można było dokończyć układanie gąsiorów na mniejszym daszku Dziekuję Gosiu za komplementy Nu pogoda płata figle... a ja przez to lenia takiego mam, że szok... Tylko coś mnie katar złapał i kaszel... A tak zimno mi było jakoś Bdzie dobrze... Wiesz, dzisiaj mielismy jechać, ale mokro i mgła, idzie spaść z dachu, a potem zaczęło padać i padać ale juz tak się nie martwię, bo nie pada do środka, tylko jednak chcielibyśmy dokończyc na tip top nasz cały dach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 10.11.2009 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Ja cię kręcę do jak to moda wraca.Ja to z tych czasów gdzie kuchenek gazowych w domach na wsi nie było. Jadąc do dziadków na wieś, żeby sobie wodę zagrzać do picia lub mycia, nie wspomnę o gotowaniu jedzenia to trzeba było w piecu najpierw napalić no i oczywiście wodę ze studni sobie przynieść. Ile ja to nerwów zjadłam, aby to rozpalić. Nie zapomnę tych wszystkich garów osmolonych i tego ile popiołu było z takiego pieca. Trzeba było uważać na te żeliwne kręgi, aby układać je rozmiarami, bo jak się źle wybrało to mniejsze wpadały do środka. O nie ja za żadne skarby nie chciałabym do takich kuchenek wracać. Nie dla mnie rola umorusanego kopciuszka. Choć wakacje tam są moimi najmilszymi wspomnieniami to w dorosłym życiu nie chciałabym się codziennie bawić w skautów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 10.11.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Ja to dzisiaj okropnie pociągająca jestem, aż się zastanawiam jak mężulek ze mną w nocy wytrzyma. Nos to czuje, że mi zaraz odpadnie. Nawet już go nie dotykam, bo poobcierany bidula z każdej strony. Tylko czym tu zatkać ten cieknący z nosa drobiazg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 10.11.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Ja to dzisiaj okropnie pociągająca jestem, aż się zastanawiam jak mężulek ze mną w nocy wytrzyma. Nos to czuje, że mi zaraz odpadnie. Nawet już go nie dotykam, bo poobcierany bidula z każdej strony. Tylko czym tu zatkać ten cieknący z nosa drobiazg. Współczuję miej głowę wysoko położoną na poduszkach,to pomoże w oddychaniu,lub mniej zatyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniamar 10.11.2009 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2009 Ja to dzisiaj okropnie pociągająca jestem, aż się zastanawiam jak mężulek ze mną w nocy wytrzyma. Nos to czuje, że mi zaraz odpadnie. Nawet już go nie dotykam, bo poobcierany bidula z każdej strony. Tylko czym tu zatkać ten cieknący z nosa drobiazg. Współczuję miej głowę wysoko położoną na poduszkach,to pomoże w oddychaniu,lub mniej zatyka Dzięki za podpowiedź na pewno skorzystam. Muszę coś znaleźć, bo inaczej noc będzie nie przespana. Katar to wredna istota nie dość, że z nosa cieknie jak z fontanny to jeszcze oczy łzawią jakbyś była po jakieś kłótni lub po dobrym melodramacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 11.11.2009 10:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 witam a ja wczoraj chyba z 4 chusteczki naraz zużyłam i jakos minęło Mam nadzieję, że to nie zwiastun kataru Aniu i ja pamiętam piece z kafli, jaszcze mieszkalismy kiedys w takim zakładowym mieszkaniu -tam wszyscy mieli piece w mieszkaniach. Nie zapomnę jak zima była zimą kiedyś i trzeba było biec po drewno i węgiel. Ile razy z bratem mielismy dość i nie moglismy się doczekac przeprowadzki. A najgorzej, jak wracało się po kilku dniach -ze świąt od babci -pociągi poopóźniane po kilka godzin, człowiek czekał w zimnej poczekalni -bo stał w rogu na stacji piec, który niby grzał, ale pomieszczenie duże i ktos wchodził i wychodził. Ale zima była taka, że czapę porządną trzeba było mieć, rękawice i rajstopy ciepłe plus skarpety w butach z kożuchem. Wracalismy do domu -a tam tak zimno, rodzice dawaj rozpalali a my szybko drewno, węgiel z szopki przynosilismy. Ale do dnia dzisiejszego potrafię rozpalić w piecu Gdy przeprowadziliśmy się, to zupełnie inna bajka- wygoda -kaloryfery itp. Ale nieraz jak szybciej były mrozy, a spółdzielnia nie miała okresu grzewczego i pytanie -będzie ciepło, czy nie? to wtedy nieraz człowiek pomyslał -już rozpalilibysmy sobie w piecu Moje babcie też miały te kuchnie z fajerkami - dobre ciasta drożdzowe moja babcia w takim piecu piekła Mi podobają się te piece, ale wiadomo, teraz człowiek woli wygodę, ale ceny mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 11.11.2009 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 hej!!!! Gdzie nie wlezę to kaflowo... Mój stary też chce kafle... jak tu wlezie to już na pewno mu z głowy ich nie wybiję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 11.11.2009 13:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 hej!!!! Gdzie nie wlezę to kaflowo... Mój stary też chce kafle... jak tu wlezie to już na pewno mu z głowy ich nie wybiję A ja nie wiem jaki chcę kominek -mi podoba się w kamieniach... nu kafle też ładne... A w ogóle to ja już z obijętnie jakiego będę się cieszyła -bo jak będzie kominek to ja napewno zamieszkam w domku -choćby na wylewce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 11.11.2009 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 hej!!!! Gdzie nie wlezę to kaflowo... Mój stary też chce kafle... jak tu wlezie to już na pewno mu z głowy ich nie wybiję A ja nie wiem jaki chcę kominek -mi podoba się w kamieniach... nu kafle też ładne... A w ogóle to ja już z obijętnie jakiego będę się cieszyła -bo jak będzie kominek to ja napewno zamieszkam w domku -choćby na wylewce No to tak jak my.... nawet bez komnika... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 12.11.2009 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 dzień dobry przyszłam powiedzieć DZIEŃ DOBRY kurna z tym deszczem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 12.11.2009 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 ..... kurna z tym deszczem ehhhh........kurna mimo wszystko dobry dzień, deszcz mnie nie dobije!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 12.11.2009 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2009 ..... kurna z tym deszczem ehhhh........kurna mimo wszystko dobry dzień, deszcz mnie nie dobije!! Co nas nie dobije to nas wzmocni...... też mnie wkurza ten deszcz....a wczoraj to nawet śnieg......a później znów deszcz......to chyba tak dla urozmaicenia ......dziś mnie tata pocieszył że koniec tygodnia ma byc ciepło do 15 st. i nie lac.....tylko jutro już piątek i nic się na to nie zanosi kuźwa...a tu każdy z nas ma coś na budowie do zrobienia....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.