Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kometarze do mojego dziennika:)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja dzisiaj kobietki i mężczyźni :wink: ( jeśli tacy zaglądają :wink: ), właśnie bawię się w pierniczenie......

 

Studzi mi się na balkonie syrop ze smalcu(ciut dziwny zapach był w kuchni), cukru i miodu -zaraz dodam mąkę i inne składniki i frrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr na 4-5 tyg. będzie odstawione na balkonie :wink:

Zaś tydzień przed świętami będę miała zabawę z dzieckiem w pierniczki.

 

Jedno co WAM napiszę, to jestem zła - od dłuższego czasu szukam po sklepach goździków -bo poprzednie ( nie wiem gdzie kupowałam!) kończą się, o zmielonych nawet mowy nie ma a żeby w ogóle kupić kardamon to patrzą zapytane panie na mnie jakbym była z Indii :lol:

Więc cieszyłam się, że grunt iż mam tą odrobinę goździków, które dodaję do marmolady, kompotów i grzańca :wink:

Ja nie wiem, czy to przed świętami brak taki, bo dziewczyny z wątku świątecznego pisały, że nie jest łatwo dostać kardamon -znalazłam za niecałe 2 zł. ową przyprawę w necie -po 8 zł. też są -waga w gramach większa :wink: ALE z goździkami to szok :evil:

Nic tylko któregoś dnia muszę połazić po sklepach, gdzie mają sporo przypraw. :wink:

Ja to jestem stuknięta, jeszcze robotę sobie wyśmyslam :lol: Ale w końcu te pieczemy wcześniej a nie w święta :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem podczytuję ;) ja też już czekam na Święta, bo w końcu do Polski zawitam :D

 

Oj i to u WAS będą super świętaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... Nie dziwię się, że nie możesz się doczekać bo ja sobie wyobrażam jak i Wasza rodzina tam odlicza czas, aby zobaczyć wnusię :wink: No i WAS :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj kobietki i mężczyźni :wink: ( jeśli tacy zaglądają :wink: ), właśnie bawię się w pierniczenie......

 

Studzi mi się na balkonie syrop ze smalcu(ciut dziwny zapach był w kuchni), cukru i miodu -zaraz dodam mąkę i inne składniki i frrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr na 4-5 tyg. będzie odstawione na balkonie :wink:

Zaś tydzień przed świętami będę miała zabawę z dzieckiem w pierniczki.

 

Jedno co WAM napiszę, to jestem zła - od dłuższego czasu szukam po sklepach goździków -bo poprzednie ( nie wiem gdzie kupowałam!) kończą się, o zmielonych nawet mowy nie ma a żeby w ogóle kupić kardamon to patrzą zapytane panie na mnie jakbym była z Indii :lol:

Więc cieszyłam się, że grunt iż mam tą odrobinę goździków, które dodaję do marmolady, kompotów i grzańca :wink:

Ja nie wiem, czy to przed świętami brak taki, bo dziewczyny z wątku świątecznego pisały, że nie jest łatwo dostać kardamon -znalazłam za niecałe 2 zł. ową przyprawę w necie -po 8 zł. też są -waga w gramach większa :wink: ALE z goździkami to szok :evil:

Nic tylko któregoś dnia muszę połazić po sklepach, gdzie mają sporo przypraw. :wink:

Ja to jestem stuknięta, jeszcze robotę sobie wyśmyslam :lol: Ale w końcu te pieczemy wcześniej a nie w święta :wink:

 

Rany...jak tak czytam, to aż mi wstyd....

Ja kompletne beztalencie jestem kulinarne. Znaczy się coś tam potrafię upitrasić, ale ciasta i inne takie w ogóle mi nie wychodzą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonka napisała: :wink:

Rany...jak tak czytam, to aż mi wstyd....

Ja kompletne beztalencie jestem kulinarne. Znaczy się coś tam potrafię upitrasić, ale ciasta i inne takie w ogóle mi nie wychodzą

 

Moja babcia mówiła tak:

- z ciastem to nie ma zabawy, trzeba rach ciach i jest... nie ma co się rozczulać i dumać... :wink:

 

Nu i cos w tym jest...

Mi tez ostatnio metrowiec nie wyszedł :o - 4 placki -2 z kakao 2 jasne i do d... - a mało tego i krem mi się w końcu ściął :lol: - Misiek zjadł to... ahahaha... Ale pokroił sobie w kosteczki i z ta zważoną masą - no normalnie szok i porażka...

Więc głowa do góry -bywają wzniesienia - wzloty i upadki :wink:

Praktyka czyni mistrza :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narobiłam 12 słoików czerwonej porzeczki. Wszyscy kręcą nosem, że nie trzeba było, bo z czerwonej to nic dobrego nie wyjdzie( no chyba, że wino).

Jak zrobię gofry to faktycznie troszkę czuć kwasotę jak się takim dżemikiem posmaruje. Dumam, więc i wpadłam na pomysł zrobię roladę a w środek dam miks z tej mojej czerwonej porzeczki i galaretki truskawkowej.

Zrobiłam i wiecie, co wszystkim smakowało, już nie marudzili, że nie potrzebnie się napracowałam przy tym dżemie.

Podobno nic z czerwoną porzeczką dobrego nie wychodzi, a tu proszę jest dobry winny placuszek.

Tak to patrzyłam jak te piękne grube porzeczki spadają na ziemię i aż mi się serce kroiło jak pomyślałam, że nikt ich nie zerwie i pójdą na stracenie. Zerwałam wszystko zrobiłam dżem i udowodniłam, że czerwona porzeczka też może być dobra na konfitury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzien doberek Miska ,a u nas pada deszcz zreszta jak juz od paru dni pada codziennie :cry: :cry: ,nienawidzę takiej pogody :x no ale ja juz wpływu na to nie mam

A z dobrych wiesci to za dwa tygodnie jade sobie do `sklepu pokupowac ozdoby świąteczne i takie tam prezenciki na swieta :D :D :D oj ale bedzie fajnie maiłam jechac pod koniec tego tygodnia ale bedzie u nas na weekend kolezanka z klasy mojej córci wiec nie jade :roll: :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzien doberek Miska ,a u nas pada deszcz zreszta jak juz od paru dni pada codziennie :cry: :cry: ,nienawidzę takiej pogody :x no ale ja juz wpływu na to nie mam

A z dobrych wiesci to za dwa tygodnie jade sobie do `sklepu pokupowac ozdoby świąteczne i takie tam prezenciki na swieta :D :D :D oj ale bedzie fajnie maiłam jechac pod koniec tego tygodnia ale bedzie u nas na weekend kolezanka z klasy mojej córci wiec nie jade :roll: :wink: :lol:

 

Jessi, ja bardzo lubię jak choinka u mnie stoi i te bombki -u WAS bańki :wink: i te lampeczki - ja mam sztuczną -ale kupuję zapach już w listopadzi leśny i nie jest tak źle. :wink:

A żywą tez lubię :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

 

Miśka na dachu jeszcze siedzisz czy co??

 

 

a może pod kołderką leniuchujesz????

 

Dzisiaj THE END z leniuchowaniem :wink:

Z rana pojechaliśmy na działkę i... zaczęło się :o

Ciut roboty dzisiaj zrobiliśmy -a cieszyłam się, że nie było tak zimno :wink:

Zaczęło już kropić nawet, ale ufffffffff jakos przestało -a akurat byłam w trakcie zbijania skrzynki :wink:

Wieczorem wróciliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Miśka!!!

Nożycami, tymi elektrycznymi, blachę docinaliście???

My, jak na obórce dach wymienialiśmy to diaksem (szlifierka kątowa to się chyba nazywa :roll: ) cieliśmy, ale szło niefajnie, dlatego pytam...

 

Arctica - diaks -to inaczej fleks? :roll: Bo fleks - to właśnie szlifierka kątowa.

Ale możesz go użyć i przyciąć nim, pod warunkiem, że potem przytniesz nożycami -ręcznie lub elektrycznie -bo będzie rdzewieć blacha :-? :wink:

My cięliśmy fleksem albo nożycami ręcznie -np. na górze. Tam gdzie było cięte fleksem - to było podocinane nożycami elektrycznymi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Miśka!!!

Nożycami, tymi elektrycznymi, blachę docinaliście???

My, jak na obórce dach wymienialiśmy to diaksem (szlifierka kątowa to się chyba nazywa :roll: ) cieliśmy, ale szło niefajnie, dlatego pytam...

 

Arctica - diaks -to inaczej fleks? :roll: Bo fleks - to właśnie szlifierka kątowa.

Ale możesz go użyć i przyciąć nim, pod warunkiem, że potem przytniesz nożycami -ręcznie lub elektrycznie -bo będzie rdzewieć blacha :-? :wink:

My cięliśmy fleksem albo nożycami ręcznie -np. na górze. Tam gdzie było cięte fleksem - to było podocinane nożycami elektrycznymi :wink:

 

Jak zwał tak zwał... diaks, fleks... byle blachę cięło :roll:

Właśnie dlatego pytam o te nożyce, bo szlifierka pali lakier... próbowaliśmy ręcznymi nożycami do blachy, ale na falach nie da rady :-? .

Pod gąsior to może być i brzydko, ale w koszach jest problem :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Miśka!!!

Nożycami, tymi elektrycznymi, blachę docinaliście???

My, jak na obórce dach wymienialiśmy to diaksem (szlifierka kątowa to się chyba nazywa :roll: ) cieliśmy, ale szło niefajnie, dlatego pytam...

ze szlifierką kątową to mój mąz jest za Pan Brat :lol: :lol: :lol:

cały domek oszlifował z zewnatrz!! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...