Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kometarze do mojego dziennika:)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

cześc Misia..

 

Ostatnio też odbieraliśmy mapkę z przyłączem wody i Łukasz zapłacił 300 zł. to pyskowałam na czym świat stoi......a to wychodzi na to że nie drogo było :o :o

 

:evil: też mnie to wkurza, te wszystkie mapki - sratki, przyłącza, geodeci, papierzyska to już w tysiącach suma leci :evil: :evil: :cry:

 

miłego dnia życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zapoznałam się z Waszymi zmaganiami papierkowymi w wodociągach i od razu przypomniała mi się moja historia... Widać, tak wszędzie praktykują. I tylko jednego człowiek żałuje w takich momentach - że się nie wykształcił na jakiegoś gościa z odpowiednimi papierami i pieczątką :lol:

a ja jakoś bezbolesnie przeszłam przez kanalizacje 8)

sama sie dziwie jak to mozliwe było:D::D:

 

A wodę macie? W domku?

 

bo kanalizację to i my mamy, tylko potem trzeba poza domkiem doprowadzić do ... celu - a wodę tez spory kawałek musimy wykopać i tutaj z naszej strony to kopiemy -zasypujemy rurę i cyk... Ale ta papierologia to...wrrr...

Mapki z przyłączeniem - ze szkicem rur potrzebne :wink: Właśnie Misiek zadzwonił do innego Pana w sprawie mapki -koszt 650 zł. co telefon kolejny to wyższa cena :o :-?

no w domku nie mamy wody jeszcze :o

toś mnie wystarszyła teraz!!! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kobietki i chłopaki :wink: :D

 

Miśka lezy w łózku.... kaszel i gorączka -już spadła, ale osłabiona jestem.

Ciągle śpię i śpię :-? :o

Zaglądałam wczoraj... ale zimno jakoś mi było i uciekłam pod kołderkę do wyrka...

Oglądałam film, spałam, oglądałam TV -spałam nawet nie wiem co było...

Brzydulę obejrzałam...

A za oknem swieci słonko a ja chcę tammmmmmmmmm....

 

:cry: :cry: :cry:

 

Misiek pojechał sam na budowę... :evil: Ciekawe co on tam robi :roll:

No i jak mam leżec spokojnie w wyrku?

Jak?

Czuję się o wiele wiele lepiej -źle nie jest, ale antybiotyk pomaga, bez niego ani rusz.

 

Nu i Iza chyba będziemy jednak zastanawiac się nad tym przenoszeniem bekteri przez komp. Także maski włóż i do monitora -kompa bez nie podchodź :lol:

 

Pozdrawaim WAS....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Miśka!! Kuruj się kobito... szkoda czasu na chorowanie....

Ale to taka pogoda - ciepło, wilgotno i wszystkie zarazki szaleją na maxa :(

Ja tylko się zastanawiam kiedy moje dzieciaki osłabione po antybiotyku przeciwzapaleniopłucowym złapią coś nowego :-? póki co chodzą drugi tydzień po chorobie do przedszkola i nawet jeszcze kataru nie złapali :o oby tak dalej...

Ale pocieszające jest że dziś rano musiałam skrobać szyby na samochodzie, rano było tylko 2 stopnie, więc pewnie w nocy był jakiś przymrozek, więc może wreszcie chwyci jakiś porządny mróz i wymrozi te małe zarazkowe ustrojstwa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co...

Gorączka tak jak szybko się pokazała, tak jakoś minęła -nu prócz stanu podgorączkowego... ale ciut kaszel mam i od dwóch dni - to mnie strasznie boli prawa strona pleców -tak jakbym źle spała :o zaraz pod łopatką -aż do połowy pleców mi promienuje... Misiek mnie znowu wysmarował jakimś ustrojstwem i se pojechał -ale nie na budowę :wink:

A wczoraj był tylko popatrzeć i zabrał taczkę, bo tutaj ciut przed tym domem porobił, gdzie mieszkamy.

Wyprostowac się dobrze nie mogę, dzisiaj mało spałam w nocy -bo nie mogłam znaleźć dobrej pozycji -co znalazłam, to bolały mnie te plecy... :evil:

 

Ale nie nie nie -wstaję! O nie leżeć nie będę! Ubieram się i ewentualnie pod kocykiem poleżę... :wink: kołderce mówię -do wieczora... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Miśka!! Kuruj się kobito... szkoda czasu na chorowanie....

Ale to taka pogoda - ciepło, wilgotno i wszystkie zarazki szaleją na maxa :(

Ja tylko się zastanawiam kiedy moje dzieciaki osłabione po antybiotyku przeciwzapaleniopłucowym złapią coś nowego :-? póki co chodzą drugi tydzień po chorobie do przedszkola i nawet jeszcze kataru nie złapali :o oby tak dalej...

Ale pocieszające jest że dziś rano musiałam skrobać szyby na samochodzie, rano było tylko 2 stopnie, więc pewnie w nocy był jakiś przymrozek, więc może wreszcie chwyci jakiś porządny mróz i wymrozi te małe zarazkowe ustrojstwa!

 

Olu z tym chłodem i zwłaszcza z zimą to ja się mam -nasze auto stoi na zewnątrz, niby plandeka itp. Ale mamy forda - długi dziad i zaparowywują mi szyby - ile razy ja na niego z rana byłam zła, a najgorzej jak poszłam po zakupy, wracam do auta po ok. godzinie a tam znowu... A ludzie to są jeszcze tacy, że nie patrzą wchodzą ci pod auto, Ty chcesz wyjechać, a ile razy nie poczeka taki kierowca co wyjeźdżasz, tylko jeszcze trąbi... A szyba zanim odparuje ... to ciut zajmie czasu.

 

Moja - odpukać jakoś się trzyma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czeee Miśka - kobieto ty naprawde okładu z jakiejś młodej męskiej piersi potrzebujesz co by cię wygrzała

 

kuruj się Asiu bo teraz choróbska okrutne

 

Tyż tak gadam -męska pierś... a ten lata jak ta fryga :lol: może nie taka ta pierś młoda..ale... by wygrzała a tu.... NICI -ot tyle się doczekałam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Miśka dzisiaj w łóżkuuuuuuuuuuuuuu?

 

Alez skąd...

 

Bok jakos boli...misiek jak mnie wysmarował, to myślałam, że kręgosłup będę miała z przodu :o :lol:

 

Kurczę jak przeczytałam, że w Lidlu są foremki do ciasteczek i pierniczków -to wzięłam auto - ubrałam się ciepło i nawet wytrwale w korku jechałam :wink:

Kupiłam 26 sztuk foremek w pudełeczku za 15 zeta :wink: Kumpelka mówiła mi przez fon, że niby były silikonowe blachy, blaszki itp. ale były tylko metalowe -te czarne :roll:

A foremki to i choineczka, Mikołaj z workiem, róznych wielkości gwiazdki, niby bałwanek i wiele innych, a że miałam stare -w spadku, to wolałam teraz zakupić... :wink:

Ot Miska dzisiaj nie wytrzymała i wstała, a Misiek stwierdził, że jak coś sobie ubzduram, to koniec! :lol:

Ale dzisiaj Misiek mi zrobił niespodziankę - powiedział -na Mikołaja Ci kupiłem... no tak, a te 2 bombonierki zjadł co jemu kupiłam :o :-? :lol:

Kupił mi -bo pokazałam jemu - urządzenie do uszek - te co wychodzi odrazu 55 sztuk i takie same do pierogów -ale wychodzi 14 sztuk. Za jednym razem :wink:

Jutro działam w kuchni :wink: Właśnie idę namoczę grzyby... :wink:

O i namoczyłam -3 garści grzybków suszonych - pachną świetnie :wink:

Postanowiłam, że juz ciut pogotuję i zamrożę. Kapustę, pierogi, uszka na święta, kupimy teraz też filety z ryby, bo potem to tak nie ma wyboru -a ja wole mieć wsio potem pod ręką :wink:

Abym o ananasach w puszce nie zapomniała -jedna do sałatki puszki druga do ryby po grecku :wink:

Ciasto dojrzewa w lodówce, ale jutro jak się wyrobię zrobię jakieś ciasteczka..bo ta moja nie może wytrzymać z tymi foremkami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejjjjjj................

 

witam........

 

uściski śleeeeeee...........

 

tęskniłammm............

 

ale wróciłam................... :p :p :p

 

tyle tego napisałyście ze nienadrobie :roll:

 

Ufffffffffffff w końcu.... ufffffffffffffffffffffffffffff :wink:

 

No to SUPER ŻE WRÓCIŁAŚ JUŻ

 

Powoli i nadrobisz Kofana :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...