arturromarr 19.05.2009 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Kierownik jeśli podpisał to w dzienniku to oczywiście bierze odpowiedzialność. Co do samej konstrukcji to ja mym nie panikował, bo dziś się projektuje domy "pancerne". Kiedyś , budowano bez takiej masy betonu co dziś i domy mają się dobrze beż najmniejszych problemów nas przeżyją.Myślę, że skonsultować sprawę z jakimś niezależnym konstruktorem (dla własnego spokoju) tylko takim z doświadczeniem, bo ci młodzi tak jak pisałem mają tendencje do robienia schronów przeciwlotniczych. PS:Wzmocnienia ściany kolankowej mają za zadanie powstrzymać siły rozpierające od dachu, więc jakby konstruktor stwierdził, że ten dach wywiera zbyt duże naciski to zawsze, można doprojektować jego wzmocnienia, tak by wywoływane reakcje na ściany były bardziej pionowe.Generalnie jak wieniec jest porządny to ja bym nie panikował, stoją takie domy nawet bez wieńców i żadnych problemów nie ma.Zawsze możesz się jednak pokusić o odszkodowanie, ale może nadzór budowlany się przyczepić i kazać to rozebrać i zrobić zgodnie z projektem.Dlatego moja rada to zleć prywatnie przeanalizowanie konstruktorowi z doświadczeniem, jak stwierdzi, że będzie stało to śpij spokojnie, zapewniam cie , ze w nie jednym takim domu byłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 19.05.2009 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Zależy od wysokości ścianki kolankowej. U mnie w projekcie nie było takich wzmocnień, nie wykonywałem ich. Dom stoi już kilka lat. Acha - i nic się nie rysuje. I co to wnosi do dyskusji? Nie było w projekcie nie zrobiłes -ok. Tam były i nie zostały zrobione. Poza wyskością ścianki duży wpływ na rdzenie lub ich brak ma rozpiętośc dachu, kąt, ilość ścian poprzecznych nośnych, rodzaj pokrycia, rodzaj więźby itd. Ojej, ale się nastraszyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 19.05.2009 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 ... winien jest inwestor bo to jego budowa. I to jest sedno sprawy! Wielu inwestorów nie zapoznało się z prawem budowlanym przed rozpoczęciem inwestycji. To inwestor ponosi pełną odpowiedzialność za to co się na jego placu budowy dzieje. Oczywiście nie musi się na tym znać ale po to zatrudnia kierownika budowy aby zadbał o realizację zgodną z projektem i aby wszystko odbywało się zgodnie z obowiązującymi przepisami (np. BHP). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 19.05.2009 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Ojej, ale się nastraszyłem. Czym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.05.2009 05:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 ... Generalnie jak wieniec jest porządny to ja bym nie panikował ... j.w. ... Wiem na właśnym przykładzie, bo otrzymaliśmy odszkodowanie własnie z ubezpieczenia kierownika budowy, który odebrał spapraną robotę ...monia i marek, przypomnij co zawalił kierownik i czy dłuzo było zachodu aby to udowodnić ? acha i czy płacą bez mrugniecia okiem czy tez próbuja przerzucac na inwestora dowody winy /zanim wypłacą/? jak było w Twoim przypadku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 20.05.2009 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 Nie było mowy o winie inwestora, bo ja wcale się na tym znać nie muszę - od tego jest kierownik z odpowiednimi uprawnieniami! Jeśli odebrał partactwo, to ponosi za to odpowiedzialność. Otrzymałam odszkodowanie w kwocie 9tys.zł, choć i tak ta kwota nie pokryła kosztów poprawek. U mnie było tak: Wysokość parteru powinno zgodnie z projektem wynosić 287cm, aby po nałożeniu ocieplenia, instalacji i wylewkach zostało jakieś 270cm - taką planowaliśmy wysokość mieszkania. Do salonu miało być zejście o dwa stopnie w dół i dzięki temu miał mieć wysokość 300cm, bo jest duży 50m2 i ładnie prezentowałby się w tej wysokości. Okazało się, ze nie ma stopni w salonie, tylko jest jednakowa wysokosć całego parteru. Co gorsza, po wybiciu stempli i rozszalowaniu, zauważyliśmy, że nie zachowano właściwej wysokości - wszędzie była wysokość 260cm! Po dodaniu ocieplenia i wylewek wyszłoby 245cm . Dodatkowo brak naproży w oknach i drzwiach, słupy (filary) przed wejsciem do budynku nie były oparte na fundamencie, tylko na deskach! Schody źle wykonane, kominy również i wiele innych rzeczy, które do tej pory wychodzą w trakcie prac. Napisałam pismo do kierwnika, w którym wskazałam Jego winę i zażądałam zwrotu kosztów poprawek. On napisał do swojego ubezpieczyciela, a ten przysłał rzeczoznawcę. Rzeczoznawca stwierdził winę kierownika (roboty wykonane niezgodnie z projektem) i otrzymałam to wspomniane odszkodowanie. Jeśli w projekcie były słupy w sciance kolankowej, a kierownik odebrał bez słupów, to ponosi winę za to, że nie wskazał robót do poprawy i odebrał źle wykonaną robotę - podobnie jak u mnie, tylko inny zakres prac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 20.05.2009 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 a więźba jaka?jętkowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
komo80 21.05.2009 04:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Wlasnie wrocilem zzagranicy a tu dyskusja na dobre. Pierwszy kierownik budowy byl do stanu 0, w zaden sposob nie mozna bylo sie z nim skontaktowac dlatego zmienilismy kierownika na innego.Obecny byl na budowie 2 razy od stanu 0, podejrzewam ze przy zbrojeniu stropu musial byc i nie dopilnowal, bo rzeczywiscie rdzenie powinny byc zakotwiczone w stropie.Wiezba jest jetkowa, podobno solidna. http://img195.imageshack.us/img195/6983/placydow2009041720.jpghttp://img30.imageshack.us/img30/237/placydow2009041719.jpghttp://img38.imageshack.us/img38/7562/placydow2009041715.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.05.2009 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 ... Wiezba jest jetkowa, podobno solidna ... niestety ze względu na parcie na scianki kolankowe - w tym wypadku mniej korzystna /słuszne pytanie Barbossy/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 21.05.2009 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 no właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robdk 21.05.2009 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Z widoku zdjęć wnioskuję, że na ściance kolankowej jest zrobiony wieniec który idze poprzez ścianę szczytową (zdjęcie nr 2), a to oznacza, że wszystko jest ok i nie musi być w tym przypadku trzpieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
komo80 21.05.2009 06:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 tak ale ten wieniec nie jest do okola, konczy sie on tak jak na zdjeciu nr 2 na poczatku postu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 21.05.2009 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Spałbym spokojnie, gdyby ten wieniec obejmował cały budynek a tutaj kończy się w połowie ścian szczytowych. Inaczej się nie dało z uwagi na drzwi balkonowe .. Pewnie się nie zawali, ale murarze się nie popisali ..... Kierbud też ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 21.05.2009 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Z widoku zdjęć wnioskuję, że na ściance kolankowej jest zrobiony wieniec który idze poprzez ścianę szczytową (zdjęcie nr 2), a to oznacza, że wszystko jest ok i nie musi być w tym przypadku trzpieni. to se popatrz na wcześniejsze zdjęcia, ile ten wieniec włazi w ścianę szczytową nie twierdzę, że trzeba czy nie trzeba, twierdzę, że warto to skonsultować z dobrym konstruktorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 21.05.2009 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 ... za mało, przecież się w niej nie przesunie, ani nie obróci, on jest tylko zakotwiony w szczycie i to i tak porządnie. Jeśli już to bardziej by się przydały ze dwa żeberka tej ścianie szczytowej. Wiem, że większość współczesnych budynków ma konstrukcję zbliżoną do stosowanej w wysokościowcach, ale to nie znaczy, że zbudowany tradycyjnie, czyli bez żelbetu co met się zawali. Wykonawcy tak zbudowali, bo pewnie zawsze tak budują i tyle. Dla świętego spokoju skonsultować z konstruktorem, dla pełnego portfela złożyć reklamacje na kierownika i spać spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.05.2009 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 ... Wykonawcy tak zbudowali, bo pewnie zawsze tak budują i tyle ... ja bym tez tego nie ruszał dach jest w miare stromy, dlatego siły rozpierające nie sa jakies ekstremalnie duze a zadzwonic do autora projektu /konstrukcji/ zawsze mozna ... p.s. natomiast czy ścianka kolankowa nie została podniesiona /w stosunku do projektowanej/ głowy bym nie dał ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 21.05.2009 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 natomiast czy ścianka kolankowa nie została podniesiona /w stosunku do projektowanej/ głowy bym nie dał ... Też zauważyłem pewien "brak proporcji" w stosunku do krawędzi dachu Na chwilę obecną jest tam 125cm od poziomu stropu. Dojdzie z 10cm na styro i wylewkę + kilka centymetrów na stelaż od poddasza i będzie w najniższym punkcie 100cm - czyli wysokość, którą da się już jakoś rozsądnie zagospodarować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomekC73 21.05.2009 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 komo 80sprawdź jeszcze czy przypadkiem w rzucie więźby nie masz płatwi bocznych (tężników) odciążyły by ściankę kol. Przy takim rodzaju więźby często to idzie w parze. Na+ słupy na mieczach i małe jęteczki w kalenicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 21.05.2009 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 komo 80 sprawdź jeszcze czy przypadkiem w rzucie więźby nie masz płatwi bocznych (tężników) odciążyły by ściankę kol. Przy takim rodzaju więźby często to idzie w parze. Na+ słupy na mieczach i małe jęteczki w kalenicy. wow... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomekC73 22.05.2009 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 komo 80 sprawdź jeszcze czy przypadkiem w rzucie więźby nie masz płatwi bocznych (tężników) odciążyły by ściankę kol. Przy takim rodzaju więźby często to idzie w parze. Na+ słupy na mieczach i małe jęteczki w kalenicy. wow... oj marszczy te brode. Skoro brak słupków to może i jeszcze innych elementów. Racja - ocena konstruktora wskazana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.