Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kre hipoteczny-nie zdaze z odbiorem,a termin w umowie jest


Recommended Posts

no co Ty gadasz :o

to Ty masz w umowie określiny termin oddania budynku? :o

ja nie miałam :roll: ... miałam 2 lata na wybudowanie , wedle kosztorysu i transz ...ale o terminie odbioru nic nie miałam w umowie :roll:

A jaki to bank?

My mamy 15 m-cy na wybudowanie i odbiór, jak braliśmy kredyt, mówili o mozliwości przesunięcia daty, jak będzie jak przyjdzie co do czego - zobaczymy, najlepiej skontaktuj sie ze swoim bankiem i zapytaj .
również wydaje mi się ze to niemozliwe ze ejst taki zapis. W umowie jest wpisany termin planowanego zakończenia inwestycji ale to nie jest tożsame z odbiorem budynku. wiem bo w piatek podpisałem umowę kredytową i bardoz dokładnie wypytywałem o to w BOŚ Bank
Lookita my też mieliśmy termin MULTIBANK /koniec września 2008/nie zdążyliśmy /w lipcu mieliśmy wizytę złodzieji i dużo strat do nadrobienia/ budynek w zasadzie oddałam koniec lutego 2009 ale nikt sie nie dopominał

ja mam kre w Millennium.Musze wydobyc umowe i upenic sie,ale podpisujac,pamietam,ze 2 lata sobie wyznaczylem,choc od roku mieszkam :-)

Olalem sprawe,moje lenistwo kosztuje-gdybym oddal rok temu,nie mialbym tego glupiego certyfikatu,a tak musze zaplacic.....Mam wielka niechec do urzedow,spraw zalatwiania,w glupich zakladach,typu Energetyka,znow Kierownika budowy widziec,choc facet oki,madry,ma wpisy robic,ale...mam dosc tych ciulowych papierkow i wymyslow systemowych naszego archaicznego kraju i systemu....

no właśnie , ja tez mieszkam od roku i przez certyfikat załatwiałam wszystko z końcem ubiegłego roku - kilka stówek zostało w kieszeni :wink:

też dałam sobie 2 lata , zmieściłam się spokojnie - od wbicia łopaty do zamieszkania 14 miesięcy - i pewnie gdyby nie ten certyfikat też bym pozwlekała bo papierologia odbiorcza działala na mnie jak płachta na byka :roll:

w umowie mam zapis:

 

Kredytobiorca zobowiązuje się do:

blebleble.....

zrealizowania inwestycji zgodnie z dokumentcją budowy , kosztorysem, harmonogramem budowy ...blebleble.... i do zakończenia budowy w terminie do dnia ..... blebleble....

 

więcej w tym temacie w umowie nic nie ma :roll:

także bank o nic nie pytał - wypłacili ostatnią transzę i dla nich wazne były teminowo splacane raty tylko chyba , bo potem już nikt nas nie zaszczycił aż do teraz :roll: :wink:

bardzo łatwo bankowi będzie wyciągnąć, że 'zakończenie budowy' to właśnie tzw. potoczny odbiór.

 

w sprawach nieuregulowanych w umowie stosuje się inne obowiązujące kodeksy, przepisy, ustawy - sposób zakończenia budowy jest zdefiniowany w prawie budowlanym (zawiadomienie o zakończeniu przyjęte bez sprzeciwu albo pozwolenie na użytkowanie - ale skoro mówimy o domu jednorodzinnym, to zawiadomienie o zakończeniu, z tymi wszystkimi papierami).

 

mnie bank wzywał do przedstawienia odpowiedniego dokumentu, na szczęście zdążyłem jeden dzień przed terminem :) a jedna z koleżanek z forum nawet miała wymówioną przez bank umowę z tego powodu (ale udało jej się to odkręcić).

 

pewnie sporo zależy od kredytu - jeśli to ten z gatunku, do którego bank aktualnie może dopłacać (te marże poniżej 1% i libor) - to może to być pretekst, żeby coś przehandlować z klientem. chociaż po ostatnich szumach w prasie jakby się stali ostrożniejsi.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...