Przestrzegam przed WYLEWKA.COM

[teka]

Poprzednia wiadomość |

Dzisiaj 20:51

BMS

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

 

Zarejestrowany:

May 2008

Skąd:

Mazowieckie

Posty:

217

Wpełźnij pod kamień, z pod którego wychynąłeś.

Chłopcze, podpiąłeś się ze swoimi mądrościami pod "mój" temat aby zrobić sobie tanią reklamę moim kosztem. Zakończ, bo zacznę odpowiadać na twoje kretyńskie posty i wypunktuję cię fachowcu z płocka. A uwierz mi, że wiedzą i inteligencją przewyższam cię wielokrotnie. Ja od kilkunastu lat nie siedzę w betonie na łacie tylko mam ekipy. Ostrzegam cię polegniesz w merytorycznej wymianie zdań ze mną.

 

 

 

buhahaha mistrzu betonow nawet mateialu nie umiesz wyliczyc,glupi jestes dalej rob sobie dalej reklame.masz duzy problem i nie potrafisz przelknac goryczy porazki .....utopiles sie w swojej glupocie juz.dzwon jutro czekam

[teka]

30 ton piachu, kopalnianego, sortowanego do grubosci 0-3, 0-4mm, 4200 kg cementu II z renomowanej cementowni.

 

jaki to jest piach kopalniany i renomowane cementownie

i nie pisz na skrzynke prywatna :Poprzednia wiadomość |

Dzisiaj 21:42

BMS

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

 

Zarejestrowany:

May 2008

Skąd:

Mazowieckie

Posty:

217

Odp

napewno sie spotkamy aby omówić zakres prac, które mi obiecałeś jako podwykonawca

 

dawaj na forum komedii z toba w roli glownej ciag dalszy heh niedlugo bedziesz sam sciagal specjalisto sam sobie pompowal i zacieral

Edytowane 3 Marca 2012 przez teka

[teka]

U mnie też robili wylewki, wyszły równo i gładko. Wstyd mi teraz bo sam polecałem tę firmę na forum

Rozmawiałem z nim na temat tego tematu na forum, jesteśmy niemal sąsiadami i łączy na wspólne hobby.

Facet cierpi przez jedną brygadę partaczy. Zaproponowałem aby ujawnił z imienia i nazwiska ludzi bezpośrednio winnych tych fuszerek tak aby to oni nie mieli więcej zleceń. Te partactwa robiła jedna ekipa, która dalej działa pod innym szyldem a gość od "wylewka.com" jest na skraju wyczerpania nerwowego i finansowego - przez nich.

 

 

to drugi nick pana BMS czyli glownego aktora tego postu.teraz wysyla mi wiadomosci na skrzynke prywatna i smsy jako to mnie zniszczy:lol2:

Edytowane 4 Marca 2012 przez teka

[teka]

ciekawie sie robi mysle ze dobrej lektury ciag dalszy:lol2:prosze sledzic nasze losy.zawsze mozemy popisac wieczorem kolego ktory na łacie nie zrobiles nawet metra.lejesz 50tys metrow robisz bloki apartamentowce,Sądy-po co to komu .piszesz mi esy ze mnie zniszczysz i ze polegne z toba w merytorycznej rozmowie???dzwonie do ciebie a ty tel nie odbierasz i pozniej piszesz mi tchorz jeszcze przez "u" alboPoprzednia wiadomość | Następna wiadomość

Wczoraj 21:42

BMS

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

 

Zarejestrowany:

May 2008

Skąd:

Mazowieckie

Posty:

217

Odp

napewno sie spotkamy aby omówić zakres prac, które mi obiecałeś jako podwykonawca

 

 

myslisz ze tutaj ludzie sa jacys glupi co???

 

spadasz na dno -toniesz chlopaku

[teka]

Napisał teka

posluchaj chlopku bo widze ze nie masz co robic w wolnym czasie tylko nabijasz sobie posty i myslisz ze ludzie siedza tak jak ty przed internetem izajmuja sie glupotami.przypomne ci jak sie zaczal twoj cyrk a dalej niech ocenia to forumowicze:zaczelo sie jak lejesz komus do 1,5cm roznicy posadzke z mixa co jest chyba rekordem Polski pozniej chcac ja poprawic frezujesz ja niszczac sciany g/k.elewacje itp,ludzie 7miesiecy z toba walcza az wygrywaja sprawe 2razy w Sadzie ktory orzeka twoja wine i musisz oddac pieniadze.nie oddajesz wchodzi komornik dalej juz nie wiadomo moze zaplacisz bo ty jestes bussinesmen masz 2nowe maszyny w leasingu a nie stac cie na kontener do wywiezienia gruzu ludziom z budowy co gorsze kradniesz cement za 890zl co tez ludzie opisuja.jesli ma ktos troche czasu to podaje temat forum gdzie pan obudowieniewiemnic tam jako BMS jest glownym bohaterem wlasnej komedii http://forum.muratordom.pl/showthrea...ed-WYLEWKA.COM

 

tam mily pan odpisuje: Napisał BMS

Sprawa dotyczy mojej firmy więc pozwolę sobie na ustosunkowanie się do powyższego.

 

1. Bezpośrednio zawiniła jedna z ekip, z którą współpracowałem, a z którą rozstałem się jeszcze w zeszłym roku po wykryciu w ich pracy pewnych nieprawidłowości – na długo zanim dowiedziałem się że i w Państwa budynku miały one miejsce – ale zdaję sobie sprawę że za błędy popełnione przez „moich” ludzi odpowiadam ja.

 

2. Nigdy nie wypierałem się ani nie mówiłem że nie naprawię wylewki. Czas jaki upłynął (niecałe dwa miesiące) był potrzebny na przeanalizowanie problemu i wybranie takiego wariantu naprawy, który gwarantowałby odpowiednią jakość posadzki-uprzednio podpisaliśmy gwarancję na wylewki na rok a po naprawie przedłużymy ją, jak się umówiliśmy na trzy lata. Poza tym nie zatrudniam na stałe ludzi od poprawek, z prostego powodu – Państwa przypadek jest incydentalny w skali mojej działalności i tacy ludzie na co dzień nie są mi potrzebni.

 

3. Cały czas byliśmy w kontakcie telefonicznym a w zeszły wtorek (19.05) odbyliśmy długą i konkretną rozmowę, która zaowocowała rozpoczęciem prac na Państwa budowie. Myślę że pod koniec tygodnia wylewka będzie naprawiona.

 

Poza tym oświadczam iż na dzień dzisiejszy wszystkie moje ekipy robiące wylewki robią je dokładnie i zgodnie z wymiarami, przestrzegam natomiast przed ekipą, z którą zakończyłem współpracę, a która nadal działa na terenie Warszawy i okolic.

 

Pozdrawiam.

pozniej napisal

 

Napisał obudowieniewiemnic

U mnie też robili wylewki, wyszły równo i gładko. Wstyd mi teraz bo sam polecałem tę firmę na forum

Rozmawiałem z nim na temat tego tematu na forum, jesteśmy niemal sąsiadami i łączy na wspólne hobby.

Facet cierpi przez jedną brygadę partaczy. Zaproponowałem aby ujawnił z imienia i nazwiska ludzi bezpośrednio winnych tych fuszerek tak aby to oni nie mieli więcej zleceń. Te partactwa robiła jedna ekipa, która dalej działa pod innym szyldem a gość od "wylewka.com" jest na skraju wyczerpania nerwowego i finansowego - przez nich.

 

swoj wpis kasuje po tym jak wczesniej mu o tym napisalem ale jest to dokladniej skopiowane w moim wpisie wczesniej z godz 9:30-tutaj wyzej(nie moge go zacytowac bo jest juz to przez niewiemnicobudowie skasowane.na innym forum pisze ci jeszcze jako BMS pare krytycznych komentarzy poniewaz wystawiasz taka robota makabryczna wrecz opinie chlopakom ktorzy ciezko pracuja sami i robia rowno.

 

ty sie gotujesz i wysylasz mi e maila na poczte prywatna 03-03-2012 20:51

BMS

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

 

Zarejestrowany:

May 2008

Skąd:

Mazowieckie

Posty:

217

Wpełźnij pod kamień, z pod którego wychynąłeś.

Chłopcze, podpiąłeś się ze swoimi mądrościami pod "mój" temat aby zrobić sobie tanią reklamę moim kosztem. Zakończ, bo zacznę odpowiadać na twoje kretyńskie posty i wypunktuję cię fachowcu z płocka. A uwierz mi, że wiedzą i inteligencją przewyższam cię wielokrotnie. Ja od kilkunastu lat nie siedzę w betonie na łacie tylko mam ekipy. Ostrzegam cię polegniesz w merytorycznej wymianie zdań ze mną.

 

zagotowales sie jako BMS a tu mi cisniesz pod innym nickiem.wysylasz mi tego samego smsa ze jutro pogadamy,za chwile dzwonisz(sobota godz 23...)ja nie odbieram bo budzisz mi male dziecko i dzwonie do ciebie w niedziele o 9rano-nie odbierasz tel a za kilka chwil piszesz mi esa tchorz heheh.chlopcze nikt sie nie obsika po jednym twoim sms ie.nastepnie dzwonisz do mnie kolo godz 15-16 i lizesz mi d....zebym pokasowal wiadomosci na ciebie bo masz maszyny w leasingu,ze wziales burakow do posadzek ze ty nie pracujesz tylko nadzorujesz i ze masz "ekipy"ze opinie ci psuje ze nie bedziesz mial klientow kiedy ci powiedzialem ze nic nie wykasuje i podwazylem twoje"kwalifikacje" powiedziales ze mi spalisz maszyne mnie zastrzelisz i cisnales k...i h...-

 

powiedz co mnie to teraz obchodzi TO TY PSUJESZ OPINIE TYM WSZYSTKIM POSADZKARZOM KTORZY CIEZKO PRACUJA SAMI SCIAGAJA I PILNUJA CO DZIEN KAZDEJ BUDOWY I NIKT NIE POWINIEN MIEC DO CIEBIE SZACUNKU.najbardziej mnie zastanawia ze teraz trzepiesz sie jako obudowieniewiemnic(rzeczywiscie nie wiesz nic)a nie jako BMS ktory slal mi wiad na skrzynke heheh.ja ci dom mialem lac?????????????buhahah jak ja w ogole wygladam i jakim samochodem u ciebie "bylem"chlopie.ogarnij sie,,,,,,ty wez sie ogarnij.pokasuj lepiej wszystko na forum a pozniej zaloz nastepny nick.ty nie masz pojecia o wylewkach.piszesz na forum ze "na wylewki piasek kopalniany i cement z renomowanych cementowni"jaki to jest piasek kopalniany???z pola lasu??jakie sa renomowane cementownie??/z ciachcina?machcina?bronchocina??.posluchaj nie pisz juz do mnie bo mi sie juz nie chce tego ciagnac dalej.skonczy sie to tak kiedys ze cie sciagne na jakas budowe i z pipą pojedziesz do domu kozaku.jeszce raz ogarnij sie i zajmnij sie praca-----sam.

 

 

reszte niech ocenia ludzie ktorzy tu czasem zagladaja i niech wiedza ze BMS i obudowieniewiemnic to ta sama osoba.ogarnij sie chociaz troche chlopie poki zycie ci daje jeszcze szanse i szanuj innych ludzi tez tych ktorzy dla ciebie pracuja.pozdrawiam normalnych a z toba juz koncze ta komedie

[compi]

Po co Ty tracisz czas na tego typu konwersację to nie mam pojęcia. Zrobiło się z tego na tej ostatniej stronie jakieś bagno. A BMS mógłby tracić energię na zarobienie kasy jaką ma oddać bartolince.

[AllF]

No i jak jest? Oddał? Nie oddał? Bo sąd sądem a a ciekaw jestem jak się skończyło.

 

Przebijanie się przez 18 stron tematu trochę zajęło, ale - jak to już ktoś przede mną zauważył - czyta się jak dobry kryminał

 

Dajcie znać bartolinko i gonzo jak się sprawa w realu zakończyła nie na sali sądowej.

 

Pozdrawiam

[kalio]

Tak z ciekawości teka jaką równość posadzki gwarantujesz ??? na lacie 2m i na kondygnacji ????

[gonzo93]

No i jak jest? Oddał? Nie oddał? Bo sąd sądem a a ciekaw jestem jak się skończyło.

Przebijanie się przez 18 stron tematu trochę zajęło, ale - jak to już ktoś przede mną zauważył - czyta się jak dobry kryminał

Dajcie znać bartolinko i gonzo jak się sprawa w realu zakończyła nie na sali sądowej.

Pozdrawiam

Witam.

Dalej sprawa się toczy. Żadne długi nie zostały zapłacone. W trakcie pracy komornika okazało się, że:

- BMS nie posiada żadnego konta bankowego;

- BMS jest ścigany przez Urząd Skarbowy i jeszcze 2 innych komorników poza moim;

- BMS nie posiada żadnych nieruchomości (np. dom na żonę);

- BMS nie posiada żadnych pojazdów na własność;

- BMS nie stawia się na wezwanie komornika na egzekucję długów.

Jeśli dla kogoś BMS wykonuje jakieś prace to proszę płacić przelewem, a wcześniej proszę o podanie nazwy banku na priv. Płatność powinna być przelewana na konto zarejestrowane na Pana BMS.

Pozdrawiam.

Edytowane 21 Marca 2012 przez gonzo93
uzupełnienie

[teka]

kalio

wiesz pewnie ze to zalezy od piasku i cementu.przy zacieraniu chlopaki chodza po styrodurze oklejonym folia wiec rozkladamy obciazenia w przeciwienstwie do zacierania w butach posadzkarskich.na moim wislanym piasku mysle ze nie wiecej niz 1mm.sciagam po pasach nie na okrętkę a poziomy nanosze "gęsto"na sciany.sam sciagam srednio 20-25m2 /h zalezy od pomieszczen,wpadamy na budowe na ta chwile 5.30-6.00rano zeby jak najszybciej skonczyc a pozniej jeszcze pomierzyc poziomy na budowach pod styropiany.na pietrze mysle ze max to 2-3mm,nigdy nie sprawdzalem ale skoro końce laty 2,5m nie wrzynaja sie w po prostopadlych w "sciagnieta"posadzke jest rowno

tak na marginesie odnosnie komornikow mysle ze moge sobie pozwolic przestrzec przed firma DELL z Bielska Bialej ktora budowala serwis SCANIA-MAN pod Plockiem.wylewalismy tam dla nich posadzki z materialem.firma windykacyjna z Lodzi sciagnela dla mnie zalegle pieniadze juz po 4miesiacach.z tego co wiem chlopaki ktorzy kladli kilka tysiecy kostki nadal nie maja pieniedzy(mija wlasnie rok)wiec jesli ktos bedzie mial kontakt z ta wlasnie firma ostrzegam przed problemami.jesli ktos ma problem z platnikami piszcie na moja poczte podam dane.moze gonzo i bartolinka powinniscie zmienic windykatorow????

[Parkiet]

kalio

wiesz pewnie ze to zalezy od piasku i cementu.przy zacieraniu chlopaki chodza po styrodurze oklejonym folia wiec rozkladamy obciazenia w przeciwienstwie do zacierania w butach posadzkarskich.na moim wislanym piasku mysle ze nie wiecej niz 1mm.sciagam po pasach nie na okrętkę a poziomy nanosze "gęsto"na sciany.sam sciagam srednio 20-25m2 /h zalezy od pomieszczen,wpadamy na budowe na ta chwile 5.30-6.00rano zeby jak najszybciej skonczyc a pozniej jeszcze pomierzyc poziomy na budowach pod styropiany.na pietrze mysle ze max to 2-3mm,nigdy nie sprawdzalem ale skoro końce laty 2,5m nie wrzynaja sie w po prostopadlych w "sciagnieta"posadzke jest rowno

tak na marginesie odnosnie komornikow mysle ze moge sobie pozwolic przestrzec przed firma DELL z Bielska Bialej ktora budowala serwis SCANIA-MAN pod Plockiem.wylewalismy tam dla nich posadzki z materialem.firma windykacyjna z Lodzi sciagnela dla mnie zalegle pieniadze juz po 4miesiacach.z tego co wiem chlopaki ktorzy kladli kilka tysiecy kostki nadal nie maja pieniedzy(mija wlasnie rok)wiec jesli ktos bedzie mial kontakt z ta wlasnie firma ostrzegam przed problemami.jesli ktos ma problem z platnikami piszcie na moja poczte podam dane.moze gonzo i bartolinka powinniscie zmienic windykatorow????

Piszesz cytuję "na pietrze mysle ze max to 2-3mm,nigdy nie sprawdzalem ale skoro końce laty 2,5m nie wrzynaja sie w po prostopadlych w "sciagnieta"posadzke jest rowno" i tu mam pytanie czy Ty wiesz, że dokładnie wykonujesz wylewki czy tylko tak myślisz. Piszę o tym ponieważ poszukuję dobrych firm wykonujących wylewki. Pozdrawiam.

[teka]

Parkietkomplex jeszcze raz powiem-nigdy nie sprawdzalem,poniewaz nie bylo takiej potrzeby.skoro nikt nie dzwoni to znaczy ze wszystko jest ok?sprawdza sie lata czasem z ciekawosci kiedy sie konczy jakies metry na drugi dzien ale nie bawilem sie w przystawianie niwelatora co metr.nanosze poziomy na sciany nie dalej niz co 2,5m i latuje sam choc mialem laciarzy i nie pracowali dlugo.zasada u mnie jest taka-robie sam i wiem ze ma byc rowno,nie wchodze na bloki i inne wynalazki tylko domki bo bloki leja tylko ci ktorzy "wala sztuke"pod przemyslowke,patrze ile wody leje do mixa,gonie ludzi zeby kupowali 1z 3 cementow,piasek ma byc okryty przed deszczem,na styro zawsze folia i nie ma budowy ktorej wczesniej nie mierzylem pod styropiany,skrzydla drzwi balkonowe,progi itp.a jesli ktos wiezie piasek ktory wciaga 3 wiadra wody na mixa albo kupuje jakas gazele w OBI za 8zl,czy rozlozy styropianktory fruwa w powietrzu to nie dam mu na taka posadzke ZADNEJ gwarancji

 

w mlawie tez bylem w tamtym roku na kolejowej jak dobrze pamietam torowisko jakies remontowali i lalismybudynek obok placu z jakimis maszynami budowlanymi i ciezarowkami piasek byl ostry ale z kamieniami,zapychalismy sie ostro wiec nie mam dobrych wspomnien z Twojego miasta

 

 

czy lal ktos posadzki z cementu popularnego lafarge??podobno wyszlo cos teraz takiego i chcialbym wyprobowac,dzwonil do mnie kolezka z mojej hurtowni i zachwalal.jestem ciekaw co to za cement

[lukasz860910]

czy lal ktos posadzki z cementu popularnego lafarge??podobno wyszlo cos teraz takiego i chcialbym wyprobowac,dzwonil do mnie kolezka z mojej hurtowni i zachwalal.jestem ciekaw co to za cement

 

Cement IV B/V 32,5 tyle zapamiętałem, dawałem 2 worki na maszyne i dobrze się robiło na tym cemencie. Producent podaje na worki że cement jest do jastrychów itp. Wycofali cement I 32,5 to teraz produkują taki napewno tanszy od jedynki. Ogólnie cement do betonów niskich klas.

[jarekkur]

Cement IV B/V 32,5 tyle zapamiętałem, dawałem 2 worki na maszyne i dobrze się robiło na tym cemencie. Producent podaje na worki że cement jest do jastrychów itp. Wycofali cement I 32,5 to teraz produkują taki napewno tanszy od jedynki. Ogólnie cement do betonów niskich klas.

 

Co według Ciebie oznacza ...ogólnie cement do betonów niskich klas?

Cement IV B/V 32,5 oznacza, że jest to cement wieloskładnikowy w którym znajduje się 45-64% klinkieru, reszta zaś to popioły lotne krzemionkowe od 36-55%, zawiera również inne składniki. Jego jedyną wartością jest strzałka na której znajduje się napis: "pewny cement". Znak ten oznacza, że ten cement nie ma więcej popiołów niż przewiduje norma PN EN 197-1.

Z tymi cementami wieloskładdnikowymi typu CEM II B jest dużo problemów, szczególnie dotyczącymi wymagań na ściskanie.Teraz przemysł cementowy oferuje CEM IV cement pucolanowy z 65% popiołu krzemionkowego zamiast cementu. Pod posadzki podłogowe z drewna klejone do jastrychów wymaga się wytrzymałości na ściskanie C-20N/mm2 F-5N/mm2 dla parkietów drobno-wymiarowych; C-25N/mm2 F-5N/mm2 dla parkietów tradycyjnych i C-30N/mm2 F-6N/mm2 dla desek i parkietów egzotycznych. Takie wytrzymałości muszą uzyskiwać posadzkarze pod okładziny drewniane klejone do podłoża!!! Żadne 12MPa, co niektórzy developerzy nazywają standardem. Niestety w takich przypadkach muszą wyłożyć kasę na wzmocnienie podłoża lub gdy jest podane w dokumentacji szlichta betonowa pod parkiet, a ma też tylko maks. 12MPa dopłaca posadzkarz, lub robi się nową wylewkę. Najczęściej te wylewki mają 7-10MP, a czasami jeszcze mniej.

Pytanie do Teki. Jakie informacje zostawiasz inwestorowi dotyczące wylewki po jej wykonaniu? Czy podajesz rodzaj cementu z którego robiłeś wylewkę? Czy podajesz kiedy (czas schnięcia) i jaką osiągnie wilgotność równoważną w warunkach mieszkaniowych czyli w temperaturze 20C i 55% wilgotności powietrza? Jaką wykonałeś grubość wylewki i gdzie ma najcieńsze, a także najgrubsze miejsca, odbiegające zdecydowanie od średniej grubości? Czy pielęgnujesz podkład po wykonaniu lub zalecasz wykonanie pielęgnacji i w jaki sposób? Czy podajesz jaką grubość folii zastosowałeś na stropie pod styropianem, a także na styropianie

[i czy gwarantujesz, że nie została podziurawiona przez chodzenie po niej]?

Jeżeli tego nie robisz, my parkieciarze musimy się o wszystkim dowiadywać. Jest to duży problem. Większość ma to gdzieś i większość z tego powodu ma problemy. Stąd prośba. Zacznij jako pierwszy i pozostaw po sobie ślad o swoim dziele w postaci takiego protokołu.

[teka]

jarekkur dlaczego uwazasz ze winni sa posadzkarze???co kiedy jade na budowe niwelowac stropy pytam sie czy bedzie deska na posadzce,kaze polozyc styropian 8cm zamiast 10,daje nr tel do swojego kierowcy zeby przywiozl piasek plukany,kaze kupic experta,przykryc piach przed deszczem,okryc folia posadzke na drugi dzien,zaslonic miejsca naslonecznione nie robic przeciagow itp.co mam zrobic gdy jade robic wylewke leje deszcz a piasek nie przykryty,lezy 10cm zamiast 8 cm styro,piasek przywieziony Bog wie skad,cement ktory pierwszy raz w zyciu widze,folia nie polozona bo po co??inwestor mowi ze zona zdecydowala ze tu chyba bedzie parkiet kladziony......przeciez tak jest na 90%budow.i co wtedy mamy sie zwinac i jechac do domu??rozumie ze Ty badasz podklady pod deski,parkiety ale czy wina jest tylko po naszej stronie?co Ci powie inwestor kiedy badasz jego posadzke pod parkiet?-pewnie to ze jemu posadzkarz nic nie powiedzial odnosnie piasku,cementu czy tego ze na styropianie musi byc folia.byc moze tak bylo ale nie wszyscy posadzkarze maja to w dupie,niektorym zalezy zeby bylo ok i ludzie byli zadowoleni.wierz mi jezdze zawsze na pomiary i nie wpadam lac posadzki w ciemno i powiem Ci ze w 50%przypadkow ludzie nie wiedza czy beda panele czy parkiet.Twoja rola na tym forum jest widze krytykowanie wykonawcow i wytykanie im bledow,wszystko ok ale zastanawiam sie czy gdybym to ja wzial Cie ze soba na budowe postawil przed maszyna czy zrobilbys odpowiedni beton,odpowiednio go zatarl,czy przyjezdzalbys go 2-3tygodnie pielegnowac???odnosnie temp.20stC i wilgotnosci 55% to posadzki musialyby byc wylewane tylko 3-4 miesiace w roku.bardzo wiele osob jest obojetnych na ostateczny cykl pielegnacji posadzki,na kupno odpowiedniego cementu czy piasku ktory czasem trzebaby bylo wiesc 50-60km.zyjemy jeszcze w takich czasach gdzie ludzie oszczedzaja kazdy grosz nie licza sie z jakoscia a czesto moje prosby czy starania o odpowiedni material koncza sie porazka.wiec uwazam ze mnie poowinienes na tym forum"gnebic "posadzkarzy a bardziej przestrzegac zwyklych ludzi przed skutkami zlego dobrania materialu czy konsekwencjach nie liczenia sie z radami niektorych posadzkarzy.w ciagu 3lat mialem jedna budowe na ktorej inwestor sobie zarzyczyl cement i piasek ktory zazyczyl sobie parkieciarz.moze to wsrod Was specjalistow od parkietow jest zbyt malo fachowcow ktorym zalezy na fachowym i profesjonalnym polozeniu podlog,mysle ze rowniez zdecydowana wiekszosc z Was nie zna sie na parkietach.nie przekonasz mnie ze liczy sie w zdecydowanej wiekszosci przypadkow nizsza cena.zwykly,przecietny Kowalski buduje jak najtaniej.przewaznie wybierze takiego posadzkarza ktory zrobi za 10zl nie za 12zlm2,niz takiego ktory cos mu doradzi.wybierze tanszy piasek,badz cement.to pozniej ten zwykly Kowalski zastanawia sie co zle zrobil.Twoja wiedza jest duza w temacie posadzek,szanuje to ale my czasem nie mamy wplywu na czyjas budowe choziaz bysmy chcieli.ja wiem jak robie i nie musze nikomu nic udowadniac bo zawsze staram sie zrobic jak najlepszy beton i zawsze staram sie doradzic co pozniej.

[jarekkur]

jarekkur dlaczego uwazasz ze winni sa posadzkarze???co kiedy jade na budowe niwelowac stropy pytam sie czy bedzie deska na posadzce,kaze polozyc styropian 8cm zamiast 10,daje nr tel do swojego kierowcy zeby przywiozl piasek plukany,kaze kupic experta,przykryc piach przed deszczem,okryc folia posadzke na drugi dzien,zaslonic miejsca naslonecznione nie robic przeciagow itp.co mam zrobic gdy jade robic wylewke leje deszcz a piasek nie przykryty,lezy 10cm zamiast 8 cm styro,piasek przywieziony Bog wie skad,cement ktory pierwszy raz w zyciu widze,folia nie polozona bo po co??inwestor mowi ze zona zdecydowala ze tu chyba bedzie parkiet kladziony......przeciez tak jest na 90%budow.i co wtedy mamy sie zwinac i jechac do domu??rozumie ze Ty badasz podklady pod deski,parkiety ale czy wina jest tylko po naszej stronie?co Ci powie inwestor kiedy badasz jego posadzke pod parkiet?-pewnie to ze jemu posadzkarz nic nie powiedzial odnosnie piasku,cementu czy tego ze na styropianie musi byc folia.byc moze tak bylo ale nie wszyscy posadzkarze maja to w dupie,niektorym zalezy zeby bylo ok i ludzie byli zadowoleni.wierz mi jezdze zawsze na pomiary i nie wpadam lac posadzki w ciemno i powiem Ci ze w 50%przypadkow ludzie nie wiedza czy beda panele czy parkiet.Twoja rola na tym forum jest widze krytykowanie wykonawcow i wytykanie im bledow,wszystko ok ale zastanawiam sie czy gdybym to ja wzial Cie ze soba na budowe postawil przed maszyna czy zrobilbys odpowiedni beton,odpowiednio go zatarl,czy przyjezdzalbys go 2-3tygodnie pielegnowac???odnosnie temp.20stC i wilgotnosci 55% to posadzki musialyby byc wylewane tylko 3-4 miesiace w roku.bardzo wiele osob jest obojetnych na ostateczny cykl pielegnacji posadzki,na kupno odpowiedniego cementu czy piasku ktory czasem trzebaby bylo wiesc 50-60km.zyjemy jeszcze w takich czasach gdzie ludzie oszczedzaja kazdy grosz nie licza sie z jakoscia a czesto moje prosby czy starania o odpowiedni material koncza sie porazka.wiec uwazam ze mnie poowinienes na tym forum"gnebic "posadzkarzy a bardziej przestrzegac zwyklych ludzi przed skutkami zlego dobrania materialu czy konsekwencjach nie liczenia sie z radami niektorych posadzkarzy.w ciagu 3lat mialem jedna budowe na ktorej inwestor sobie zarzyczyl cement i piasek ktory zazyczyl sobie parkieciarz.moze to wsrod Was specjalistow od parkietow jest zbyt malo fachowcow ktorym zalezy na fachowym i profesjonalnym polozeniu podlog,mysle ze rowniez zdecydowana wiekszosc z Was nie zna sie na parkietach.nie przekonasz mnie ze liczy sie w zdecydowanej wiekszosci przypadkow nizsza cena.zwykly,przecietny Kowalski buduje jak najtaniej.przewaznie wybierze takiego posadzkarza ktory zrobi za 10zl nie za 12zlm2,niz takiego ktory cos mu doradzi.wybierze tanszy piasek,badz cement.to pozniej ten zwykly Kowalski zastanawia sie co zle zrobil.Twoja wiedza jest duza w temacie posadzek,szanuje to ale my czasem nie mamy wplywu na czyjas budowe choziaz bysmy chcieli.ja wiem jak robie i nie musze nikomu nic udowadniac bo zawsze staram sie zrobic jak najlepszy beton i zawsze staram sie doradzic co pozniej.

 

cytuję....mysle ze rowniez zdecydowana wiekszosc z Was nie zna sie na parkietach.nie przekonasz mnie ze liczy sie w zdecydowanej wiekszosci przypadkow nizsza cena.zwykly,przecietny Kowalski buduje jak najtaniej.przewaznie wybierze takiego posadzkarza ktory zrobi za 10zl nie za 12zlm2,niz takiego ktory cos mu doradzi.

Masz rację!!! jest bardzo mało parkieciarzy, którzy rozumieją o co mi chodzi. Sliny brakuje, jeden z drugim przytakuje, a potem i tak mają problem z podłogą.

Nie mówię, że wszyscy. Na pewno zbyt wielu posadzkarzy nie rozumie co oznacza wykonać podkład pod posadzki drewniane w tym deski. Robią tak jak każdy inny tylko jeszcze bardziej zacierają.

Ty jak wynika z opisu wiesz o czym piszesz. Ja też ciebie rozumiem. Rozumiem, że tutaj niedawno jeden z forumowiczów mnie próbował obrazić za pazerność-czytaj zbyt wygórowaną cenę za usługę. Rozumiem Ciebie, że developerzy pracują tylko z tymi, którzy wykonują usługę prawie za darmo. Ci developerzy mają najwięcej kłopotów ze mną. Niektórzy z nich wstawiają do umowy z klientem uwagę, iż podkłady w ich budynkach nie nadają się do klejenia podłóg drewnianych. Co powiesz, jeżeli jednak klient życzy sobie podkład pod deski, a wykonają mu jak każdy inny tylko bardziej zatarty. Ci fachowcy nie mają zielonego pojęcia dlaczego klient zaznaczył, że ma być podkład pod deski? Taki podkład różni się od tego na którym będzie wykładzina dywanowa, całkowicie innymi wytrzymałościami na ściskanie a w konsekwencji również na ścinanie i zrywanie (praca drewna). Występują tutaj zupełnie inne zjawiska z zakresu fizyki drewna niż przy kafelkach czy wykładzinie dywanowej. To należy wyjaśnić inwestorowi. Na pewno nie pożałuje pieniędzy-jestem o tym przekonany!

Czy jest normalne abym w tym roku z około 20 podkładów do których zostałem poproszony, 6 musiało zostać usuniętych, a 10 dużym kosztem naprawianych. Pozostałe przeszły, bo kładziono w efekcie deski wielowarstwowe, pływająco. Żadne z nich nie było wykonane pod posadzki drewniane. Były zbyt słabe!!!

Dla mnie ważniejsze jest to aby klient otrzymał wszystkie dane dotyczące wykonanego podkładu. Dokładnie to o czym pisałem w poście. Od nas parkieciarzy wymaga się wielu protokołów, wskazówek wszystko podpisane przez inwestora. Wielu rzeczy nie jesteśmy w stanie sprawdzić. Wielu rzeczy nie wie inwestor np. czy jest izolacja przeciw wilgoci i z czego wykonana.

Reasumując w moim przypadku jako rzeczoznawca, w momencie gdy warstwa wierzchnia podkładu odspoi się od reszty pod wpływem nieznacznych naprężeń drewna i przenoszonych na powierzchnię podkładu-winny jest posadzkarz lub również posadzkarz. Oczywiście sprawdzam, co jest w planach budynku. Sprawdzam wszystko. Często winę ponoszą projektanci. Co zrobisz, gdy np. w planach stoi szlichta betonowa 5cm, a na niej 2cm parkiet?

Ewentualnie podkład cementowy 5cm12MPa, a na nim deski 2cm?

Ja nie gnębię posadzkarzy, chcę ich wyczulić na problem. Znam takich co to mówią, że ci z budowy np. kierownik muszą się znać na wylewkach i wiedzieć jak się z nimi obchodzić. To błąd. Od tego jest posadzkarz, to on powinien coś zaproponować lub się nie zgodzić. Nie wiem czy wyrzucenie 2,5 tys.m2 w zeszłym roku było przyjemne dla posadzkarza. Czy 1500m2 podłoża cementowego spękanego "pospawać" 400mb i wzmocnić jest przyjemne dla posadzkarza.

Przykrycie folią nie wymaga aż 3 tygodni. Wystarczy 7-10dni. Wystarczy zostawić wskazówki pielęgnacji inwestorowi, kazać mu podpisać kopię i zabrać ze sobą. Zawsze może się przydać.

Nie musisz jeździć i sprawdzać klimat w pomieszczeniu. Wystarczy powiedzieć inwestorowi jaką i ewentualnie kiedy w warunkach 20C i 55% wilgotności twoja posadzka osiągnie tzw. gotowość do ułożenia na niej drewna. Z tym wiąże się jej wilgotność równoważna, tzn. że już bardziej twoja posadzka nie będzie wysychała, że osiągnęła stan w którym żadna woda z niej, nie będzie się ulatniała do drewna.

Sytuacja jest taka, że jest tutaj na forum i w Polsce może jeszcze kilku parkieciarzy, którzy rozumieją sens posiadania szczegółowej wiedzy na temat podkładów podłogowych (wylewek). Warto aby posadzkarze rozpoznali problem i zapoznali się również szczegółowo z podłogami drewnianymi klejonymi do ich podkładów.

Naprawdę jestem daleki od hurra ujeżdżania po posadzkarzach. Wielu z nich ma zawsze wytłumaczenie dlaczego nie mierzą wilgoci piachu i nie rozliczają tej wilgoci ze stosunkiem w/c. Dlaczego nie używają pisku grubszego niż 0-2mm. Dlaczego dodają "ciutkę" więcej wody niż tego wymaga receptura.

Odpowiedzi ... bo mi wąż przetrze (grubszy piasek), ... bo mi łopatki porozwala, ...bo płacą mało, ...a kto by się tym przejmował, ...bo nie płacą za plastyfikatory,...słaby nie może być, bo ma zbrojenie sztywne (na styropianie i rozproszone).

Cieszy mnie, że podjąłeś dyskusję, bo być może coś z tego wyniknie dla dobra obu branż. Jeżeli w jakiś sposób Ciebie uraziłem, co nie było moim zamiarem, to przepraszam.

[BMS]

jarekkur

 

Ja już dawno poruszałem na tym, forum (także z Tobą) temat podejścia Inwestora do wylewki, ma być zrobiona jak najtańszym kosztem i już. Ja za każdym forsuję piach o odpowiedniej granulacji, a takową ma piach kopalniany, w Wiśle jest masa frakcji ilastych, które przelatują przez sita. "Wiślak" to piach frakcji 0-2, nadaje się ...ale do tynkowania nie do zrobienia mocnej posadzki. Ja przestrzegam receptury i nawet w tym wątku Inwestor cytował słowa parkieciarza,w których jasno powiedział, że prócz krzywości posadzki to dawno tak mocnej nie widział.

Proponuję poczytać moje wypowiedzi w innych wątkach a nie li tylko ekscytować się tym kryminalnym

[teka]

jarekkur to forum jest po to zeby pisac o roznych problemach a ja sie nie mam zamiaru na Ciebie obrazac.ludzie powinni czytac jakie moga byc nastepstwa powierzenia swojej budowy "fachowcom "ktorzy wiedza o posadzkach,parkietach czy wykonczeniowce tyle co nic.teraz firme moze zalozyc kazdy.mozna kupic maszyne,zebrac 2-3ludzi i wylewac posadzki.tylko ze malo kto zdaje sobie sprawe ze w budownictwie jest tak ze ludzie sobie polecaja wykonawcow.ja nie uwazam ze wiem wszystko bo jeszcze wiele sie moge nauczyc.zanim zalozylem swoja firme najpierw sypalem do kreta,zacieralem i dwa lata sciagalem na łacie u kogos.wiekszosc posadzkarzy liczy metry i ile kasy zarobi.posadzka dla wiekszosci z nich musi byc rowna choc i to im rzadko wychodzi.nastepny problem to sypanie zbyt malej ilosci cementu bo lzej sie sciaga,nie wazne jest jaki piasek,cement stosunek w/c. pielegnacja betonu to dla nich magia jest.leja na styropian,nie wiedza jak ciac dylatacje.szkoda czasu by wymieniac ile jest waznych rzeczy dla posadzki a zwykly czlowiek o tym nic nie wie.lalem BP w Plocku miesiac temu przyszedl inspektor budowy i kazal swoim ludziom wstawiac dmuchawy:bash:na zatarta przez nas i swieza posadzke,mialem kierownika budowy pod Kaliszem ktory stanal noga na posadzke i mowi"a co to jeszcze nie wyschlo?"-tacy ludzie nadzoruja budowy w tym naszym kraju a zwykly budujacy dom czlowiek nie wie ze OBOWIAZKIEM KAZDEGO POSADZKARZA JEST PRZYJECHAC NA BUDOWE ZANIM WEJDZIE HYDRAULIK CZY ZANIM ZOSTANIE KUPIONY STYROPIAN I ZNIWELOWAC POZIOMY_SPRAWDZIC JAK SCHODZA SIE PROGI DRZWI WEJSCIOWYCH ZE SKRZYDLAMI DRZWI BALKONOWYCH,CZY SKRZYDLA DRZWI BALKONOWYCH NA PIETRZE BO ZAWSZE POWIERZCHNIA 100m2 MA ROZNICE 2-6CM!!!kiedy posadzkarz mowi-"obojetnie jaki piasek,czy cement"nalezy skonczyc rozmowe z nim nawet jesli bierze 10zlm2 bo zle to sie skonczy.my posadzkarze najwiecej problemow mamy z HYDRAULIKAMI tak jak Ty "wylewkarzami".dla nich nie wazne jest czy podlogowka bedzie fruwala w powietrzu,czy rury ,splywy beda szly 5cm na styropianie,nie maja wiedzy jak posadzkarzowi zrobic obieg by zrobil odpowiednio dylatacje.to oni sa najmadrzejsi,im jest trudno wyciac kawalek styropianu i obnizyc rure nie wspomne ze ciezko maja sie wyrobic w terminie.TELEFON DO POSADZKARZA POWINIEN MIEC MIEJSCE JUZ PRZED WSTAWIANIEM DRZWI NA BUDOWIE BY PRZENIOSL POZIOM(narysowal na scianie kreske gdzie byc np prog drzwi wejsciowych czy konczyc sie skrzydlo drzwi tarasu np.)tym panom ciezko jest zawsze wkuc sie u gory w belke1-2cm-przeciez za ciezko,tynkarzom nie chce sie sprzatnac po sobie balaganu pod scianami a potem prezy czy przelamuje sie styropian.jest wiele wiele problemow na budowie o ktorych ludzie nie wiedza a pozniej to my posadzkarze mamy problemy jak Ty z nieodpowiednimi podkladami pod deski.trzeba ludzi uswiadamiac na klopoty o ktorych nie koniecznie usza sie dowiedziec bo posadzkarz jak nie bedzie mial ochoty im o tym powiedziec i albo zrobi spadek w ktoryms pokoju albo peknie posadzka i okaze sie ze miala ona np grubosc 1-2cm!!!problemem jest dla posadzkarza jechac na budowe wczesnie pomierzyc i doradzic bo szkoda 20zl na paliwo i 1godz poswiecic.niektorzy wola lac pozniej ludziom 10-12cm wylewki w polowie domu.slyszalem juz ze na 100m2 szlo 20ton piasku czy 4t cementu.niektorzy nie potrafia policzyc materialu.mysle ze trzeba bedzie tutaj zalozyc post na temat porad i przestrog odnosnie posadzek i uswiadomic ludzi na niektore rzeczy.Ciebie oskarzal ktos o to ze jestes pazerny?ja tez nie zejde ponizej 12zl poniewaz ciezko pracuje sa dni ze robie 250m sam i wiem duzo wiecej o betonie niz bardzo wielu posadzkarzy apo drugie mam to gdzies co sobie ktos o mnie mysli w tym temacie i Ty tez sie nie przejmuj bo juz wylewalem budowy po 12zl i ludzie zalowali ze wylewal im ktos pietro po 10zl i to z roznych przyczyn

 

interesuje mnie jaki Ty proponujesz cement pod deski-konkretne firmy mnie by interesowaly jarekkur.poadrawiam Teka Plock

[lukasz860910]

Co według Ciebie oznacza ...ogólnie cement do betonów niskich klas?

Cement IV B/V 32,5 oznacza, że jest to cement wieloskładnikowy w którym znajduje się 45-64% klinkieru, reszta zaś to popioły lotne krzemionkowe od 36-55%, zawiera również inne składniki. Jego jedyną wartością jest strzałka na której znajduje się napis: "pewny cement". Znak ten oznacza, że ten cement nie ma więcej popiołów niż przewiduje norma PN EN 197-1.

Z tymi cementami wieloskładdnikowymi typu CEM II B jest dużo problemów, szczególnie dotyczącymi wymagań na ściskanie.Teraz przemysł cementowy oferuje CEM IV cement pucolanowy z 65% popiołu krzemionkowego zamiast cementu. Pod posadzki podłogowe z drewna klejone do jastrychów wymaga się wytrzymałości na ściskanie C-20N/mm2 F-5N/mm2 dla parkietów drobno-wymiarowych; C-25N/mm2 F-5N/mm2 dla parkietów tradycyjnych i C-30N/mm2 F-6N/mm2 dla desek i parkietów egzotycznych. Takie wytrzymałości muszą uzyskiwać posadzkarze pod okładziny drewniane klejone do podłoża!!! Żadne 12MPa, co niektórzy developerzy nazywają standardem. Niestety w takich przypadkach muszą wyłożyć kasę na wzmocnienie podłoża lub gdy jest podane w dokumentacji szlichta betonowa pod parkiet, a ma też tylko maks. 12MPa dopłaca posadzkarz, lub robi się nową wylewkę. Najczęściej te wylewki mają 7-10MP, a czasami jeszcze mniej.

Pytanie do Teki. Jakie informacje zostawiasz inwestorowi dotyczące wylewki po jej wykonaniu? Czy podajesz rodzaj cementu z którego robiłeś wylewkę? Czy podajesz kiedy (czas schnięcia) i jaką osiągnie wilgotność równoważną w warunkach mieszkaniowych czyli w temperaturze 20C i 55% wilgotności powietrza? Jaką wykonałeś grubość wylewki i gdzie ma najcieńsze, a także najgrubsze miejsca, odbiegające zdecydowanie od średniej grubości? Czy pielęgnujesz podkład po wykonaniu lub zalecasz wykonanie pielęgnacji i w jaki sposób? Czy podajesz jaką grubość folii zastosowałeś na stropie pod styropianem, a także na styropianie

[i czy gwarantujesz, że nie została podziurawiona przez chodzenie po niej]?

Jeżeli tego nie robisz, my parkieciarze musimy się o wszystkim dowiadywać. Jest to duży problem. Większość ma to gdzieś i większość z tego powodu ma problemy. Stąd prośba. Zacznij jako pierwszy i pozostaw po sobie ślad o swoim dziele w postaci takiego protokołu.

 

bo najlepszy cement do betonu to I, ten też jest ok ale napewno nie do betonów konstrukcyjnych bardziej podbeton-ów, posadzka też ale prawidłowo stosue się I tylko że cena jest wyższa, przy zastosowanie cementu I ważna jest pielegnacja betonu zwłaszcza przy 1, i dobry jest w niższych temp.

[lukasz860910]

jarekkur to forum jest po to zeby pisac o roznych problemach a ja sie nie mam zamiaru na Ciebie obrazac.ludzie powinni czytac jakie moga byc nastepstwa powierzenia swojej budowy "fachowcom "ktorzy wiedza o posadzkach,parkietach czy wykonczeniowce tyle co nic.teraz firme moze zalozyc kazdy.mozna kupic maszyne,zebrac 2-3ludzi i wylewac posadzki.tylko ze malo kto zdaje sobie sprawe ze w budownictwie jest tak ze ludzie sobie polecaja wykonawcow.ja nie uwazam ze wiem wszystko bo jeszcze wiele sie moge nauczyc.zanim zalozylem swoja firme najpierw sypalem do kreta,zacieralem i dwa lata sciagalem na łacie u kogos.wiekszosc posadzkarzy liczy metry i ile kasy zarobi.posadzka dla wiekszosci z nich musi byc rowna choc i to im rzadko wychodzi.nastepny problem to sypanie zbyt malej ilosci cementu bo lzej sie sciaga,nie wazne jest jaki piasek,cement stosunek w/c. pielegnacja betonu to dla nich magia jest.leja na styropian,nie wiedza jak ciac dylatacje.szkoda czasu by wymieniac ile jest waznych rzeczy dla posadzki a zwykly czlowiek o tym nic nie wie.lalem BP w Plocku miesiac temu przyszedl inspektor budowy i kazal swoim ludziom wstawiac dmuchawy:bash:na zatarta przez nas i swieza posadzke,mialem kierownika budowy pod Kaliszem ktory stanal noga na posadzke i mowi"a co to jeszcze nie wyschlo?"-tacy ludzie nadzoruja budowy w tym naszym kraju a zwykly budujacy dom czlowiek nie wie ze OBOWIAZKIEM KAZDEGO POSADZKARZA JEST PRZYJECHAC NA BUDOWE ZANIM WEJDZIE HYDRAULIK CZY ZANIM ZOSTANIE KUPIONY STYROPIAN I ZNIWELOWAC POZIOMY_SPRAWDZIC JAK SCHODZA SIE PROGI DRZWI WEJSCIOWYCH ZE SKRZYDLAMI DRZWI BALKONOWYCH,CZY SKRZYDLA DRZWI BALKONOWYCH NA PIETRZE BO ZAWSZE POWIERZCHNIA 100m2 MA ROZNICE 2-6CM!!!kiedy posadzkarz mowi-"obojetnie jaki piasek,czy cement"nalezy skonczyc rozmowe z nim nawet jesli bierze 10zlm2 bo zle to sie skonczy.my posadzkarze najwiecej problemow mamy z HYDRAULIKAMI tak jak Ty "wylewkarzami".dla nich nie wazne jest czy podlogowka bedzie fruwala w powietrzu,czy rury ,splywy beda szly 5cm na styropianie,nie maja wiedzy jak posadzkarzowi zrobic obieg by zrobil odpowiednio dylatacje.to oni sa najmadrzejsi,im jest trudno wyciac kawalek styropianu i obnizyc rure nie wspomne ze ciezko maja sie wyrobic w terminie.TELEFON DO POSADZKARZA POWINIEN MIEC MIEJSCE JUZ PRZED WSTAWIANIEM DRZWI NA BUDOWIE BY PRZENIOSL POZIOM(narysowal na scianie kreske gdzie byc np prog drzwi wejsciowych czy konczyc sie skrzydlo drzwi tarasu np.)tym panom ciezko jest zawsze wkuc sie u gory w belke1-2cm-przeciez za ciezko,tynkarzom nie chce sie sprzatnac po sobie balaganu pod scianami a potem prezy czy przelamuje sie styropian.jest wiele wiele problemow na budowie o ktorych ludzie nie wiedza a pozniej to my posadzkarze mamy problemy jak Ty z nieodpowiednimi podkladami pod deski.trzeba ludzi uswiadamiac na klopoty o ktorych nie koniecznie usza sie dowiedziec bo posadzkarz jak nie bedzie mial ochoty im o tym powiedziec i albo zrobi spadek w ktoryms pokoju albo peknie posadzka i okaze sie ze miala ona np grubosc 1-2cm!!!problemem jest dla posadzkarza jechac na budowe wczesnie pomierzyc i doradzic bo szkoda 20zl na paliwo i 1godz poswiecic.niektorzy wola lac pozniej ludziom 10-12cm wylewki w polowie domu.slyszalem juz ze na 100m2 szlo 20ton piasku czy 4t cementu.niektorzy nie potrafia policzyc materialu.mysle ze trzeba bedzie tutaj zalozyc post na temat porad i przestrog odnosnie posadzek i uswiadomic ludzi na niektore rzeczy.Ciebie oskarzal ktos o to ze jestes pazerny?ja tez nie zejde ponizej 12zl poniewaz ciezko pracuje sa dni ze robie 250m sam i wiem duzo wiecej o betonie niz bardzo wielu posadzkarzy apo drugie mam to gdzies co sobie ktos o mnie mysli w tym temacie i Ty tez sie nie przejmuj bo juz wylewalem budowy po 12zl i ludzie zalowali ze wylewal im ktos pietro po 10zl i to z roznych przyczyn

 

interesuje mnie jaki Ty proponujesz cement pod deski-konkretne firmy mnie by interesowaly jarekkur.poadrawiam Teka Plock

 

masz racje, nie wszyscy mają takie podejście jak Ty, jedni robią żeby zrobić, skasować a jak coś nie tak nie odbiorą tel.

 

Trzeba stawiać na jakośc nie ilośc

 

Pozdrawiam