DPS 21.05.2009 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Jakies 10 lat temu Mojny dziecko do szkoły miał odwieźć. Podjechał pod dom z garażu, słyszę - rusz, pojechali. Idę zamknąć bramę. Dziecko zdurniałe stoi na podwórku. - A czemu Ty nie pojecha łeś do szkoły, synek? - Nie wiem... Stary dzieciaka zapomniał zabrać, jak do szkoły jechał... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/122823-ciekawe-co-z-niego-wyrosnie/page/2/#findComment-3293790 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 21.05.2009 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 selimm, bądź łaskaw mnie nie stresować mój wyjeżdża dopiero Smród mnie nie zdziwi nie jeden raz stęchlizna się wydobywała z tornistra za sprawą kanapki co to była pyszna i na pewno ją zjadł.... A w ogóle tornister to jest skarbnica przeróżnych rzeczy: starego kleju, książki z zeszłego roku szkolnego, wypisanego długopisu......... Mnie na bank zdziwiłby fakt, gdyby przywiózł z zielonej szkoły wszystko to co mu włożyłam do walizki Ale znając mojego pierworodnego to mi nie grozi Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/122823-ciekawe-co-z-niego-wyrosnie/page/2/#findComment-3293824 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 21.05.2009 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Hit rodzinny sprzed około ... 40 lat, kiedy jeździło sie na kolonie pracownicze, koniec lat 60-tych. Ja - lat 6, mój brat - lat 12. Mama spakowała nas w takie fajne, ówczesne tekturowe walizki (pamiętam do dziś!). Mojemu bratu na wierzch walizki włożyła wieszak (zw. kiedyś ramiączko), co by np. spodnie powiesił, a na sam wierzch ... garść cukierków. Kolonia daleko, inne czasy, turnus 3 tygodnie. Wracamy po tym czasie, mama otwiera walizkę brata, a tam na wierzchu - "ramiączko" i ... garść cukierków. Przez 3 tygodnie biedak nie otworzył walizki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/122823-ciekawe-co-z-niego-wyrosnie/page/2/#findComment-3293828 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 21.05.2009 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 W piątek wróciłam z "zielonej szkoły". Rodzice odbierają dzieci, dzień dobry, do widzenia, pa pa, super. Rozglądamy się z koleżanką, a przy autokarze stoi samotna waliza. I żywego ducha wokół. Zaglądamy do środka - właściciel płci męskiej (6 klasa podstawówki - wiek 13 lat). Trzeba było interweniować, bo ani dzieciak, ani mama nie zauważyli, że z takiego wyjazdu (5 dni) wraca się z walizką, a nie tylko z plecaczkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/122823-ciekawe-co-z-niego-wyrosnie/page/2/#findComment-3293835 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 22.05.2009 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Jakies 10 lat temu Mojny dziecko do szkoły miał odwieźć. Podjechał pod dom z garażu, słyszę - rusz, pojechali. Idę zamknąć bramę. Dziecko zdurniałe stoi na podwórku. - A czemu Ty nie pojecha łeś do szkoły, synek? - Nie wiem... Stary dzieciaka zapomniał zabrać, jak do szkoły jechał... i ojciec się wrócił ???????? :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/122823-ciekawe-co-z-niego-wyrosnie/page/2/#findComment-3295063 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.05.2009 05:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 Pod szkołą bardzo się zdziwił, że gówniarz nie wysiada i tak się guzdrze... Jego mina po przyjeździe do domu - bezcenne!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/122823-ciekawe-co-z-niego-wyrosnie/page/2/#findComment-3297743 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ddoommiinniikk 23.05.2009 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 Wraca synuś z zielonej szkoły z 14 par majtek ...przywiózł 7 - w tym jedno nie swoje z 14 par skarpetek ...przywiózł 6 - ale... pojedynczych pewnie z troski... przytargał w walizce tonę piachu i smród stęchlizny znany mi z kawalerskich czasów... ech.. to były czasy nie to co teraz teraz... to jesteśmy w czarnej d@piePotrąć mu z kieszonkowego według aktualnych cen rynkowych. Jeśli te zdobyczne majtki są dziewczęce - daj mu premię... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/122823-ciekawe-co-z-niego-wyrosnie/page/2/#findComment-3298601 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia1112 24.05.2009 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Moje w wieku 5 lat było na tzw zielonym przedszkolu.Torba była tak ciężka ,że zastanawialiśmy o co chodzi.Okazało się,że pół torby to były...kamyki,które zaczął właśnie zbierać.Na szczęście zbieractwo dosyć szybko mu przeszło Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/122823-ciekawe-co-z-niego-wyrosnie/page/2/#findComment-3300117 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 05.06.2009 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2009 ... a kurtkę Zuzi założył "przez przypadek"... 7 latek wraca z treningu. Zima, wieczór=ciemno. Patrzę i pytam :"co ty masz na sobie?" Patrzy na mnie jak na gupka: "jak to co, kurtkę". "Ale to nie twoja kurtka" On zdziwiony "nie????" Tatuś zdziwiony "nie???" Jego kurtka była czarna, z czymś włochatym przy kapturze. Więc taką założył. A, że to był puchowy dziewczęcy płaszczyk to obaj, z tatusiem, nie zauważyli. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/122823-ciekawe-co-z-niego-wyrosnie/page/2/#findComment-3331670 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 05.06.2009 13:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2009 Oooo to jest tatuś ! ostatnio w zimie dzieciaka w kapciach do domu przysmyczylem szedł po śniegu równo ...a w domu to kabel powiedział ,ze tatuś mu nie ubrał i że zimno mu było .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/122823-ciekawe-co-z-niego-wyrosnie/page/2/#findComment-3331854 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 06.06.2009 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 A siebie za młodu nie pamiętacie? Co to był za horror z tymi kanapkami:- babcia mówi - chleba nie można wyrzucać bo Bóg ukarze- matka ładuje drugie śniadanie codzennie do plecakaA mi się normalnie jeść ciągle nie chciało, a nie zawsze pamiętałam, żeby kumplom oddać. No to co nie było wyjścia i pod biurko ukrywałam. A jakie awantury były jak kryjówke odkryto, bo np. mrówki wskazały szlak. Raz to nawet musiałam w histerię wpaść, że robię zapasy na wypadek wojny i żeby kanapki oddali. Do dziś mnie kanapki z młodości prześladują. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/122823-ciekawe-co-z-niego-wyrosnie/page/2/#findComment-3334317 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 07.06.2009 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 Raz to nawet musiałam w histerię wpaść, że robię zapasy na wypadek wojny i żeby kanapki oddali. Też się dziwili, czemu psy w okolicy tak mnie lubią. Może nie koniecznie mnie, ale moje drugośniadaniowe placki chlebowe baaardzo. Z kolonii to kiedyś cały autokar wszy przywiózł. Fajnie było jak rodzice przywitali, pocałowali w czółko a tu pod nosem im się ruszało.. Kolonia z MSW była. Na dodatek wszyscy cuchnęliśmy jakąś padliną , bo nas na 2 godziny przed wyjazdem próbowano zderatyzować. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/122823-ciekawe-co-z-niego-wyrosnie/page/2/#findComment-3334551 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.