Gość Pepeg z Gumy 21.05.2009 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Kota albo psa też zabronisz sąsiadce czy sąsiadowi? . Jak by to była sfora kilkuset latających i srających psów , to bym się chyba wkurwił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 21.05.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Naprawdę, aż straszno się robi, jak czyta się, że ludzie mogą takie rzeczy wypisywać i jeszcze zastanawiać się, czy nie pójść z donosem do nadzoru jakiegoś. a mnie się straszno robi, że są tacy ludzie /i jest ich bardzo dużo/, którzy mają gdzieś swoich sąsiadów i hodują na małych działkach gołębie, wypuszczają na ulicę psy, palą różne śmieci, itp. itd. i najlepsze jest to, że przeważnie na zwróconą im uwagę śmiertelnie się oburzają i mówią: "co pan/pani chce? z sąsiadami to trzeba przecież w zgodzie żyć..." zupełnie inaczej wyglądałaby sytuacja, gdyby ten hodowca przed postawieniem gołębnika przeszedł się do swoich najbliższych sąsiadów i ich o tym fakcie poinformował - właśnie z racji tego, że chce z sąsiadami żyć w zgodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.05.2009 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Elutek, wydaje mi się, że to gołębie były pierwsze na tym terenie. Choćby dlatego, że rzadko się za ten sport biorą ludzie młodzi, napływowi. Najczęściej gołębniki są "z przeszłości" Nasz kolega kupując działkę powinien po prostu na to popatrzeć i albo zaakceptować, albo zrezygnować. PS mam gołębnik na sąsiedniej działce. Mieszkam od 1,5 roku. Cóż te gołębie w ogóle nie rzucają się w oczy, chyba że fruwają akurat. Są zadbane, właściciel je pilnuje, zresztą podobno niektóre są cenne. To nie jest taki gołąb miejski, zaniedbany, roznoszący choroby. Te są wypasione, sczepiane regularnie, wożone do weterynarza przy najmniejszym niedomaganiu. Żeby tak ludzie o psy dbali, jak ten facet o swoje gołębie NAwet gruchania nie słyszę, bardziej hałąsuje kogut drugiego sąsiada. Koguta też lubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 21.05.2009 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Na osiedlu domków, gdzie się niebawem przeprowadzę jest wiele hodowli gołebi. Pięknie kołują po niebie szczególnie rano. Potrafię patrzeć godzinami ... Bardzo fajna sprawa ... Czasem jakieś takie zadziwiająco umaszczone sztuki wylądują na moje działce, albo na ulicy przed samochodem. Dlatego wolno tam jeżdżę, bo te gołębie bywają naprawdę piękne... Polecam zmianę punktu widzenia i luz Ciekawe czy po roku podtrzymasz taką opinię Gołębie są uciążliwe dla sąsiedztwa, co wnosze z dwudziestoletniej obserwacji Podtrzymam, bo na tej działce bywam od 20 lat Nie zauważyłam większych problemów. Z lasu przyaltują sowy, dzięcioły, kowalliki, sójki , na miejscu mieszkają sroki, szpaki, synogarlice ..- mam zażądać wycinki lasu, bo mi dach obsrywają ? bez przesady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 21.05.2009 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 hodowla gołębi - załóż hodowlę kotów, głodnych i najlepiej latających z tym lataniem to ciężko będzie może redbullem je poić na koty podobno nie działa a moze coś mocniejszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 21.05.2009 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Elutek, wydaje mi się, że to gołębie były pierwsze na tym terenie. a ja wyczytałam z postu autora wątku, że sąsiad właśnie wybudował taki gołębnik naprawdę nie wiem, jak to jest mieszkać obok gołębnika, czy jest brud, smród i może jeszcze jakieś inne niedogodności gdzie takie gołębie "się wypróżniają"? czy tylko w obrębie tego gołębnika? /może jakiś znawca się wypowie? / no i też nie wiadomo, ile będzie tych gołębi - bo to jest chyba decydująca kwestia ale nadal uważam, że podstawowa sprawa to - trzeba ze sobą rozmawiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 21.05.2009 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 naprawdę nie wiem, jak to jest mieszkać obok gołębnika, czy jest brud, smród i może jeszcze jakieś inne niedogodności gdzie takie gołębie "się wypróżniają"? czy tylko w obrębie tego gołębnika? No co Ty!. Gołąb jak dobrze poprowadzony to sra do kibla i wodę po sobie spłukuje, że o opuszczaniu deski nie wspomnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 21.05.2009 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 a i kuper podciera papierem niebieskmi albo różowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 21.05.2009 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 truskawkowym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 21.05.2009 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 U mnie od lat mieszkają w kalenicy szpaki.Jak sraja pod wietr, to mam paskudnie na elewacji.Ale nigdy chyba nie zamknę "gosiąrów"bo one co rok wracają, żrą wszystko szkodliwe z trawnika i pieknie krzyczą jak mama albo tata wraca z robalem.Będą u mnie do usranej śmierci - mojej oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 21.05.2009 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Musisz pogadać z ich właścicielami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.05.2009 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Elutek, wydaje mi się, że to gołębie były pierwsze na tym terenie. a ja wyczytałam z postu autora wątku, że sąsiad właśnie wybudował taki gołębnik ale nadal uważam, że podstawowa sprawa to - trzeba ze sobą rozmawiać Może masz rację Tak jakoś napisał, że nie wiem. Ale kto by nowy gołębnik stawiał? teraz gołębie nie modne... Jedno jest pewne - z gołębiarzem nie pogadasz.... Chyba że o gołębiach. Mój sąsiad godzinami może opowiadać o rudym co coś tam albo o parze co nie mogła mieć dzieci (jajek?).. i jak takiemu powiedzieć, że nam ten rudy przeszkadza... toż to morderstwo na człowieku... To są hobbyści.!! Ale o ileż wolę gołębiarza niż sąsiadkę z drugiej strony, której przeszkadzał piejący kogut, bo spać nie mogła. I dla świętego spokoju koguta zarznęli. A taki był śliczny. A sama ma dwa histeryczne szczekliwe pudle które drą się czasem przez całą noc. To co, mam teraz donieść na te pudle?? Ech ludzie Tak na prawdę najprościej zamontować coś na dachu, zeby nie siadały. Albo płoszyć. W końcu jak je właściciel wypuszcza, to żeby fruwały a nie siedziały. Więc płoszyć można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.05.2009 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Albo wybudować sobie schron przeciwatomowy i przenieść się pod 100 m pod ziemię Szczęśliwy człowiek ze mnie, że nie mam takich sąsiadów!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 21.05.2009 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 A co to za nasiadowki ekologiczne ? ? ? ? propagujace ptasi nawoz ??????? Obrzydliwe ptaszyska .........brrrrrrrrrrrrrr. Nawozy i srodki chemiczne sa najlepsze bo nie smierdza i ladnie sie rozpylaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 21.05.2009 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Powiedziałbym, że gołębie generalnie nie przeszkadzają. Sam przez wiele lat hodowałem . Poza tym niebawem, jak się przeprowadzimy z bloku na wieś, znów mam w planie gołębnik, wielkie akwarium,... i takie tam . Jest jednak jedna sprawa na którą może warto zwrócić uwagę, a o czym autor wątku nie wspomina. A mianowicie ilość tych gołębi. Tak jak ze wszystkim. Co za dużo, to nie zdrowo. I druga sprawa, najważniejsza Jack3 napisz wreszcie dlaczego te ptaszyska tak bardzo Ci przeszkadzają? 40m2 to spory gołębnik, ale co jeszcze? Jakieś koszmary z dzieciństwa? Czy jak? Ps.Tak dla Twojej informacji, bo jesteś "świeży" na forum Nie obrażaj się i nie bierz za bardzo do serca tego co Ci tu piszemy Słabo naświetliłeś swoje zmartwienie i nie dziw się, że normalni ludzie tak reagują. Od tysiącleci ludzie hodują gołębie i podchodzą raczej na luzie do tych bądź co bądź sympatycznych ptaków. Nawet w przypowieści to właśnie gołąbek przyniósł Noemu gałązkę zieloną pod koniec potopu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.05.2009 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Elutek, wydaje mi się, że to gołębie były pierwsze na tym terenie. a ja wyczytałam z postu autora wątku, że sąsiad właśnie wybudował taki gołębnik naprawdę nie wiem, jak to jest mieszkać obok gołębnika, czy jest brud, smród i może jeszcze jakieś inne niedogodności icy. Nigdy mi te gołębie nie przeszkadzały, latają sobie, ładne są, siadają na swoje dachy. Lubię je. Mieszkam 20 lat obok gołębnika, który ma sąsiad, jakieś 3 m od naszej granicy. Nigdy mi te gołębie nie przeszkadzały, latają sobie, ładne są, siadają na swoje dachy. Lubię je. I dlatego dziwią mnie takie wypowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 21.05.2009 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 icy. Nigdy mi te gołębie nie przeszkadzały, latają sobie, ładne są, siadają na swoje dachy. Lubię je. Mieszkam 20 lat obok gołębnika, który ma sąsiad, jakieś 3 m od naszej granicy. Nigdy mi te gołębie nie przeszkadzały, latają sobie, ładne są, siadają na swoje dachy. Lubię je. Double fantasy ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.05.2009 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Czasem tak coś mi się przywiduje. A gołębie fajne są i ładne. I ładnie kołują na niebie. I siadają u siebie, bo tak są nauczone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 21.05.2009 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 ...... i nikt z sąsiadow nie narzeka ...chyba prócz tych co mają obesrany dach u mnie gołębiów niet ....a dach ,płot , kostka i samochód i tak obesrane ale ...jakies 2 lata temu przylatywała co jakis czas para bialych gołebi ,siadały na dachu ,jakby odpoczywały i frrrrrr.....leciały dalej .Piekne były Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 21.05.2009 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Czasem tak coś mi się przywiduje. A gołębie fajne są i ładne. I ładnie kołują na niebie. I siadają u siebie, bo tak są nauczone. Idąc tokiem poprzedniego rozumowania powinnaś raczej napisać : A gołębie fajne są i ładne. I ładnie kołują na niebie. I siadają u siebie, bo tak są nauczone. A gołębie fajne są i ładne. I ładnie kołują na niebie. I siadają u siebie, bo tak są nauczone. A jednak nie fantasy ale double trouble Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.