kafelka 21.05.2009 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Witam, bardzo proszę o pomoc w takiej sprawie. Otóż 5 m-cy temu wystąpiłam z wnioskiem do gminy o nadanie nazwy ulicy dla drogi gminnej, z której mamy zjazd na posesję. Jednocześnie wystąpiłam o nadanie numeru domu dla nowo wybudowanego budynku. Nie chciałam mieć adresu np. 38 d lub f. Ponieważ przy tej drodze wybudowaliśmy dom jako pierwsi, ale pewnie nie ostatni uznaliśmy, że warto poczekać troszkę dłużej na adres. Problemem jest długość postępowania gminy, a właściwie nic nie robienia w tej sprawie. Przesłaliśmy razem z wnioskiem propozycje nazwy ulicy, konsultowaliśmy nazwy z pracownikami gminy, aby pasowały do ogólnej koncepcji. Nadmieniam, że nie jest to piewsza droga w mojej miescowości dla której gmina ustaliła nazwę, więc sciezkę ma przetartą. Dzwoniłam do urzędu w tej sprawie, oni twierdzą , że radę gminy nie obowiązuje żaden termin. Minęlo 5 m-cy, a nadal nie widać postępu w pracach. Co robić? Czy faktycznie nie obowiązują ich terminy rozpatrywania wniosków? Pytam również w wymianie dowiadczeń (w prawie i finansach niestety nikt nie pomógł), więcej ludzi tu zagląda, może ktoś będzie znał odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 21.05.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Pogadaj z sołtysem, zalobbuj przegłosowanie na zebraniu wiejskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 21.05.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 Składasz pismo o nazwanie drogi gminnej, miło jak jest kilka propozycji nazwy dla ulicy. a) Jeszcze milej (dużo szybciej) jak od rady danej miejscowości w której znajduje się ulica uzyskasz akceptacje nazwy ulicy, bądz sami podadzą nazwę. Jeśli tego nie zrobisz to gmina wysyła to do przewodniczącego rady i oni odpisują że akceptują (2 tygodnie jeśli są szybcy - zdarzyło się i rok czekać na odpowiedź, natomiast my w piśmie piszemy że w razie nie zajęcia stanowiska w ciągu 14 dni sami wybierzemy) 2. Pisze się uchwałę - 10 min. 3. Idzie się do radcy prawnego gminnego po pieczątkę - kwestia ile dni w tygodniu pracuje na rzecz gminy. 4. Do wójta do podpisu. 5. Robi się tyle kser ile osób w Radzie Gminy zasiada. 6. I taka uchwała idzie na posiedzenie rady gminy, które odbywa się raz w miesiącu, czasami raz na 2 miesiące. 7. Po radzie jak jest przyjęta uchwała dale się do publikacji w wojewódzkim dzienniku urzędowym. 8. Po opublikowaniu czeka się wyznaczony czas na uprawomocnienie uchwały(14 lub 30 dni) 9. Nareszcie można wydawać zaświadczenia o nadaniu numeracji porządkowej. Czy gmina ma na to określony termin: NIE Jak szybko to jest robione: Zazwyczaj w 3 miesiące, licząc do uprawomocnienia. Jak jest na wczoraj i trafi się w dobry termin (na tydzień przed radą) z podaniem zaakceptowanym przez wszystkich to można w 1miesiąc + 7 dni . Potrafi zdarzyć się „perełka” gdzie przez 2 lata od złożenia wniosku nie ma nadal nadanej ulicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kafelka 21.05.2009 13:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 No właśnie, propozycje nazwy złożyłam 4, a nadal rada gminy odsyła wniosek do komisji (nie pamiętam jakiej). Rozmawiałam z panią przygotowującą dokumenty na radę gminy . Podobno ma przygotować mapę i nazwę ulicy (co wcześniej już było złożone). Dla mnie problemem nie jest czekanie na nazwę ulicy, ale w tej chwili już na adres. Musieliśmy wymeldować się z mieszkania więc teraz mieszkamy "pod mostem" (w domu zameldować się nie możemy nie mając ustalonego adresu). Więc sytuacja patowa, rada gminy nie ma terminu, a wójt niestety nie jest "do ludzi". Pozostaje zacisnąc zęby i czekać. Póki co dziękuję za szybką reację. Postaram się poinformować forumowiczów jak zakończyła się sprawa i jak długo to trwało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zk140t 21.05.2009 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 (...) Nie chciałam mieć adresu np. 38 d lub f. (...) Co złego jest w tym, że mieszkasz na wsi, w której nie istnieją nazwy ulic? Jakiś kompleks z dzieciństwa...? Rozumiem, że adres z nazwą ulicy bardziej Cię nobilituje. Boję się, że również masz już wymyśloną ścieżkę kariery zawodowej swoich małoletnich dzieci aż do ich przejścia na emeryturę. Współczuję i pozdrawiam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 22.05.2009 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Co złego jest w tym, że mieszkasz na wsi, w której nie istnieją nazwy ulic? Jakiś kompleks z dzieciństwa...? Rozumiem, że adres z nazwą ulicy bardziej Cię nobilituje. Boję się, że również masz już wymyśloną ścieżkę kariery zawodowej swoich małoletnich dzieci aż do ich przejścia na emeryturę. Współczuję i pozdrawiam... Obecnie gdy miejscowości się rozrastają, ważne jest aby uporządkować numeracje. Póki jeszcze mieszka mało osób i mało osób będzie musiało wymieniać dokumenty na nowe. Swoją drogą nie doczytałam, że w miejscowości nie ma nadanych ulic, i należy nadać nowe - tu jest mały problem bo gmina musi przygotować kasę na wymianę wszystkich dowodów dla osób które będą miały zmieniony adres i może dlatego u ciebie tyle to trwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admiro 22.05.2009 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 (...) Nie chciałam mieć adresu np. 38 d lub f. (...) Co złego jest w tym, że mieszkasz na wsi, w której nie istnieją nazwy ulic? Jakiś kompleks z dzieciństwa...? Rozumiem, że adres z nazwą ulicy bardziej Cię nobilituje. Boję się, że również masz już wymyśloną ścieżkę kariery zawodowej swoich małoletnich dzieci aż do ich przejścia na emeryturę. Współczuję i pozdrawiam... Kolega pisał, że to nie jedyna ulica na wsi - jeśli boczna od drogi głównej to nazwa jest niezbędna przecież. Sesje rady gminy mogą się odbywać około 1 raz w miesiącu. Zmolestuj swoją radną/radnego żeby upewnić się co do głosowania na najbliższej sesji. W gminie wszystko stanie na sesji jeśli tylko jest osoba która może temat popchać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 22.05.2009 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 (...) Nie chciałam mieć adresu np. 38 d lub f. (...) Co złego jest w tym, że mieszkasz na wsi, w której nie istnieją nazwy ulic? Jakiś kompleks z dzieciństwa...? Rozumiem, że adres z nazwą ulicy bardziej Cię nobilituje. (...) Nie przesadzajmy w drugą stronę ... - nazwy ulic są bardzo przydatne - bardzo - zwłaszcza w miejscowościach gdzie dosyć intensywnie trwa zabudowa nowych domów - ja naprzykład też bym chciał aby moja ulica w mojej wsi sie jakoś nazywała - i nie chodzi tu o nobilitację tylko prostą rzecz - o wiele łatwiejsza lokalizacja adresu - i tyle - teraz mój dom ma numer trzycyfrowy , sąsiad z naprzeciwka - dom i numer dwucyfrowy - wiocha jest duża - ponad 300 numerów budynków - jest taki bałagan i burdel z numeracją domostw że są wielkie problemy z przyjazdem kurierów , dostarczaniem przesyłek czy prostą lokalizacją danego domostwa - żadnego logicznego systemu numeracji - totalna gminna samowolka przy nadawaniu numerów - jakby były nazwane ulice to problemu by nie było - bo lokalizacja nawet pomieszanych numerów w obrębie jedej ulicy to byłaby bajka ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 22.05.2009 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Zgadzam się z przedmówcą.. na naszej wsi przy jednej ulicy są dwa budynki po dwóch stronach drogi o takim samym numerze... pomyłka urzędnicza? aż się boję pomyśleć, jaki numer my dostaniemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kafelka 22.05.2009 07:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 (...) Nie chciałam mieć adresu np. 38 d lub f. (...) Co złego jest w tym, że mieszkasz na wsi, w której nie istnieją nazwy ulic? Jakiś kompleks z dzieciństwa...? Rozumiem, że adres z nazwą ulicy bardziej Cię nobilituje. Boję się, że również masz już wymyśloną ścieżkę kariery zawodowej swoich małoletnich dzieci aż do ich przejścia na emeryturę. Współczuję i pozdrawiam... Nie rozumiem na jakiej podstawie mnie oceniasz. Jednego postu czy kilku zdań? Nie mam żadnych kompleksów, w dzieciństwie mieszkałam na wsi, później 20 lat w mieście i jak widzisz znów wróciłam na wieś. A już wyrazy współczucia , z jakiego powodu? Pozostawię to bez komentarza. Na przyszłość jeśli masz pomagać - atakując, lepiej nie pisz nic. Dziękuję forumowiczom, którzy zrozumieli moje intencje, chodzi faktycznie o uporządkowanie. Nie rozumiem dlaczego równoległa droga gminna do mojej ma mieć nazwę,(ustalono ją 7 miesięcy temu), a nasza nie. U moich znajomych był przypadek, że ktoś szukał Czarnoleskiej 90, a tymczasem chodziło o Czarnoleską 9 "O". Paranoja jakaś. Wybudowałam dom nie na 2 lata ale zamierzam w nim mieszkać trochę dłużej (jak Bóg da). I nie trzeba mieć zaplanowanej ścieżki kariery własnych dzieci, ale trochę wyobraźni, aby móc wyobrazić sobie pogotowie czy straż pożarną, które nie może odnaleźć mojego adresu, bo jest bałagan w numeracji miejscowośći. Tymczasem pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.