Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mój fachowiec od tynków mówi, że przy ścianie wokół budynku mam wysypać sobie chodniczek kamyczkami, żeby podczas deszczu nie "pryskało" na cokół ( który jest z żywicy).

Mam wokół budynku skarpę, nijak mi to pasuje. Chciałam posadzić trawkę, gdzieniegdzie rośliny płożące....Podobno się nie zaleca.

Jakie rozwiązania macie u siebie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122956-co-macie-wok%C3%B3%C5%82-budynku-zaraz-przy-%C5%9Bcianie/
Udostępnij na innych stronach

u nas sa wlasnie kamyczki i uwazam ze jest to chyba najlepsze rozwiazanie. Nawet mnie kusilo, żeby w ramach "ozdobności" wykopac dolki w tych kamyczkach i cos tam posadzic, ale ostatecznie pomysł zarzuciłam.

Z kamyczków czy z kostki moim zdaniem warto zrobic, a to chocby z tej przyczyny, że i tak nic tam nie urośnie, bo wody tam tyle co kot napłakał, a latac z konewką codziennie przez okrągły rok to niewyróba!

ewa

U nas tez planowane kamyczki, nawet jak sobie darujesz to trawa ani nic tam nie urosnie z braku wody, wiec szkoda zachodu...

 

U mnie wyglada tak:

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/rf/rg/hq0i/RYZ1wsnx1IHNz6MfbX.jpg

 

Na to piach, agrowloknina, kamyczki i juz:)

Dla tych co zrobia opaske z kamyczków mała informacja. Ja po swojej opasce z polbruku robię codzienny obchód domku w kapciuszkach i piachu nie naniosę a żona mnie nieobtańcowuje no i wnuczka ma dłuższą trasę dla hulajnogi :D
Gość elutek

mam kamyczki, ale niestety jest problem z wybieraniem liści /dom stoi między dużymi lipami/

ciężko się to dziadostwo wybiera, najpierw mnóstwo kwiatostanów, potem liście...

zamieść tego /jak z kostki/ nie da rady, a odkurzacz też nic nie pomoże, bo razem z liśćmi

wciąga kamyczki, trzeba wszystko ręcznie, od czerwca do listopada :-?

jeśli więc masz, geoewka, drzewa w pobliżu, to odradzam kamyczki

Gadanie, że nic tam nie urośnie. U mnie - jeszcze teren niezagospodarowany, pod dużym okapem, prawie na samych piachu, bujnie rozpleniła się lokalna roślinność. Nawet maki, które właśnie zakwitły :)

 

Chociaż ogrodnik ze mnie marny, to myślę, że można posadzić tam jakieś płożące rośliny o małych wymaganiach (jałowce? itp.).

Gadanie, że nic tam nie urośnie. U mnie - jeszcze teren niezagospodarowany, pod dużym okapem, prawie na samych piachu, bujnie rozpleniła się lokalna roślinność. Nawet maki, które właśnie zakwitły :)

 

Chociaż ogrodnik ze mnie marny, to myślę, że można posadzić tam jakieś płożące rośliny o małych wymaganiach (jałowce? itp.).

 

oczywiscie, COS urosnie. Tyle ze mnie zalezy na rownomiernym wzroscie - teraz zanim kopalismy byla i trawa i chwasty, ale wiekszosc to lyse placki. Wiec jestem za kamyczkami:) No i problem koszenia zaraz pod sciana odpada - recznie, bo podkaszarka sie niszczy od koszenia zaraz przy murze...

Jałowców się nie kosi ;) Dobra, już, dobra.. ale pamiętam podobny wątek tutaj, w którym kilka osób prezentowało swoje domy z opaskami z roślinnością.

 

Podrzucisz link? Sama jestem ciekawa:)

U mnie tak wyszło, że z jednej strony musi być dość stroma skarpa, boję się, że kamyczki zjadą. Jak to rozwiązać ? Chcę tę skarpę obsadzić jaikiś płożącymi roslinami, które ją umocnią i kamieniami - rodzaj skalniaka. Czy jeszcze coś trzeba ułozyc, jakąś siatkę ?
Przygotowujemy opaskę-ścieżkę (90 cm szerokości) ze żwiru, a w jednym zacisznym miejscu od południa przy samym murze posadziłam figę (figowiec) która zamierzam rozpiąć na murze w formie wachlarza.
Jałowców się nie kosi ;) Dobra, już, dobra.. ale pamiętam podobny wątek tutaj, w którym kilka osób prezentowało swoje domy z opaskami z roślinnością.

 

Podrzucisz link? Sama jestem ciekawa:)

Niestety, nie potrafię tego znaleźć. Ale było coś takiego na pewno :)

Dzięki za podpowiedzi. Zdecydowaliśmy się juz wstępnie na płytę chodnikową barwioną (ceglastą). Skoro jakaś ścieżka musi być...

Kamyczków nie chcę, bo dzieciaczki będą mi roznosiły je po całym ogrodzie :). Przynajmniej tak robią u moich rodziców.....

jaką grubość powinna mieć warstwa kamyków?

I pytanie techniczne nt folii/agrowłókniny - czy lepiej rozłożyć ją w kształcie odwróconej litery L, czyli na ścianie budynku i dnie, czy też w kształcie U tworząc swego rodzaju korytko w którym znajdą się kamyki?

Zaletą pierwszego rozwiązania wydaje się być to, że woda będzie odprowadzana od ścian, zaś drugiego - że zielsko nie wlezie z boku.

Dzięki za podpowiedzi. Zdecydowaliśmy się juz wstępnie na płytę chodnikową barwioną (ceglastą). Skoro jakaś ścieżka musi być...

 

Eeee tam zaraz musi być. U mnie będzie chodnik niezależnie. Jakoś sobie nie wyobrażam przemykania się pod ścianami ;) Dziecko chyba jakoś ujarzmię a co do liści to odkurzacz poza funkcją wsysania ma funkcję dmuchania, więc jakoś sobie poradzę :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...