osiedle zamkniete a ogrodzenie

[leli1]

prosze o rade, jak mamy sie ustosunkowac do gróźb developera o podanie nas do sądu za niezapłacenie za zrobienie ogrodzenia.

Sprawa wygląda tak, że kupowaliśmy jak wynikało z oferty dom na zamkniętym, strzeżonym osiedlu. W trakcie budowy teren byl ogrodzony zwykłą drucianą siatką. Po zakonczeniu developer ogrodził teren (dodam, że zrobił to w trakcie naszej nieobecnosci, telefonicznie jedynie pytajac czy mogą wejsc na teren posesji, żeby wykonac ogrodzenie, na co sie zgodzilismy).

Po powrocie z wczasow zastalismy wmurowane słupki i zamontowane panele, ok niech będzie, choc za piekne to nie jest.

Wkrótce dostalismy fakture pro forma za wykonanie ogrodzenia w kwocie 2 400, (dodam, że fakturami obciążył tylko skrajne domy), nie zdążyliśmy nawet zareagować na fakture, kiedy przyszła już właściwa, na kwotę 3600 i tu się juz zapiekliłam. Powiedziałam, że nie zaplacę, bo uważam że po pierwsze sprzedawał domy na zamknietym osiedlu (nie bylo mowy ze zamknietym, ale na nasz koszt), po drugie: ogrodzenie zewnetrzne "zabezpiecza" wszystkie domy na osiedlu, wiec dlaczego jego koszty maja ponosic tylko wlasciciele skrajnych domow, po trzecie: jesli wiedziałabym ze sama sobie za nie musze zaplacic, to chociaz zrobiłabym takie jak mi sie podoba.

W efekcie sprawa toczy sie juz prawie rok, dostalismy w tej chwili cos co developer nazwał "przedsądowne wezwanie do zapłaty" i oczywiscie straszy wniesieniem sprawy do sądu.

Tyle, że sie pytam, na jakiej podstawie, bo zadnej umowy na ogrodzenie z nami nie zawieral, a wystawienie faktury za wykonanie pracy nie jest jednoznaczne z zaakceptowaniem zgody na jej zapłacenie (mąż żartuje, że porobi zdjecia osiedla i developera obciąży fakturą za ich zrobienie).

Czy mam słuszność?, a moze rzeczywiscie ma podstawy aby nas do sądu podac?

Dodam jeszcze, że zaproponowalismy mu demontaż ogrodzenia, ale poki co tego nie wykonał, straszyl nawet, że nas jeszcze tym demontażem obciąży . Jesli by tak zrobił, to pewnie nie mógłby sprzedawac domów na zamknietym osiedlu, bo chyba zrobiłabym mu na złosc i nie montowała nic.

Zdania wsrod mieszkancow sa podzielone, jedni zapłacili, inni zrobili tak jak my.

Macie jakies sugestei co z tym począć?

Z gory dziekuje.

[luka]

Spytać dziada na piśmie, poleconym za potw. odbioru o podstawę wykonania robót i dokument potwierdzający uzgodnioną kwotę za usługę i dopisać, że w przypadku nieotrzymania odpowiedzi do... dni składasz pozew o próbę wymuszenia.

[BOHO]

Spytać dziada na piśmie, poleconym za potw. odbioru o podstawę wykonania robót i dokument potwierdzający uzgodnioną kwotę za usługę i dopisać, że w przypadku nieotrzymania odpowiedzi do... dni składasz pozew o próbę wymuszenia.

 

chyba wyłudzenia...... ale generalnie też bym tak zrobił.....

 

próbuje was zastraszyć......

 

jeśli nie zawieraliście ustnie ani pisemnie odrębnej umowy na wykonanie tego ogrodzenia to może sobie straszyć.....