Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

odwiedziny w więzieniu


Recommended Posts

pracownicy też podobno pochodzą z chrześcijańskiego kraju. Prawdopodobnie nie zdajecie sobie sprawy, jak ludzie kradną. I to nie z biedy.

 

W 1981 roku "Solidarność" stawiała we wszystkich zakładach krzyże. No i wtedy, w pewnym znanym mi zakładzie, zarząd "Solidarności" zwrócił się do dyrektora naczelnego o zgodę na postawienie takiego krzyża. A dyrektorem był działacz partyjny i Zarząd nie liczył na zgodę, tylko chciał zaognić sytuację odmową, aby mieć pretekst do strajku.

A tu niespodzianka: dyrektor nie tylko się zgodził, ale powiedział, że chętnie zaprosi i sfinansuje przyjazd biskupa, aby krzyż poświęcił! Tylko prosi, aby podczas uroczystości poswięcenia członkowie "Solidarności" i reszta załogi złozyli publiczną przysięgę na ten krzyż, że nie będą kraść w zakładzie.

No i na tym był koniec. Więcej "Solidarność" tematu nie podjęła.

Ani do stanu wojennego, ani po nim, krzyż w zakładzie nie stanął, a dzisiaj nie ma ani krzyża, ani zakładu. Bo jak "Solidarność odzyskała" wpływy to pierwszym jej posunięciem było wyrzucenie tego dyrektora, który miał odbiorców produkcji w ponad 20 krajach świata. Następni dyrektorzy zepsuli produkcję doszczętnie i nikt jej nie kupował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1981 roku "Solidarność" stawiała we wszystkich zakładach krzyże. No i wtedy, w pewnym znanym mi zakładzie, zarząd "Solidarności" zwrócił się do dyrektora naczelnego o zgodę na postawienie takiego krzyża. A dyrektorem był działacz partyjny i Zarząd nie liczył na zgodę, tylko chciał zaognić sytuację odmową, aby mieć pretekst do strajku.

A tu niespodzianka: dyrektor nie tylko się zgodził, ale powiedział, że chętnie zaprosi i sfinansuje przyjazd biskupa, aby krzyż poświęcił! Tylko prosi, aby podczas uroczystości poswięcenia członkowie "Solidarności" i reszta załogi złozyli publiczną przysięgę na ten krzyż, że nie będą kraść w zakładzie.

No i na tym był koniec. Więcej "Solidarność" tematu nie podjęła.

Ani do stanu wojennego, ani po nim, krzyż w zakładzie nie stanął, a dzisiaj nie ma ani krzyża, ani zakładu. Bo jak "Solidarność odzyskała" wpływy to pierwszym jej posunięciem było wyrzucenie tego dyrektora, który miał odbiorców produkcji w ponad 20 krajach świata. Następni dyrektorzy zepsuli produkcję doszczętnie i nikt jej nie kupował.

Gorzka prawda. Szkoda, że tak mało ludzi ją dostrzega :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracownicy też podobno pochodzą z chrześcijańskiego kraju. Prawdopodobnie nie zdajecie sobie sprawy, jak ludzie kradną. I to nie z biedy.

 

Najwiecej kradna ci, ktorzy maja co krasc i moga to robic zgodnie z prawem. :D

 

Co czynili i czynia - obecny kryzys najlepszym dowodem. :D

 

Ale w wiezieniu bedzie gnil drobny zlodziejaszek lub diler, chory psychicznie albo ten , ktory nie mial pieniedzy na adwokata, ktos z mniejszosci jak Martha Stuart bo kobieta ( tak jakby ona jedyna nie placila podatkow ) - sprawa stara jak swiat i znana pod kazda szerokoscia geo.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...