bladyy78 24.02.2009 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 FlashBack wszystko można tylko jak wczesny przed profilami mocujesz wełnę? A później znowu jak mocujesz wieszaki( szukasz jętek i wycinasz w nich wełnę na mocowanie wieszaków)? Dużo zabawy z tym jest. A tak na marginesie jak najpierw upchasz wełnę jak robisz stelaż krzyżowy? I tak musisz drugą warstwę wełny dawać między profile. Rom-Kon o jakich odpadach mówisz ? Tniesz tak żeby nie było odpadów. A jak są odpady to wykorzystujesz je dając w profile. Wszystko się wykorzystuje. Jak tniesz wełnę z rolki masz tyle samo odpadów i łączeń jak z aku-płyty. Najlepiej zrobić tak jak proponuje FlashBack wtedy jest minimalna ilość cieć tylko że trudno to samemu zrobić. Jak zaczynałem ocieplać poddasze to robiłem tak jak ty mówisz ale niestety wełna była zgniatana żeby ja wcisnąć pod profil, a jak wiadomo wełna izoluje jak jest rozprężona wiec kolejne pokoje robiłem tak jak napisałem wcześniej. Każda opcja jest dobra tylko trzeba ja wykonać dokładnie i na pewno nie pozwoliłbym tego robić żadnemu fachowcowi. Bo jestem przekonany że zrobił by to na odpier. A po drugie nie odmówił bym sobie tak przyjemnej i pracy po której wszytko mnie gryzło jak cholera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 24.02.2009 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 FlashBack wszystko można tylko jak wczesny przed profilami mocujesz wełnę? A później znowu jak mocujesz wieszaki( szukasz jętek i wycinasz w nich wełnę na mocowanie wieszaków)? Dużo zabawy z tym jest. A tak na marginesie jak najpierw upchasz wełnę jak robisz stelaż krzyżowy? I tak musisz drugą warstwę wełny dawać między profile. planuje rozklad plaszczyzn i trasuje je (kolanka, skosy, sufity) montuje wszelkie profile obwodowe. planuje i trasuje miejsca mocowania uchwytow, wieszakow. mocuje uchwyty, wieszaki (pionowanie, poziomowanie, plaszczyzny). ukladam welne midzy krokwiowo. ukladam welne miedzy legarami, jetkami itp. montuje profile glowne i poziomuje je (sufity). ukladam welne na profilach glownych ostatnimi czasy czesto krzyzowo (sufity) zakladam laczniki krzyzowe montuje profile nosne. naklejam tasme do mocowania paroizolacji. montuje welne krzyzowa (docieplenie nakrokwiowe) przebijam przez wieszaki zylkowanie do czasu zamontowania prolifi. - jezeli ES (zima lubie ciepelko i zawsze robie to na ES) to montaz profili i dopiero welna lub kolejno welne i profile. poprawiam/uzupelniam ew. rozdracia/braki welny. montuje profile skosow . -ogolne sprzatanie wszelkiego rodzaju smieci. wykonuje paroizolacje. wykonuje stelaz scianek kolankowych. - sprzatanie. slizgi plytuje - czesto dochodza w tym czasie dodatkowe slizgi. -sprzatanie. przygotowywuje laczenia do spoinowania. spoinuje osadzam narozniki itp. nakladam warstwy finiszowe zaleznie od rezimu farby finisz calosciowy -wszystkie powierzchnie procz tych pod kafle . szlifowanie. przygotowanie warstwy podkladowej dla farb - ale to juz roznie czesto niby ma to wykonac firma malarska. gruntowanie pozostawiam glazurnikom. nie ma tu wymienionych czestych prac dodatkowych jak naprawa/uszczelnianie membran/foli, okien, kominow itp. I welna nie jest taka straszna trzeba tylko robic to, z glowa. pominalem pate rzeczy np.i okna, naswietla, drzwi, geberity, szyby/szachty itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 26.02.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 (...) Rom-Kon o jakich odpadach mówisz ? Tniesz tak żeby nie było odpadów. A jak są odpady to wykorzystujesz je dając w profile. Wszystko się wykorzystuje. Jak tniesz wełnę z rolki masz tyle samo odpadów i łączeń jak z aku-płyty. Najlepiej zrobić tak jak proponuje FlashBack wtedy jest minimalna ilość cieć tylko że trudno to samemu zrobić. Jak zaczynałem ocieplać poddasze to robiłem tak jak ty mówisz ale niestety wełna była zgniatana żeby ja wcisnąć pod profil, a jak wiadomo wełna izoluje jak jest rozprężona wiec kolejne pokoje robiłem tak jak napisałem wcześniej. Każda opcja jest dobra tylko trzeba ja wykonać dokładnie i na pewno nie pozwoliłbym tego robić żadnemu fachowcowi. Bo jestem przekonany że zrobił by to na odpier. A po drugie nie odmówił bym sobie tak przyjemnej i pracy po której wszytko mnie gryzło jak cholera. Jeśli profile daje się co 40cm to pomiędzy nimi jest 34cm... a 34cm nie stanowi żadnego modułu płyty - jakby nie obracać jej zawsze powstanie odpad... mniej lub bardziej użytkowy. Ile tego można w profile wcisnąć? A z odpadów składać ocieplenie to taki półśrodek... wełną się nie optyka tylko izoluje... widziałem optykaczy co z kawałków 5-7cm szerokości składali izolacje... Jeśli tnie się z rolki to odpad powstaje dopiero na końcu - i to jest zaleta wełny z rolki. A jesli Tobie wełna się ściskała pod profilem to pewnie zrobiłeś za małą szczelinę... jeśli wełna ma 10cm + 1cm luzu + 3cm wysokość CD60 = 14cm i o tyle trzeba obniżyć stelaż w stosunku do krokwi. I wtedy wełnę w płytach można spokojnie wsunąć... ale np. akupłyta jest dosyć sztywna i krucha lepiej zwykłą... kruchy jest również Isower ale wystarczy trochę wprawy i wszystko można. Ja nie stosuję ES-ów (oj! już dosyć dawno przestałem je stosować) więc mi to idzie... ale przy ES-ach też można ale jest więcej zabawy więc tu rzeczywiście polecam nabijanie na wieszaki. Są różne drogi wypracowane przez wykonawców... nie neguję żadnej która prowadzi do optymalnej izolacji i oczywiście dla mnie ważny jest również czas wykonania ale nie popieram wypełniania wełną pomiędzy profilami - najwięcej ciętych miejsc i to przy dobrze przewodzącym zimno ( wiem! nie ma czegoś takiego!)) metalowym profilu. edit: Drodzy Inwestorzy... Wydajecie na zabudowę poddasza 25-35tyś zł a czasem więcej i żal Wam wydać 100-200zł może nawet 300zł za wełnę wyciętą w odpad! Przecież jak teraz dobrze się zaizoluje to przez najbliższe 30-40lat Wy będziecie z tego korzystać! A później może wasze dzieci i wnuki... więc zanim zbesztacie mnie za "zrobienie" odpadu zastanówcie się czy na pewno chcecie mieć to pooptykane czy zaizolowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 26.02.2009 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 (...) na plyty g/k nie stosuje sie gladzi gipsowych. jesli cos z definicji jest suche to po co na to klasc cos mokrego? do ostatniego szpachlowania finiszowego sa odpowiednie masy szpachlowe. No cóż... Ty możesz suchymi szpachlówkami spoinować - ja pozostanę przy mokrych... A najwyższą jakość - zalecaną nawet przez Rigips-a uzyskuje się szpachlując całość płyt! Czym szpachlować? Można gotowymi mieszankami z wiaderek (drogie jeśli całość szpachlować) można gładzią, można nawet gipsem szpachlowym Dolina Nidy. Nie wiem... może nigdy nie doprowadzasz swojej pracy do stanu "na gotowo"? Poprawki zostawiasz malarzowi? Ja bardzo często wchodząc tylko na poddasze oddaję budynek zdatny do zamieszkania - ściany wyszpachlowane i wymalowane, podłogi, płytki, parapety czyli gotowy do zamieszkania. Przez tak długi czas mojej działalności Inwestorzy mnie nauczyli dokładności! Tak Inwestorzy nauczyli! Jak raz czy drugi Inwestor zaświecił halogenem i kazał poprawić bo płaci i to całkiem sporo to też wymaga a ja musiałem sprostać jego oczekiwaniom (poprawka!) więc trzeci raz już nie miał do czego się przyczepić! Ale dzięki temu że Inwestor jest zadowolony ja mam następną pracę - z polecenia. Inwestor "robi" mi za reklamę! I może dzięki temu chociaż w branży bryndza ja robotę mam i nie musiałem obniżyć stawek... i oby tak dalej... ... i jeszcze raz... najlepszy efekt to szpachlowanie całości płyt! Obojętnie czym ale całościowo! ...pomijam już taką technologię jak przyklejanie na całości flizy... drogie to jak na polskie warunki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 26.02.2009 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 FlashBack wszystko można tylko jak wczesny przed profilami mocujesz wełnę? A później znowu jak mocujesz wieszaki( szukasz jętek i wycinasz w nich wełnę na mocowanie wieszaków)? Dużo zabawy z tym jest. A tak na marginesie jak najpierw upchasz wełnę jak robisz stelaż krzyżowy? I tak musisz drugą warstwę wełny dawać między profile. Rom-Kon o jakich odpadach mówisz ? Tniesz tak żeby nie było odpadów. A jak są odpady to wykorzystujesz je dając w profile. Wszystko się wykorzystuje. Jak tniesz wełnę z rolki masz tyle samo odpadów i łączeń jak z aku-płyty. Najlepiej zrobić tak jak proponuje FlashBack wtedy jest minimalna ilość cieć tylko że trudno to samemu zrobić. Jak zaczynałem ocieplać poddasze to robiłem tak jak ty mówisz ale niestety wełna była zgniatana żeby ja wcisnąć pod profil, a jak wiadomo wełna izoluje jak jest rozprężona wiec kolejne pokoje robiłem tak jak napisałem wcześniej. Każda opcja jest dobra tylko trzeba ja wykonać dokładnie i na pewno nie pozwoliłbym tego robić żadnemu fachowcowi. Bo jestem przekonany że zrobił by to na odpier. A po drugie nie odmówił bym sobie tak przyjemnej i pracy po której wszytko mnie gryzło jak cholera. No to chyba ktoś twoją wiedzę musi zmienić. Wełna dachowa po ściśnięciu o kilkadziesiąt procent zyskuje na własnościach izolacyjnych, a nie traci (oczywiście do porównywalnej grubości). Dopiero od pewnej granicy ściśnięcia zaczyna je tracić. Nie jest to duża różnica, ale na pewno można to co niby "wiadomo" włożyć między bajki. Nie wiem skąd ludzie biorą takie teorie, ale jest to niewiedza dość powszechna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 26.02.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 Rom-Kon już wiem o co ci teraz chodzi- taki opis jak ty opisujesz to dobrze robi się na skosach i tak też robiłem, oraz tam gdzie obniżenie sufitu jest możliwe. Ale niestety u mnie się tak zrobić nie mogłem, jako że robiłem ruszt krzyżowy poddasze i tak mam już obniżone i nie mogłem sobie pozwolić na to żeby profile bardziej obniżać.Jak widzę wy profile opuszczacie na tyle żeby pod nie swobodnie można było ułożyć wełnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 26.02.2009 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 Rom-Kon już wiem o co ci teraz chodzi- taki opis jak ty opisujesz to dobrze robi się na skosach i tak też robiłem, oraz tam gdzie obniżenie sufitu jest możliwe. Ale niestety u mnie się tak zrobić nie mogłem, jako że robiłem ruszt krzyżowy poddasze i tak mam już obniżone i nie mogłem sobie pozwolić na to żeby profile bardziej obniżać. Jak widzę wy profile opuszczacie na tyle żeby pod nie swobodnie można było ułożyć wełnę. Nieraz walczy się o 3cm... tyle obniża się profile by wsunąć pod nie wełnę... czasem tak trzeba ale w większości taka oszczędność nie popłaca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 26.02.2009 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 (...) na plyty g/k nie stosuje sie gladzi gipsowych. jesli cos z definicji jest suche to po co na to klasc cos mokrego? do ostatniego szpachlowania finiszowego sa odpowiednie masy szpachlowe. No cóż... Ty możesz suchymi szpachlówkami spoinować - ja pozostanę przy mokrych... A najwyższą jakość - zalecaną nawet przez Rigips-a uzyskuje się szpachlując całość płyt! Czym szpachlować? Można gotowymi mieszankami z wiaderek (drogie jeśli całość szpachlować) można gładzią, można nawet gipsem szpachlowym Dolina Nidy. Nie wiem... może nigdy nie doprowadzasz swojej pracy do stanu "na gotowo"? Poprawki zostawiasz malarzowi? Ja bardzo często wchodząc tylko na poddasze oddaję budynek zdatny do zamieszkania - ściany wyszpachlowane i wymalowane, podłogi, płytki, parapety czyli gotowy do zamieszkania. Przez tak długi czas mojej działalności Inwestorzy mnie nauczyli dokładności! Tak Inwestorzy nauczyli! Jak raz czy drugi Inwestor zaświecił halogenem i kazał poprawić bo płaci i to całkiem sporo to też wymaga a ja musiałem sprostać jego oczekiwaniom (poprawka!) więc trzeci raz już nie miał do czego się przyczepić! Ale dzięki temu że Inwestor jest zadowolony ja mam następną pracę - z polecenia. Inwestor "robi" mi za reklamę! I może dzięki temu chociaż w branży bryndza ja robotę mam i nie musiałem obniżyć stawek... i oby tak dalej... ... i jeszcze raz... najlepszy efekt to szpachlowanie całości płyt! Obojętnie czym ale całościowo! ...pomijam już taką technologię jak przyklejanie na całości flizy... drogie to jak na polskie warunki. spoinowanie to nie szpachlowanie finalne wiec nie rob ludziom wody z mozgu. reszty moge Ci tylko gratulowac. nawet tej samo reklamy. ja biedny zuczek robie wylacznie suche zabudowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 26.02.2009 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 (...) spoinowanie to nie szpachlowanie finalne wiec nie rob ludziom wody z mozgu. reszty moge Ci tylko gratulowac. nawet tej samo reklamy. ja biedny zuczek robie wylacznie suche zabudowy ...a jak szeroko "rozmywasz" szpachel na łączeniach? Ile po finalnym szpachlowaniu zostaje "wolnej" płyty? Nie lepiej przejechać całą płytę i mieć święty spokój? Czy lepiej ryzykować że po finalnym malowaniu wyjdą ślady przejścia papier-szpachel... Nie przeczę sam robiłem na odp. ale to były pomieszczenia biurowe, duże metry stawka denna i nikt z halogenem nawet się nie ważył podejść! Wstyd się przyznać do tej roboty... A co do reklamy... ja teraz pracę mam... terminy u mnie to.... 3-4miesiące. Nie przeczę pracowałem dla forumowiczów... ale nie stosuję nachalnej reklamy chociaż od Redakcji dostałem dwa ostrzeżenia za podanie nr.telefonu w stopce... dostałem się również na czarną listę - nie wyszło z jednym Inwestorem... a może Opaczność czuwała nade mną i nad niedoszłym Inwestorem? Wchodząc pierwszy raz na forum nawet mi się nie śniło by czerpać z tego jakieś korzyści! A tak po trosze to podcinam pod sobą gałąź bo sprzedaję moje doświadczenie nawet konkurencji! Doświadczenie zdobywane przez prawie 15 lat! Zresztą Ty też kształcisz sobie konkurencję!!! A z pracą nie bazuję tylko na Forum i nie poluję na Forumowiczów a jeśli od czasu do czasu wpadnie zlecenie od Forumowicza to chyba nie jest źle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 26.02.2009 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 (...) spoinowanie to nie szpachlowanie finalne wiec nie rob ludziom wody z mozgu. reszty moge Ci tylko gratulowac. nawet tej samo reklamy. ja biedny zuczek robie wylacznie suche zabudowy ...a jak szeroko "rozmywasz" szpachel na łączeniach? Ile po finalnym szpachlowaniu zostaje "wolnej" płyty? Nie lepiej przejechać całą płytę i mieć święty spokój? Czy lepiej ryzykować że po finalnym malowaniu wyjdą ślady przejścia papier-szpachel... A co do reklamy... ja teraz pracę mam... terminy u mnie to.... 3-4miesiące. Nie przeczę pracowałem dla forumowiczów... ale nie stosuję nachalnej reklamy chociaż od Redakcji dostałem dwa ostrzeżenia za podanie nr.telefonu w stopce... dostałem się również na czarną listę - nie wyszło z jednym Inwestorem... a może Opaczność czuwała nade mną i nad niedoszłym Inwestorem? Wchodząc pierwszy raz na forum nawet mi się nie śniło by czerpać z tego jakieś korzyści! A tak po trosze to podcinam pod sobą gałąź bo sprzedaję moje doświadczenie nawet konkurencji! Doświadczenie zdobywane przez prawie 15 lat! Zresztą Ty też kształcisz sobie konkurencję!!! A z pracą nie bazuję tylko na Forum i nie poluję na Forumowiczów a jeśli od czasu do czasu wpadnie zlecenie od Forumowicza to chyba nie jest źle... kuchnie, lazienki, sufity final to jest zawsze 100% pokrytej plyty, reszta zalezna jest od wymagan i warunkow finalnych. wiesz dobrze, ze doswiadczenia w 5 zdaniach sie nie przekaze *przez owe 15lat. ale jestem ciety na slowo gladz gipsowa w odniesieniu do plyt g/k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 26.02.2009 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2009 kuchnie, lazienki, sufity final to jest zawsze 100% pokrytej plyty, reszta zalezna jest od wymagan i warunkow finalnych. wiesz dobrze, ze doswiadczenia w 5 zdaniach sie nie przekaze *przez owe 15lat. ale jestem ciety na slowo gladz gipsowa w odniesieniu do plyt g/k Obojętnie jak to nazwiesz to i tak zaciągasz całą płytę! Obojętnie czym czy to akrylputz, semicośtam czy sheetrock z wiaderka czy finisze do zarobienia (wszystkie te mają bardzo drobne ziarno i są dosyć drogie w przeliczeniu na m2) czy wyszpachlujesz c45, megaronem czy nawet Dolina Nidy (oprócz Nidy wszystkie mają grubsze ziarno i są tańsze na m2) ja po prostu zrównuję chłonność i strukturę płyty i wtedy nie straszne mi światło z plafonu czy na ścianie z modnego ostatnio kinkietu typu klepsydra... nie wspomnę o halogenikach wzdłuż ściany świecące na tą właśnie ścianę... jeśli wykańczasz takie pomieszczenia na gotowca to wiesz o czym mówię! ...nieraz inwestorzy lub projektanci dają nam popalić światłem! Oj dają... ps. doświadczenia w pięciu zdaniach nie przekażesz ale pewne chwyty już tak... a to dla konkurencji już dużo... kiedyś sam z tego korzystałem i czasem też podpatruję konkurencję "Jak Oni To Robią" - właśnie wymyśliłem nowy teleturniej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pigeon 02.03.2009 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Witam, czy na: Wieszaki kotwowe (grzybki) długie na 270mm mozna montowac sufit podwieszany pod stropem drewnianym?czy nie trudniej poziomowac niz na jakisc noniuszach czy innych drutach? a jak z elastycznoscia - strop drewniany - moze kiedys bedzie uzywany - czy takie "sztywne" przelozenie nie bedzie mialo wplywu na potencjalne pekanie plyt? czy moze za bardzo upraszczam i te wieszaki sie to tego nie nadaja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 02.03.2009 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Witam, czy na: Wieszaki kotwowe (grzybki) długie na 270mm mozna montowac sufit podwieszany pod stropem drewnianym? czy nie trudniej poziomowac niz na jakisc noniuszach czy innych drutach? a jak z elastycznoscia - strop drewniany - moze kiedys bedzie uzywany - czy takie "sztywne" przelozenie nie bedzie mialo wplywu na potencjalne pekanie plyt? czy moze za bardzo upraszczam i te wieszaki sie to tego nie nadaja? mozna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbyszek 11719502948 02.03.2009 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 A czy na skosach na poddaszu w narożnikach wewnętrznych kooniecznie trzeba dawać profile U, Profile Cd zawieszone są na grzybkach 2 - 3 cm od końca profilu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pigeon 02.03.2009 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 a jak sie ma sytuacja w ktorej najpierw zamontowane s p lyty karton gips a dopiero potem np sa nabijane laty i kontrlaty i kladzioen jest pokrycie dachu (np jak u mnie jest deskowanie pod papa i nie wiem czy zdaze polozyc dachowke przez plytami KG) czy wtedy pluty np na skosach beda pekac? niezalenie od jakosci wykonania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 02.03.2009 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 A czy na skosach na poddaszu w narożnikach wewnętrznych kooniecznie trzeba dawać profile U' date=' Profile Cd zawieszone są na grzybkach 2 - 3 cm od końca profilu.[/quote'] w koszu wszystkie wieszaki wyszly tak blisko od belki koszowej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 02.03.2009 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 a jak sie ma sytuacja w ktorej najpierw zamontowane s p lyty karton gips a dopiero potem np sa nabijane laty i kontrlaty i kladzioen jest pokrycie dachu (np jak u mnie jest deskowanie pod papa i nie wiem czy zdaze polozyc dachowke przez plytami KG) czy wtedy pluty np na skosach beda pekac? niezalenie od jakosci wykonania? no wlasnie jak sadzicie warto czekac z zabudowa poddasza, az zamkna pobliskie lotnisko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pigeon 02.03.2009 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 LOTNISKO - chyba troche nie ta skala co? powaznie - podziel sie doswiadczeniem? bedzie mialo wplyw to pukanie mlotkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbyszek 11719502948 02.03.2009 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Wieszaki przykręcałem do krokwi koszowej, wcześniej je wyginałem żeby można było zamontować na nich profil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FlashBack 02.03.2009 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Wieszaki przykręcałem do krokwi koszowej' date=' wcześniej je wyginałem żeby można było zamontować na nich profil.[/quote'] nie wiem co poradzic. mi sa zanane tylko dwa sposoby wykonania polaczenia w narozu (koszu). w zadnym z nich nie ma mowy o przykrecaniu roznej masci uchwytow do belki/krokwi koszowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.