Gość 06.12.2003 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2003 dzisiaj znów układałem wełnę - idzie coraz sprawniej ! Szkoda, że dopiero teraz bo już kończę. Może kilka uwag dla tych, którzy sami zamierzają kłaść wełnę. Narzędzia : 1. zszywacz do zszywek tapicerskich + zszywki + sznurek, 2. dłuuuugi ostry nóż, 3. szpachelka, 4. metrówka, 5. drabina lub lepiej dwie, 6. szczelne ubranie, okulary, rękawice, maska, czapka kominiarka, Wełnę ( tą w rolce ) najlepiej ciąć jak jest jeszcze w folii, należy uważać aby zrobić to dokładnie w porzek belki bo wyjdą nierówności i dziury przy krokwiach, Wełnę tniemy o 3-4 cm szerzej niż mamy rozstaw krokwi, Szpachelka przyda się do układania wełny przy krokwiach - zaczepia się o drzazgi i trzeba pomóc jej się rozprostować. Technik układania jest kilka, każdy wypracuje własną najlepszą. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 06.12.2003 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2003 Wiecie, jak tak piszecie o tym pyleniu ( bo ja dopiero zaczne moze po niedzieli) to sobie kupiłem fajne ubranko - kombinezon malarski -w castoramie. Ma kaptur i zamek pod szyje jedyne zastrzeżenia to - mój wygląd w nim wiec uwazam ze sie sprawdzi Też miałem zamiar kupić sobie taki kombinezon, ale zrezygnowałem. Doszedłem do wniosku, że za bardzo będzie krępował ruchy, bo przecież pod nim trzeba się cieplej ubrać. Mam zwykły kombinezon, bluzę ze stójką i kurtkę roboczą. Do tego czapka z daszkiem. Na początku używałem jednorazowych maseczek papierowych i okularów, ale maseczka szybko wilgotnieje, a para leci prosto pod okulary. Zrezygnowałem najpierw z okularów, a później również z maseczki. Bez maseczki nie swędzi tak twarz. Co jakiś czas schodząc na herbatę myję twarz i jest ok. Do Zbycha - szkoda, że sie nie ujawnisz - poznalibyśmy gościa co ma glowe na karku Dzięki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 06.12.2003 23:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2003 Jeszcze jedno, w Castoramie widziałem profesjonalny nóż do cięcia wełny. Ma z pół metra i jest laserowo ostrzony (taka piłka jak do chleba). Ja też używam podobnego, ale nieco krótszego. Próbowałem też ciąć wełnę zwykłym, długim nożem, ale nie idzie tak dobrze, jak nożem - piłką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JerzyB 07.12.2003 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2003 Może ktoś o tym wspominał, nie trafiłem.Uwaga dotyczy dachów kopertowych i pochodnych.Pamiętajcie o początku i końcu dylatacji między deskowaniem a wełną.Trzeba udrożnić przepływ powietrza.Czyli przestrzenie kończące się kalenicą muszą mieć szczelinę w deskowaniu tuż pod łatą kalenicową, natomiast w skosach, tzn. tam gdzie krokwie nie kończąsię na kalenicy należy wywiercić otwory poprzeczne w krokwiach tuż pod deskowaniem tak, by powierze z przestrzeni skosów meandrami wydostało się pod kalenicę. Niby oczywiste, ale zauważyłem, że się zapomina o tym, a potem w skosach nagle zaczynają sie problemy.Sprawdzałem - 1 na 5 ekip ciesielsko/dekarskich o czymśtakim w ogóle myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin Nocun 08.01.2004 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2004 Po pownym czsie małe sprawozdanie – Sam ułożyłem wełnę 120 w krokwiach ( sam tzn pomagali mi: czasem żona, czasem teść, czasem ojciec, a nawet czasem sam – ale tylko w skosach) Muszę przyznać że nie było tak najgorzej. Cięcie szło dobrze tylko trzeba często ostrzyć nóż, a miałem świetny -taki zrobiony z jakiejś piły miał 45cm. Układała się też dobrze, wcale się nie rwała jak to ktoś tu opisywał. Tylko ten kórz , pracowałem oczywiście w masce, ale w okularach się nie dało bo się parowały i przez to cierpiały moje oczy. Kombinezon malarski to dobra rzecz- jak układałem wełnę to na zewnątrz było jakieś -5°C , a on słabo przepuszcza powietrze więc nie musiałem się grubo ubierać, a i tak się pociłem. Po ułożeniu całości na poddaszu zrobiło się nawet chyba cieplej, a na pewno ciszej i nie było czuć wiatru. Teraz więc przyszła kolej na ruszt do płyt KG i wełna 50 w ten stelaż. Nie bardzo wiedziałem jak się za to zabrać więc dogadałem się z gościem z małej firmy budowlanej wraz z hurtownią, że zrobią mi na razie dwa pokoje ( to jest jakieś 40m2 ze 140 całości) – tak na początek bo niby nie mam kasy . Dogadałem się na 40 zł od metra ( robota + materiał) Dziś są na etapie układania wełny... konstrukcja poszła im fajnie i jest ładni, prosto no bez zarzutów, ale jak oni będą mi tak tą wełnę układali to chyba efekt, który ja zaplanowałem gdzieś się straci. Znaczy się nie jest najgorzej ale widać, że mają od metra, a nie na godzinę. Więc teraz jak się naprzyglądam to od gościa kupie resztę materiału i zabiorę się sam za robotę – do wiosny może zdążę.... Na pewno będzie mi ciężko bo faktycznie jest trochę zabawy przy tych rusztach i jeszcze wełna w to jak idzie to takich jak ja musi być trzech, a nie dwóch. Tak więc morał taki, że jak chcesz dobrze ocieplić to zrób to sam Pozdrowienia dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 08.01.2004 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2004 ...Sam ułożyłem wełnę 120 w krokwiach... Brawo! Gratuluję! http://republika.pl/zbychdom/icon/ok.gif ...jak układałem wełnę to na zewnątrz było jakieś -5°C... Współczuję . ...Po ułożeniu całości na poddaszu zrobiło się nawet chyba cieplej... Ja u siebie też odniosłem takie wrażenie . ...konstrukcja poszła im fajnie i jest ładni, prosto no bez zarzutów, ale jak oni będą mi tak tą wełnę układali to chyba efekt, który ja zaplanowałem gdzieś się straci. Znaczy się nie jest najgorzej ale widać, że mają od metra, a nie na godzinę... ...Tak więc morał taki, że jak chcesz dobrze ocieplić to zrób to sam ... Święte słowa!!! Tak się zastanawiam, że albo to my jesteśmy szurnięci i przesadzamy z tym dokładnym układaniem wełny, albo to oni (wykonawcy) są szurnięci http://republika.pl/zbychdom/icon/pala.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalus 09.01.2004 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2004 gratuluje Zbychu pomyslu z paskami styropianu, dzieki tobie rozwiazalem swoj problem .Ja tez zastanawialem sie nad sznurkiem i drutem a to takie proste pozdrawiam Michalus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
micmarci 09.01.2004 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2004 Moim zdaniem 30 cm. Tylko czy ci się skosy nie obniżą za bardzo? I tak stelaż z dociepleniem czy bez zabiera ok 5 cm. Warto tam włożyć wełne i w profile też nawciskać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin Nocun 09.01.2004 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2004 Zbych - Mam nadzieję, że to wszystko były słowa otuchy i uznania Dziś położyli folię i płyty – byli zdziwieni, folii z ekranem jeszcze nie widzieli, no i jeszcze to że, jak ją przykleili to nie widzieli profili... źle im się przykręcało płyty Ale ogólnie pokój teraz wygląda zupełnie inaczej tylko na gipsowanie trzeba czekać do lepszej pogody. Dowiedziałem się też że mała tajemnice - żeby było jak najmniej małych elementów czyli lepiej dociąć z nowej płyty niż sztukować jakieś dwa małe kawałki. Morał: trzeba najpierw dobrze zaplanować rozmieszczenie płyt żeby nie mieć sterty odpadów. To tyle - reszta w ciągu dalszych prac. (dopiero będę miał problemów jak sam zacznę robić te stelaże) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 10.01.2004 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 gratuluje Zbychu pomyslu z paskami styropianu, dzieki tobie rozwiazalem swoj problem .Ja tez zastanawialem sie nad sznurkiem i drutem a to takie proste pozdrawiam Michalus Dziękuję. Musiałem wymyśleć sposób mocowania sznurka między ścianą szczytową, a pierwszą krokwią. Tam nie miałem do czego przybić gwoździa ze sznurkiem (bo z Ytonga wyłaziły). Pierwszy pomysł, to miały być listwy z drewna, ale jak policzyłem koszt, to mi przeszło . Póżniej nastąpiło genialne olśnienie. Siedząc na kostce styropianu ( ) wymyśliłem, że zamiast listew z drewna, można przybić więcej pasków styropianu i bez sznurka efekt będzie znakomity . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość maja I 10.01.2004 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 a co proponujecie /jaką wełnę / na drewnianą podłogę /strop parteru/ na poddaszu użytkowym.interesuje mnie bardziej akustyka niż izolacja cieplna.maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
micmarci 10.01.2004 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 zobacz na stronę http://www.rockwool.pl oni mają podane zastosowania wełny. Jest taka wersja "akustyczna" stroprock czy coś takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
micmarci 10.01.2004 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 Dziś położyli folię i płyty – byli zdziwieni, folii z ekranem jeszcze nie widzieli, no i jeszcze to że, jak ją przykleili to nie widzieli profili... źle im się przykręcało płyty Kurde, ekipa, która robi poddasza i nie widziała folii z ekranem. Hm, ja bym już ich zmienił albo kontrolował na każdym kroku. Poza tym, musicie zwrócić uwagę na: -ścisłe ułożenie i dopasowanie wełny i potem folii parsoszczelnej (za płytą) między ścianą szczytową i pierwszą krokwią, -wełne wciskać między profile, -niech wam pokażą że cały dach jest solidnie docieplony (przestrzenie między krokwiami i oknami dachowymi, zanim przykręcą płyty. Ja chodziłem do pracy i za bardzo wierzyłem majstrowi, który mi wciskał: "...ja tu buduję jak dla siebie." i teraz zimą pomimo 23 cm ocieplenia połowa dachu robi się zimą "czysta" - bez śniegu, -niektórzy dekarze układają ciasno krokwie przy oknach dachowych (u mnie tak było i nie można było włozyć wełny. Zimą mam na dachu "ramki" wokół okien. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 10.01.2004 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 Zbych - Mam nadzieję, że to wszystko były słowa otuchy i uznania Ależ oczywiście! Dziś położyli folię i płyty – byli zdziwieni, folii z ekranem jeszcze nie widzieli, no i jeszcze to że, jak ją przykleili to nie widzieli profili... źle im się przykręcało płyty Hm, O czymś to świadczy... Mało Ci panowie widzieli jeszcze w swojej praktyce. Dopilnuj, aby folia zachodziła na ściany. Profile przyścienne mocowane są na folię. Obcina się ją dopiero po przykręceniu płyt GK. Oczywiście równie ważne jest uszczelnianie folii (szczególnie przy ścianach i oknach dachowych). ...Dowiedziałem się też że mała tajemnice - żeby było jak najmniej małych elementów czyli lepiej dociąć z nowej płyty niż sztukować jakieś dwa małe kawałki. Morał: trzeba najpierw dobrze zaplanować rozmieszczenie płyt żeby nie mieć sterty odpadów. Dokładnie tak. Lepiej kupić kilka płyt więcej niż przykręcać kawałki na ruszt. Połączenia takich kawałków zawsze będą pękać (trochę się tego na oglądałem w różnych domach). Dopilnuj, aby płyty dochodziły do ścian (szczeliny nie większe niż 2 - 3 mm). Tych połączeń się nie gipsuje, tylko wypełnia akrylem! Gipsowane zawsze będą pękać, bo więźba pracuje, a akrylowane są elastyczne i nie pękają. To tyle - reszta w ciągu dalszych prac. (dopiero będę miał problemów jak sam zacznę robić te stelaże) Wcale się nie przejmuj. Będziesz robił dłużej, ale dokładniej, bo dla siebie! P.S. Jaką folię z aluminiowym ekranem kupiłeś? Jakiej firmy, jakie parametry, po ile? Czym ją uszczelniasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 10.01.2004 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 ... -niech wam pokażą że cały dach jest solidnie docieplony (przestrzenie między krokwiami i oknami dachowymi), zanim przykręcą płyty TAK JEST!!! Jestem zdania, że roboty ulegające zakryciu powinny być uprzednio odebrane przez inwestora lub osobę reprezentującą inwestora (zaufany inspektor nadzoru, czy zaprzyjaźniony budowlaniec). Lepiej budować miesiąc dłużej, ale wszystko sprawdzić, niż później do końca życia mieszkać w domu, w którym wiele rzeczy jest spartaczonych! Nie budujcie "na żywioł", bo to zawsze się zemści! Nie liczcie na "dobre rady" budowlańców (a na pewno sprawdzajcie to, co oni doradzają i starajcie się potwierdzić to z innych źródeł). ...niektórzy dekarze układają ciasno krokwie przy oknach dachowych (u mnie tak było i nie można było włozyć wełny. Zimą mam na dachu "ramki" wokół okien. W takie trudno dostępne miejsca należy wtrysnąć piankę poliuretanową (oczywiście na całej szerokości krokwi - od góry do dołu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin Nocun 10.01.2004 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 Do micmarci Ogólnie robią ok., ale zrobią tylko dwa pokoje –reszta należy do mnie Wełnę upychają - nawet za bardzo co przecież nie jest dla niej dobre ZBYCH -Profile przyścienne mocowane są na folię. Obcina się ją dopiero po przykręceniu płyt GK Jak to zrobić? – zaczynają od profili przyściennych, a jak ułożą wełnę i drugie profile do dopiero kleją folię. Uszczelnianie folii? -rozumie, że chodzi ci o klejenie jej specjalną taśmą na łączeniach– to tak robią Folia jest wzmocniona siatką z włókna, kosztowała 2,05zł za m2, a producent Polski – jakiś instytut ale nie pamiętam -jutro sprawdzę na opakowaniu. Folia ma aprobatę, sprawdzałem (też dzięki forum) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejj_ 11.01.2004 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2004 ma byc 25cm .Biorąc pod uwage niedokladnosc ulozenia i ekonomie mysle ze 30tez bedzie OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gocha 11.01.2004 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2004 czy można robić ocieplenie poddasza przed tynkami?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
micmarci 11.01.2004 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2004 Można, choć są 2 szkoły i wg. mnie pierwsza lepsza: 1. wyprowadza się tynk nieco powyżej i mocuje się wtedy prezcyzyjnie listwy krawędziowe i izolacje na ścianie szczytowej. Poza tym można odłożyć docieplenie na później i wodz z tynków ma większą sposobność odparowania i nie zawilgoci płyt i wełny (zakładam że dach jest wentylowany oczywiście). Poza tym pracujące krokwie mają czas popracować i płyta nie pęka, a przecież poziom wilgoi na strychu po tynkach strasznie wzrasta. Generalnie im później docieplasz poddasze tym lepiej.2. Można wtedy wywinąć izolacje przeciw wilgociową z pomieszczenia (np. wspominana folia z ekranem) na mur z zakładem i wtedy ją zatynkować. Poza tym same wady w związku z powyższym. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 12.01.2004 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2004 ZBYCH -Profile przyścienne mocowane są na folię. Obcina się ją dopiero po przykręceniu płyt GK Jak to zrobić? – zaczynają od profili przyściennych, a jak ułożą wełnę i drugie profile do dopiero kleją folię. Uszczelnianie folii? -rozumie, że chodzi ci o klejenie jej specjalną taśmą na łączeniach– to tak robią Przy takim układzie, folię należy wywinąć na ścianę i najlepiej przykleić do ściany na całej długości (np. silikonem). Jeśli chodzi o uszczelnianie folii, to generalnie wszelkie połączenia powinny być uszczelniane - czy to połączenia arkuszy, czy połączenie folii ze ścianą czy oknem. Więcej szczegółów na stronie firmy DORKEN. Właśnie rozważam zakup ich folii DELTA-FOL REFLEX + system klejenia. Podobno najlepsze rozwiązanie (ale i najdroższe ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.