Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ocieplenie poddasza użytkowego


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy ktoś ma jakis patent na zalozenie foli pod profile przyscienne? Trochę cięzko jest to włożyć folię paroizolacyjną po ich przykręceniu. :-? Jedyne co przychodzi mi do głowy to przed przykręceniem profili podlozenie pasków foli i potem sklejenie ich dwustronna tasma z głównymi połaciami foli. Czy ktos ma moze jakis lepszy pomysl ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZBYCH - Moja folia to „ANTIVIL” jest z Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Przemysłu Rafineryjnego w Płocku –taką zaoferowano mi wraz z wełną u dystrybutora IsoVer’a Folia jest wzmocniona siatką z włókna, kosztowała 2,05zł za m2, a producent Polski – jakiś instytut ale nie pamiętam -jutro sprawdzę na opakowaniu. Folia ma aprobatę, sprawdzałem (też dzięki forum)

Więc dobrze rozumie uszczelnianie folii?! – A moi wykonawcy w miarę dobrze to robili.

Dziś dokonałem rozliczenia z firma i wszystko tak jak uzgodnione 40zł/m2, a z obliczeń wynika 21 za materiał i 19 robota. Więc teraz musze się zastanowić nad tym czy resztę robić samemu – ale raczej tak.

 

Czakur- to niestety też przede mną. Mam dwa takie kosze, a nie mam pomysłu jak to zrobić. Mam nadzieję, że podczas prac coś mnie natchnie i jakoś wyjdzie.

 

A co do folii pod profil przyścienny to naprawdę będzie ciężko. – a może by tak normalnie cały pasek z rolki wsunąć, a potem niech sobie wisi i czeka na swoja kolejkę Będzie co prawda trochę przeszkadzał ale będzie pod profilem. Co wy NATO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość prodental

Witam

Czy ktoś mógłby mi poradzić jak wykonać izolację cieplną poddasza, gdzie na krokwiach są łaty i do nich przymocowana jest blacha. Z tego co tu czytam wszędzie jest pełne odeskowanie, a u mnie tak niestety nie jest, proszę o radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę inna kwestia z tematu ocieplenie poddasza, bardzo proszę o Wasze opinie:

Stan faktyczny: mam już wełnę między krokwiami (20cm), ruszt z drutu (nie znałem patentu Zbycha ze styropianem :cry: ), od spodu folia paroizolacyjna mocowana takerem, od góry deski i papa. Niżej ma być gips-karton na ruszcie. Tynki i wylewki przede mną.

Są tacy co mnie namawiają na położenie jeszcze 5-10 cm wełny na (czy raczej pod) krokwie.

1. Jak sądzicie: zakładając, że się zdecyduję na więcej wełny, czy założoną już folię (podejrzewam, że jej pozostawienie między warstwami wełny nie byłoby właściwe - brak wentylacji dolnej warstwy wełny - chyba żeby zastosować słynne paski styropianu) mogę wykorzystać do odizolowania pogrubionej warstwy wełny? Trzeba zaklejać mikroskopijne dziurki po zszywkach? Folia porwie się przy zdejmowaniu?

 

2. Czy ma sens układanie płyt g-k na suficie w dwóch warstwach "na mijankę" - kandydat na wykonawcę twierdzi, że tak jest dużo lepiej, bo sufit nie pęka? Wciska kit? Ktoś z Was tak robił? Komuś popękało, "bo nie zrobił"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomaszu M. Zostaw już wykonane ocieplenie, zrób tynki i wylewki. Jak już wszystko wyschnie na folię dołóż te 5 - 10 cm wełny, wykonaj ruszt i kładź płyty GK (bez dodatkowej folii) . Ja tak robię u siebie i jest to rozwiązanie prawidłowe. Potwierdził to specjalista budownictwa szkieletowego p. Wojciech Nitka

 

Folia opóźniacza pary (paroizolacji) może znajdować się między dwiema warstwami izolacji cieplnej. Jednak grubość izolacji od strony wewnętrznej budynku nie może przekraczać 1/2 grubości izolacji po stronie zewnętrznej.

 

Co do podwójnego układania płyt "na mijankę", to wykonawca mówi prawdę. Sam nie bardzo w to wierzyłem, dokąd nie miałem okazji zobaczyć takiego wykonania u mojego kolegi. Od ułożenia płyt minęło 1,5 roku i nic. Żadnych pęknięć. A dom świeży i z ciężkim dachem ceramicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ZBYCHu, jesteś niezawodny! Nie miałem zamiaru ruszać folii przez tynkowaniem i wylewkami, ale cieszę się, że w ogóle nie będę musiał jej ruszać :lol: :lol: :lol: . Co podwójnych płyt, to też bardzo cenna informacja, ale oczywiście decyzja będzie także zależała od porównania kosztów (jak wiesz, tych sufitów będzie u mnie co niemiara :( ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może nie do końca na temat. Jak zakończyć ruszt do zabudowy płytami na krokwi koszowej ( wewnętrzy narożnik) tak aby zgrać obie powierzchnie. czy to już ktoś przerabiał??

 

Ja przerabiam. Rozumiem że chodzi ci o połączenie obu płaszczyzn 2 skosów. Ja robię tak. Na jednym skosie przymocowuje profil przyścienny do ściany i kładę ruszt stalowy poza obrys krokwi koszowej z drugiej strony. Po umocowaniu wszystkich profili przykładam długą łatę od góry do odłu i przycinam wszystkie profile wzdłuż krokwi koszowej. Na profile CD wzdłuż krokwi koszowej nakładam profil przyścienny. Na drugim skosie przymocowuje profil przyścienny do ściany oraz profil główny na samym dole i na samej górze. Przycinam pod skosem i zakładam na nie profil przyścienny spasowany krawędzią z profilem z pierwszgo skosu na całej długośći krokwi koszowej, potem mocuje reszte profili CD.

Trochę zawile ale ciężko wytłumaczyć.

B.P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZBYCHu, a czy masz jakąś propozycję dla osób, które nie mają pełnego deskowania? Chodzi oczywiście o to czym zastąpić sznurki, czy drut?

Pozdrawiam Krzysztof

 

Skoro nie mają pełnego deskowania, to mają folię wstępnego krycia.

Jeśli folia jest wysoko paroprzepuszczalna, to nie ma problemu, bo nie potrzeba pozostawiać pustki powietrznej, tylko wełnę układamy do folii i od spodu sznurkujemy.

Jeśli zastosowana folia jest niskiej paroprzepuszczalności, trzeba zastosować szczelinę wentylacyjną i tu proponuję zastosować taki układ, jak przy pełnym deskowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzcie że położenie podwójnej wrstwy płyt GK powoduje że nie ma pęknięć pomiędzy nimi. Najlepszy przykład mam w pracy. Co prawda nie ocieplenie poddasza, lecz ścianka. "Fachowcy" tak je położyli (we wrześniu) że dziś doskonale widać dokładnie każdą płytę. Uważam że prawidłowe położenie jednej warstwy płyt z zachowaniem odpowiednich dylatacji (uszczelnianie akrylem) i prawidłowe ułożenie zgodnie z zachowaniem zaleceń producentów zagwarantuje ładny później wygląd.

Nie wspominając o wadze i kosztach również związanych ze wzmocnieniem stelaża.

Ociepenie poddasza będę kładł w lecie i jak to u nas bywa również sam mam się zamiar do tego zabrać. Widziałem jak u znajomej kładli ocieplenie poddasza si słowo daję zgrozza!.

 

Mam awersję na wiele ekip. "Górale" do dachu równierz do domu pojechali bez ponad 2k PLN.

 

Pozdrownienia dla tych co nie dają partaczom zarobić, a jak nawet zepsują jak się uczą to wiedzą co żle zrobli i co mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że się da przybić styropian do folii!!!!!!

 

Wszystko jest tylko kwestią z której strony się bije :D :D

 

A poważnie przy folii trzeba uważać jeśli się ma okna dachowe.

Po folii od strony pokrycia często może płynąć woda. Jeśli jest okno dachowe to folia jest wycięta i jeśli nie będzie odpowiednio wyprofilowana to może spływać... tak do środka do domu. Trzeba tak wyprofilować folię aby woda co spływa była kierowana na folię po bokach okna i dalej spływała do przeznaczonej do tego celu rynny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poważnie przy folii trzeba uważać jeśli się ma okna dachowe.

Po folii od strony pokrycia często może płynąć woda. Jeśli jest okno dachowe to folia jest wycięta i jeśli nie będzie odpowiednio wyprofilowana to może spływać... tak do środka do domu. Trzeba tak wyprofilować folię aby woda co spływa była kierowana na folię po bokach okna i dalej spływała do przeznaczonej do tego celu rynny

 

To samo się tyczy papy na deskowaniu. U mnie "fachowcy" obcięli papę równo z deskami zamiast wywinąć ją na okno połaciowe i uszczelnić :evil: . Jeśli dachówka będzie nieszczelna, to woda spłynie prosto do środka. Oczywiście ja to sobie naprawię, ale u sąsiada-bliźniaka tak pozostało. ZGROZA!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzcie że położenie podwójnej wrstwy płyt GK powoduje że nie ma pęknięć pomiędzy nimi. Najlepszy przykład mam w pracy. Co prawda nie ocieplenie poddasza, lecz ścianka. "Fachowcy" tak je położyli (we wrześniu) że dziś doskonale widać dokładnie każdą płytę. Uważam że prawidłowe położenie jednej warstwy płyt z zachowaniem odpowiednich dylatacji (uszczelnianie akrylem) i prawidłowe ułożenie zgodnie z zachowaniem zaleceń producentów zagwarantuje ładny później wygląd.

...

 

Znakiem tego "fachowcy" u Ciebie w pracy coś źle wykonali. W biurowcu jednej z firm z którą współpracuję, też są ściany okładane podwójnie płytą GK (takie normy - przepisy p.poż.) i nic nie pęka.

 

Widziałem wiele poddaszy wykończonych płytami GK, jak i również wiele domów stawianych w technologii szkieletu drewnianego (całe wnętrza z płyt GK) i muszę przyznać, że we wszystkich uwidoczniają się jakieś pęknięcia (mniejsze czy większe, ale jednak). U kolegi, u którego wykonano podwójne krycie płytą jeszcze nic nie pęka, więc coś w tym jest.

 

Zaznaczam, że nie jestem producentem, ani dystrybutorem płyt GK i nie mam prowizji od wykonawców za namawianie inwestorów do stosowania podwójnych płyt GK :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...