anrycho1 23.05.2009 05:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 zamontowane okna w okleinie brązowej powyłaziły z obróbki ? co może być przyczyną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 23.05.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 może to model z wbudowanymi nogami, i stwierdziły że im nudno i poszły sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 23.05.2009 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 Anrycho, sprecyzuj i dokładniej opisz swój problem, bo nie bardzo można się zorientować o co chodzi, nie mówiąc już o szukaniu przyczyny. Chociaż w tym wypadku Trociu nieźle kombinuje i moze jest blisko prawdy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panda 23.05.2009 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 zamontowane okna w okleinie brązowej powyłaziły z obróbki ? co może być przyczyną? Klej ściągnął, świeży styropian się wysezonował to i wylazły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lenart 23.05.2009 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2009 i teraz gdzie są ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anrycho1 25.05.2009 04:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 okna zamontowane na kotwy, opiankowane , po2 tygodniach obrobione tynkiem. wszystko dobrze ,mija jakiś czas, część okien -popękał styk okna z murem potworzyły się odstępy na szer ok 5mm od tynku w pionach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.05.2009 05:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 ... co może być przyczyną? przyczyną moze być skurcz zaprawy w czasie wysychania /odparowywania wody/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 25.05.2009 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 tynk mógł pozostać nietknięty - to okno pracuje pod wpływem temperatury, teraz staje się coraz większe stad przy braku listwę dylatacyjnych tynk pęka - normalne zjawisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 25.05.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Jareko święcie prawi Normalka. Teraz to tylko silikon/akryl i szpachlowanie szczelin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 26.05.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 Co prawda tu bardziej wygląda że to ocieplenie odeszło od okna, bo okno pracuje głównie rozszerzając się, a więc w innej płaszczyźnie, chociaż szczelinę tez ma prawo tym zrobić.W tym wypadku okazuje się, że pominięcie takiego punktu z instrukcji montażu jak zabezpieczenie styków okna i tynku "czymś" elastycznym np. akryl czy listwa dylatacyjna potrafi objawić sie takimi wadami. Co wcale nie znaczy ze tak się stanie u każdego, chociaż warto byłoby się na taką ewentualność zabezpieczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewadora 05.09.2009 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2009 W tym wypadku okazuje się, że pominięcie takiego punktu z instrukcji montażu jak zabezpieczenie styków okna i tynku "czymś" elastycznym np. akryl czy listwa dylatacyjna potrafi objawić sie takimi wadami. Napiszcie kiedy daje sie ten akryl? i w którym miejscu? Mnie niestety nie udało sie listew dylatacyjnych kupic- w sklepach na miejscu nie było, a przez internet za długo to trwało - słowem tynkarze zdązyli zatynkowac wszystke okna bez listew ( na zewnatrz listwy juz na szczescie sobie przyszykowałam). Tynkarze twierdzili ,ze akryl/silikon powinien kłasc malarz przed malowaniem - czy tak? CZyli rozumiem ,ze w tym wypadku będzie po prostu szpachlował powstałe szczeliny. CZy jest jakis moment ,ze ten akryl mozna położyć zapobiegawczo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 05.09.2009 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2009 Jeśli trafisz na solidnego malarza ktory ma trochę pojęcia i serce do swojej pracy to pewnie poszpachluje takie szczeliny. Akryl powinien leżeć na styku okna i tynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewadora 06.09.2009 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2009 Dzięki za odpowiedź.CZyli w zasadzie jeśli tynk nie popęka przed malowaniem to w takim stanie rzeczy nie ma po co zakładać tego akrylu - bo i tak już niczemu nie zapobiegnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 06.09.2009 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2009 Z plastykowymi kolorowymi oknami już tak jest i się trzeba do tego przyzwyczaić. Trzeba było montować białe a nie "szpanować" na drewniane, (z drewnianymi tak by nie było ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewadora 06.09.2009 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2009 A skąd Ty wiesz ,że mam plastikowe ,kolorowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 07.09.2009 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 Drzewniane nie są okleinowane Zwykle Jeśli chodzi o akryl, to możesz sama to zapodać - kleisz na ramę i glif taśmę malarską tak, aby pomiędzy nimi była przerwa max. 5mm i środek tej przerwy wypadał na styku okno-tynk, następnie nakładasz akryl wyciskaczem w postaci wałeczka. Tenże wałeczek teraz wciskasz we wszelkie szeliny jadąc po nim paluszkiem (dociskając palec w kąt styku), a nadmiar akrylu wycierasz o taśmę malarską. Taśmę zrywasz od razu po wygładzeniu tego akrylu, dopóki jest mokry, bo jak zwiąrze, to przy zrywaniu taśmy wszystko odejdzie. Zabawa z silikonem jest bardzo podobna, tylko przed gładzeniem warto palucha zmoczyć w płynie do mycia naczyń Do wewnątrz polecam stosować akryl (najlepiej taki do maskowania pęknięć na płytach k-g - jest bardziej elastyczny), bo można go malować. Silikonu nie pomalujesz (a jak pomalujesz, to i tak Ci farba szybko się złuszczy na tym silikonie). Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewadora 07.09.2009 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 Powtarzam się -ale ciągle nie wiem CZyli w zasadzie jeśli tynk nie popęka przed malowaniem to w takim stanie rzeczy nie ma po co zakładać tego akrylu - bo i tak już niczemu nie zapobiegnie? Dopiero ewentualnie przed malowaniem- o ile rysy pojawia się ? czy tak? U mnie jest 2 tygodnie po tynkowaniu i żadnych rys jeszcze nie ma. No i wielkie dzięki za tak dokładna instrukcje obsługi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 07.09.2009 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 Gwarantuję Ci, że prędzej, czy później pęknie i tak Kwestia czasu, a ten zależy od kilku czynników: - prędkości osiadania budynku, - nasłonecznienia danego okna, - częstotliwości użytkowania okien (otwieranie/zamykanie/trzaskanie), - jakości materiału, z którego wykonane są ramy okien (ich sztywność), - jakości montażu okien, - jakości tynków. Pewnie fachowcy podali by więcej czynników Jeśli pęknie przed malowaniem, to masz problem z głowy Po malowaniu większy kłopot, bo trzeba (chyba, że komuś nie przeszkadza biały paseczek) białym akrylem zaszpachlować szczelinę, a następnie próbować dobrać identyczny kolor do użytego na szpalecie i zamalować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 07.09.2009 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 Powtarzam się -ale ciągle nie wiem CZyli w zasadzie jeśli tynk nie popęka przed malowaniem to w takim stanie rzeczy nie ma po co zakładać tego akrylu - bo i tak już niczemu nie zapobiegnie? Dopiero ewentualnie przed malowaniem- o ile rysy pojawia się ? czy tak? U mnie jest 2 tygodnie po tynkowaniu i żadnych rys jeszcze nie ma. No i wielkie dzięki za tak dokładna instrukcje obsługi U siebie bym to zrobił tuż przed malowaniem. Co ma pęknąć - pęknie do tego czasu, a akryl wypełni to pęknięcie. No i z założenia sam w sobie jest elastyczny, więc powinien ukrywać następnę pęknięcia.. A malarze później go pokryją farbą i nie powinien po nim zostać ślad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewadora 07.09.2009 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 Dzięki - no to mnie już zupełnie "rozjaśniłeś" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.