Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

problem z montażem


Recommended Posts

Anrycho,

sprecyzuj i dokładniej opisz swój problem, bo nie bardzo można się zorientować o co chodzi, nie mówiąc już o szukaniu przyczyny.

Chociaż w tym wypadku Trociu nieźle kombinuje i moze jest blisko prawdy? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda tu bardziej wygląda że to ocieplenie odeszło od okna, bo okno pracuje głównie rozszerzając się, a więc w innej płaszczyźnie, chociaż szczelinę tez ma prawo tym zrobić.

W tym wypadku okazuje się, że pominięcie takiego punktu z instrukcji montażu jak zabezpieczenie styków okna i tynku "czymś" elastycznym np. akryl czy listwa dylatacyjna potrafi objawić sie takimi wadami.

Co wcale nie znaczy ze tak się stanie u każdego, chociaż warto byłoby się na taką ewentualność zabezpieczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

W tym wypadku okazuje się, że pominięcie takiego punktu z instrukcji montażu jak zabezpieczenie styków okna i tynku "czymś" elastycznym np. akryl czy listwa dylatacyjna potrafi objawić sie takimi wadami.

Napiszcie kiedy daje sie ten akryl? i w którym miejscu?

Mnie niestety nie udało sie listew dylatacyjnych kupic- w sklepach na miejscu nie było, a przez internet za długo to trwało - słowem tynkarze zdązyli zatynkowac wszystke okna bez listew ( na zewnatrz listwy juz na szczescie sobie przyszykowałam).

Tynkarze twierdzili ,ze akryl/silikon powinien kłasc malarz przed malowaniem - czy tak?

CZyli rozumiem ,ze w tym wypadku będzie po prostu szpachlował powstałe szczeliny.

CZy jest jakis moment ,ze ten akryl mozna położyć zapobiegawczo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzewniane nie są okleinowane :lol: Zwykle :roll:

 

Jeśli chodzi o akryl, to możesz sama to zapodać - kleisz na ramę i glif taśmę malarską tak, aby pomiędzy nimi była przerwa max. 5mm i środek tej przerwy wypadał na styku okno-tynk, następnie nakładasz akryl wyciskaczem w postaci wałeczka. Tenże wałeczek teraz wciskasz we wszelkie szeliny jadąc po nim paluszkiem (dociskając palec w kąt styku), a nadmiar akrylu wycierasz o taśmę malarską. Taśmę zrywasz od razu po wygładzeniu tego akrylu, dopóki jest mokry, bo jak zwiąrze, to przy zrywaniu taśmy wszystko odejdzie.

 

Zabawa z silikonem jest bardzo podobna, tylko przed gładzeniem warto palucha zmoczyć w płynie do mycia naczyń ;)

 

Do wewnątrz polecam stosować akryl (najlepiej taki do maskowania pęknięć na płytach k-g - jest bardziej elastyczny), bo można go malować. Silikonu nie pomalujesz (a jak pomalujesz, to i tak Ci farba szybko się złuszczy na tym silikonie).

 

Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam się -ale ciągle nie wiem

CZyli w zasadzie jeśli tynk nie popęka przed malowaniem to w takim stanie rzeczy nie ma po co zakładać tego akrylu - bo i tak już niczemu nie zapobiegnie?

Dopiero ewentualnie przed malowaniem- o ile rysy pojawia się ?

czy tak?

U mnie jest 2 tygodnie po tynkowaniu i żadnych rys jeszcze nie ma.

 

No i wielkie dzięki za tak dokładna instrukcje obsługi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarantuję Ci, że prędzej, czy później pęknie i tak ;) Kwestia czasu, a ten zależy od kilku czynników:

- prędkości osiadania budynku,

- nasłonecznienia danego okna,

- częstotliwości użytkowania okien (otwieranie/zamykanie/trzaskanie),

- jakości materiału, z którego wykonane są ramy okien (ich sztywność),

- jakości montażu okien,

- jakości tynków.

Pewnie fachowcy podali by więcej czynników ;)

 

Jeśli pęknie przed malowaniem, to masz problem z głowy :) Po malowaniu większy kłopot, bo trzeba (chyba, że komuś nie przeszkadza biały paseczek) białym akrylem zaszpachlować szczelinę, a następnie próbować dobrać identyczny kolor do użytego na szpalecie i zamalować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam się -ale ciągle nie wiem

CZyli w zasadzie jeśli tynk nie popęka przed malowaniem to w takim stanie rzeczy nie ma po co zakładać tego akrylu - bo i tak już niczemu nie zapobiegnie?

Dopiero ewentualnie przed malowaniem- o ile rysy pojawia się ?

czy tak?

U mnie jest 2 tygodnie po tynkowaniu i żadnych rys jeszcze nie ma.

 

No i wielkie dzięki za tak dokładna instrukcje obsługi :wink:

U siebie bym to zrobił tuż przed malowaniem. Co ma pęknąć - pęknie do tego czasu, a akryl wypełni to pęknięcie. No i z założenia sam w sobie jest elastyczny, więc powinien ukrywać następnę pęknięcia..

A malarze później go pokryją farbą i nie powinien po nim zostać ślad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...