Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykladzina i plytki - jak kleic?


tony-bosswp.pl

Recommended Posts

Witam,

 

jakis czas temu wyslalem post odnosnie kladzenia plytek i od tego czasu duzo czytalem na forum - nie powiem, pomoglo :) zdalem sobie rowniez sprawe, ze z powodu braku czasu nie bede mogl skuc wszedzie plytek zeby nastepnie je wymienic na nowe. Chcac jednak zmienic podloze wpadlem na pomysl ulozenia wykladzin, ktore kladzie sie jak plytki - wymiary 33x33 (albo nieco wieksze). Zaleta jest niewielka grubosc takiej wykladziny - a ja chcialbym ja wlasnie polozyc na istniejacych plytkach - dodam ze stare plytki sa kladzionejedna obok drugiej, dajac podloze idealnie rowne i bez fugi. Co o tym myslicie? Czy to dobry pomysl - czy z biegiem czasu nie bedzie mi sie grzyb pod ta wykladzina robil? - chcialem kupic jakas lepsza i trwalsza typu PCV, imitujaca plecionke.

 

Drugie pytanie dotyczy plytek - otoz po ich miejscowym zerwaniu zachowala sie wylewka i zaprawa na ktory te plytki byly lozone - czy musze zatem kategorycznie skuc ta zaprawe, czy nie? Zaprawa jak sie w nia puka nic sie nie kruszy, ale jak srubokretem czy dlutkiem sie mocniej przejedzie to i owszem. Boje sie zrobic blad i ze kafelki beda sie pozniej ruszac, z drugiej strony wyglada to calkiem przyzwoicie i co najwazniejsze trzyma poziom. Prosze was zatem o pomoc i porade...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugie pytanie dotyczy plytek - otoz po ich miejscowym zerwaniu zachowala sie wylewka i zaprawa na ktory te plytki byly lozone - czy musze zatem kategorycznie skuc ta zaprawe, czy nie? Zaprawa jak sie w nia puka nic sie nie kruszy, ale jak srubokretem czy dlutkiem sie mocniej przejedzie to i owszem. Boje sie zrobic blad i ze kafelki beda sie pozniej ruszac, z drugiej strony wyglada to calkiem przyzwoicie i co najwazniejsze trzyma poziom. Prosze was zatem o pomoc i porade...

 

Zerwałeś tylko miejscowo i wydajesz na tej podstawie osąd? Bezwzględnie skuj tę zaprawę i zrób porządną wylewkę. Wiem, że wielu doświadczonych fachowców będzie ci to perswadować, ale wiem co mówię. Nie tylko odkruszanie przy próbie zarysowania może świadczyć o wadliwości podłoża.

Za mocne podłoże też nie jest wskazane, choćby dlatego, że klej nie wniknie wystarczająco w powierzchnię. Przy kładzeniu płytek nie warto pomijać żadnych pozornie błachych szczegółów procesu technologicznego bo to się zwyczajne zemści potem na kieszeni inwestującego (niekoniecznie wykonawcy :-? ). Niemniej podłoże nie jest wcale nieistotnym szczegółem i naprawdę nie warto oszczędzać na czasie i wydatkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...