Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A ja chciałbym się zapytać ile mniej więcej może trwać uchwalenie miejcowego planu zagospodarowania przestrzennego w gminie, dla około 3 ha ziemi ( 8 działek) gdzie obowiązuje studium, a kiedyś ten mpzp już był uchwalony?

Na dzisiejszym spotkaniu Wójt oświdaczył,że warunki zabudowy mi nie wyda, ale powiedział wprost abym złożył podanie o uchwalenie mpzp to jest skłonny przekwalifikować działki. Czy gminy( radni) z taką łatwością podchodzą do wniosków Wójta w tej sprawie. Na jaki przepis najlepiej powołać się w podaniu. I czy to nie jest jedynie gra na zwłokę do wejścia nowej ustawy wówczas o wz będę mógł pomarzyć? Co o tym myślicie? Oskar jak twoje doświadczenia w tym temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

sofix

plan miejscowy który obiecał wójt będzie musiał być zgodny ze studium. Jeśli w studium są tam przewidziane tereny mieszkaniowe to ok. Jeśli nie to wójt musi zmienić studium. Studium i mpzp to odrębne procedury ale sporządzane mogą być jednocześnie. Najkrótszy czas to ok 5 miesięcy od podjęcia uchwały przez gminę o przystąpieniu do uchwalenia zmiany studium i planu zp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sofix, niech wójt wreszcie wyda jakąś decyzję (nawet negatywną, albo zawieszającą postępowanie). Od negatywnej możesz się odwołać. W wyniku zawieszenia po najdalej 12 miesiącach będzie musiał wydać decyzję o WZ.

Od podjęcia uchwały o przystąpieniu do opracowania planu do jego uchwalenia upłynieo minimum 1,5 roku, a w praktyce - ponad 2 lata (chyba, że coś się zmieni w ustawodawstwie - wtedy może będzie szybciej).

Co do stosunków rada - wójt. To praktycznie ten ostatni jest decydentem podczas opracowywania planu. W praktyce rada formalnie rozpoczyna i kończy całą procedurę.

Nie roszczę sobie prawa do monopolu na przewidywanie przyszłości, ale jest to chyba gra na zwłokę. Nie można było wydać WZ, które są zdecydowanie tańsze w opracowaniu, a opłaci sie opracować plan za co najmnie kilkanaście tysięcy zł? Czyżby wójt liczył, że za to zapłacicie, może z naddatkiem (właściciele tych 8 działek), bo naliczy wam opłatę planistyczną od wzrostu wartości nieruchomości?

Angela82, chyba chcesz "przekombinować". Obecny stan masz nastepujący: brak planu zagospodarowania, gmina wydaje warunki zabudowy. Wyda je, jeśli dla planowanej zabudowy masz dobre sąsiedztwo (w obszarze analizowanym - 3-krotność frontu działki wokól jej granic), a teren pod zabudowę był w "starym" planie przeznaczony pod zabudowę (chyba, że grunt jest niskiej klasy, wtedy zasady są bardziej liberalne). Pamiętaj też o pozostałych 3 punktach z art. 61 ustawy (patrz post powyżej).

Skoro w nowym planie ma niewiele zmienić się, to teraz, bez planu, możesz wywalczyć (oczywiście stosując przepisy prawa) najwięcej.

No i oczywiscie zgłaszaj uwagi do opracowywanego planu, żądaj np. przeznaczenia pod budownictwo pasów wzdłuż obu dróg, nie tylko jednej. Gdy plan będzie uchwalony, będzie za późno na jakiekolwiek zmiany.

Co do sprzedaży - teraz i po wejściu w życie planu możesz sprzedać część działki jako rolną - i nikt nie pokona zapisów MPZP (jeśli będzie wpisany jako teren rolny).

Rada: walcz teraz o WZ na pozostałą część działki - skoro ma sąsiedztwo zabudowy jest to chyba możliwe. Sąsiedzi budowali na podstawie WZ?. Jeśli tak - masz argument w ręku. Walcz niezależnie od tego, czy chcesz się na tej części budować - działka z WZ będzie droższa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oscar mam jeden pasek, który z jednej strony graniczy 2 działkami: jedna z domem-był on wybudoany dawno jako altana i przekalifikowany na dom letniskowy, druga jest w trakcie sprzedaży (bo teraz kupiec dostanie WZ), z drugiej strony z budowlano-rolną, która zabudują.Poza tym po przecięciu na pół każda połowa będzie miała dostęp dop drogi. Wiem,że dostanę WZ (wszystkie warunki spełniam), tylko czy jeśli wybuduję dom na połowie budowlanej, a dopiero później tą działkę podzielę na pół (teraz figuruje jako całość budowlano-rolna) i połowe rolna będe chciała sprzedać, to ktoś się na niej wybuduje? przy założeniu,że ten ch..y plan wejdzie już w życie. CZy po wejściu w życie planu można się powoływac na dobrosąsiedztwo dla działki rolnej?

 

geodeta radził,żeby najlepiej teraz sprzedać tą działkę w całości, bo dostanę za nią więcej teraz niż po wejściu w życie planu., albo wystąpić o WZ na dwa domy, a później pozwolenie na dwa i wtedy plan może mi nabimbać, bo mogę tą działkę podzielić na pół i jedną sprzedać.

No i ok o WZ na dwa domy moge wystąpić, ale o pozwolenie wystąpiłabym jedno-po co mi dodatkowe koszty z tym związane, a poza tym nie każdemu spasi taki plan domu jaki będzie na pozwoleniu. Czy można tak to ugryźć?

 

Po prostu boje się,że jeśli plan za szybko wejdzie w życie, to zostane z domem w stanie surowym i pięknym 50 arowym kawałkiem ziemi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oscar mam jeden pasek, który z jednej strony graniczy 2 działkami: jedna z domem-był on wybudoany dawno jako altana i przekalifikowany na dom letniskowy, druga jest w trakcie sprzedaży (bo teraz kupiec dostanie WZ), z drugiej strony z budowlano-rolną, która zabudują.Poza tym po przecięciu na pół każda połowa będzie miała dostęp dop drogi. Wiem,że dostanę WZ (wszystkie warunki spełniam), tylko czy jeśli wybuduję dom na połowie budowlanej, a dopiero później tą działkę podzielę na pół (teraz figuruje jako całość budowlano-rolna) i połowe rolna będe chciała sprzedać, to ktoś się na niej wybuduje? przy założeniu,że ten ch..y plan wejdzie już w życie. CZy po wejściu w życie planu można się powoływac na dobrosąsiedztwo dla działki rolnej?

 

geodeta radził,żeby najlepiej teraz sprzedać tą działkę w całości, bo dostanę za nią więcej teraz niż po wejściu w życie planu., albo wystąpić o WZ na dwa domy, a później pozwolenie na dwa i wtedy plan może mi nabimbać, bo mogę tą działkę podzielić na pół i jedną sprzedać.

No i ok o WZ na dwa domy moge wystąpić, ale o pozwolenie wystąpiłabym jedno-po co mi dodatkowe koszty z tym związane, a poza tym nie każdemu spasi taki plan domu jaki będzie na pozwoleniu. Czy można tak to ugryźć? Wz na dwa i pozwoelnie na jeden?

 

Po prostu boje się,że jeśli plan za szybko wejdzie w życie, to zostane z domem w stanie surowym i pięknym 50 arowym kawałkiem ziemi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anher1968

Brajtek

A@a rozpłynął się w czeluściach internetu jakieś 2,5 roku temu :roll:

Ja pojawiłem się tu ponad rok temu :) . Nie jestem urbanistą, ale praktykiem - i to z obu stron biurka :roll:

Jeśli chodzi o Twoją sprawę: czy jest plan zagospodarowania? Z tego co piszesz wynika, że jest. Tylko bowiem na podstawie MPZP można powiedzieć o działce, ze jest "budowlana".

Jesli jest plan, to on okresla zasady zabudowy, których będziesz musiał się trzymać (sprawdź plan lub weż wypis z gminy). Dojazd urządzisz tak jak chcesz (w planie zagospodarowania działki) - o ile plan nie ustala tego inaczej.

 

Dzięki za odp. Plan zagospodarowania terenu jest, o dojazdach do posesji nic nie piszą. Ale gdzieś słyszałem, że aby dostać pozwolenie na budowę to działka musi graniczyć z drogą dojazdową - i tu moje pytanie - czy moim przypadku wystarczy, że część (tylko) rolna działki graniczy z drogą dojazdową? Sama dzałka budowlana nie graniczy z drogą dojazdową, a podjazd do domu będę chciał poprowadzic przez działkę rolną.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Oskar nie wiem czy sobie przypominasz mój problem, ale miałeś rację, złożyłem skargę na pracowników starostwa bezpośrednio do Starosty otrzymałem odpowiedź, że aby budować siedlisko czyli zabudowę zagrodową wystarczy mi powyżej 1 ha, nie zaś 3,5 (srednia w gminie) tak jak twierdzili urzędnicy. Szkoda tylko, że straciłem kolejny miesiąc. Mam jeszcze pytanie, ponieważ w chwili obecnej jestem współwłaścicielem (z bratem) terenu rolnego o pow. 39 arów (na którym dopuszcza się zagrodówkę) a planuję kupić jeszcze 1 ha ziemi od mojej babci przylegający do mojej działki, czy jeżeli ten 1 ha będzie również współwłasnością to czy obaj będziemy mogli wystąpić o budowanie siedliska czy tylko jeden z nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

przeszukałem juz niezliczone ilosci watków -stron internetowych itp..

jednak jak dotąd nie znalazłem niczego co pomogłoby w mojej sprawie

czytajac twoje posty OSKAR 0259 podniosłem sie troche na duchu :-)

moze i mi mógłbyś pomóc ?

sprawa przedstawia sie następujaco :

UG odmawia wydania WZ uzasadniając iz droga (gminna ) przy której leży nasza działka nie jest należycie utrzymana

w praktyce wyglada to tak iz jest ona poprostu podmokła

powiedziano nam że jesli chcemy uzyskać WZ musimy podpisac zobowiązanie iż drogę ta (gminną !!!!!! ) uzdatnimy tzn.utwardzimy i odwodnimy

koszt inwestycji kilka grubych tysiecy

wydaje mi sie że jest to działanie niezgodne z prawem

ale pewnosci nie mam..

czy jest to poparty prawnie powód do odmowy wydania WZ ??[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Mam pytanie chyba do Oskara. Mam dzialkę o wielkosci 1,32 ha (jest tam mój dom wraz z budynkami inwentarskimi).Z pozostałego gruntu który nie znajduję się pod moimi budynkami chciałam wydzielić cztery działki budowlane o powierzchni 9 arów każda, jednak gmina odmawia mi tego typu podziału zastawiając się brakiem mpzp. Działki te posiadały by dostęp do drogi publicznej i medii, oraz przylegałyby bezposrednio do działek (9 - arowych) sąsiadów z domkami jednorodzinnymi. W obowiązującym wcześnie mpzp ta część gruntu z którego chcę wydzielić działki była przeznaczona pod nierolniczą zabudowę mieszkaniową. Wójt powiedział mi, że mogę składać wniosek o sporzadzenie mpzp, ale to potrwa. Co mogę teraz zrobić, pomóżcie!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem zainteresowany zakupem działki jak sie okazuje jest to duża działka rolna.

Warunki zabudowy są na całą dużą działkę, ciągle czekam az geodeta podzieli na mniejsze i jedna z nich ma być moja. Prawo pierwokupu ma ANR .

W warunkach zabudowy na dużą działkę jest napisane że:

teren ten nie jest objety żadnym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego , jak również nie przystąpiono do jego sporządzenia

teren nie wymaga zgodny na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych na cele nierolnicze

W częsci tekstowej wyników analizy cech zabudowy jest napisane

teren nie wymaga uzyskania zgody na wyłączenie gruntu z użytkowania rolniczego.

czy ja moge bez obaw kupić te działkę jako rolną i wybudować na niej dom ?

 

Bardzo proszę o pomoc.

Jeśli można to proszę o odpowiedz A@a.

Bardzo dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem zainteresowany zakupem działki jak sie okazuje jest to duża działka rolna.

Warunki zabudowy są na całą dużą działkę, ciągle czekam az geodeta podzieli na mniejsze i jedna z nich ma być moja. Prawo pierwokupu ma ANR .

W warunkach zabudowy na dużą działkę jest napisane że:

teren ten nie jest objety żadnym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego , jak również nie przystąpiono do jego sporządzenia

teren nie wymaga zgodny na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych na cele nierolnicze

W częsci tekstowej wyników analizy cech zabudowy jest napisane

teren nie wymaga uzyskania zgody na wyłączenie gruntu z użytkowania rolniczego.

czy ja moge bez obaw kupić te działkę jako rolną i wybudować na niej dom ?

 

Bardzo proszę o pomoc.

Jeśli można to proszę o odpowiedz A@a.

Bardzo dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem zainteresowany zakupem działki jak sie okazuje jest to duża działka rolna.

Warunki zabudowy są na całą dużą działkę, ciągle czekam az geodeta podzieli na mniejsze i jedna z nich ma być moja. Prawo pierwokupu ma ANR .

W warunkach zabudowy na dużą działkę jest napisane że:

teren ten nie jest objety żadnym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego , jak również nie przystąpiono do jego sporządzenia

teren nie wymaga zgodny na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych na cele nierolnicze

W częsci tekstowej wyników analizy cech zabudowy jest napisane

teren nie wymaga uzyskania zgody na wyłączenie gruntu z użytkowania rolniczego.

czy ja moge bez obaw kupić te działkę jako rolną i wybudować na niej dom ?

 

Bardzo proszę o pomoc.

Jeśli można to proszę o odpowiedz A@a.

Bardzo dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Chciałbym się dowiedzieć jakie są możliwości zmiany przebiegu lini obowiązującej zabudowy na działce, która jest objęta planem zagospodarowania przestrzennego?

 

Sprawa jest dla mnie poważna aczkolwiek mam nadzieję, że jest to najzwyczajniej błąd przy sporządzaniu kopii planu (co zasugerowano mi w UM)

 

Poniżej przedstawiam fragment mapki.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ed5646338c95659c.html

Ksero było mało czytelne więc poprawiłem obowiązujące i nieprzekraczalne linie zabudowy na czerwono. Moja działka to nr 34 (w pomaranczowej obwódce). Chodzi mi dokładnie o kawałek lini zaznaczony na niebiesko. Jest to odcinek 9 metrowy. Zakładając odległość od sąsiada - 4m to zostaje 5m, do których według planu powinna przylegać ściana frontowa budynku mieszkalnego.

Proszę teraz zerknąć na działkę wyżej (nr 28 ). Jest to niejako odbicie lustrzane mojej działki. Mimo to, nie ma wyznaczonych tam lini obowiązującej zabudowy (odbicie mojej linii zaznaczone na żółto).

Podobmnie sprawa wygląda na innych działkach narożnikowych - tzn. na żadnej nie są wyznaczone linie obowiązującej zabudowy.

 

Co o tym myślicie? Wg. pana z urzędu miasta to jest co najmniej nielogiczne. Jakie są szanse, że to błąd? Co jeżeli nie? Są jakieś możliwości zmiany? (wystarczyłoby aby linia zaznaczona na niebiesko byla linia nieprzekraczalnej zabudowy) Chciałbym postawić budynek frontem do drogi K4 i z wjazdem od tej strony (korzystne położenie względem stron świata i korzystne usytuowanie ogrodu)

 

Z góry dziekuję za jakąkolwiek pomoc! :)

 

PS Niby wpływ na to ma starosta miejski, który może zinterpretować to jako błąd i tym samym złożyć wniosek do prezydenta miasta o zmiane - prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawel1309

Może to być błąd planisty, ale moim zdaniem niekoniecznie. Tzn. może być to jego świadomy zamiar. Zwróć uwagę, że w zeskanowanym fragmencie do obowiązującej liniii zabudowy przylegają minimum 2, a max 3 domy, ale nigdy jeden.

Gdyby zmienić tę linię na Twojej działce na nieprzekraczalną, to wtedy dom na działce nr 33 nie miałby "pary", tzn. linia obowiązująca na tej działce nie miałaby kontynuacji na działce nr 34, a więc byłaby wyznaczona tylko dla jednej działki. Zwróć uwagę, że na działkach przy drodze K 3 przy działce "lustrzanej" linia obowiązująca przebiega przez 3 działki, lustrzana jest czwarta, stąd chyba "polużnienie" charakteru linii.

Na Twojej działce odmienna sytuacja wynika zapewne z załamania drogi K 10 i konieczności wytyczenia linii obowiązującej dla co najmniej 2 działek - nr 33 i 34.

Jest to oczywiście moje przypuszczenie, nie mam żadnej pewności, że tak właśnie przy planowaniu tego obszaru było.

Skoro stan obecny Ci nie odpowiada, to podejmij próbe jego zmiany, ale raczej nie w formie zmiany planu (za długo będzie to trwało, gmina też nie podejmie procedury dla jednej działki), lecz sprostowania oczywistej pomyłki (?). A nuż się uda, tym bardziej, że można uznać przedłużenie linii obowiązującej za błąd kreślarza.

A jeśli nie uda się, będziesz musiał chyba ten stan polubić i na tej linii zlokalizować np. wjazd do garażu...

Starosta nie ma możliwości ingerowania w proces planowania przestrzennego w gminie. To nie jego kompetencja! Uczestniczy w procesie opracowywania planu jako jedna z instytucji opiniujących - i na tym jego rola kończy się. Na obecnym etapie moze tylko grzecznie pytać, czy w obowiązujacym planie przebieg linii na działce 34 dotyczy linii zabudowy obowiązującej czy nieprzekraczalnej. I tylko tyle. Czasami dobrze zadane pytanie może zasugerować odpowiedź...

Gazebo

Rozumiem to dosłownie, tzn. opłaty obowiązują po określonej w wyroku TK dacie, a nie innej (np. 5 lat wcześniejszej).

Świadczyć o tym może to np. takie stwierdzenie z wyroku:

Wszystkie podmioty, które przed dniem wejścia w życie ustawy tj. przed 11 lipca 2003 r. spełniały warunki uzyskania pozwolenia na użytkowanie obiektu, powinny być traktowane w ten sam sposób w zakresie legalizacji samowoli budowlanej.

TK uznał za niezgodne z Konstytucją przepisy dotyczące nakładania opłat legalizacyjnych wobec osób, które przed 11 lipca 2003 r. spełniały przesłanki uzyskania pozwolenia na użytkowanie obiektu budowlanego.

Brzezka

Przy podziale dla mniejszych działek zmienią się podstawowe parametry brane pod uwagę przy opracowywaniu WZ (np. obszar analizowany wynikający z długości frontu działki), stąd moim zdaniem trzeba będzie wystąpić o nowe WZ. Chyba, że obecne WZ przewidują już podział na mniejsze działki?

Ustal jaka jest wersja ostateczna wyłączenia z produkcji rolnej. Jeśli grunty nie są wyłączone, to może to uniemożliwić budowę (chyba, ze teren nie wymaga zgody z powodu niskiej klasy ziemi - sprawdź, jaka jest i jakie jest pochodzenie gleby - starostwo, wydział geodezji).

Pewność, że wybudujesz dom na działce, którą kupisz możesz mieć dopiero wtedy gdy będziesz miał na nią WZ (na nią, a nie na "dużą przed podziałem".

P.S. Chętnie poznam A@a :roll:

Niki7

Niewiele mogę pomóc. Z punktu widzenia przepisów prawa gmina (wójt) może odmówić podziału w przypadku braku MPZP, który określa warunki podziału (czyli m.in. wielkość działek). Możesz wydzielić działki, ale 30 arowe, co przy posiadanej przez Ciebie powierzchni nie jest zbyt racjonalne. Wniosek o sporządzenie planu jest chyba jedynym wyjściem.

Voyt77-v1

Działanie gminy w Twoim przypadku ma wszelkie cechy bezprawności. I to realizowamnej z pełną premedytacją. Gmina nie może wymusić urządzenia przez Was drogi gminnej.

Napisz o tym do wójta, powołaj się na art. 52 ust 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i domagaj się wydania WZ.

Uwaga, artykuł ten, w związku z art 64 ust. 1 tej ustawy nie odnosi sie tylko do wydania decyzji w sprawie lokalizacji inwestycji celu publicznego, ale również dotyczy decyzji w sprawie ustalenia warunków zabudowy. Jeśli decyzja będzie negatywna to odwołaj się do SKO. Na pewno nie przepuści takiej fuszerki i naduzycia prawa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek_Skwarek

Cieszę się, że wreszcie załatwiłeś sprawę.

A co do siedliska - jest ono jedno, ale ponieważ z bratem jesteście współwłaścicielami, to możecie, moim zdaniem postawić dwa domy. Oczywiście wspólnie, bez wydzielenia geodezyjnego działek. Podział (wydzielenie własności każdego z Was, czyli zniesienie współwłasności), będzie możliwy dopiero po zabudowaniu działki dwoma domami.

Ale już teraz możecie określić notarialnie sposób korzystania ze współwłasności (tzn. z której części działki który z Was będzie korzystał itp.).

Angela82

W tej sytuacji najlepszym (i jedynym) wyjściem, które zabezpiewczy Twoje interesy po uchwaleniu planu jest wystąpienie o WZ na budowę domu CO NAJMNIEJ na części, która wg Twojej wiedzy nie będzie budowlana. Jeśli WZ dostaniesz to musisz wystąpić (i uzyskać) o pozwolenie na budowę. Tylko pozwolenie zabezpieczy Cię przed sprzecznością WZ z uchwalonym planem. Bez pozwolenia WZ na tę część działki staną sie jedynie dokumentem archiwalnym.

Gdy jest uchwalony MPZP nie ma "dobrosąsiedztwa". Jest tylko to, co jest zapisane w planie - czyli w tym przypadku zapewne "tereny rolne, zakaz zabudowy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oscar czyli musiałabym wystę[pować o WZ, a później pozwolenia na dwa doimy (jeden chce budować dla siebie już) z dojezdem do tej samej drogi-żeby był spełniony określony warunek, a po uzyskaniu pzowolenia i podzieleniu działki, wystąpić o zmien dojazdu do drugiej drogi (żeby nie dawać nikomu służebności)

 

a jeśi w życie wejdzie nowy plan (podobno tensam) mogę się od niego odwołać?

podobno cos takiego jak studium już było, le tak naprawdę nikt nie wie kidy plan (stary troszke zmodyfikowany) wejdzie w życie i czy wogóle wejdzie, czy nie zaczną robić zupełnie nowego.

obecnie jest to działka S-RII, z czego S to 14 arów przy drodze z dobrosąsiedztwem.i wg. starego planu do 60m od drogi można się budowąć, a pozostałość jest orna RII

 

Czy Po podziale Działkę typu RII można "odrolnić", albo przekształcić na rolną z możliwością zabudowy???

będzie uzbrojona, z dojazdem do drogi publicznej nr1, a działka obok "z "dostępem" do tej samej drog nr1, ale dojazdem z drugiej równoległej drogi nr2 będzie zabudowana, a dom będzie stał w odległości od wspólnej drogi nr1 jakieś 150-200m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeżeli wystąpie o WZ na dwa domy, to mogę dostać odpowiedz,że jeden z nich można wybudować, a drugiego nie??

zależy mi na czasie-mam już wwzystkie papiery potzrebne do WZ na 1 dom i teraz musiałabym załatwiać nowe (znowu 1m-c),, później na WZ minimum 4m-ce i jak mi domówią, to będę musiała złożyc na 1 dom i znowu 4m-ce. a ja do końca roku chce mieć już pozwolenie na budowe mojego domu (mam już nawet zamówiony materiał 8) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...