Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

:):) Oskar wszystko jest ok, tylko oni zrobili z działki inwestycję i narazie nie budują, ja chcę teraz zacząć budowę, a podział jest w trakcie - to kwestia miesiąca, ale wtedy musiałbym robić nowe warunki czyli z budowy w tym roku nici

:-? :-? . Chciałbym zacząć budowę lub przynajmniej pozwolenie a wtedy usankcjonowac podział który był planowany od początku, po podziale oni stracą warunki i tak. Czy można przenieść warunki tylko na nas?, ale to też by była chyba cała procedura, ale tylko przeniesienie nie tak długa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki za sugestie.. Mam kilka pytań co do tego mojego zieleńca:

 

1) czy jak wystąpię o WZ i dostanę (gdyż spełniam wymagania ustawowe art.61 na zasadach dobrego sąsiedztwa jak sądzę), to czy po wejściu w życie nowego planu MPZP ze statusem zieleńca, Warunki zostaną uchylone?

 

2) czy mając WZ, a następnie pozwolenie na budowę, ale przed jej faktycznym rozpoczęciem, czy nowowchodzący MPZP może uchylić i unieważnić przyznane pozwolenie na budowę?

 

3) czy istnieje jakaś prawna procedura skargi, zażalenia itp. dotycząca zmiany statusu działki bez wiedzy właściciela przez Pracownię Urbanistyczną w Studium Uwarunkowań?

 

$) wreszcie na koniec, jak to wygląda z terminami? do kiedy co można wnioskować od momentu wyłożenia Studium w mojej sytuacji?

 

ps. Studium zostało już podpisane przez Prezydenta miasta, ale jeszcze nie jest uchwalone przez radnych. Jak można ewentualnie skutecznie wnioskować o zmianę statusu (nie wiem, np. blokując uchwalenie MPZP)?

 

 

trochę tego dużo, ale wybaczcie, to dla mnie kluczowa sprawa..

 

dzięki z góry za rady.. pozdrawiam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) tak

2) nie jeśli pozwolenie będzie prawomocne

3) nie - zgłosisz uwagi na wyłożeniu, potem kaplica

4) teoretycznie jest termin w publicznym zawiadomieniu gminy o przystąpieniu do sporządzania, praktycznie wnioski przyjmują do wyłożenia

od wyłożenia do uchwalenia bardzo daleka droga, poczytaj ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Mam pytanie odnosnie dzialki ktora zakupilismy w przetargu od gminy. Wyczytalam ze gmina ma obowiazek uzbroic dzialki ktore zostaly odrolnione i sprzedane przez gmine pod zabudowe mieszkalna. Czy jest na to jakis akt prawny? Czy jest podany czas w jakim gmina ma to zrobic? czy wlasciwie mozna czekac latami??

Co z droga prowadzaca do tych dzialek? Droga nalezy do gminy czy ma obowiazek ja utwardzic?

 

Przepraszam jesli odpowiedz na takie pytanie juz byla udzielona a ja nie zauwazylam tego.

 

Pozdrawiam

 

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacytuję tu fragment artykułu-

W opisywanym przypadku postępowanie wszczęto po 11.7.2003 r., tj. po wejściu w życie przepisów przewidujących opłatę legalizacyjną. Z tego względu powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zażądał opłaty legalizacyjnej. Eugenia H. wystąpiła o zwolnienie jej z opłaty.

Trybunał Konstytucyjny podzielił argumentację WSA dotyczącą bezpodstawnego różnicowania sytuacji obywateli, którzy nie dopełnili formalności związanych z inwestycją. Zdaniem TK jest to naruszenie konstytucyjnej zasady równości wobec prawa. Nie podzielił jednak zarzutu WSA, że doszło do naruszenia zasady niedziałania prawa wstecz. Już jednak uwzględnienie jednego z tych zarzutów wystarczyło do stwierdzenia niekonstytucyjności zakwestionowanych przez WSA przepisów. Utracą one moc obowiązującą po publikacji wyroku TK.

Wyrok oznacza, że osoby, które dopuściły się samowoli budowlanej przed 11.7.2003 r., a teraz chcą ją zalegalizować, nie będą zobowiązane do uiszczenia opłaty legalizacyjnej.

Jest to wyrok z 18.10.2006r. więc całkiem świeży.Wychodzi z tego,że postępowanie było wszczęte w tym przypadku po 2003 roku.

[/u]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eugeniusz, możecie przenieść WZ tylko na siebie - za zgodą pozostałych "adresatów decyzji. Procedura powinna być szybka - patrz wyjasnienie wyżej.

Co do konieczności uwzględnienia w planie zagospodarowania działki drugiego domu - wydaje mi się, ze urząd ma rację.

Tommay:

1) tak, WZ stracą ważność, będą obowiązywały zapisy planu,

2) pozwolenia nie można uchylić jeśli jest ostateczne/prawomocne (tzn. decyzja została wysłana do wszystkich uczestników postępowania i w terminie 2 tygodni nikt nie wniósł odwołania), formalnie oznacza to, że na Twojej decyzji jest pieczątka starostwa "wobec nie wniesienia odwołania decyzja jest...",

3) jest, można zgłaszać uwagi w trakcie prac nad studium bądż planem, w przypadku ich odrzucenia - przysługuje skarga do sądu administracyjnego. Nie zapomnij o zgłoszeniu uwag przy pracach nad planem (potrwają jakieś 2 lat, postępowanie z Twojego wniosku o wydanie WZ może być zawieszone na maksymalnie 12 miesięcy, masz więc szansę na dostanie warunków przed zakończeniem prac nad planem),

4) wnioski możesz składać na każdym etapie prac nad studium czy planem - zobacz w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

Blokować możesz, ale przy uporze gminy możesz nic nie wskórać (to gmina ma władztwo planistyczne na swoim terenie, co oznacza, że plan może ograniczać prawo do zagospodarowania działki zgodnie z wolą właściciela).

Markoto, nie słyszałem o takim obowiązku (którego wykonanie mógłbyś egzekwować np. w sądzie). Chyba, że zobowiązała się do tego w akcie notarialnym sprzedaży działki.

Gazebo, no to nie grożą Ci konsekwencje finansowe legalizacji. Możesz o nią wystąpić w oparciu o zapis MPZP, który cytowałeś. Czytałem ten wyrok, ale w stanie zajęć, które mam ostatnio, nie miałem czasu na sięgnięcie do źródła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oskar

Art. 7. opzp

Rozstrzygnięcia wójta, burmistrza, prezydenta miasta albo marszałka województwa o nieuwzględnieniu odpowiednio wniosków dotyczących studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, uwag dotyczących projektu tego studium, wniosków dotyczących miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, uwag dotyczących projektu tego planu albo wniosków dotyczących planu zagospodarowania przestrzennego województwa - nie podlegają zaskarżeniu

do sądu administracyjnego.

:roll: Chyba dopiero można zaskarżyć do sądu uchwałę uchwalającą

więc najbezpieczniej tak jak radzisz wystąpienie Tommay o wz i wnioski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Oskar.

Zobaczymy jak się sprawy potoczą.Najlepiej byłoby,żeby gmina potwierdziła iż baraczek został postawiony za ich zgodą więc nie jest to samowola.

W piątek jadę do gminy trochę im pomarudzic.Napiszę jakieś podanie do pana wójta.Może nie będzie wiśnia i coś sensownego odpisze.

W przypadku samowoli,nawet jeśli nie trzeba będzie płacic,przeraża mnie to całe postępowanie.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oskar dziękuję bardzo :lol: :lol: poszliśmy drogą że warunki przepisuję na siebie no i całe zamierzenie budowalane jest na mnie , robię plan zagospodarowania na dwa budynki ale pozwolenie i buduję jeden (art 33 prawo budowlane). Tylko mam pytanie bo urzędy się nie zgadzają, czy jak robię plan zagospodarowania na dwa no i zgodę na jeden czy muszę wyłanczać z produkcji rolnej pod oba budynki czy tylko pod ten realizowany - urząd twierdzi zę muszę u nich pod inwestycję realizowaną, ponieważ wyłaczenie powinno być powiązane z budową a nie planem :-? :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dusia2006 i oskar0259 za pomoc.

 

Narazie napisałem pismo, że zakwalifikowano puste pole jako zieleniec (jako że w zeszłym roku wyciąłem wszystkie te stare drzewka owocowe i teraz jest pusto). Otrzymałem ustną odpowiedź, że zostanie przeprowadzony rekonesans i być może zmienią zapis w Warunkach.

 

Niezależnie od tego wystąpiłem o WZ, a zaraz potem wystąpię o Zgodę, nie czekając na MPZP i mając nadzieję, że zdążę przed jego uchwaleniem.

 

Pozdrawiam wszystkich i wielkie dzięki... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

mam pytanie. Jestem zainteresowany zakupem działki w moim mieście, jednak przed tym chciałbym się upewnic czy nie zrobie źle.

 

Sama działka zlokalizaowana jest ok. 100m od centrum (rynku) 20 000 miasteczka, dla którego właśnie opracowano PZT - jego uprawomocnienie nastąpi z koncem czerwca br. Na działce znajduje się budynek budynek, który nadaje sie tylko i wyłącznie do rozbiórki. Jest on usytuowany w granicy od strony drogi gminnej i w granicy od strony sąsiada.

 

Działka ma ok 300m2 powierzchni i jej kształt to trapez, gdzie dłuższą podstawą dł. ok. 17m przylega do drogi gminnej a krósza ma dł. ok. 9m. Długość działki to 25-27m. Od pozostałych stron jest min. 4 m do granicy.

 

Generalnie po zakupie działki chciałbym rozebrac budynek istniejący i w jego miejsce wybudowac nowy ale byłby to budynek mieszkalno-usługowy.

 

PZT dla tej działki przewiduje możliwość zabudowy w granicy. Wyrys nie okresla w zaden sposób lini zabudowy. Urzednik w UM mówi ze bezproblemowo bede mógł rozebrac i na nowo wybudować budynek w granicahc z sasiadem i z ulica.

 

No i niby wszystko gra ale moje pytania czy tez watpliwosci sa dalej, i tak:

1) co i gdzie moge załatwic aby przed zakupem tej działki byc pewny ze jak rozebiore ten budynek to nie bedzie problemu postawic w jego miejsce nowy moze o ciut wiekszych gabarytach.

2) czy PZT jest nadrzednym dokumentem który reguluje mozliwosc zabudowy w granicy?

3) Czy sasiad moze miec cos do powiedzenia przy budowie nowego budynku, tj. czy bede musiał uzyskac od niego zgode na wybudowanie sie w granicy???

4) czy gmina jako włąsciciel działki na której jest przylegajaca droga moze miec jakies decydujace o sposobie lokalizacji nowego budynku zdanie i np. zabroni wybudowania budynku w granicy???

5) co z wjazdem, przy budynku mieszkalno - usługowym bede zapewne musiał na nowo uzyskac decyzje dla zjazdu na działke? Juz wiem ze tam bedzie ciezko wpisac jakiekolwiek łuki a co dopiero 5m bo chyba takie sa przewidziane dla tego typu zjazdów

 

Mysle ze narazie tyle wystarczy, jesli mozna to proszę o pomoc oraz jak widzisz gdzies jakies inne zagrozenia do wyjasnienia to o zwrócenie mojej uwagi na to zagadnienie.

 

Dzieki wielkie i pozdrawiam[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie od dawna nosiłem się założeniem takiego postu.

Chętnie pomogę w sprawach planów miejscowych oraz wydawania decyzji o warunkach zabudowy.

Dwa zdania o sobie :oops: :

jestem urbanistą - w zawodzie od pięciu lat - po studiach z zakresu planowania przestrzennego. Obecnie składam dokumenty o wpis do izby urbanistów (dla niewtajemniczonych - uzyskanie uprawnień), dlatego pomoc dla chętnych będzie dla mnie kolejną nauką.

Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie - jeśli nie od razu - to jak się dowiem.

Jedyny minus jest taki że mam internet "wstrzeliwany" więc będę to robił 1-2 razy dziennie.

Czekam na pytania (mam nadzieje że jakieś będą :wink: )

 

Adam.

 

jeśli to nadal aktualne chciałabym zapytać:

mam taki problem, mam działkę - ok 1 ha do połowy odrolnioną z zabudową, kiedys stały na niej szklarnie teraz to ugór, chciałabym odrolnic podzielic i sprzedac - tylko ze mialam prblem z droga, moja działka ma dostep do drogi publicznej poprzez sluzebnosc dwóch sasiadów którzy mieli dac po 3 m. kazdy problem w tym ze jeden dal a drugi postawil plot o 1,5 m dalej i ten drugi pisze pisma i sie awanturuje a ja sluzebnosc mam od tego drugiego, gmina przystapila do przygotowania prjektu i nawet sie ucieszylam - pomyslalam - pewnie to ustala, a tu co jade do gminy do urbanist a ten mi na to ze na mojej dzialce (i kilku sasiadów) zaplanowano inwestycje gminne (fabryke coca-coli) :o , powiedzcie co ja mam zrobić?? powiedzieli ze daja to do marszalka ... ratunku chciałam sie budowac.. czy ktos wie jak z tego wybrnac???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siago

co to znaczy zaplanowano inwestycję gminną. Czy ten przyszły zakład coca-cola otrzymał decyzję o inwestycji celu publicznego? czy wystąpił do gminy o taką decyzję i to dopiero trwa postępowanie?

A może się zastanów... Nowy zakład będzie musiał z tobą negocjować cenę wykupu twoich gruntów bo musi wykupić, to samo chciałaś zrobić - podzielić i sprzedać. Może to ci się opłaca, życie koło wroga sąsiada to horror.

Ja zrobiłabym tak:

w tej chwili masz 1 ha gruntów rolnych czyli jesteś rolnik, kupiłabym działkę rolną taką jaką chcesz dla siebie/ np 1000m2, ile chcesz/ koło zabudowań rolnych, wystąpiłabym o wz na zabudowę zagrodową - jako rolnik dostaniesz i tam się budowała. A tą ziemię bym korzystnie sprzedała. Ale musiałabyś się już na to zdecydować dopóki masz ten 1ha

Oczywiście to moja subiektywna opinia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestie Danusia

 

Tylko że sprawa wygląda nieco inaczej - jak pisałam byłam nieco wzburzona więc pewnie coś nie do końca można zrozumieć.

Niestety nie posiadam pełnego ha więc nie jestem rolnikiem, przybliże nieco sytuację, mój tata posiadał dwa ha zbudował trzy szklarnie i budynek gospodarczy do ich obsługi, (wtrącić należy, iż w prawo ciągną się zabudowania a w lewo już tylko ugory). połowe tej działki podzilił (razem z budynkiem) wzdłuż i sprzedał. (służebność dojazdu spoczywa na "naszej" połowie). Sąsiad podciągnął budynek-nasza część pozostała parterowa,w obu są mormalne mieszkania..

Do tej pory probelm był z dojazdem i co za tym idzie podziałem działek na sprzedaż, sąsiad od drugiej strony posiada identyczną działkę tylko z kolei ten ma w ostrej granicy budynki gospodarcze do robiórki(szkoda że nie umiem wkleić zdjęcia)...

W każdym razie - myślałam że plan wszytko to jakoś pokukłada - wyznaczy drogę podzieli działki z difoltu odrolni itd. i co szalony Pan urbanista (notabene robił to przy mnie wymyślił sobie tereny inwestycyjne) jestem przerazona tym bardziej że jedną działkę chciałam zostawić i się pobudować..

A dobijające jest to że ten sąsiad po prawo z budynkami do rozbiórki ma pięknie odrolnioną podzieloną działeczkę , i jeszcze to że jak pisałam wczesniej za sąsiadem z lewej zaczynają się ugory więc dlaczego nie można tej liniiprzesunąć o jakieś 100m???gdzie szukać przepisów dotyczących projektowania planów jak mam zaprotestować??

czy ktoś pomoże??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siago

no to jest zupełnie inny problem

po kolei

- czy w tej chwili jest sporządzany plan zagospodarowania przestrzennego czy decyzja celu publicznego

- na jakim to jest etapie

- w jakiej formie macie służebność, czy notarialnie po podziale i sprzedaży połowy "waszej" dużej, bo rozumiem że kłopot masz ty i właściciel działki który kupił od twojego taty

- domyślam się że na przeszkodzie stoją budynki gospodarcze tego sąsiada które stoją wzdłuż twojej granicy

- może chociaż daj szkic tego o czym piszesz z zaznaczeniem planowanej granicy dla coca-cola będzie łatwiej rozmawiać, rysuję to co opisujesz w różnych konfiguracjach :wink: i średnio to wychodzi

tu na forum jest sporo osób które świetnie pomagają to może się włączą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak:

po pierwsze jesli chodzi o pzp - gmina dopiero opracowuje projekt tzn uchwaliła przystąpienie do opracowania we wrześniu 2006 - do poażdziernika było zbieranie uwag ale oczywiście nit o tym nie wiedział dopiero jak do końca został tydzień to ogłosili więc siłą rzeczy nit nie zdążył. Chcąc dowiedzieć się jakie los czeka naszą działkę (jak wspomniałam wczesniej liczyłam na to ze pzp rozwiąże moje problemy z drogą dojazdową, odrolnieniem, podziałem)mąż pojechał do urbanisty który zajmuje się właśnie projektem - no i porażka całkowita (pan wyglądający raczej jak artysta "szalny artysta" - mówiąc delikatnie) pokazał że tu mu pasuje właśnie teren na inwestycje gminne, więc mąż mówi jak to dlaczego ktoś ma dyspionować moją działką a on na to że mu tu ładny kwadrat wyjdzie...

jak pisałam wcześniej dalej za nami są podobne działki i tylko moją i sąsiada (któremu połowę sprzedał moj ojciec) zaliczono pod ten teren inwestycyjny reszta jest ładnie odrolniona podzielona... człowieka moze szlag trafić...

to jest jeden probelm

drugi z drogą może ppisze to jaśniej później może uda mi się wkleić skan mapki - jest sobie droga wojewódzka wzdłuż której są zabudowania , za zabudowaniami znajdują się działki (min. moja ) pomiedzy zabudowaniami jest droga która była tam "od zawsze" . droga ma szerokośc jakiś 4,5 m bo jak pisałam wcześniej powinna mieć 6 ale tylko jeden właśniciel rzetelni użyczył 3 m a drugi postawił płot 1,5 m za daleko , nadmienie że droga ma udział skarbu państwa...

nie wiem czy jest to dość jasne w każdy razie służebność na naszą działkę ma wpisany sąsiad który postawił ten płot za daleko bo jego działka znajduje się bezpośrednio przed moją...

jesli można prosić o pomoc jeszcze raz

z góry bardzo wszystkim dziękuję!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...