Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Cześć.

No i obudziliśmy sie w nowym roku 2004, a jak tylko się zaczął widać, że ci co chcą sie budować stracą wiele nerwów.

Mam pytanie:

Warunki zabudowy otrzymałem we wrześniu 2003. Nie byłem i nie jestem jeszcze właścicielem przedmiotowej działki. Grunt w obowiązującym do końca 2003 roku planie był przeznaczony pod zabudowę, otrzymałem więc z urzedu szereg wytycznych jak ma wyglądać mój przyszły dom. Jednym z dokumentów wymaganych do złożenia wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę jest uzyskanie we właściwym "organie" wyłaczenia gruntu z produkcji rolnej. Moja przyszła działka to ziemia klasy RV, więc decyzję podejmuje gmina i nie będzie, jak mnie zapewniono, problemów z jego uzyskaniem.

Minął jednak Sylwester i stary plan przestał być aktualny, a Wydział Zdrowia i Kształtowania Środowiska w gminie może wyłączyć grunt z produkcji rolnej TYLKO na podstawie aktualnego Planu Zagospodarowania.

 

I CO T E R A Z !!!!!!!

 

Papier jest potrzebny do pozwolenia na budowę, ale urzad wydający papier nie ma podstawy do decyzji bo starego planu już nie ma, a nowego jeszcze nie ma i nie wiadomo kiedy będzie!

 

Czy to oznacza, że mimo wydanych we wrześniu warunków zabudowy, ważnych przez dwa lata, gotowego projektu domu dostosowanego do wydaych warunków, rozpoczętej procedury kredytowej, nie mam szans na pozwolenie na budowę...., bo nie uda się odrolnić terenu budowlanego w środku miasta !!!

 

Proszę, napiszcie, że tak nie jest i to tylko tak wygląda.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W 2004 roku chciałbym na swojej niezabudowanej działce wybudować wiatę o powierzchni zabudowy do 10m2. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego gminy przestał obowiązywać 1. stycznia 2004. W związku z tym czy zgodnie z art. 59 ust.2 ustawy z 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym właściwy organ ma prawo żądać ode mnie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, motywując to żądanie spełnieniem przez ten organ wymogów art. 30 ust. 6 punkt 2) Prawa budowlanego i przepisów ustawy o planowaniu. W jaki sposób organ ma sprawdzić zgodność z planem i wnieść sprzeciw na dane zamierzenie budowlane w przypadku braku planu i ewentualnie braku decyzji o warunkach zabudowy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

plan zagospodarowania dla kilku dzialek?

 

mam dzialke ok 16a. Byl obiecany w tym roku nowy plan, ale oczywiscie nie bedzie, jak sie wlasnie dowiedzialem, bo gmina nie ma pieniedzy. Mam w zwiazku z tym pytanie: czy gmina moze uchwalic plan zagospodarowania dla malego terenu, ok. 1 ha, ktory sklada sie z 7 dzialek, gdybysmy (wlasciciele) zgodzili sie sami pokryc koszt sporzadzenia studium? I ile to moze kosztowac, oczywiscie zapewne zalezy od konkretnego przypadku, ale slyszelismy ze rzedu 10-20 tys/hektar.

Z gory dziekuje za wszelkie informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Cześć

W sierpniu ubiegłego roku geodeta złożył projekt podziału działki, która wg. nieobowiazujacego juz pzp przeznaczona była pod zabudowe mieszkaniową. Jest to 0,9 h działki, która ma dostęp do drogi publicznej poprzez droge miejską o szerokosci na moje nieszczęście 3,5 m. Przy drodze tej znajduje sie 1 dom (stary) który ma dojscie i dojazd tylko i wyłacznie ta drogą. Działka jest otoczona wokół posesjami. I jedyna mozliwość dojścia i dojazdu do "mojej wydzielonej" cześci wiedzie przez tą 3,5 metrową drogę .

Zgodnie z rozporzadzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie Dz.U. Nr 75, poz 690 - Rozdział 2 "§ 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni nie może być mniejsza niż 3 m.

2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów.

3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m."

 

Trochę się zamotałam.

kontynuujac. Do podziału nieruchomosci potrzebna mi jest decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, ponieważ nie ma planu zagospodarowania przestrzennego. Taka decyzja wg uzyskanych przezemnie informacji nie bedzie pozytywna dla mnie przez ta droge. W zwiazku z tym nie moge kupić działki.

droga o która chodzi ma tylko 3,5 jest drogą miejską i istnieje od zawsze.

Odnosnie tego podziału w projekcjie geodeta wydziełił 3 działki w zwiazku z czym mogłyby tu powstać 3 domy. Nie mam juz siły sprawa ciagnie się od sierpnia 2003 r i końca nie widac. Nadmienie jeszcze że ustalenia słuzebnosci nie chciałabym, a jeśli chodzi o polubowne załatwienie sprawy.. sam zapewne wiesz jak to wyglada, nikt nie odda(nie za darmo) 1m działki bo ja chcę sobie dom budować. Pozostaje wywłaszczenie... poradź mi prosze jak załatwić szybko i sprawnie ta sprawę. Decyzja o war zabudowy i zagospodarowania terenu w fazie podziału to częściowa fikcja, powtórnie będę musiała ja uzyskać przy staraniu się o pozwolenie na budowę. Pozdrawiam

J.L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałem w kilku innych miejscach - zapytam i tutaj.

Człowiek dostał pozwolenie na budowę na działce 0,95 ha jako siedlisko rolne (ma jeszcze kilkanaście ha w okolicy).Pozwolenie obejmuje dwa budynki mieszkalne i dwa gospodarcze. Plan jest taki: właściciel podzieli działkę na dwie części-jedna obejmuje teren na którym zgodnie z pozwoleniem ma stanąć jeden dom , druga z planowanym domem i zabudowaniami gospodarczymi ; następnie sprzeda mi tę pierwszą część. Wiem , że pozwolenie na budowę standartowo przepisuje się na nowego inwestora , ale nie wiem czy w tym wypadku taki nowy inwestor tez ma spełniać wymagania do siedliska rolnego? No i tu pozwolenie nie byłoby przepisane tylko podzielone na dwa oddzielne.

Jak to widzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z krótkim zagadnieniem, jeśli można....

 

Chcę kupić działkę z pozwoleniem na budowę i wystąpić o projekt zamienny. Dodam, że na przedmiotowej działce 2 lata temu rozpoczęto symbolicznie budowę czyniąc kilka wpisów w dzienniku. Wykonane "roboty" obejmują przyłącza i niwelację terenu. Czy urząd może odmówić wydania "decyzji o zmianie decyzji..." i nakazać wystąpienie o nowe WZiZT? (W dniu dzisiejszym warunki wydane do pierwotnego pozwolenia byłyby oczywiście już "przeterminowane". Jakie przepisy regulują uzgadnianie nowego projektu w ramach tego samego numeru pozwolenia na budowę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr chciałbym ci pomóc, ale na taką sprawę to jest potrzebny dobry prawnik. Teoretycznie jeśli przepiujesz na siebie wz to powinieneś przejąć wszystkie obowiązki i prawa. Nie słyszałem o przypadku aby ktoś mógł przejąć część wz. Może lepiej gdy o pozwolenie na budowę wystąpi jedna osoba, podzieli działki i ty przejmiesz na siebie pozwolenie na jeden budynek.

Sprawa jest trudna i nietypowa - życze powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr chciałbym ci pomóc, ale na taką sprawę to jest potrzebny dobry prawnik. Teoretycznie jeśli przepiujesz na siebie wz to powinieneś przejąć wszystkie obowiązki i prawa. Nie słyszałem o przypadku aby ktoś mógł przejąć część wz. Może lepiej gdy o pozwolenie na budowę wystąpi jedna osoba, podzieli działki i ty przejmiesz na siebie pozwolenie na jeden budynek.

Sprawa jest trudna i nietypowa - życze powodzenia

 

Tak własnie zrobiliśmy. O pozwolenie wystąpił sprzedający (z moim projektem), a umowę kupna sprzedaży załatwimy po wydaniu pozwolenia na budowę i dla większej pewności wyciągniemy fundamenty ponad grunt (urzędnik jak widzi na oczka to jakos bardziej wierzy), podzielimy działkę i żyjemy nadzieją, że pozwolenie też da się podzielić. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem zasięgnąć informacji u źródła , czyli w wydziale architektury , który zajmuje się między innymi przepisywaniem pozwoleń na budowę na nowych właścicieli i ... nic się nie dowiedziałem! Nie wiedzą. W sumie pan był dosyć miły, konsultował temat z bardziej doświadczonymi i razem też nic nie wymyslili. Pocieszające jest to , że nie powiedzieli , że sprawa jest nie do załatwienia. :lol:

Wprawdzie moja lepsza połowa twierdzi , że na razie to optymizm mi wychodzi uszami i boi się , żeby pewnego dnia nie "wyszedł bokiem" ale cóż-trzeba być optymistą do granic naiwności żeby budować w dzisiejszej sytuacji. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o pomoc w interpretacji zapisu planu:

obowiązuje dominacja usług co najmniej w parterach obiektów sytuowanych wzdłuż obowiązującej linii zabudowy

w kontekście zapisu:

Przeznaczenie terenu: wszelkie formy mieszkalnictwa i usługi nieuciążliwe jako przeznaczenie równoważne zabudowie mieszkaniowej.

 

Czy to oznacza że inwestor zobowiązany jest część swojej nieruchomości przeznaczyć na działalność gospodarczą? Czy muszę zaprojektować dom mieszkaniowo-usługowy?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam małą działkę, chcę postawić budynek gospodarczy w takich odległościach jak mają sąsiedzi tzn:

1. ma równo w granicy

2. Ma 1,5 metra od granicy.

 

W taki sposób i takich samych gabarytów zaprojektowalismy bud gosp.

W urzędzie Pan powiedział, iż pwoinniśmy donieść zgody sąsiadów - a właściwie Oswiadczenia że nie wnoszą zastrzeżeń do projektu.

 

Czy Urząd nie powinien wydac zezwolenia ? I to zezwolenie bedzie uzależnione od zgody sąsiadów?

 

Coś mi tu nie pasuje, chyba , z eUrzędnik chciał oddać mi decyzję -pozwolenie na budowę-odrazu tzw, uprawomocnioone???

Czy w dobrym kierunku idę ?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Z pewnością są to inżynierowie mający uprawnienia w projektowaniu dróg.

Namiary na nich najlepiej złapać w Zarządzie Dróg: Wojewódzkim lub Powiatowym - jeżeli żaden z urzędników nie ma uprawnień (a oni z reguły są tańsi) to na pewno skierują do jakiegoś projektanta lub biura na twoim terenie

Hola istnieje przepis zabraniający urzędnikom na wykonywanie projektów podlegającym ich uprawnieniom z urzedu. Ktoś może zakwestionować ich projekt i nie zostanie zatwierdzony.

Nie musi to być inżynier tylko osoba z uprawnieniami technicznymi.

Jeżeli droga jest nie wybudowana, to zaplanowanie i realizacja zjazdu z drogi należy do zarządcy drogi. Jeżeli istnieje jako droga publiczna to może to wykonać osoba z uprawnieniami technicznymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie potrzebujesz odstępstwa. Sprawa już dawno była wałkowana. Nie wymaga się instalowania windy, jeżeli wymóg taki powstaje w wyniku przeprowadzenia adaptacji strychu na nowe mieszkanie.

 

Powołaj się na "Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie"

 

Par. 194.1 Dostęp do dźwigu powinien być zapewniony z każdej kondygnacji użytkowej. Nie dotyczy to kondygnacji nadbudowanej lub powstałej w wyniku adaptacji strychu na cele mieszkalne lub inne cele użytkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki byłby orientacyjny koszt przekwalifikowania działki rolnej 60 a na budowlaną? Grunt rolny klasy IV, przekwalifikowanie w rozsądnym terminie możliwe jedynie na mój koszt.

Czy tańszy byłby podział działki rolnej na dwie powiedzmy 15 i 45 a i przekwalifikowanie na budowlaną tylko mniejszej części (15 a)? Podział wypada idealnie bo większość działki jest lekko podmokła i tak nie nadaje się pod budowę.

Czy gmina musi zatwierdzić taki podział?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mądrzy ludzie,

wyjaśnijcie mi bo mam metlik w głowie po przeczytaniu

wszystkich odpowiedzu w wątku:

jeżeli dobrze rozumiem:

- Jeżeli gmina ma plan zagospodarowania to na działce rolnej

mogę wybudować siedlisko tylko pod jakimi warunkami - muszę mieć grunt wielkości śedniego gospodarstwa w gminie? i czy ten grunt musi być w gminie?)

- jak nie ma planu - występuje o wz - czy tylko na siedlisko i czy tylko pod warunkiem spełnienia tych magicznych wymagań- sąsiedztwa, drogi itp.?

czy ja cos plączę.

Wdzięczny za odpwiedź

 

Gont

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jeżeli gmina ma plan zagospodarowania to na działce rolnej

mogę wybudować siedlisko tylko pod jakimi warunkami - muszę mieć grunt wielkości śedniego gospodarstwa w gminie? i czy ten grunt musi być w gminie?)

Gont

 

W tej sytuacji jest tak, jak myslisz - musisz miec grunt w tej gminie wielkosci sredniej dla gminy, mozesz dzierzawic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...