Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

Właśnie dostaliśmy odmowe ustalenia warunków zabudowy :(

Sprawa przedstawia się następująco: Teściu jest rolnikiem i chciał nam dać kawałek ziemi na domek, ta częśc miała być przy ulicy, obok jest dom i działka sąsiada(zresztą wydzielona z teścia gruntu ale daaawno temu. Same zabudowania teścia są po grugiej stronie ulicy.

 

Uzasadnienie odmowy:

1. "Niespełnienie punkku 4 i 5 art 61 ust1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym . Działki zlokalizowane wzdłuż przemiotowej cześci ul....., w nieobowiązującym miejscowym planie ogólnym zagospodarowania przestrzennego miasta stanowiły całość terenu oznaczonego symbolem tr i nie posiadały zgody na przeznaczeniena cele nierolnicze. Wnioskowana część działki powstała w wyniku podziału wydzielenia z gruntu rolnego, który nie rodzi praw do zabudowy wskazanego terenu zabudową jednorodzinną. Teren działki nr 2 jest gruntem rolnym, podlegającym ochronie na podstawie ustawy z 3.2.1995 o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Przeznaczenia gruntów rolnych na cele nieronicze można dokonać wyłącznie w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego i to za zgodą właściwych organów"

 

2. Dodatkowo jeszcze nie ma kanalizy i tez napisali "Na terenie jest brak sieci kanalizacyjnej. Odstąpiono od wezwania o brakującą umowę o sieć kanalizacyjną lub zbiornik bezodpływowy, gdyż nie wpłynęło by to na merytoryczne rozstrzygnięcie wniosku..."

 

Czy da się coś zrobić z pierwszym punktem? Jest jakaś szansa warunki zabudowy?

A o co chodzi z tą kanalizą? Skoro jej nie ma to mam mieć umowę na zbiornik bezodpływowy?

 

Jesteśmy załamani :cry: a tak się cieszyliśmy że jest szansa na domek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam i proszę o pomoc w rozwiązaniu takiego problemu.

Latem kupiliśmy działkę budowalaną na terenie na którym obowiązywał plan zagospodarowania przestrzennego. Na początku grudnia wystąpiłam do gminy z wnioskiem o wypis i wyrys z MPZP potrzebny do PnB, miało to trwać około 3 tygodni. Kiedy udałam się do gminy po odbiór dokumentów okazało się że nie otrzymam wypisu i wyrysu ponieważ zgodnie z wyrokiem Sądu Administracyjnego z 20 grudnia plan został uchylony :evil: . Proszę o informację jakie konsekwencje dla mnie ma taki wyrok. Czy do czasu uprawomocnienia się wyroku gmina jednak nie powinna wydawać wypisów. Czy w przypadku odwołania się gminy od wyroku plan będzie nadal obowiązywał i powinnam dostać dokumenty. Czy po uprawomocnieniu się wyroku plan przestaje obowiązywać i muszę występować o warunki zabudowy. Generalnie jak to jest w przypadku wyroku sądu o uchyleniu MPZP.

Pozdrawiam

A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

proszę o pomoc, gdyż 06 lipca 2007 roku w Urzędzie Wwa gmina Białołeka złożyłam z mężem wniosek o wydanie decyzji dot. WZ.

Do dnia dzisiejszego nie mogę uzyskać żadnej informacji jaki jest postęp w załatwieniu sprawy. Uzyskałam informację, że pracownik zajmujący się obrębem w jakim znajduje się nasza działka jest od początku grudnia na zwolnieniu lekarskim i nie ma komu się zająć jego sprawami . Zgodnie z obowiązującym prawem jest 65 dni na wydanie decyzji WZ

Jesteśmy bezsilni z mężem , nawet rozmowa z Naczelnikiem nic nie pomogła - braki kadrowe.

Proszę o radę czy w takiej sytuacji warto jest złożyć zażalenie na brak postępowania do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Pozdrawiam wszystkich

Agnieszka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotri, oznaczenie tr - to grunty pod groblami przy stawach rybnych. Czy naprawdę Twoja działka to grobla? Wg stanowiska prezesa GUGiK taki użytek wg nowej klasyfikacji (instrukcja G-5) jest zaliczana do powierzchni stawu w ramach którego funkcjonuje.

Czy taki jest stan faktyczny? :-?

A co z klasą owych gruntów i ich pochodzeniem - mineralne czy organiczne (sprawdź w starostwie na gleboznawczej mapie gruntów)?

Moni@ - uchwała uchylona z punktu widzenia prawnego nie wywołuje skutków prawnych. Trzeba poczekać, aż będzie ostateczne postanowienie sądu.

Obecny stan rozumiem jako stan zawieszenia - nie ma podstaw, żeby przyjąć, że plan jest, ale również, że planu nie ma. Wnioski o WZ zakończą się zawieszeniem postępowania (na okres do 12 miesięcy).

AGABA2, rozmawiaj w takim razie z którymś z burmistrzów. Tak wąskie "specjalizacje" i brak zastępstwa są niedopuszczalne. Skarga na bezczynność? Będzie skuteczna, ale ostrzegam - rozpatrywanie spraw w kolejnych instancjach długo trwa. Lepiej naciskać na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moni@ - uchwała uchylona z punktu widzenia prawnego nie wywołuje skutków prawnych. Trzeba poczekać, aż będzie ostateczne postanowienie sądu.

Obecny stan rozumiem jako stan zawieszenia - nie ma podstaw, żeby przyjąć, że plan jest, ale również, że planu nie ma. Wnioski o WZ zakończą się zawieszeniem postępowania (na okres do 12 miesięcy).

 

Dziękuję serdecznie. Wynika z tego że muszę czekać. Jeśli gmina odwoła się od wyroku to taki stan zawieszenia może potrwać, a w tym czasie wg tego co zrozumiałam nikt nie uzyska wypisu i wysysu z planu ani WZ i nie uzyska PnB. Czy w takich sprawach są jakieś obowiązujące terminy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew.

Hmm. To sa grunty rolne. Myślałem że tr - oznacza "tereny rolne" lub coś w tym rodzaju. Nie ma tu żadnych stawów rybnych. :o

Co do klasy gruntu to jest on "klasy IVa i V, wykształcony z gleb pochodzenia mineralnego"

Troche poczytałem w sieci dzisiaj i z tego co jeszcze jest napisane w uzasadnieniu wynika też, że nie można wydzielić działki mniejszej niż 0,3h (chyba że na powiększenie sasiedniej działki lub regulację granic) Z drugiej strony jeśli byśmy chcieli wydzielić większą to i tak nie da się jej odrolnić bo nie ma planu zagospodarowania :( i kółko się zamyka?

Nie wiem, ale odrolnienie i wyłączenie z produkcji rolnej to 2 różne sprawy?

 

Zasiedlić na teścia też raczej nie można bo całość ma tylko 5 h.

Pomysły już mi się skończyły. Myśleliśmy nad odwołaniem ale brakuje argumentów. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

dziękuję za podpowiedż.

W Urzędzie Dzielnicy Białołęka Pan Burmistrz nie przyjmuje interesantów ze sprawami dot WZ, gdyż pracownicy jemu nie podlegają i skierowano mnie do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego przy Pl. Defilad. :(

Powiem szczerze szlag mnie trafia.. :evil: człowiek jest bezradny wobec istniejącej biurokracji a raczej jej brak. Chyba pozostaje mi tylko wniesienie zażalenia.

Ciekawa jestem czy w innych Urzędach w Warszawie wszystko tak się "wlecze"

Pozdrawiam serdecznie i miłego dzionka

Agnieszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotri, nie poddawaj się.

Pisz odwołanie.

 

Przeczytaj, to jest do wykorzystania w odwołaniu:

http://www.bledowska.pl/files/zmiana-przeznaczenia-gruntow.pdf

Zwróć uwagę na fragment:

 

Zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy z 3.2.1995 r. o ochronie gruntów rolnych i leśnych (Dz.U. Nr 16, poz. 78 ze zm.; dalej: OchrGrRolLeśU), przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne dokonuje się w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, sporządzonym w trybie określonym w przepisach o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Źródłem niejasności jest zawarte w tym przepisie sformułowanie „przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne, wymagającego zgody, o której mowa w art. 7 ust. 2, dokonuje się w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.”

Grunty wymagające zgody dla zmiany przeznaczenia na cele nierolnicze i nieleśne określa szczegółowo i wyczerpująco art. 7 ust. 2 OchrGrRolLeśU,

 

(jeśli Twojej klasy gruntów nie ma w tej "wyliczance", możesz dla celów odwoławczych uznać, iż konieczność zmiany przeznaczenia w planie nie dotyczy Twojej działki) oraz

 

Zważyć również należy, że zasada wyłączności planu miejscowego w zakresie zmiany przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne jest przyjmowana i w piśmiennictwie, i w praktyce Ministerstwa Rolnictwa. Nie bez racji wskazuje się, że kontrowersyjne sformułowanie „wymagającego zgody [...]” służy jednoznacznemu wyłączeniu – z procedury sporządzania planu miejscowego – obowiązku uzyskania zgody na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych innych niż wskazane w art. 7 ust. 2 OchrGrRolLeśU. Zdaniem Z. Niewiadomskiego, zmiany przeznaczenia gruntu rolnego lub leśnego można dokonać tylko w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, za zgodą właściwych organów. Zgoda ta jest aktem niesamoistnym i konieczną podstawą do umieszczenia odpowiednich ustaleń w planie.

Jednakże takie stanowisko zaczyna coraz poważniej rozmijać się z praktyką stosowania ustawy. Długotrwałość procedury uchwalenia bądź zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego nie idzie w parze z inwestycyjnymi zamiarami właścicieli gruntów rolnych. W tej sytuacji literalna interpretacja omawianych przepisów staje się podstawowym argumentem i inwestorów, i proinwestycyjnie nastawionych władz samorządowych. Podnoszą oni, że do zmiany przeznaczenia nieruchomości na cele budowlane nie jest konieczne uchwalenie bądź zmiana miejscowego planu zagospodarowania

przestrzennego. Zmiana przeznaczenia może, ich zdaniem, nastąpić w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Jak się okazuje, za takim stosowaniem ustawy opowiada się równie Ministerstwo Infrastruktury.

 

A co do kanalizacji. Zaniechanie przez gminę ustalenia w tej sprawie jest moim zdaniem uchybieniem prawnym, wpływającym na mozliwość uchylenia decyzji przez SKO. Nie można bowiem nie ustalić wymaganych przez ustawę części parametrów z powodu nie spełnienia (lub rzekomego niespełnienia) innych warunków. Tu urbanista moim zdaniem "podłożył się". A co z szambem lub przydomową oczyszczalnią? Czy wszędzie musi być kanalizacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AGABA2

A więc próbuj powiadomić zadowoloną (z siebie) Panią Prezydent lub któregoś z jej zastępców. Obraz urzędu to nie tylko widoczne i wielomilionowe inwestycje, ale właśnie również sprawność w załatwianiu drobnych (ale ważnych dla mieszkańców) spraw.

A co do burmistrza - przepraszam, zapomniałem, że poprzednia większość sejmowa sprowadziła burmistrzów do roli dobrze płatnych figurantów. Architektura, geodezja i jeszcze wiele innych dziedzin to w urzędach dzielnic autonomiczne delegatury, podległe bezpośrednio urzędowi miasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Bardzo proszę o pomoc. Nasza działka ma wymiary 25x28. Planujemy postawić na niej dom o wymiarach 12,5x12,5 i w samym rogu działki budynek gosp. o wymiarach 6,25x6,25. Sąsiednie działki są nie zabudowane. W urzędzie powiedziano nam że na budynek gosp. nie ma miejsca. Czy tak jest faktycznie? Może jest jakiś sposób na załatwienie sprawy pozytywnie ,tylko urzednik nas nie informuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już raz uzyskałam tu pomoc, teraz jednak znowu mam pod górkę z UG.

 

Złożyliśmy wniosek o WZ a w nim m.in. informacja, że chcemy zbudować przydomową oczyszczalnię ścieków (przyłączenie do kanalizacji wymaga zbudowania przez nas 300m sieci!!). Właśnie się dowiedzieliśmy, że nie dostaniemy zgody na POŚ, tylko będziemy musieli we własnym zakresie zbudować sieć kanalizacji. Podobno w przygotowywanym planie zagospodarowania na tym terenie przewidziane są rury kanalizacji, w związku z tym musimy tę kanalizację zbudować sami, inaczej nie dostaniemy WZ :evil: Czy gmina ma prawo zmusić nas do takiej inwestycji? I tak będziemy budować 150m wodociągu. Rozumiem, że gmina mogłaby się nie zgodzić na szambo, ale na POŚ? Wydawało mi się, że na oczyszczalnie nie trzeba mieć pozwolenia :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AGABA2 Witam! Ja też mam wątpliwą przyjemność już od maja oczekiwać w Białołęce na decyzję o wzizt. Skaragę na bezczynność złożyłam we wrześniu. Ruszyło się tylko tyle, że wysłali "byle co" do uzgodnienia do WKPrzyrody. Pan Mikos (PKiN) poinformował, że skargę rozpatrzą jak otrzymają uzgodnienie od WKPrzyrody. A że Białołęka przesyła kolejne, :evil: "doprecyzowywane" po moich uwagach o błędach, wersje analizy i projekty decyzji do uzgodnienia WKPrzyrody, w więc czekam czekam i czekam.

W moim przypadku czas rozpatrzenia to jedna sprawa, ale prowadzenie postępowania wyjaśniającego i ustalenie stanu faktycznego jest jakimś koszmarem. Po pół roku czuję się jak po zabawie w durnia. Białołęka jest obok przepisow prawa i ponad wyrokami WSA, NSA z definicją działki sąsiedniej i wyznaczaniem obszaru analizy, bo "w podręczniku dla urbanistów jest inaczej". Nie udało mi się ich nawet przekonać, że właściciel działki jest stroną w postępowaniu o wzizt.

Jedym słowem nie czytają Oskara :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam problem z uzyskaniem pozwolenia na budowe. nikt mi w urzedzie niepotrafi powiedziec jak zrobic aby bylo prawidlowo a moj architekt ma nowe pomysly ktore niewchodza w gre.Buduje budynek mieszkalny jednorodzinnu z częścią usługową. cześc usługowa nie przekracza 30% budynku a oni twierdza ze lokal uslugowy to jedno pomieszczenie. W czesci uslugowej mam wejscie dla klienta dla pracownika i przejscie z czesci mieszkalnej do czesci uslugowej, w urzedzie twierdza ze niemoge miec tyle wejść. przepraszam ze tak sie rozpisuje ale juz niewiem co robic a architekt i gmina mnie dobija. Pytanie czy lokal usługowy to jedno pomieszczenie czy lokal uslugowy moze skladac sie z kilku pomiesczen ale nie przekraczac 30% budynku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Zasiedlić na teścia też raczej nie można bo całość ma tylko 5 h.

.....

 

 

??? Dlaczego?

Jakie masz średnie gospodarstwo w gminie?

Dzielisz kawałek działki, teść przepisuje na ciebie, reszte "dodzierżawiasz" (chociażby od teścia) na okres uzyskania WZ i PnB i po ptakach.

 

Niestety, średnie gospodarstwo wynosi około 5,6 :(

Ale nic to, staram się stworzyć odwołanie, korzystajać z waszych wskazówek zwłaszcza podziekowania dla Oscara. Okaże się co odpowiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Zasiedlić na teścia też raczej nie można bo całość ma tylko 5 h.

.....

 

 

??? Dlaczego?

Jakie masz średnie gospodarstwo w gminie?

Dzielisz kawałek działki, teść przepisuje na ciebie, reszte "dodzierżawiasz" (chociażby od teścia) na okres uzyskania WZ i PnB i po ptakach.

 

Niestety, średnie gospodarstwo wynosi około 5,6 :(

Ale nic to, staram się stworzyć odwołanie, korzystajać z waszych wskazówek zwłaszcza podziekowania dla Oscara. Okaże się co odpowiedzą.

 

Nie widzę problemu. Dodzierżawiasz brakujące 0,6ha od osoby trzeciej. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agata 39, raczej będziesz musiała się zmieścić z zabudową w prostokącie mniejszym od boków działki o ok. 7-8 m (odległość ścian od granicy 4 lub 3 m). Wynikać może z tego, że budynek gospodarczy musi, przy takich wymiarach, łączyć się z domem. Odległości od granicy wynikają z prawa budowlanego, odstępstwa są możliwe, ale muszą być dobrze uargumentowane (co w Twoim przypadku będzie trudne - masz dość szeroką działkę. To, ze sąsiednie działki nie są zabudowane nie ma większego znaczenia. Urząd zgadzając się na "przysunięcie" budynku do granicy być może utrudniłby przyszłą zabudowę działki sąsiedniej.

 

Coffe, urząd może to (zobowiązanie do odprowadzania ścieków do sieci, nie do POŚ) wpisać do WZ. Ja bym się od takiej decyzji odwoływał. W ostateczności i tak WZ będziesz miała... A potem? Jest rozstrzygnięcie, że koszty zbudowania instalacji poza granicami własnej nieruchomości inwestora muszą być przez gminę zwrócone, może z tego skorzystasz?

 

Buczynka, oni, jak czytam, nie zapoznali się nawet z ustawami i rozporządzeniami. A to, co piszesz o reakcji na skargę na bezczynność? Ja tylko sugerowałem AGABIE, że ta drogą raczej nic nie osiągnie. I Ty tylko to potwierdzasz. Niestety...

 

Piotri, dodzierżawienie brakujących arów może być jednym z (ostatecznych) rozwiązań. Ale w tym postępowaniu napisz odwołanie (zajrzyj do poczty). Moim zdaniem nie jesteś bez szans, ale inny sposób uzyskania możliwości zabudowy zainicjuj równolegle. Nie stracisz czasu.

 

Katarzyna 123, nie rozumiem dlaczego urząd wtrąca Ci się w planowanie układu pomieszczeń i wejść. To niedopuszczalne. Zapytaj o podstawę prawną. Sam jestem ciekaw odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Posiadam działke wraz z domem na granicy lasu. Obecne warunki zabudowy mówią że budynek nie może być blizej od granicy lasu niż 30m i ten warunek jest zachowany (choć nie wiem jakie byly WZ 20 lat temu w momencie budowania domu). W chwili obecnej z względów mieszkaniowych chce robudować dom wlaśnie w stronę lasu (jedyny słuszny - w moim przypadku umiejscowienia domu na dziłace - kierunek.) Pytanie brzmi do kogo mogę sie zwrócić z prośbą o zmiane WZ - wiem że leży do w mocy jakiegoś ministerstwa (tylko jakiego i jakie dokumenty powinna zawierać moja prośba).

 

Pozdrawiam Andrzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...