darsalam 25.05.2009 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Witam Czy jest ktoś użytkownikiem ogrzewacza przepływowego trójfazowego Siemens DE21500?Jak się sprawdza w praktyce? Elektryk mi go zachwala a hydraulik odradza i radzi dodatkowy bojler z grzałką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bst 25.05.2009 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Jak masz taki przydzial mocy, lub chcesz miec taki przydzial mocy, to instaluj.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MZ 25.05.2009 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Grzeję wodę przepływowo elektrycznie. Używam podgrzewaczy Kospel Koszalin. Jest Ok. Nadmieniam, że mam ogrzewanie węglowe i mimo tego grzeję prądem. Uważam, że jest OK. Wody ciepłej zawsze pod dostatkiem, niezależnie od temp. CO w instalacji.W brew pozorom nie wydzi to drogo, w przeciwieństwie do bojlera elektrycznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 25.05.2009 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Grzeję wodę przepływowo elektrycznie. Używam podgrzewaczy Kospel Koszalin. Jest Ok. Nadmieniam, że mam ogrzewanie węglowe i mimo tego grzeję prądem. Uważam, że jest OK. Wody ciepłej zawsze pod dostatkiem, niezależnie od temp. CO w instalacji. W brew pozorom nie wydzi to drogo, w przeciwieństwie do bojlera elektrycznego. To wychodzi tyle samo w przeciwieństwie do tego co w poście wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 25.05.2009 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Mam dwa Siemensy 21 kw - jeden ma 12 lat drugi 9 lat - w nowszym kilka miesięcy temu z powodu znacznego spadku ciśnienia wody trzeba było wyciągnąć kryzę - to była jedyna konieczna "naprawa" przez te wszystkie lata. Na brak ciepłej wody nigdy nie narzekaliśmy - czy to prysznic, czy kąpiel w wannie, kiedyś jeszcze zmywanie - żadnych problemów. Jeżeli ten, o którym piszesz jest elektroniczny a nie membranowy, to są podobno jeszcze lepsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 25.05.2009 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Grzeję wodę przepływowo elektrycznie. Używam podgrzewaczy Kospel Koszalin. Jest Ok. Nadmieniam, że mam ogrzewanie węglowe i mimo tego grzeję prądem. Uważam, że jest OK. Wody ciepłej zawsze pod dostatkiem, niezależnie od temp. CO w instalacji. W brew pozorom nie wydzi to drogo, w przeciwieństwie do bojlera elektrycznego. To wychodzi tyle samo w przeciwieństwie do tego co w poście wyżej. Tyle samo nie wychodzi w przeciwieństwie do tego co w poście wyżej , ale różnica jest pomijalna. Co do kolegi dwa posty wyżej to mogę poradzić boiler z wężownicą. I tanio *w sezonie grzewczym) i wygodnie (poza sezonem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 25.05.2009 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Tyle samo nie wychodzi w przeciwieństwie do tego co w poście wyżej , ale różnica jest pomijalna. owszem, przy małej ilości zuzywanej wody, to zawsze są straty przechowywania i różnica jakas jest. Ale przy intensywnej eksploatacji, to jest pikuś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 25.05.2009 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Mam dwa Siemensy 21 kw - jeden ma 12 lat drugi 9 lat - w nowszym kilka miesięcy temu z powodu znacznego spadku ciśnienia wody trzeba było wyciągnąć kryzę - to była jedyna konieczna "naprawa" przez te wszystkie lata. Na brak ciepłej wody nigdy nie narzekaliśmy - czy to prysznic, czy kąpiel w wannie, kiedyś jeszcze zmywanie - żadnych problemów. Jeżeli ten, o którym piszesz jest elektroniczny a nie membranowy, to są podobno jeszcze lepsze. Ale do tego trzeba mieć przydział mocy. A za to się płaci. No, ale wygoda kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MZ 26.05.2009 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 Tyle samo nie wychodzi w przeciwieństwie do tego co w poście wyżej , ale różnica jest pomijalna. owszem, przy małej ilości zuzywanej wody, to zawsze są straty przechowywania i różnica jakas jest. Ale przy intensywnej eksploatacji, to jest pikuś. Akurat koszty znacząco się różnią. Wiem o czym mówię bo wcześniej miałem bojler. Wyjeżdzasz na weekend i co? Wszystko ma chodzić (podgrzewacz pompy cyrculacyjne?) ? Jeżeli nie to wracasz, a woda zimna !? Przy grzaniu przepływowym te niedogodności nie występują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 26.05.2009 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 Tyle samo nie wychodzi w przeciwieństwie do tego co w poście wyżej , ale różnica jest pomijalna. owszem, przy małej ilości zuzywanej wody, to zawsze są straty przechowywania i różnica jakas jest. Ale przy intensywnej eksploatacji, to jest pikuś. Akurat koszty znacząco się różnią. Wiem o czym mówię bo wcześniej miałem bojler. Wyjeżdzasz na weekend i co? Wszystko ma chodzić (podgrzewacz pompy cyrculacyjne?) ? Jeżeli nie to wracasz, a woda zimna !? Przy grzaniu przepływowym te niedogodności nie występują. Dobra, dobra, ale ta strata, o której piszesz to nie na boilerze, a na cyrkulacji, a to całkiem inna sprawa. Nie porównuj zużycia paliwa samochodu stojącego, a samochodu stojącego z włączonym silnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MZ 28.05.2009 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Tyle samo nie wychodzi w przeciwieństwie do tego co w poście wyżej , ale różnica jest pomijalna. owszem, przy małej ilości zuzywanej wody, to zawsze są straty przechowywania i różnica jakas jest. Ale przy intensywnej eksploatacji, to jest pikuś. Akurat koszty znacząco się różnią. Wiem o czym mówię bo wcześniej miałem bojler. Wyjeżdzasz na weekend i co? Wszystko ma chodzić (podgrzewacz pompy cyrculacyjne?) ? Jeżeli nie to wracasz, a woda zimna !? Przy grzaniu przepływowym te niedogodności nie występują. Dobra, dobra, ale ta strata, o której piszesz to nie na boilerze, a na cyrkulacji, a to całkiem inna sprawa. Nie porównuj zużycia paliwa samochodu stojącego, a samochodu stojącego z włączonym silnikiem. Nieważne jak strata się nazywa, ale ile zostaje w kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 28.05.2009 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Witam Czy jest ktoś użytkownikiem ogrzewacza przepływowego trójfazowego Siemens DE21500?Jak się sprawdza w praktyce? Elektryk mi go zachwala a hydraulik odradza i radzi dodatkowy bojler z grzałką. używam AEG jestem bardzo zadowlona nie rób sobie żadnego boilera z amebą!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 29.05.2009 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Tyle samo nie wychodzi w przeciwieństwie do tego co w poście wyżej , ale różnica jest pomijalna. owszem, przy małej ilości zuzywanej wody, to zawsze są straty przechowywania i różnica jakas jest. Ale przy intensywnej eksploatacji, to jest pikuś. Akurat koszty znacząco się różnią. Wiem o czym mówię bo wcześniej miałem bojler. Wyjeżdzasz na weekend i co? Wszystko ma chodzić (podgrzewacz pompy cyrculacyjne?) ? Jeżeli nie to wracasz, a woda zimna !? Przy grzaniu przepływowym te niedogodności nie występują. Dobra, dobra, ale ta strata, o której piszesz to nie na boilerze, a na cyrkulacji, a to całkiem inna sprawa. Nie porównuj zużycia paliwa samochodu stojącego, a samochodu stojącego z włączonym silnikiem. Nieważne jak strata się nazywa, ale ile zostaje w kieszeni. Zgadzam się. Przepływowy kosztuje sporo więcej od boilera. mam boiler, więc zostało mi więcej w kieszeni. Cyrkulacji też nie mam, czyli kolejny plus do kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariobros35 29.05.2009 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 A może tak 2 w 1 bojler nad kturym wisi podgrzewacz przepływowy z pompką cyrkulacyjną przyłączoną do bojlera i termostatem włączającym tą pompkę w miarę spadku tenperatury w bojleże wtedy mamy zasobnik ładowany warstwowo i nigdy nam wody nie zabraknie a w razie potrzeby można podgrzewć przepływowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.