rbrzez 25.05.2009 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Witam i proszę o pomoc z problemem powracającym co rokuMieszkam na 5. piętrze w 7-piętrowym bloku z początku lat 60tych. W sezonie grzewczym, zwłaszcza po obfitych opadach na niemal całej długości styku ścian zewnętrznych oraz sufitu ze ścianą zewnętrzną 2 pokoi (ok. 7 i 12 m2) pojawia się wilgoć (pozostał ciemny poziomy pasek o szer. ok. 10-15 cm), w narożnikach pomieszczeń wychodzi pleśń i odpada farba. Od razu mówię że docieplenie i izolacja budynku od zewnątrz nie wchodzi w grę. Wilgotność w pomieszczeniach zwiększa suszenie prania (nie da rady gdzie indziej) . Wietrzenie niewiele pomaga, w zimie nie mogę też wietrzyć non stop bo robi się lodówka. Jestem po wymianie grzejników ale zamiast pomóc, nasiliło to problem (po przeniesieniu kaloryfera ze ściany pod okno, w rogu tej ściany pojawiła się nowa pleśń). Temperatura przy zamkniętych oknach to ok. 21 st. C. Stosuję odgrzybiacze ale to kroki doraźne, działają przez zimę i po roku to samo. Zakupiłem też pochłaniacz wilgoci ale na oknie mimo wszystko jest para. Przed jesienią planuję wymianę okien na takie z wbudowanymi nawiewnikami. Czy również przed zimą powinienem docieplić od wewnątrz, czy może pochłaniacz + nawiewniki wystarczą? Obawiam się że problem tkwi nie tylko w dużej wilgotności ale też w przenikaniu wody przez zniszczoną elewację. Z drugiej strony czytałem, że złe docieplenie od wewnątrz może jeszcze nasilić problem. Jeśli docieplać to czym i przed czy po cyklinowaniu parkietu. Pomóżcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 26.05.2009 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 Witam i proszę o pomoc z problemem powracającym co roku Mieszkam na 5. piętrze w 7-piętrowym bloku z początku lat 60tych. W sezonie grzewczym, zwłaszcza po obfitych opadach na niemal całej długości styku ścian zewnętrznych oraz sufitu ze ścianą zewnętrzną 2 pokoi (ok. 7 i 12 m2) pojawia się wilgoć (pozostał ciemny poziomy pasek o szer. ok. 10-15 cm), w narożnikach pomieszczeń wychodzi pleśń i odpada farba. Od razu mówię że docieplenie i izolacja budynku od zewnątrz nie wchodzi w grę. Wilgotność w pomieszczeniach zwiększa suszenie prania (nie da rady gdzie indziej) . Wietrzenie niewiele pomaga, w zimie nie mogę też wietrzyć non stop bo robi się lodówka. Jestem po wymianie grzejników ale zamiast pomóc, nasiliło to problem (po przeniesieniu kaloryfera ze ściany pod okno, w rogu tej ściany pojawiła się nowa pleśń). Temperatura przy zamkniętych oknach to ok. 21 st. C. Stosuję odgrzybiacze ale to kroki doraźne, działają przez zimę i po roku to samo. Zakupiłem też pochłaniacz wilgoci ale na oknie mimo wszystko jest para. Przed jesienią planuję wymianę okien na takie z wbudowanymi nawiewnikami. Czy również przed zimą powinienem docieplić od wewnątrz, czy może pochłaniacz + nawiewniki wystarczą? Obawiam się że problem tkwi nie tylko w dużej wilgotności ale też w przenikaniu wody przez zniszczoną elewację. Z drugiej strony czytałem, że złe docieplenie od wewnątrz może jeszcze nasilić problem. Jeśli docieplać to czym i przed czy po cyklinowaniu parkietu. Pomóżcie Widać, że świetnie się orientujesz w możliwych powodach takiego stanu i niestety masz poważny problem. Jeśli woda przecieka od zewnątrz to nic nie można poradzić, tzn. można ale ty nie dasz rady nic zrobić zwłaszcza jek nie ma ewidentnych dowodów przecieków. Spróbuj jednak u zarządcy budynku porozmawiać o problemie. Popytaj również sąsiadów jak to u nich wygląda. Nawiewniki nic nie pomogą bo skoro wietrzysz ile możesz to co one mogą pomóc? Prawdopodobna przyczyna do przemarzanie w tych miejscach ściany. Jesli tak jest to rozwiązanie jest tylko jedno - ocieplenie od zewnątrz, na które nie masz wpływu. Jeśli ocieplisz od wewnątrz to tylko ukryjesz problem bo ściana tym bardziej przemarznie. Z prostych metod pozostaje zapewnienie przepływu powietrza w narożnikach używając np. wentylatora. Sprawdź zimą temp. ściany (czy jest wyraźnie inna w narożniku niż gdzie indziej), najlepiej za pomocą kamery termowizyjnej. Za wiele nie pomogłem, ale może ktoś inny się dopisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.