Dom w Rododendronach5P- Ania&Uki-budowanie marzeń

[aniauki]

Kolejny tydzień na naszej budowie się rozpoczął Pogoda i owszem dopisuje, więc murarz działa prężnie no i Pan Teść z Połówkiem nie inaczej

Wczoraj zawitaliśmy na działce z wieczora bowiem pomysł na kolejną z rzędu niedzielę:wybieranie wody

Ale dla odmiany w roli głównej Połówek:

http://foto3.m.onet.pl/_m/97ac0de381e984e3418cacd27aa43613,10,19,0.jpg

A oto i zbrojenie stropu nad piwnicą pod garażem w całej krasie:

http://foto0.m.onet.pl/_m/0a727fa411902d13a8929ed6ad767794,10,19,0.jpg

I jeszcze tak z bliska:

http://foto2.m.onet.pl/_m/d8a525d1e5414df7982ab4921fcb36be,10,19,0.jpg

No a teraz w tejże właśnie piwnicy wyrósł lassss:

http://foto3.m.onet.pl/_m/5162cdea4beb71ec020a664d8b385fcb,10,19,0.jpg

To na koniec jeszcze takie poglądowe z dzisiaj:

http://foto0.m.onet.pl/_m/0676f82a68b53d936b81bd9d8faa8378,10,19,0.jpg

Z innych takich bieżących to: dojechała nowa partia bloczków,zawitał Kierownik budowy i orzekł"zalewać",system kominowy nadal w fazie decyzji

Mój wuj z dalekiego Świnoujścia oddał się ostatnimi czasy lekturze mej twórczości i na ręce swojej siostry a mojej rodzicielki złożył wyrazy uznania.

Nie pozostaje mi nic innego jak skromnie pochylić głowę, ale nieskromnie dodać parafrazując słowa Cycerona:"Innych umiejętności ludzie nabywają nauką, poeta wszystko zawdzięcza naturze."

[aniauki]

Nie było mnie ze dwa dni,ale już jestem i donoszę,że sprawy się mają tak:

http://foto1.m.onet.pl/_m/ee2bf82a638d74173c67da426cdd6ff1,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/ec103cf466138a72086c1a90eb4d7981,10,19,0.jpg

No rośnie nam domisko aż miło

http://foto3.m.onet.pl/_m/00fc5b07489a057dba62a43274e1572b,10,19,0.jpg

Pan Teść pełen poświęcenia i na kolanach w akcji Pan Paweł-zbrojarz też się na fotę załapał-obiecałam,że nie dam na Naszą Klasę i nie dałam,ale o Forum Muratora nie było mowy

http://foto2.m.onet.pl/_m/e4dad0e64fb419ca17c40a1215b7386e,10,19,0.jpg

Na jutro zamówiony beton, kominy zakupione, sprawy nieustająco do przodu, Połówek czuwa nad całością-wspominałam już jaki jest fantastyczny??Ze sto razy wiem, ale nie zaszkodzi W końcu jest dużego biznesu formatem. Formatu biznesem. Smenem.

[aniauki]

Niczym Niedzielny Gość zawitałam na mojego bloga i wstydź się Anno!Strop zalany w czwartek a dopiero dzisiaj o tym zamierzam napisać. Już pomijam fakt, że mnie przy tym zalewaniu nie było Taki job, nie zawsze się da urwać

Zatem zdjęcie zostało zrobione już po fakcie:

http://foto1.m.onet.pl/_m/6101eeb1a1e7479422047f007c94c7f9,10,19,0.jpg

Zaczął się proces murowania komina do kominka

http://foto2.m.onet.pl/_m/c462c3626407a9d83a62eb7691a365c2,10,19,0.jpg

Ostatnie nasze zakupy

http://foto3.m.onet.pl/_m/12469f497bb68b7ad75c97dc5f7c21e3,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/19d23a327aa3272c19fac12fea208ad7,10,19,0.jpg

W sobotę Pan teść zarządził dzień gospodarczy polegający na porządkowaniu obejścia

Jak sobie tak stanę na podłodze mego garażu to mam takie widoczki:

http://foto3.m.onet.pl/_m/cabe941146ca9bad16dfb6f6710698d3,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/f6f456c44eae3bb05387ceac91b1412f,10,19,0.jpg

Od jutra prac murarskich dalszy ciąg,moich kursów do Sosnowca również też.

A dzisiaj to mieliśmy się z Połówkiem lenić, ale wycięgnęłam go na spacer co tak będziemy w domu siedzieć,taka pogoda ładna! A że spacer był po Silesii to cóż no przecież skoro się budujemy to już nie musimy dbać o look ??

Aleśmy się nachodzili aż mnie buty obtarły

[aniauki]

Powiem tak a właściwie napiszę:odpukać pogoda dopisuje i psuje się regularnie tylko w weekendy co jest do zniesienia Zatem prace nieustająco trwają i posuwają się do przodu rzecz jasna

Panowie murują komin:

http://foto0.m.onet.pl/_m/cf5b8646c29a013494543154d4876cc0,10,19,0.jpg

Wprawne oko dojrzy na zdjęciu rusztowanie znaczy się wysoko już

Marian-Murarz też nie próżnuje takaż to ściana się nam urodziła i powstało ogromne pomieszczenie w piwnicy chyba z przeznaczeniem na salę absolutnego relaksu...

http://foto3.m.onet.pl/_m/5f2f3006dcbd6d7e34e0a11c709e6eef,10,19,0.jpg

Dorównujemy do reszty z garażem:

http://foto2.m.onet.pl/_m/6c22b3f710f9dd06ee5711262c4ba5be,10,19,0.jpg

Połówek nabiera w błyskawicznym tempie atletycznych kształtów i chudnie w oczach i reszta ciała też chudnie-zarobiony, zagoniony od rana po ciemną noc.Powiem Wam i jemu z resztą też, że go podziwiam --jakże się cieszę, że mój Ci on Swoją drogą wszystkich zainteresowanych zrzuceniem zbędnych kilogramów zapraszamy na budowę WSTĘP WOLNY

[aniauki]

W weekend na budowie nie działo się nic bowiem Państwo Inwestorstwo się bawiło na weselu

Ale dziś wszystko wraca do normy i tuż po 8mej rusza betoniara, piwnica praktycznie wymurowana, Marian Murarz przystępuje do czynności zwanej "rapowaniem" ...

Jednak jak nie urok to .... dawno nam nic nie stanęło na przeszkodzie

Połówek otrzymuje telefon, że sąsiad przymierzający się do wykonania ogrodzenia natknął się na POCISK dacie wiarę??!!Facet pomyślał"jak dla mnie bomba"

Policja zawiadomiona i ustawiona na straży...konieczność ewakuacji jednostek ludzkich z blacu budowy Do 48 h mają się tym zająć służby specjalne, ale do teraz niewypał,niewybuch czy cholera wie co to jest spoczywa na działce Aleee nie ma "dublera dla sapera" zatem czekamy chociaż prace stanęły w miejscu

A znalezisko Połówek zarejstrował:

http://foto1.m.onet.pl/_m/0400aa688707155d4dd8eea947adc815,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/bd2648c42382f518d9eba5ebee28bbe8,10,19,0.jpg

Oby się udało jutro pozbyć niespodzianki Ehh biednemu to zawsze wiatr w plecy

[aniauki]

Pocisk usunięto po 12:00 zatem Marian Murarz już dzisiaj nie dotarł, więc kolejny dzień wziął i przepadł, chociaż reszta ekipy nie próżnowała

Ja posprzątałam garaż i zamiotłam piwnicę Pan Teść i Połówek zaczęli szałować piwnicę

Jak się dobrze po obejściu rozejrzeć to dojechało nowe drewienko:

http://foto1.m.onet.pl/_m/5933f1a170a319b4577de9c5d0278b1d,10,19,0.jpg

Nadszedł czas na wykorzystanie pierwszego naszego zakupu(a było to chyba z rok temu ), stempli budowlanych:

http://foto0.m.onet.pl/_m/63a490986deff96c85afeebfb928bbf4,10,19,0.jpg

Proces szałowania piwnicy wygląda tak:

http://foto0.m.onet.pl/_m/cc832eeac0f744c6eff683f1d8276830,10,19,0.jpg

No a tak zasadniczo pobieżnie rzecz ujmując to właściwie piwnicę można uznać za wymurowaną czego dowiodą te oto foty:

http://foto1.m.onet.pl/_m/f077a57161e8dd0074ed71ab861dc1b5,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/d92ea7f0fecad54c717607be391da574,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/509aa4d0aaa89c04a2e293c6539d1ba8,10,19,0.jpg

No a tak to wygląda z zewnątrz Front:

http://foto1.m.onet.pl/_m/08f33cda4bb97f4b0fb3f27a10b83aa1,10,19,0.jpg

Elewacja od strony sąsiada:

http://foto3.m.onet.pl/_m/4a2bba67e37d726c29f3cc75e745c773,10,19,0.jpg

Od drogi:

http://foto2.m.onet.pl/_m/4150dfcb2eddbdea4734857c9a0d767a,10,19,0.jpg

Ogrodowa:

http://foto1.m.onet.pl/_m/f212b67f1a526b41783ef5a628f5f561,10,19,0.jpg

Późno dość zatem znikam i zniknęła...

[aniauki]

Jeśli komuś z Was przyszło do głowy, że złożyliśmy broń i nic się u nas już nie dzieje to jesteście w grubiuśkim błędzie

Na budowie praca wre tylko Pani Inwestor się opuszcza w dokumentacji fotograficznej

Zatem do rzeczy

Piwnica wymurowana,zastemplowana i zadeskowana-trzy słowa a tyle pracy...

http://foto2.m.onet.pl/_m/18cab4de6dd17230d690cc7ec726d18e,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/1b456240cb7de32b518ed9a90c4f4a5b,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/8afa70af0d1c9aff1085a51d658796b3,10,19,0.jpg

 

Latałam dzisiaj po tej mojej piwnicy jak oszalała coby jak najwięcej fotosów za dnia nacykać- dacie wiarę że już przed 19 się zmierzcha

http://foto0.m.onet.pl/_m/21fb0b3ea270f27e78e839c7b75bafbc,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/d803029b08a093292ddf7441111ea008,10,19,0.jpg

Miejsce klatki schodowej

http://foto0.m.onet.pl/_m/c37ed36687fd26a4fa63d73c84dc31f4,10,19,0.jpg

Zarys drzwi

http://foto2.m.onet.pl/_m/1b76798850f80fdc2f56969df10da45a,10,19,0.jpg

Schody??!!

http://foto3.m.onet.pl/_m/4802aa7c36e648dcc055dbd4349edbaf,10,19,0.jpg

No i przygotowanie pod izolację

http://foto2.m.onet.pl/_m/93d77ddc8431907c0d35a136c6de8dd2,10,19,0.jpg

Dysperbit czy jakie inne czarne mazie

http://foto3.m.onet.pl/_m/2c54b4fbc3d00f1a50a7131ba20fcd3f,10,19,0.jpg

A tak w ogóle to nam się dawno nic nie przytrafiło - to nam w weekend garaż okradli-jesssu ludzie to hieny To już normalnie MontEverest bezczelności

Ale że złodziej zostawił nam maszynkę do golenia Polsilvera??!!To zagadka na miarę detektywa Monka

Teraz po niewczasie zapodaliśmy dwie dodatkowe kłódki, lampę z czujnikiem ruchu i całość pod prądem- a co !

A tak poza tym to Inwestorka dzisiaj świętuje swoją okrągłą rocznicę urodzin i temu się zamierzam właśnie oddać...

[aniauki]

Od paru dni nęka mnie z telewizji i radia tekst"trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać"dobra okej myślę to tworzymy, ale jak mi Karpiel-Bułecka imputuje gdzieś dalej w tekście że "to nie jest ciężka praca" to sobie myślę:chyba sam nie budował, co potwierdza też jego plan;"ziemię wokół zrównam z ziemią"No nic nie czepiam się - dostanie kredyt z Milenium to mu się sam dom wybuduje Za to moje Kochanie będzie miało satysfakcje że ten dom postawiło samo o tymi ręcami

Zatem mimo kapryśnej pogody, między kroplami deszczu działamy, drugi raz smarujemy piwnicę dysperbitem:

http://foto3.m.onet.pl/_m/2d4c2640a9760b0b9a4ff32dcf483f2f,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/a41cf6eb13d60fdf8705ae4bb921a563,10,19,0.jpg

Caluśki domek ze wszystkich stron

http://foto0.m.onet.pl/_m/d6daf819c4eafa36eaa63a696cae9da0,10,19,0.jpg

Klaruje się wizja na schody:

http://foto3.m.onet.pl/_m/9130a93a5a2563aa6311787612a56353,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/82c71a1e6b7e9c9c4a1293ff25925c1c,10,19,0.jpg

Zakupiliśmy styropian:

http://foto1.m.onet.pl/_m/a666303394b85b0046e88643d3b4cf5d,10,19,0.jpg

No i ocieplamy się:

http://foto2.m.onet.pl/_m/35656f5ec09c9bea90b4665505756c1e,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/d1c8348d787387186c65cec7f0680873,10,19,0.jpg

Dzisiaj zeszło się z frontową ścianą:

http://foto3.m.onet.pl/_m/69febd920a97f9795a4d89e977d554f3,10,19,0.jpg

Jutro dalszy ciąg nastąpi

Buziak!

[aniauki]

Tydzień zleciał jak z pejcza strzelił Praca wre chociaż temperatura nas nie rozpieszcza...

Panowie dzisiaj skończyli szalunek i w poniedziałek choćby nie wiem co musimy się zazbroić

http://foto3.m.onet.pl/_m/d55c87b95d6ee2f8f8177da17239763b,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/9d18a3f0127a61fbeaf9e545999787d4,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/f93a34dde19d724d174bf320aa4d59fd,10,19,0.jpg

No i dalszy ciąg ocieplania naszej piwniczki:

http://foto3.m.onet.pl/_m/1cda02e7326c9d35b55edce9143d2ee3,10,19,0.jpg

Wprawne oko zauważy że sąsiad funduje nam ogrodzenie- znaczy się chciał cobyśmy się dołożyli, ale tak średnio nam to teraz wychodzi w naszych planach wydatkowych zatem my milczymy a on robi ogrodzenie

http://foto0.m.onet.pl/_m/e76825420a97c3282fb1c7b59368c944,10,19,0.jpg

Romantyczne ujęcie Połówka z oddali-człowiek, dzięki któremu Tworzy się nasze dzieło zwane dalej DOMEM

http://foto0.m.onet.pl/_m/bbd384e684e4ee135d11593ad770cf70,10,19,0.jpg

Jutro sobota pracująca-ocieplenie oraz prace ogólnoporządkowe, ale tak nie dłużej niż do obiadu bowiem na wieczór Pani Inwestor organizuje swoje przyjęcie urodzinkowe to trzeba dać wychodne roboczym ciuchom i wskoczyć w wieczorowe kreacje i w miasto

Mazel tov!

[aniauki]

Jeżu Święty- weekend ciężkawy, choć towarzysko bardzo udany, na moich urodzinkach bawiłam się przodnie.Mam nadzieję, że moi goście również-też -wykręciliśmy tyle Maseraków, że aż czubki butów pozdzierałam,że o zgubionym piórze z kolczyka nie wspomnę

Wczoraj dogorywaliśmy w pozycji horyzontalnej, ale dziś już czas był powrócić do rzeczywistości.

Całość piwnicy ocieplona, zatem siatka, klej i jedziemy dalej:

http://foto3.m.onet.pl/_m/262716a49d42683c330cb22122399dfb,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/d63319965c74ca3644ce515f7335ae8a,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/91415ba52a824f1f21325bee4eea175b,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/3ab0daa71b787fe2839e1f98603bc021,10,19,0.jpg

A Połówek wraz z Panem Pawłem zgodnie z planem zaczęli zbrojenie stropu:

http://foto2.m.onet.pl/_m/5e4813fcafaf0f27b603d7c6c5fe7942,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/084155b0b69ebac0bf914fceb71a26cf,10,19,0.jpg

Wieńce,kosze, strzemiona to terminologia stosowana

http://foto0.m.onet.pl/_m/56420d8d463bcd785581f96a1850fe58,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/151ba123ac7f92800804b25a8496c16c,10,19,0.jpg

Stali ubywa, sił też Ale walczymy póki pogoda pozwoli

Może w tym tygodniu zalejemy...strop ma się rozumieć

Obadamy a tym czasem znikam

[aniauki]

Ostatnie doniesienia z placu budowy: zbrojenie sfinalizowane, teraz należy odeskować piwnice z zew i po malu przymierzać się do zalewania stropu.

http://foto0.m.onet.pl/_m/11037b2ff1e135e314c0af035e06d89c,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/575fef2c2f62951debdafc980bb727d7,10,19,0.jpg

Praca mozolna i mega czasochłonna

http://foto3.m.onet.pl/_m/60a0daa1266f5e2c05f9aa962a470c37,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/3f2cc46f2898dc74317a4abeadaf3bb5,10,19,0.jpg

Dzisiaj krótko, bowiem za 3 godz. mam samolot do wietrznej Szkocji-piękny prezent od mojej Dominisi na moje urodzinki.Znaczy się ten prezent to nie samolot ale bilet i pobyt sponsorowany

Ominie mnie zatem zalewanie pierwszego stropu, ale aparat zostawiam w dobrych rękach, więc foty będą.

Uciekam bo droga do Krakowa przed nami bowiem tam jest najbliższy taras widokowy, z którego można mnie pożegnać machając.

Buziaki!

[aniauki]

hi there ze sie tak przywitam lokalnym pozdrowieniem, gdyz nadaje prosto ze slonecznego Edynburga.Zdaje sie, ze pogode zabralam ze soba bowiem w Polsce deszczowo i chlodno co paralizuje nasze prace budowlane

Na poniedzialek zamowiony beton, ale z powodu deszczowej soboty nie wszystko jest juz na zalewanie stropu gotowe Bedzie musial Polowek w poniedzialek rano nadrabiac:(Ja wspieram duchem, bo cialem na Wyspach i ide zaraz na spacer bo pogoda jest przepiekna a dni mojego pobytu kurcza sie szybciutko...

Poniewaz brak zdjec z placu budowy to pozwole sobie zapodac zdjecie z serii:Inwestorka na Szkockich drozkach

http://foto2.m.onet.pl/_m/cf9b10a89f0d4daf98dbb6262673cb4a,10,19,0.jpg

Sie ma wyskok, co

No to uciekam w miasto no i sorka za brak polskiej pisowni, ale angielskie oprogramowanie i juz

See you!

[aniauki]

Wróciłam, wylądowałam i co??Nie można Was na kilka dni zostawić bo tak popsujecie pogodę, że z jesieni zrobicie zimę

Sprawy nie mają się najlepiej...Mieliśmy zalewać w poniedziałek, ale jak to z nami bywa, nas zdążyło zalac...Pogoda uniemożliwiła realizację planów zatem czekamy na powrót jesieni...

aaa bez komentarza!!

[aniauki]

Postanowliśmy stawić czoła niesprzyjającj pogodzie, Połówek zmobilizował siły i z pomocą kuzyna przygotowali naszą piwnicę przybycie betonu i zalalismy dzisiaj strop bądź jak powiedział mój kolega z pracy"podłogosufit"

Na miejscu gotowi do pomocy kuzyn i wujcio i z tego miejsca serdecznie za ich nieocenioną pomoc DZIĘKUJEMYYYY!!!!

Bardzo się starałam przybyć na czas,ale dałam rady zdążyć na początek działań, jak przyjechałam to było już tak:

http://foto1.m.onet.pl/_m/996665861197abe99709517894f6749d,10,19,0.jpg

Czyli po pierwszej gruszce betonu

http://foto0.m.onet.pl/_m/9a9a40853754fa5be8e5fa5cf0259250,10,19,0.jpg

I schodki do piwniczki zalane

http://foto2.m.onet.pl/_m/9f9312109c93ce9fa76b8fddc90a6092,10,19,0.jpg

A Panowie śmigali z łopatami aż miło

http://foto0.m.onet.pl/_m/820d34bfb59f847c1e3dc32f90a495e0,10,19,0.jpg

A oka nacieszyć nie mogłam, tak pięknie

http://foto2.m.onet.pl/_m/adbfb0051e628126d5c110d40957637e,10,19,0.jpg

W oczekiwaniu na drugą gruchę z betonem pozwoliłam sobie uwiecznić postęp w pracy murarzy naszego sąsiada, który jak już wspominałam się grodzi:

http://foto0.m.onet.pl/_m/e11c87b4a9f18d72c4f818913472c6ec,10,19,0.jpg

No i płot z jednej strony na razie ze free jest

http://foto0.m.onet.pl/_m/43a2603738e9658c7ed096e922f67da4,10,19,0.jpg

Najcieplej to dzisiaj nie było, ale Panowie odwalili kawał porządnej roboty, więc im tam chyba raczej było dusznawo

http://foto0.m.onet.pl/_m/226a5d0798e1bb35080d713cc10145e0,10,19,0.jpg

Jest i kolejny transport betonu, Połówek w pełnej gotowości do czynności operacyjnych z rurą

http://foto3.m.onet.pl/_m/221e6f84e8fa617a2526f9a7dc380c7f,10,19,0.jpg

No to lejem

http://foto2.m.onet.pl/_m/46aa6b25332e6798275bbfd8cdf6c3da,10,19,0.jpg

I lejem

http://foto0.m.onet.pl/_m/a9385bd9f7bb623ecfc5117a303a4fec,10,19,0.jpg

Wujcio nalegał żebym im pomogła,ale jakżesz to dama do takiego błocka??

http://foto0.m.onet.pl/_m/560c7c9e3506d1e1022edc719e5964a4,10,19,0.jpg

Wujcio miał wodery to mógł sobie śmigać

http://foto1.m.onet.pl/_m/088d22953e11ec59d41c0f1d72ce97e5,10,19,0.jpg

Panowie kończyli, a ja musiałam uciekać do pracki

http://foto3.m.onet.pl/_m/d00fd962a5566f3cf05367d91c276753,10,19,0.jpg

Kolejny etap za nami, bardzo, bardzo cieszy, że sprawy do przodu, ale przed zimą jeszcze sporo do zrobienia.Ale radę damy-musimy.

A taki piękny sobie daszek upatrzyłam nad nasze frontowe wejście,taki nowoczesny-ciekawe czy mi Połówek taki zrobi i czy wytrwam w zafascynowaniu nim, tym daszkiem znaczy się Może by na jakiś kurs iść: feng-szuja jakiego-internetowy może...

Jeżu malusieńki jakżesz późno....

Dobranoc...

[aniauki]

Dzisiaj należało zwizytować budowę, z resztą Połówek prężnie wypompowywał wodę z piwnicy i wykonywał szereg innych okołodomowych prac

Nasz pałacyk wygląda oto tak:

http://foto0.m.onet.pl/_m/039d1387ec0710a2118be519c283c47c,10,19,0.jpg

Schodki:

http://foto2.m.onet.pl/_m/6f1f91adccac1c1130da7416e0ed77fa,10,19,0.jpg

Po tych schodkach sobie zeszłam dzisiaj i trzasnęłam foto z piwniczki:

http://foto1.m.onet.pl/_m/8862b2fe9d227e34cfc372f044f6a2b9,10,19,0.jpg

No i w końcu Pani na włościach

http://foto0.m.onet.pl/_m/54c40797e5e5ccd18dec416d05aa1d74,10,19,0.jpg

No to ja się gumuję Miłego

[aniauki]

Deszcz,wiatr,zimno i ciemno otoż warunki panujące na naszej budowie

Połówek się nie poddaje, teraz trwają prace nad drenażem wokół domu.

Dzięki wsparciu finansowym mamy Halinki udaję sie nie zaprzestawać działań na budowie.

Aha przez zmianę czasu zdjęcia będe musiala robić rankiem przed pracą, bo koło 17,00 to już cima:(

Baj Baj

[aniauki]

No jestem, jestem już piszę, matko się zagapiłam troszkę nooo.

Fakt:zdjęć rankiem nie pojechałam cykać ani pół raza ale padało cały czas czy coś tam

Zatem w sobotę w promieniach słońca nadrobiłam zaległości, chociaż powiem szczerze, że sporo przegapiłam, bo w sobotę drenaż był już gotowy

Moje Kochanie, częściowo z pomocą kuzyna obsypało nasz domek prawie 10 tonami żwiru.Ręcznie a właściwie w wiaderkach ten żwir tam nosił...

Się już resztka ostała:

http://foto3.m.onet.pl/_m/f30b94fa353cda7122b806e1e82ce70f,10,19,0.jpg

Aha no i piwnica została okryta folią kubełkową a wcześniej jeszcze styropian został obmalowany dysperbitem.

http://foto3.m.onet.pl/_m/e1597c4e53b8e23acd227ea5026dba87,10,19,0.jpg

Pod 10 tonami żwiru kryje się żółta rura, która będzie służyła do odprowadzenia wody do studzieniek-->alem mądra

http://foto3.m.onet.pl/_m/847fad9ec02f6c0d6cb882e128553f07,10,19,0.jpg

Taa...madry to jest Połówek,który zasięgnął wiedzy jak to zrobić i długo nie myśląc zabrał się do ciężkiej pracy.Podziwiam go

Prezentacja wszystkich stron domku:

http://foto3.m.onet.pl/_m/a23344b3f09140a234220e54e7435a2b,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/fbb8a41cb67c7b260810a02e8d6fc417,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/e1ca597b7d576790e8090a7ead5373a2,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/44ee65275118324427a8d7894b7eba43,10,19,0.jpg

No ale właściwie to jeszcze muszą zostać wymurowane studzienki, chyba też nastąpi moment instalacji?!(dopytam u Połówka)no i zakopać się musimy no i na końcu zrobić porządek na działce, zabezpieczyć pozostałe i porozwalane dość niechlujnie deski. No i pewnie Połówek będzię chciał wyciągać stemple i rozdeskować strop.Mówię Wam ta budowa własnymi ręcami to mega przedsięwzięcie

Ależ jak się będzie mieszkać pysznie...

Teraz Połówek opuszcza mnie na dłuugie popołudnia i jeszcze dłuższe wieczory i siędzę sobie sama jak ten święty turecki

To tyle na dziś, ciao!

[aniauki]

Toż to wstyd aby wpisy raz na tydzień robić Fakt niby mniej się dzieje, ale się dzieje się

W ogóle to mam przyjemność zaprezentować zdjęcia, które we własnej osobie zrobił słynny fotogarf, ale zastrzegł sobie anonimowość a ja uszanuję jego wolę, dla ułatwienia dodam, że jest też autorem zawartch na zdjęciach dziur....

http://foto3.m.onet.pl/_m/8dd90d1dc49fae66e6285d0c5f6ded2f,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/a21fad2044a0fab474151365194f17e4,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/930996eebabb943b737f90e3da328c83,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/ecf6bfbde03f3625f4ae6f8797b28c2c,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/3035c6bd0ab5cf2326404273204d6d24,10,19,0.jpg

Po oszałamiającej sesji zdjęciowej tajemniczych dziur spiesze wyjaśnić, iż zwykle dziura jest po to aby ją czymś wypełnić i tu nie będzie inaczej, do dziury wykutej zapożyczonym młotem władujemy rurę do kanalizacji, się będzie działo

[aniauki]

Deszcz ...przejmujący i nieustający...szkoda słów,pogoda nigdy nie była naszym sprzymierzeńcem, ale to już przestaje być śmieszne.Podejrzewam,że ktoś może bardzo nie chce abyśmy się zbudowali czy jak...z resztą jak ktoś ma pecha to i w bananie pestkę znajdzie

Stan godny łez:

http://foto3.m.onet.pl/_m/6337abf0996698646f1048c07b0fb9bf,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/c2853de330f3ff359039282ba492a9c1,10,19,0.jpg

No i z drugiej strony...

http://foto3.m.onet.pl/_m/55692a39d738ff93099480bbb2b5261b,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/ebb320b9590ee3bc6894dad4c782f415,10,19,0.jpg

A Mój Połówek dzielnie walczy z żywiołem i tą wodę skutecznie wypompowuje...A gdzież tam to osuszyć jako tako, studzienki osadzić, zasypać??!!

ehhh

[aniauki]

Prace nad drenażem trwają, ostatnio nawet pogoda sprzyja Zauważalne gołym okiem instalacje jak poniżej:

http://foto3.m.onet.pl/_m/7969dd09d07147b0dda69c2efd509c1b,10,19,0.jpg

Człowiek czynu:

http://foto0.m.onet.pl/_m/1f4c534c8d231d9fbdaa1a1f1b3e7aa4,10,19,0.jpg

I jego dzieła wybrane:

http://foto3.m.onet.pl/_m/017658c22700ec80eec639a9fcd7f5b7,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/e1ecfdcbf493d70164cd1bd6cf4c6c5e,10,19,0.jpg

Czyli rura kanalizacyjna z piwnicy, która zostanie podłączona do studzienki.Studzienki -hand made

Prace jak co dzień do zmroku przy świetle halogenu na domowej roboty stojaku

http://foto0.m.onet.pl/_m/1960f1d5a1e174639f101bbce5c88960,10,19,0.jpg

Kto by pomyślał, że w listopadzie jeszcze się tyle będzie działo...no, ale ten mój Połówek to ma zdrowie sam sobie sterem,żeglarzem,okrętem a ja to tak tylko z doskoku