Doki 24.11.2003 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 Ogladaliscie pol godziny temu na TVP2? W sumie podejrzewalem, ze cos takiego moze sie dziac. Sam, bedac studentem zagramanica, sprzatalem po domach (dla chleba, panie). No i teraz nie wiem. W koncu przyjdzie ten dzien, ze trzeba bedzie zatrudnic chocby podstawowy personel domowy. Tutaj polskojezycznego personelu zatrzesienie. Brac, wybierac. Ale... Ciekawym Waszych doswiadczen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 25.11.2003 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 podejrzewalem, ze cos takiego moze sie dziac.Albo niekoniecznie. Ile razy można kogoś okłamać, że jest sprzątnięte, a w rzeczywistości tylko markować sprzątanie? Mnie, tylko raz. Przecież to widać, czy było sprzątane, czy nie. I wiem, ile zajmuje doprowadzenie do porządku łazienki, czy kuchni, czy nawet całego mieszkania. Te zagraniczne panie domu, to by musiały być jakieś ułomne na umyśle, żeby nałogowo dawać się tak w konia robić. Podobne przypadki na pewno się zdarzają, ale nie jako reguła. Nikt by nie zatrudnił ponownie takiego brakoroba i udawacza. Program typu naszej usterki. Pośmiać się można, i owszem, ale żeby zaraz na poważnie ... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 25.11.2003 16:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Przecież to widać, czy było sprzątane, czy nie. No, niekoniecznie. Zwlaszcza jesli, jak np jeden moj sasiad, kaze myc okna co drugi tydzien. Jaka roznica czy umyte, czy nie? W sumie personel robi cie pod twoja nieobecnosc w wala. Najlepsza Zona swiata miala wlasnie te zastrzezenia: 1. nikt nie sprzeatnie tak dobrze jak ja 2. nie beda mi sie mlodsze ode mnie stanu wolnego po domu platac A poza tym Najlepsza Zona Swiata uwaza, ze "raz w tygodniu porzadnie posprzatac trzeba", niezaleznie od tego, czy to ma sens (bo jest brudno), czy tez nie. W tych warunkach latwo udawac sprzatanie, jesli sprzata sie, bo przyszedl dany dzien tygodnia, a nie dlatego, ze juz czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 25.11.2003 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 No, niekoniecznie. Zwlaszcza jesli, jak np jeden moj sasiad, kaze myc okna co drugi tydzien. Jaka roznica czy umyte, czy nie? Och, wy, faceci ... Po 2 tygodniach, to już widać różnicę Pociągnij palcem po szybie, a sam się przekonasz Najlepsza Zona Świata uwaza, ze raz w tygodniu porzadnie posprzatac trzeba bo jest brudnoNiestety, ma rację Najlepsza Zona Świata uwaza, że "nikt nie sprzątnie tak dobrze jak ja"To nie masz problemu - już ona na pewno dopilnuje, żeby było OK. Jej nikt kitu nie wciśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 25.11.2003 18:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Och, wy, faceci ... Po 2 tygodniach, to już widać różnicę Pociągnij palcem po szybie, a sam się przekonasz To mi przypomina taka historyjke o staruszce, ktora tlumaczyla, ze sasiedzi z bloku naprzeciwko wyprawiaja zberezienstwa i ona juz na to patrzec nie moze. Przyszla do babci wizja lokalna, patrza przez inkryminowane okno i- nic. "Babciu, ale przeciez nic nie widac..." "No to niech pan stanie na krzeselku i wezmie lornetke!". Po co mam ciagac palcem po szybie- jeszcze ja sobie wytluszcze i bedzie trzeba myc. Nie lepiej zostawic calosc w spokoju? Co do sprzatania raz na tydzien: oczywiscie NZS nie ma racji: jak wyjezdza na 3 tygodnie, potrzeba sprzatania pojawia sie dopiero przed Jej powrotem. Poza tym jest czysto. A z NZS problem jest- wymysli sprzatanie w najbardziej nieodpowiednim momencie (np jak jest ladna pogoda). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 25.11.2003 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 oczywiscie NZS nie ma racji Jak to dobrze, że mam poczucie humoru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 25.11.2003 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Ale odbiegamy od tematu. Pytanie: skoro sprzataczki robia cie w wala, to jak sie przed tym zabezpieczyc? Jednorazowe angaze to nie rozwiazanie- opinia rozejdzie sie w polonijnym srodowisku bardzo szybko. A jak zaczna sie mscic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 25.11.2003 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Osobiście znam kilka osób sprzątających w Belgii i USA. Żadna w swoich relacjach nie przedstawiawiała takich realiów, jak ten film. Muszą pracować uczciwie, bo inaczej wylecą na pysk. A opinia rozejdzie sie w polonijnym srodowisku bardzo szybko Wiem, że im bardzo zależy na pracy, a takich jest większość. Na nieuczciwych trafić można zawsze, ale to nie reguła. A dla równowagi ci powiem, że te moje znajome trafiały również na nieuczciwych pracodawców. Zdarzało się im pracować bez zapłaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 26.11.2003 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 Pani, która u mnie sprzątała przy pierwszej wizycie zrobiła bdb wrażenie, przy kolejnych było gorzej. Zwracałam uwagę na konkretne rzeczy ale bez skutku, przy tym była strasznie nerwowa i za każdym razem coś jej sie popsuło lub stłukło. No pewno nie pracowała tyle godzin, za ile jej płaciłam. Ogólnie było nieźle ale ja jestem strasznie wymagająca w tych sprawach i dla mnie to było za mało. W końcu jej podziękowałam. Gdy płacę za 7 godzin, to oczekuję, że zajrzy w każdy kąt. Sama wiem ile można zrobić w domu, zwłaszcza gdy nie kręcą się domownicy a przede wszystkim dzieci. Dwa miesiące to i tak byłam cierpliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 26.11.2003 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 A co powiecie na sprzątanie topless?Doki,zafunduj sobie sprzątanie ze striptizem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 26.11.2003 16:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 A co powiecie na sprzątanie topless?Doki,zafunduj sobie sprzątanie ze striptizem. Nie. Albo robota, albo figle. A od tych figli to jeszcze gorzej sie brudzi. Podobnie w ogole nie rozumiem po co sa fryzjerki w bikini i rozebrane panienki w myjni samochodowej. No i NZS sie nie zgodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 27.11.2003 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2003 Doki: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 29.11.2003 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2003 Niestety nie jest łatwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 29.11.2003 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2003 ech...macie dobrze ja sama musze sprzatac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyss 30.11.2003 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2003 Wydaje mi się, że jest mi wszystko jedno, czy ktoś posprząta czy nie. Ja płacę, aby było czysto - a jak ona to osiągnie - to jej sprawa. Może tych okien nie myć - ale mają być czyste. A tu oszukać się nie da - to jak z wodą w toalecie - spuszczona, albo nie - efekt widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 30.11.2003 15:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2003 Wydaje mi się, że jest mi wszystko jedno, czy ktoś posprząta czy nie. Ja płacę, aby było czysto - a jak ona to osiągnie - to jej sprawa. Może tych okien nie myć - ale mają być czyste. A tu oszukać się nie da - to jak z wodą w toalecie - spuszczona, albo nie - efekt widać. No ale wlasnie o to chodzi, ze na tym poziomie czystosci, jaki, jak tusze, wszyscy mamy w domach, rozroznienie miedzy "czysto" a "brudno" nie ma zwiazku z iloscia kurzu w mg/m˛ czy liczba bakterii w milionach na mm˛, tylko z tzw subiektywnym wrazeniem. To znaczy, krzyss i Ewunia beda zadowolone wtedy, gdy bedzie im sie wydawalo, ze jest czysto, bo sprzatajac co tydzien wiele brudu sie nie usuwa (bo tez w takim czasie wiele brudu sie nie gromadzi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 30.11.2003 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2003 Doki, może zrób NZS najlepszy prezent świata i zamów pana do sprzątania... nie tylko topless, ale i slipless... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 01.12.2003 00:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2003 sprzatajac co tydzien wiele brudu sie nie usuwa (bo tez w takim czasie wiele brudu sie nie gromadzi)Mam wodny odkurzacz i w nim, to dopiero widac, ile brudu produkujemy przez tydzień W moim domu, to nikt mi kitu nie wciśnie, bo wiem, gdzie mogą być jego największe pokłady. Twoja NŻŚ też na pewno wie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 01.12.2003 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2003 Mam wodny odkurzacz i w nim, to dopiero widac, ile brudu produkujemy przez tydzień W moim domu, to nikt mi kitu nie wciśnie, bo wiem, gdzie mogą być jego największe pokłady. Twoja NŻŚ też na pewno wie My tez mielismy, juz padl. No i co z tego- taki odkurzac produkuje tylko brudna wode. Niewiele kurzu potrzeba zeby pobrudzic wode. Dzieki NZS w moim domu NIE MA pokladow kurzu. A juz na pewno nie ma pokladow wartych wzmianki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 01.12.2003 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2003 Doki a poprzednie odcinki to ty oglądałeś? Pewnie że od razu widać kto się obijał a kto nie,a na upartego to lodówka na kłódkę . A tak na poważnie to chyba trzeba mieć odrobinę zaufania, nie wszyscy to takie cwaniaki.W poprzednich odcinkach było o kelnerach(sugerować się filmem to jak najdalej od restauracji i jedzenia w nich), budowlańcach(wszystkie roboty budowlane to we własnym zakresie bo a nuż jakaś butelka gdzieś zamurowana,albo jakieś jajeczko itp) pielęgniarkach(dzwonki przy łóżkach zabierają, patrzą w co nas wyposażyła natura itp) i instalatorach. Niestety tylko te odcinki widziałam ale trudno we wszystko uwierzyć , pewnie coś tam prawdy jest ale nie można uogólniać bo takie sójki wszędzie się znajdą. A NZS i tak zrobi wszystko najlepiej KaeR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.