kksia 01.12.2003 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2003 To ja tak: Od dwóch miesięcy mam panią do sprzatania (raz w tygodniu, ok 4- 6 godzin) za 150 zł mies. Sprząta faktycznie o wiele gorzej niz ja, mam z resztą zamiar jeszcze z nią o tym porozmawiać. Ale nawet gdyby zostało tak jak jest, to jestem bardzo zadowolona, bo: -nie zaczynam weekendu od grubszych porządków. -mam więcej czasu dla dzieci i siebie, na pracę w ogrodzie i inne -i tak sprzątam (bo co to jest 6 h tygodniowo w 150 metrowym domu, przy 4 osobach i psie), ale mniej -zlecam do wykonania pani prace, których naprawdę nie lubię, albo kompletnie nie mam czasu akurat w tym tygodniu ich zrobić. Reasumując: jak tylko trochę poprawi się z kasą, poproszę panią aby przychodziła 2 razy w tygodniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 01.12.2003 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2003 A ja bym tak nie potrafiła. Nie chciałąbym, żeby ktoś zaglądał mi w kąty ...... Może ewentualnie wzięłabym kogoś do mycia okien. Ale to i tak przyszłość. Narazie mam ich sztuk 5 więc nie ma o czym mówić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 01.12.2003 23:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2003 Doki a poprzednie odcinki to ty oglądałeś? Pewnie że od razu widać kto się obijał a kto nie,a na upartego to lodówka na kłódkę . No nie, az tyle wolnego czasu to ja nie mam. A tak na poważnie to chyba trzeba mieć odrobinę zaufania, nie wszyscy to takie cwaniaki.W poprzednich odcinkach było o kelnerach(sugerować się filmem to jak najdalej od restauracji i jedzenia w nich), Moja ulubiona restauracja ma przeszklona sciane oddzielajaca kuchnie od sali ze stolikami. Widac kucharzy przy pracy, mozna doslownie zagladac im w gary. To podnosi poziom zaufania. budowlańcach(wszystkie roboty budowlane to we własnym zakresie bo a nuż jakaś butelka gdzieś zamurowana,albo jakieś jajeczko itp) Po budowlancach z doswiadczenia spodziewam sie wszystkiego najgorszego. Zaufanie do nich jest u mnie nie do odbudowania... pielęgniarkach(dzwonki przy łóżkach zabierają, patrzą w co nas wyposażyła natura itp) Te dzwonki potwierdzam! Jak pacjent za bardzo dzwoni, to moze sie zdarzyc, ze dzwonej straci. A NZS i tak zrobi wszystko najlepiej No oczywiscie, z definicji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 03.12.2003 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2003 No nie, az tyle wolnego czasu to ja nie mam. ja też nie,ale magnetowid jest u mnie sprawny (jeszcze) Moja ulubiona restauracja ma przeszklona sciane oddzielajaca kuchnie od sali ze stolikami. Widac kucharzy przy pracy, mozna doslownie zagladac im w gary. To podnosi poziom zaufania. A skąd wiesz co wrzucają do garnka? Toteż chodzi o to że nie wszędzie gotują tak jak było mówione w programie, w końcu chyba wszystkim zależy na klientach?|A może się mylę? Wcale nie mówię że nie Po budowlancach z doswiadczenia spodziewam sie wszystkiego najgorszego. Zaufanie do nich jest u mnie nie do odbudowania... No cóż budowlańcy to budowlańcy, może gdzieś jest jakaś szlachetna jednostka? Czego sobie i Wam wszystkim życzę Te dzwonki potwierdzam! Jak pacjent za bardzo dzwoni, to moze sie zdarzyc, ze dzwonej straci. No i bardzo dobrze,w końcu taki delikwent przyszedł się tam leczyć a nie dzwonić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 03.12.2003 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2003 No tak,odpowiedzi z cytatami mi nie wychodzą jeszcze , muszę więcej czasu poświęcić na naukę Wyszedł totalny misz-masz, ciekawe kto to rozszyfruje? KaeR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Babette 04.12.2003 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2003 e nie ma jak sobie posprzatac samemu- przynajmniej ja tak wychodze z załozenia bo jak juz sprzatam to każdy centymetr kwadratowy.I po prostu wiem ze nikt by mi nie posprzatał lepiej niz ja sama. ale jak ktos nie ma czasu sprzątać to pani do sprzątania najlepsza.ale tez wiem jak to jest bo swojego czasu sama sprzątałam jaki jest najlepszy sposób na sprawdzenie fachowej sprzataczki- położyć kilka pieniążków tu i ówdzie, za sofa , za fotelem. Jak nie znikną znaczy, że pani jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 04.12.2003 11:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2003 jaki jest najlepszy sposób na sprawdzenie fachowej sprzataczki- położyć kilka pieniążków tu i ówdzie, za sofa , za fotelem. Jak nie znikną znaczy, że pani jest ok ???????????????????? Chyba wlasnie jak znikna??? Bo jak nie znikna, to znaczy, ze pani nie sprzatala ani za sofa, ani za fotelem. To nie jest dobry sposob, bo jest on tak stary, ze zadna sprzataczka sie na to nie nabierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Babette 04.12.2003 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2003 Chodziło mi o to, że jak nie znikna z miejsca w którym było posprzątane to jest ok no bo która pani nie skusi się za 2 złote lezące w tumanach kurzu za fotelem? a tak na powaznie to nie wyobrazam sobie żeby obca baba szperała w każdym kącie mojego domu bo i takie sie zdarzają. Nie ma to jak samemu- jeszcze jak ktos m a nowy domek to wogule cieszy Tak mi się przypomniało jak znajoma wynajeła nanie i chciała ją sprawdzić- ukryła mikrofon czy dyktafon i sprawdziła jak się zachowuje względem dziecka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 04.12.2003 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2003 Babette! I co??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.