Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Li?cie z drzew zapychaj? mi rynny !


Profesor

Recommended Posts

Widziałem gdzieś kiedyś takie druciane walce, które wkłada się w rynny. Liście na tym się zatrzymują a jak obeschną to sobie fruną za przeproszeniem w p...ierony.

1. Czy ktoś testował to rozwiązanie ? Jak się to sprawdza w praktyce ?

2. Czy są inne rozwiązania tego kłopotu ? (ani ręczne ani odkurzaczowe rozwiąznie nie wchodzi w rachubę bo wymaga fizycznej aktywności)

3. Gdzie to można kupić i ile kosztuje ?

Więcej pytań nie pamiętam, za wszystkie odpowiedzi z góry dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz domek stanal na dzialce wsrod wysokich drzew. Dab, lipy, klony. Galezie pochylaja sie nad dachem. Spodziewajac sie problemow z rynnami zastosowalem siatki rynnowe (rynny Vawin chyba). Oczywiscie liscie nie zatykaja rynien ale z drzew spadaja rowniez np zoledzie i inne nasiona rowniez male galazki ktore czesto blokuja prawidlowy splyw wody w rynnie. Gorszym, niespodziewanym problemem staly sie zatykajace sie miejsca dachu nad krokwiami koszowymi. Te "smieci" wciskaja sie pod dachowki w tym miejscu i pecznieja jesli nie sa w pore usuniete.

Wniosek jest jeden dla mnie po pierwszej jesieni z nowym dachem: czyscic jak najczesciej te wrazliwe miejsca a przynajmniej czesto zagladac by miec ich stan pod kontrola. Instalujac siatki rynnowe rzeczywiscie nie ma problemu z liscmi w rynnach. Tyle doswiadczen.

Pozdrawiam. Bogus (z Gdyni, bo widze ze jeszcze jest jeden Bogus)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sergio, ja mam właśnie rynny Marley'a z takimi siatkami. Jest to sztywna rura z siatki o średnicy ok. 100mm, którą się wkłada do rynny, dzięki czemu powstaje półokrągła osłona. Działa bez zarzutu, liście i inne drobiazgi nie dostają się do rynien, ale drogie jak diabli - płaciłem 24 zł za 2 mb.

 

(lukabuka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie odradził doradca techniczny zastosowanie siatek - powiedział jedno - jeśli nawali liści na siatkę to najprawdopodobniej i tak trzeba bedzie wejść i rynnę oczyścić (cześć l;iści może wpaść w oczka siatki) - czyścic i tak trzeba

ta sama sytuacja z koszami do rur spustowych (wkladanych w wylewce z rynny - czyścić trzeba)

więc wolę spędzić godzinkę przy rynnie i ją spokojnie oczyścić (drzewo jest bezpośrednio nad nią, liście duże (orzech włoski) - rynna jest zwykła, bez siatki - czyszczenie to po prostu wybranie liści ręką...

czyszczę rynny 2 razy do roku (wiosna i jesien po opadnięciu wszystkich liści z orzecha)

widziałem u sąsiada który ma siatkę w rynnach - przy dużych opadach l;iści z drzewa siatka bylą nabita liścmi - deszczyk elegancko spływał zamiast do rynny - na ścianę...

siatki mial w zeszlym roku - po ostatniej zimie używa ich jako - zabezpieczenia małych drzewek i czyści rynny po prostu

 

uważam ze siatki to zbedny wydatek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...