efilo 06.01.2011 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 mnie wkurza parkiet dębowy. mam w sypialni i jest tak miękki że cokolwiek spadnie to od razu dziura. w reszcie domu jesion i jest cudo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jare32 06.01.2011 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 mnie wkurza parkiet dębowy. mam w sypialni i jest tak miękki że cokolwiek spadnie to od razu dziura. w reszcie domu jesion i jest cudo. a na pewno to jest dąb? trochę dziwna rzecz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 06.01.2011 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 06.01.2011 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 dzięki witam, kurcze a jesion tylko tyćkę twardszy od dębu, a w użytkowaniu taka różnica! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatek751 06.01.2011 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Zgadzam się z efilo te dęby jakieś miękkie są . Schody dębowe, całe porysowane choć rodzinka sterroryzowana i na bosaka po domu chodzi.A najszybciej u mnie zniszczył się blat ławy. Przy 5 latku i zabieganym małżu moja półroczna ława wygląda gorzej niż 35 letnia mojej matki!! Buble teraz produkują czy my tacy inwazyjni jesteśmy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 06.01.2011 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 jeszcze tak sobie pomyślałam że wpływ na to może mieć to że mój dąb jest sfermentowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatek751 06.01.2011 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 A w sumie najbardzie j to chyba ja się zużywam. Czy po 35 zawsze tak jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatek751 06.01.2011 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Może ja też już fermentuję ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 06.01.2011 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Może ja też już fermentuję ... No niezłe naprawdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
una 06.01.2011 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Mnie najbardziej zastanawiają ściany. Dawniej przed malowaniem farby się zmywało, ewentualnie zeskrobywało, namoczone mydłem malarskim raczej schodziły. A teraz? Ile warstw farby można na siebie nakładać by nie wyglądało to paskudnie? Jak pozbyć się tych obecnych, super twardych i super przylegających farb z tynku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anulek2005 06.01.2011 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Mnie najbardziej zastanawiają ściany. Dawniej przed malowaniem farby się zmywało, ewentualnie zeskrobywało, namoczone mydłem malarskim raczej schodziły. A teraz? Ile warstw farby można na siebie nakładać by nie wyglądało to paskudnie? Jak pozbyć się tych obecnych, super twardych i super przylegających farb z tynku? Farby emulsyjnej się chyba nie zmywa ani nie zdrapuje. W starym mieszkaniu mieliśmy malowanie co 2 lata - nie wiem ile to dało warstw, ale nic nie odpadało ... Na pewno zdrapuje się farby kredowe, ale takie to są już chyba tylko na klatkach schodowych w starych kamienicach ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
una 06.01.2011 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 U mnie było malowanie dwa lata temu. Emulsja do sypialni była rozcieńczana. Natomiast pozostałe pokoje zostały pomalowane właśnie taką współczesną farbą. I owszem, jest ona bardziej odporna na zabrudzenia (tzn. mozna ją zmywać) ale nie oszukujmy się - po myciu to już nie to samo i po jakimś czasie znowu trzeba będzie malować. Nie chodzi mi o to by nie odpadało, tylko wydaje mi się, że jak będzie tak grubo tej farby po którymś tam malowaniu to po prostu ściany będą brzydkie - zwłaszcza koło futryn może być widoczna ta gruba warstwa farby. Dlatego wolałabym by była jakaś metoda pozbycia się starej farby. Może jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.