Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

NIECH SIĘ DZIEJE WOLA NIEBA czyli BUDUJEMY!!!


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mam 50 lat. Od dziesięciu lat jestem osobą niepełnosprawną i według medycyny

konwencjonalnej nieuleczalnie chorą; najpierw odmówiły posłuszeństwa nogi, później ręce, straciłam głos; w przyszłości czeka mnie utrata zdolności połykania oraz możliwości oddychania. Takie spustoszenie powoduje sla, na które choruję.

Mimo wiszącego nade mną wyroku śmierci nie poddaję się, bo nadal wierzę, że wszystko jest możliwe. Dzięki temu, w tym stanie, dwukrotnie byłam w magicznych Indiach na leczeniu medycyną ajurwedyjską, oraz napisałam książkę „ołówek „.

Pisałam ją, używając specjalnego programu, dzięki któremu mogłam pisać jedynie ruchem głowy. Opisałam w niej swoje życie – aktualne – z perspektywy wózka inwalidzkiego, przeplatane wspomnieniami przeszłego.

Pośpiech, ciągła praca, imprezy, pokazy mody, papierosy, alkohol, znane osoby ze świata artystycznego i biznesu, władza, ciągle większe ambicje i wymagania zostały dawno poza mną. Bezsilność, bezradność, niemoc, brak samodzielności, uzależnienie od innych, sny, rozmowy ze sobą i z Bogiem składają się na drugie życie i wywołują skojarzenia z dawnego, utraconego. Chronologia dotyczy jedynie bieżących wydarzeń, przeszłość jest niepoukładana, chaotyczna zależna od aktualnych myśli.

Zawarłam w niej najbardziej osobiste przeżycia ale starałam się nie popaść w tandetny ekshibicjonizm i utrzymać dystans do siebie i tego co mnie spotyka. Życie z wyrokiem śmierci zmienia całkowicie spojrzenie na świat, zmieniają się potrzeby, oczekiwania, wartości i ich hierarchia. Czasem moja książka jest krzykiem buntu, wyciem do Boga o pomoc, czasem balsamem nadziei i wyznaniem wiary, zawsze prośbą o miłość. Nie jest przeznaczona tylko dla osób chorych i ich opiekunów ale również dla najbardziej zdrowego, radosnego i beztroskiego człowieka.

„Zamknęłam oczy i w marzeniach i realnym świecie.

- Boże - wyszeptałam - jeżeli kiedykolwiek będziesz chciał mnie uzdrowić, obiecuję, że docenię najmniejszy okruszek podarowanego mi życia.” - doceniać każdą chwilę życia, bo jutra może nie być – to chyba najważniejsze przesłanie mojej książki.

 

Nazwiska znanych osób specjalnie nie ujawniłam, a wszystkie wydarzenia i osoby są prawdziwe.

http://chcebyczyckochac.bloog.pl/

 

 

KOCHANI !!!!

PROSZĘ WAS O POMOC W WYDANIU KSIĄŻKI NIEULECZALNIE CHOREJ, MOJEJ ZNAJOMEJ, KASI. KSIĄŻKA MA TYTUŁ "OŁÓWEK" I JEST HISTORIĄ JEJ BARDZO CIEKAWEGO, ŻYCIA. BYŁA KOBIETĄ SUKCESU I TO WSZYSTKO ZABRAŁA JEJ CHOROBA. NIE CHODZI, NIE MÓWI, NIE PORUSZ RĘKOMA, A JEDNAK NAPISAŁA KSIĄŻKĘ !!!!! ( więcej fragmentów książki na blogu - link wyżej ) NIESTETY NIE MA PIENIĘDZY NA JEJ WYDANIE. ABY ZEBRAĆ FUNDUSZE, POSTANOWIŁA ZROBIĆ PRZEDPŁATĘ DLA CHĘTNYCH - KOSZT KSIĄŻKI 32 ZŁOTE!!!!

 

POMÓŻMY KASI SPEŁNIĆ JEJ MARZENIA !!!!!

 

24 1240 3028 1111 0000 2835 0383

Bank Pekao S.A. II oddzial Łódź

w tytule zapłaty "ołówek"

cena 32.-

dziękuję wszystkim I JA TEŻ !!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:jawdrop:no dobra, już nie będę się wymądrzać........ a w rogu jest faktycznie jaśminowiec - uwielbiam jego zapach, kojarzy mi sie z dzieciństwem, mój dziadek miał u siebie , w ogródku!

( lilaka to ja sobie sama tak wymutowałam - robiłam plusikiem i taaaaaaaaaaki sobie urósł ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny.

Ja też mam u siebie jaśminowce. I to takie najzwyklejsze, jak te które rosły dookoła śmietnika przy moim bloku z dzieciństwa.

Echhhh to były czasy.............

Rety jak mi tego właśnie dzisiaj, właśnie teraz żaaaaalllllllllllllllllllll

 

Mam dwa jaśminowce, jeden przy szopko-garażu a drugi niedaleko od bramy, żeby witał zapachem pięknym swym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!! Narazie na budowie cisza ( przez dwa tygodnie miałam przeprowadzkę mamy), ale w sobotę przyjeżdża fachowiec od tynków i będzie wyceniał. Mam nadzieję, że się dogadamy i będziemy zaczynać. Musimy skończyć do jesieni!!! CZAD!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...