Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

NIECH SIĘ DZIEJE WOLA NIEBA czyli BUDUJEMY!!!


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

niestety.....na świństwo nie ma mocnych !!!!!

Mieliśmy kupców na mieszkanie.....wszystko dogadane, umówione, omówione i w dniu podpisania umowy przedwstępnej, dwie godziny przed, kupiec - uwaga!!! - przysłał sms-a, że rezygnuje :mad::mad: noż.......by go....... i w ten sposób jesteśmy jeszcze w czarnej D.....!!!!!! mam tylko nadzieję, że niedługo, bo mieszkania lecą na łeb na szyję :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie fajnie sie zachował i nie poważnie:eek:

Głowa do góry na pewno uda wam się sprzedać mieszkanie:). Wiadomo chciała byś jak najszybciej sprzedać i już działać w domku rozumiem Cię bardzo dobrze:rolleyes: ,ale może warto jeszcze trochę poczekac aż trafi sie bardziej poważniejszy kupiec;).Trzymam kciuki!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Meg, zastój zastojem, ale ludzie chcą gdzieś mieszkać więc na pewno uda Ci się sprzedać. Ty chcesz sprzedać mieszkanie, w ktorym teraz mieszkasz? Dawalaś ogłoszenie w necie? Może warto mieszkanie trochę "przygotować" do sprzedaży? Jak coś to na priv pisz;)

A w ogóle to podziękować przeszłam:hug:

Widziałaś, ze wygrałam???? Ale się cieszę:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to poooooooszłooooooooooooo!!!!!! Dzisiejszy dzień mogę uważać za udany - choć pan doktor troszkę mnie zmartwił :confused: mam jednak nadzieję, że na moich obawach się skończy......................czy jest, wśród dobrych serc naszego Forum, lekarz hepatolog?????? proszę o kontakt!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umowa notarialna przedwstepna podpisana............chyba niedługo zaczniemy???? oby nie zapeszyć!

 

 

Dzisiaj tzn, juz wczoraj :rolleyes: po kilkumiesięcznej nieobecności w naszym domku, pojechaliśmy go zobaczyć. Jakoś przez ten czas, nic nas do niego nie ciągnelo......nie wiem czy to tak jest? Jak nie ma kasy to i wena sie kończy???? No ale dziś pogoda i nastrój sprawiły, że postanowiliśmy jechać. Dojechać pod sam dom niestety nie dalo się - błoto. Ale jakoś udało się dojść suchą nogą i weszliśmy do środka...........wszystko tak jak zostawilismy kilka miesięcy temu. Zaniepokoiła nas tylko niewielka mokra plama na suficie w salonie.....co może przeciekać jak nie ma podłączonej wody?????? ano może - nasz fatalnie wylany balkon - spadek jest w nieodpowiednią stronę, w stronę domu :confused: - DO POPRAWKI!!! no nic, jak tylko bedziemy działać to i to się poprawi......Na górze zauważyliśmy też kilka zmarzlin po oknami w pokojach dziewczyn, ale to już drobiazg.......nagrzejemy, ocieplimy i bedzie dobrze. Chcieliśmy wejśc na strych, ale i tu natrafilismy na kłopot.........drewniana podłoga na strychu wypaczyla się i zaklinowała klapę od schodów strychowych - kicha! No cóz musi wyschnać!

 

Wycieczka do domku ............jakoś nie mogę oswoić się z myslą o tym, że to nasz ostatni przystanek. Wszystko co mielismy zamieniliśmy na NASZ dom i nie wiem czy cieszyć się? nie wiem czy nam się uda? jak damy radę? Jestem na rozdrożu nastrojów : od euforii do zwątpienia................ cholera!!!!! Nie wiem co o tym mysleć!!!!!!! Tak chciałabym wierzyć.......tak chciałabym zostawić coś po sobie ...........nic mi naprawdę nie potrzeba, tylko odrobiny wiary.

 

 

 

 

 

Boże daj mi siłę i wiarę, że wszystko skończy się dobrze!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...