Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DRENAŻ NA DZIAŁCE Z GLINY - PROSZĘ O PORADĘ - ciężka sprawa


Recommended Posts

Witam,

Mam pytanie, co sądzicie o drenażu opaskowym wokół domu parterowego bez piwnicy???

Dom stoi na glinie (wszędzie glina - cegielnie można robić icon_smile.gif ) znajduje się na końcu górki i cała woda spływająca będzie płynąc na budynek.

Zaczęłam się zastanawiać co zrobić:

 

- pomysł 1: zrobię drenaż opaskowy a ławy i bloczki zasypie żółtym piachem oczywiście izoluję bloczki dysperbit+folia+styrodur+folia bombelkowa

cała woda jaka będzie spływać na dom zostanie odprowadzona do kanału deszczowego w chodniku

 

- pomysł 2: zaizoluję fundamenty tak jak w pomyśle nr 1 ale obsypie dom tylko glina bez drenażu - podsypię trochę wyżej niż poziom działki i woda która i tak będzie płynąć z górki wierzchnia warstwą na glinie bo glina ani kropli nie przepuści ominie dom i popłynie na ulicę???

 

izolacja pozioma została wykonana na ławie i będzie również zrobiona na poziomie "0"

 

 

co o tym myślicie????? czy ma ktoś działkę składająca sie tylko i wyłacznie z gliny ??????????

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam pytanie, co sądzicie o drenażu opaskowym wokół domu parterowego bez piwnicy???

Dom stoi na glinie (wszędzie glina - cegielnie można robić icon_smile.gif ) znajduje się na końcu górki i cała woda spływająca będzie płynąc na budynek.

Zaczęłam się zastanawiać co zrobić:

 

- pomysł 1: zrobię drenaż opaskowy a ławy i bloczki zasypie żółtym piachem oczywiście izoluję bloczki dysperbit+folia+styrodur+folia bombelkowa

cała woda jaka będzie spływać na dom zostanie odprowadzona do kanału deszczowego w chodniku

 

- pomysł 2: zaizoluję fundamenty tak jak w pomyśle nr 1 ale obsypie dom tylko glina bez drenażu - podsypię trochę wyżej niż poziom działki i woda która i tak będzie płynąć z górki wierzchnia warstwą na glinie bo glina ani kropli nie przepuści ominie dom i popłynie na ulicę???

 

izolacja pozioma została wykonana na ławie i będzie również zrobiona na poziomie "0"

 

 

co o tym myślicie????? czy ma ktoś działkę składająca sie tylko i wyłacznie z gliny ??????????

 

pozdrawiam

 

Witam

 

Woda opadowa na takiej działce płynie, jak zostało zauważone, w większości "po wierzchu".

Izolację poniżej poziomu "0" bym sobie darował - oczywioście fundament zasypany gruntem rodzimym - czyl gliną.

Kształtowanie działki w celu zmiany kierunku spływu (szczególnie "do sasiada" :) ) jast w zasadzie zabronione - ale może dałoby np jakis chodniczek czy kawałek wybrukowanej płaszczyzny (nachylonej odwrotnie do działki) zaimprowizowac od strony z której woda nadpływa?? i skierowac ją obok domu.

 

Podsumowując.

Izolacja tego co pod ziemią - przy braku piwnicy - kaza w DOSŁOWNE błoto (moim zdaniem)

DObra izolacja POZIOMA na ścianie fundamentowej i pod podłogą oraz :dyskretne" ale skuteczne kierowanie wód opaowch obok domu.

 

Drenaz - kupa kasy i bez jezioro wokół fundamentów (wcześniej czy pózniej zdaży mu się zamulić itd)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działkę mam na tyle dużą, że spokojnie mogę się pobawić w ułożenie terenu tak żeby woda płynąca z górki omijała dom, nie zalewając przy tym działki sąsiada - bo człowiek z niego porządny.

 

Dokładnie tak jak piszesz woda płynie wierzchnią warstwą czyili w moim przypadku jakieś 40cm pod czarną ziemią.

 

Głownie moje obawy były spowodowane tym, żeby obsypać mury fundamentowe gliną - bo większość znajomych mówiła że tylko żółtym piachem można bo przemarzalność itp.

 

dzięki za podpowiedz

 

A może ktoś właśnie tak ma ze swoim domem - chętnie posłucham opinni jak się u was sprawuje takie rozwiązanie????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Też mogę robić cegielnię na działce... Fundamenty zasypane głównie gliną, dom wyniesiony nieco do góry, od strony górki mam zamiar wymodelować tak aby woda spływająca omijała budynek - ale ja mam również pełno cieków na 1-2m, więc robię porządny drenaż, około 1,5 metra od domu. Na pewno od stony górki, a czy od innych stron, to zobaczymy.

 

Ja się sprawdzi - zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głownie moje obawy były spowodowane tym, żeby obsypać mury fundamentowe gliną - bo większość znajomych mówiła że tylko żółtym piachem można bo przemarzalność itp.

 

 

I piasek (w odrobinę mniejszym stopniu) i glina przemarzają.

Bardziej chodzi o to ze glina jes gruntem "wysadziniowym" tzn: "trzyma" wode i zimą, po zamarznięciu, zwieksza swoją objetość (rośnie) stąd np: bezposrednie ułozenie opaski kostkowej czy betonowej jest niewskazane odpowiedni - pofaluje/popęka.

Fundamentowi w okresie życia urzytkownika nic się nie stanie nawet jak będzie co zimę zamarzał i rozmarzał.

Jak nie ma piwnicy - to fundament możę być i wilgotny i czasem zamarznąć.

Ważene żeby woda nie podciągała kapilarnie do ścian i podłogi (izolacja pozioma)

 

P.S> Drenaże są ostanio MODNE :) - nawet jak działka i sąsiednie płaskie jak stół i nie ma gdzie tej wody odprowadzić :o !!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa prosta jak budowa cepa

zasypujesz piaskiem - rób drenaż

gliną - bez drenażu, zrób to w dni suche, alby nie zrobić paćki z gliny, to będzie siadało i to długo

izolacji poniżej terenu dawać nie musisz, parter wynieś deczko do góry, porządne odcięcie poziome ścian fundamentowych od ścian powyżej terenu

przed chałupą (od strony górki) możesz zrobić oscięcie humusu również gliną na szerokość większą od chałupy, lub płytki kawałek drenażu z puszczeniem wody za chałupę

 

glina odpowiednio ułożona (nie piszę zagęszczona bo mnie tu zjedzą ) będzie dobrym izolatorem, jej wilgotność będzie raczej stabilna

piach może bardziej przemarzać, gdy nie odprowadzisz z niego wody

 

a folię bombelkową to pod siedzenie dawaj, cobyś wilka nie złapał siadając na kamieniach czy też betonach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my mamy dokladnie tak samo, tzn dzialka sama glina, dom w polowie gorki, za domem laki z ktorych pieknie plynie woda. w czasie deszczu da sie przezyc,ale roztopy wiosenne to byla poracha. mamy drenaz wokol domu, ktory pieknie wode odprowadza, ale na wiosne nie dawal rady,pomoglo wykopanie rowu. dzialka konczy sie jakies 15 m od domu i przy granicy mamy gleboki row,okalajacy dom wypelniony kamieniami i wyzej zwirem. nawet w czasie roztopow przy domku sucho.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

Odświeżam wątek

 

ma działkę 30x50 m - sama glina i na wierzchu trochę piasków. Po deszczu, nawet nie wielkim, wszędzie błoto. Po dobrej ulewnie woda stoi kilka dni i oczywiście wszędzie błoto. Badanie geologiczne pokazują, że mam sączenie wody na poziomie 3-4 m ppt.

 

Szkic sytuacyjny działki jn - od lewej mam sąsiada który będzie miał chyba teren wyżej niż ja. U góry i z prawej działki są na zbliżonym poziomie co moja, a na dole ulica z wyraźnym spadkiem i z kanalizą deszczową. Dom nie ma piwnicy.

 

No i teraz tak: chciałbym żeby deszcz nie powodował takiego bajora za każdym razem.

 

Czy jeśli zrobię już odprowadzenie wody z rynien do deszczówki to przy okazji spowoduję, że mniej deszczu będzie trafiać na działkę (bo to z dachu poleci do deszczowej) ?

Czy dobrym wyjściem byłoby dodatkowo zrobić drenaż wzdłuż działki po lewej (zielona linia) - żeby w razie deszczu nie dać się zalać od sąsiada - a jedynie "połykać" własną wodę deszczową ?

 

No i czy to wystarczy na końcu, żeby nie łazić po działce w gumakach ?

szkic spadkow.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja dzialka to glina

https://picasaweb.google.com/114780603567233739312/20082011WyrownywanieDziaKi

 

trawa rozwiązała problem.

szkoda ze wydałem srodki na drenaż - niepotrzebnie.

moja glina ma to do siebie ze długo trzymała i nie przepuszczała wody.

ale jak woda wsiąkła lub wyparowała to od razu susza.

Sąsiad zrobił drenaż na całej działce około 500 m2 bo stała tam woda.

w tej chwili ani wody ani ładnej trawy.

zrobilismy studnie i lejemy hektolitry wody.

https://lh5.googleusercontent.com/-Htfyz8gW7C8/UDzUbFys7cI/AAAAAAAAB3s/1Ydc1Tq7tUg/s640/P1070972.JPG

 

Drenaz zawsze mozna wykonac minikoparka robi male szkody

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drenaz

koparka kopie na jakis metr moze mniej

geowłoknina i zwir

kładziesz rurę żóltą z dziurkami i zasypujesz zwirem.

na to ziemia

wszystko z odpowiednim spadkiem.

 

oczywiscie musisz zrobic studzienkę ktora to wyłapie (wodę) i skieruje do rowu.

https://picasaweb.google.com/114780603567233739312/20082011WyrownywanieDziaKi#5646389510932655778

 

dodam ze na początku z tych drenow szlo mi dosc sporo wody i uwazałem ze dobrze zrobiłem

ale jak uschło mi 8 platanow i 70 dereni za 2,6 koła z robocizną zobaczyłem błąd.

 

na początek odsun wodę z dachu od domu fundamentów i skieruj ja do deszczowki.

jak wydasz na to pieniadze to zapomnisz o problemie wody na działce i drenażu.

 

Zauważ też ze w tym roku mamy mało deszczowe lato

czego mi szkoda ...................................ze juz nie przylatuja do mnie kaczki :(

wklej jakies fotki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam wszystkich zainteresowanych tematem drenażu (opaskowego) na działce gliniastej.

 

Mam krótkie pytanie do specjalistów...

 

Jakie jest merytoryczne uzasadnienie sypania żwirku również pod rurę drenarską? Jeśli chodzi wyłącznie o wyprofilowanie spadków to można to zrobić gruntem rodzimym (gliną), po czym dopiero na tak uformowanych spadkach ułożyć geowłókninę, dalej rurę drenarską i dopiero wówczas sypać żwirek. Czy nie lepiej aby woda płynęła do studni chłonnej w rurze drenarskiej, niż "uciekała z niej" do żwirku powodując tym samym dalsze podmakanie fundamentów.

Zaznaczam, że nie chodzi mi o oszczędność na żwirku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dziury wkładasz geowłókninę, potem kamienie, potem rurę drenarską, potem kamienie i w końcu całość zawijasz z góry geowłókniną jak kanapkę do pracy:) Wszystko po to żeby rura drenarska nie zamuliła się za szybko, bo zamulanie jest największym problemem wszelkich drenów. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Teorię znam :)

Pytam natomiast o merytoryczne uzasadnienie sypania kamyków pod rurę drenarską. Od zapobiegania zamulania jest właśnie rzeczona geowłóknina. Kamyki z założenia mają pomagać wodzie dotrzeć do rury (płynącej zgodnie z prawami fizyki z góry po deszczu, lub ułatwiają wydostanie się wody z rury, kiedy są poniżej), bo są mniej "gęste" niż glina. Zgadzamy się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...