Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Emi Sławka i Nisi - komentarze


Recommended Posts

Dzięki dziewczyny - zostawiłam je tylko dlatego że pasują właśnie do drzwi. Reklamować mogę - tylko znów będę na nie czekać nie wiadomo ile. A tapicerki nie widać jak się je pod stół wstawi:D

Budowało mi się super, ale meblowanie to jakaś pomyłka:cry: a to dopiero początek, bo przecież stare meble przeniosłam... Nie będę chyba więcej eksperymentować z nowymi wykonawcami tylko zapłacę więcej za sprawdzonych.

na pocieszenie - nie muszę się na razie martwić innymi źle zrobionymi mebelkami, bo nie mam kasy na nie:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 388
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pani Emilko, krzesła stanowczo reklamować - tragedia.

Miałem podobnie ze schodami, dałem firmie kawałek deski, żeby dobrali kolor dębu do koloru drewna na podłodze, lecz po przywiezieniu okazało się, że podłoga wpada w brąz a schody w czerwień - niestety było to nie do zaakceptowania i zabrali całe schody do szlifowania i ponownego malowania. Druga wersja wyszła już idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałam się zostawić. Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale jeśli na każdej budowie ma coś być nie tak, to wolę żeby to były te krzesła... łatwo wymienić jakby co:) (znaczy do mamy mogę wywieść). Mężu powiedział że mu nie przeszkadzają a o taką pierdołę nie będę się kłócić. Teraz też widzę, że na razie ten stół nam wystarczy, ale za jakiś czas kupimy rozkładany, większy, więc nie będę się tym denerwować. Kolor niestety sami taki wybraliśmy - nie wzięłam poprawki na rodzaj drewna (kuchnię mam dębową a krzesła sosnowe) i nie zabrałam próbki koloru - ten wydał się najbardziej podobny.

 

Tak sobie też pomyślałam dzisiaj (i szkoda że dopiero dzisiaj) że pomieszkamy trochę i może coś mi się wyklaruje jak wykończyć parę rzeczy a może i pieniążek się jakiś znajdzie? A za jakieś dziesięć latek może znów będę chciała stworzyć nowy domek??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hyyyy, pod warunkiem, że ma się kasę i tylko patrzy i decyduje, a nie pracuje.

Po budowaniu zostały mi bolące łokcie, których nie mogę wyleczyć i

w czwartek okazało się, że przeholowałam z robieniem trawnika.

W prawym kciuku mam coś ze ścięgnami i dostałam zastrzyk ze sterydów.

Lekarz powiedział , że jak nie przestanie boleć, to jeszcze dwa zastrzyki może dać,

ale później tylko operacja :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dziewczyny, ja już tak mam. Nie mogę za długo usiedzieć w jednym miejscu:D Nie mogę się nudzić (choć czasem lubię nic nie robić):D A ponieważ lubię zmiany - może będę potrzebowała nowego zastrzyku z adrenaliny za jakiś czas:D Tylko z kasą cienko, więc najpierw muszę ten milion w totka wygrać... bo ani oszczędności, ani działki nowej nie posiadam i pewnie jeszcze długo nie będę miała:D

Na zewnątrz domku lubię robić - choć na razie nie mam co... ogrodu nie ma, roślinek nie ma, trawa tymczasowa ale ją podkasza mężowy brat od czasu do czasu. A tak mi brakuje roślinek... N a mężu wymusiłam ze posadzimy parę drzewek owocowych i maliny - ale na pewno będzie jeszcze parę wymian zdań typu "po jaką cholerę potrzebujesz te maliny?? Sama se będziesz je pielić!!" - No to bedę:D Muszę tylko je przywieść od mamusi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Z bramą na razie lipa :( babka w serwisie coś pokręciła i nie zamówili części, bo powiedziała że to naprawa płatna. Mąż wszystko musiał odkręcać, ale zadzwonimy znów jutro i zapytamy co i jak. Może już coś wiedzą. Na razie mam inne problemy - mama jest bardzo poważnie chora. Już dwa tygodnie leży w szpitalu na OIOMie w śpiączce farmakologicznej i lekarze mówią że wszystko może się zdarzyć niestety. Pozostaje mieć tylko nadzieję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 3 weeks później...
  • 2 months później...
  • 3 weeks później...

cześć dziewczyny:D

 

Yuka- nie ma sprawy:) ale i tak ciągle widze przed oczami Twój śliczny domek... cudo:)

 

Kala - nie pisze bo nic dobrego u mnie ostatnio nie słychać, wszystko pod górkę :cry: i potrzebuję wróżki czarodziejki która dobre czary poczyni. Może z wiosną pech się odwróci:D A w kwietniu na poprawę humoru (po premii oczywiście:D) kupimy coś do domku albo zrobimy? Pomysłów mam parę ale najpierw muszę pogrzebać na necie i poszukać paru info:) dziś i jutro mam wolne więc może coś mi się uda:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...