Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chcę się pochwalić naszym koszmarem-dlaLudzi oMocnychNerwach


marzena925

Recommended Posts

zgodnie z obietnicą zdjęcia :D

 

najpierw zdjęcia ze stanu o nazwie" jesteśmy bez dachu nad głową ale za to mamy duży piękny taras i ładny widok na okolicę" :D

1. dołożone dwa bloczki plus wieniec wylany - łazienka:

http://images43.fotosik.pl/203/a18e6706ccb876bd.jpg

 

2. widok na jeden z pokoi:

http://images48.fotosik.pl/203/507300c90129d508.jpg

 

3. schody donikąd ;) a tak poważnie to na parter :D

http://images38.fotosik.pl/200/0cd7a06de588eed2.jpg

 

4.tu będzie nasza sypialnia w lukarnie:

http://images44.fotosik.pl/204/28af9ecd12bc1a42.jpg[list=]

 

5.początki więźby:

http://images38.fotosik.pl/200/293dcb8578227cb2.jpg

 

6.więźba z boku:

http://images43.fotosik.pl/203/05f0aa38d912a16c.jpg

 

7.widok od ulicy:

http://images49.fotosik.pl/204/2f528cdd5b16a8a3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz foliowanie :D :

 

1. nad wiatrołapem:

http://images45.fotosik.pl/204/25910325691e9224.jpg

 

2. widok boku:

http://images47.fotosik.pl/203/c7e8712b834e24c4.jpg

 

3. nad łazienką:

http://images42.fotosik.pl/116/6a5da9c9b3a5af20.jpg

 

4. podbitka:

http://images39.fotosik.pl/200/f6aade0b20b839e8.jpg

 

5.widok na resztkę wejścia do sypialni:

http://images42.fotosik.pl/116/a1d90f3ced3c5d51med.jpg

 

6. resztka komina:

http://images43.fotosik.pl/203/e6b7647969b9a8a0.jpg

 

7.lukarna:

http://images45.fotosik.pl/204/2f4b70a18e8e8526.jpg

 

8. widok na tył:

http://images38.fotosik.pl/200/bdbea445055f4290.jpg

 

Tak sobie myślę, że powoli to zaczyna wyglądać :) Na dziś folia już leży całkowicie i lada chwila zaczynają z dachówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna chatka:) sami teraz szukamy domu do remontu na wsi. Po obejrzeniu wszystkich okazalo sie, ze ten najtanszy najbardziej nam sie podoba. Powiedz... warto? Zadowoleni jestescie z zakupu domu?

 

W sumie ciężko ocenić to teraz. Powiem za kilka lat :) Narazie nas cieszy, widzimy postępy pracy, mamy wizję jak chcielibyśmy żeby to wyglądało ostatecznie. Czasem się odechciewa jak widzi się ogrom pracy przed nami i jak budowlańcy odkrywają nowy problem a my jedynie możemy powiedzieć "ile?". Ale z drugiej strony to jest nasze i robimy tak żeby nam się podobało. Kiedyś siądziemy nad kawką w salonie, zaczniemy oglądać zdjęcia ze stanu po kupieniu i z robót i będziemy się śmiać. Mam nadzieję :D

Narazie nie żałujemy.

 

A tu kilka nowych zdjęć ze stanu wczorajszego :) Powoli robi się czerwono na dachu :D

 

1. Jętki ( to już prawie koniec robót "drewnianych")

http://images39.fotosik.pl/203/9be0731aa5a94ddf.jpg

 

2. od strony wejścia:

http://images41.fotosik.pl/203/67442290ee6ba36b.jpg

 

3. równiusio :)

http://images39.fotosik.pl/203/f9b7ab4459be4682.jpg

 

4. kolor co ujęcie to inny a jeszcze nie umyty ten dach :) :

http://images41.fotosik.pl/203/3daa7c9d6ad383a6.jpg

 

5. ta strona dopiero napoczęta:

http://images39.fotosik.pl/203/634c8886d5316e2f.jpg

http://images42.fotosik.pl/119/eb4459aef8e028c6.jpg

 

6. a tutaj robi się odgromienie:

http://images38.fotosik.pl/203/6585a591cffb0b7f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem chyba się narażę ...Lubię stare domy z klimacikiem ,ścianami na 0,5 m i pięką architekturą . Tutaj raczej tego brak . Jest ruina , którą przerabiacie. W sumie zostały Wam ściany i tutaj mam wątpliwości takiego remontu , ani mocne , ani grube . Może i działka ładna . Reasumując dużo chyba nie zaoszczędziliście (koszt materiałów ścian z murowaniem i pozwolenie na budowę ) w zamian za to co otrzymacie - staro -nowe , nie wiem jak to nazwać . Mogliście postawić coś zupełnie nowego , takiego jakbyście sobie wybrali , izolacje ocieplenie fundamentu są b. kosztowne i mnóstwo innych ale. Po prostu nie wiem czy opłacało się wkładać w to kasę , bo wg mnie bilans -1 . Czyli strata .Fakt że jak sie zrobi to będzie ładnie wyglądało ,no ale przecież nie o wygląd tylko chodzi....I nie myślcie że chcę Wam pozłośliwić , bo z pewnością się cieszycie . Podchodzę REALNIE do sprawy .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MARTINA1 Wysłany: Sro, 30 Wrzesień 2009 07:49 Temat postu:

 

--------------------------------------------------------------------------------

 

No nie wiem chyba się narażę ...Lubię stare domy z klimacikiem ,ścianami na 0,5 m i pięką architekturą . Tutaj raczej tego brak . Jest ruina , którą przerabiacie. W sumie zostały Wam ściany i tutaj mam wątpliwości takiego remontu , ani mocne , ani grube . Może i działka ładna . Reasumując dużo chyba nie zaoszczędziliście (koszt materiałów ścian z murowaniem i pozwolenie na budowę ) w zamian za to co otrzymacie - staro -nowe , nie wiem jak to nazwać . Mogliście postawić coś zupełnie nowego , takiego jakbyście sobie wybrali , izolacje ocieplenie fundamentu są b. kosztowne i mnóstwo innych ale. Po prostu nie wiem czy opłacało się wkładać w to kasę , bo wg mnie bilans -1 . Czyli strata .Fakt że jak sie zrobi to będzie ładnie wyglądało ,no ale przecież nie o wygląd tylko chodzi....I nie myślcie że chcę Wam pozłośliwić , bo z pewnością się cieszycie . Podchodzę REALNIE do sprawy .

 

Nie masz racji, ja też kupiłem zaniedbany domek z 71 roku, wymagał generalnego remontu. Przy zakupie działki (z domkiem) sugerowałem się jej położeniem - śliczny widok z tarasu na zalew, blisko las, samo centrum wsi. A wyburzenie budynku to też są spore koszty. Poza tym odeszły mi koszty buddowy własnego ujęcia wody, szamba, przyłącza energetycznego, czy też gazowego. Reasumując to są też duże koszty, a nie każdy śpi na pieniądzach. Obecnie mieszkam z rodziną na parterze a górę będę remontował jeszcze przez jakiś okres, bo nie chcę się zadłużać w bankach.

 

Jedynie mogę się z tobą zgodzić, że niestety w starych budynkach nie wszystko można zrobić tak jak by się chciało, ze względu na wymagania techniczne itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuję w domu najwaznejsze są fundamenty i dach . I jednego i drugiego brak. (dach robią nowy , a fundamenty no cóż nawet jeśli zrobią nowoczesną metodą ,będą kosztowały dużo . Sam koszt ścian i przyłączy jest % niewielki w stosunku do nowobudowanego domu i ten zysk jest połowiczny . Obecnie jest trend mocno oszczędnościowy w budownictwie (izolowanie ,zapobieganie utratom ciepła itp. A tutaj mostków termicznych i niespodzianek może być dużo). Ci którzy mają mniej kasy powinni bardziej przyszłościowo na to patrzeć , bo akurat oni najbardziej chcą oszczędzać. A jak ktoś ma kaskę i stały dopływ to nie musi się martwić,że za dużo wydaje . Jeszcze jedno kocham starocie ,ale te które mają w sobie to ,,coś". Tutaj architektonicznie nic nie zachwycało przed remontem (poza tym że powstanie ładny domek (ale ja takiej niespodzianki nie chciałabym kupić- przeabiano-remontowanej ) . Ogólnie biorąc nie każda stara rzecz jest dobra i z klasą tylko dlatego ,że stara.

 

No my zdecydowanie nie marzyliśmy o antycznej architekturze ;)

 

A co do wyboru remontować czy budować to jedni wolą od nowa stawiać (chwała im za to) a inni naprawiać i ratować to co jest. W naszym wypadku na hasło "budujecie nowy" dostawaliśmy mdłości. Oczywiście milion argumentów "za", jakie to fajne patrzeć jak domek rośnie, wybierać własne materiały budowlane, podejmować własne decyzje, urządzać układ pomieszczeń po swojemu i takie tam różne bla, bla, bla. Dla nas to co najwyżej: popełniać własne błędy, miliony błędów, złych decyzji i patrzeć jak na to kasa płynie. Ale nie to było najgorsze, że nie czujemy się na siłach budować od podstaw. Najgorsze że nie było na czym. Sorki ale kupować dom na ładnej działce żeby go potem wyburzyć to głupota. chyba że się kupiło to za cene poniżej wartości działki albo ta działka ma taką lokalizację że dech zapiera (czyli i tak jej wartość jest wysoka więc zakup musiałaby był poniżej tej wartości - znów). Dokładać do ceny zakupu jeszcze opłatę za rozbiórkę, wywóz gruzu dodatkowe pozwolenia... No i czas. Ale to moje zdanie podyktowane realiami panującymi w mojej okolicy. Działki są u nas koszmarnie drogie (ja wiem, że w innych miastach to ludzie chcieliby za takie działki tyle zapłacić), a najgorsze, że taką działkę to też trzeba trafić. Wierzcie mi lub nie ale był moment, że byliśmy zdecydowani (albo zdesperowani), że jak trafimy fajną działkę to będziemy budować. Pół roku szukaliśmy czegoś odpowiedniego i nie mieliśmy niewiadomo jakich wymagań: prostokątna, minimum 8 ar tak do 13-14, nie przy obwodnicy ale nie 100 km od drogi, z bezproblemowym uzbrojeniem na które nie trzeba czekać 3-4 lata (ludzie u nas pobudowali domy i nie mogą w nich mieszkać bo nie mają np. prądu i mieć nie będą za szybko), i w miarę niedaleko centrum. No i oczywiście żeby nie kosztowała za ar tyle co samochód w salonie. No i pech. Nie było w czym wybierać. Ale z tego wszystkiego to i tak ciesze się że nie zaczęliśmy budowy (chociaż jakiej budowy skoro trzeba najpierw odbębnić całą papierologię - pewnie w tym roku byśmy nie zaczęli bo jeszcze trzeba mieć kim budować).

A co do kosztów to denerwują mnie opinie, że " za 300 tyś to wybudujesz napewno!" No pewnie. A jak zaczniesz dopytywać to: działka była po dziadkach, fundament wykopał wujek, porotermy to kupione okazyjnie 3 lata temu w czechach za 50% ceny, dach z blachy, architekt to siostra i nie policzyła za poprawki, posadowienie i projekt, a poza tym to mielismy 2 miesiące urlopu z żoną i pomagaliśmy na budowie. Nie wierze, że koszt budowy domu 150 metrowego z działką może wynosić do 400 tyś i tyle. zawsze jak kogoś pytamy to jednak mówi, że tak z 500 trzeba liczyć ( w naszej okolicy). Jak my do wartości zakupu dołożymy na remont tyle żeby wyszło 500 tyś to będziemy mieć chyba złote klamki i marmury od podłóg po sufity :)

 

Zresztą fajnie sobie pogadać możemy ale decyzje zapadły już jakieś pół roku temu i wtedy absurdem wydawało nam się budowanie albo burzenie tego co jest więc teraz to już przysłowiowo "po ptakach". Pożyjemy zobaczymy, jak to mówią. obyśmy nie żałowali :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...