grzanka 16.08.2009 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 Marzena, jak tam idą prace? Jestem ciekawa, na jakim etapie jesteście. Nas też czeka remont starego domu, wiec będę śledzić wasze postępy z zaangażowaniem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzena925 17.08.2009 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Marzena, jak tam idą prace? Jestem ciekawa, na jakim etapie jesteście. Nas też czeka remont starego domu, wiec będę śledzić wasze postępy z zaangażowaniem:) A właśnie dwa dni temu pisalam co tam u nas Na jutro zapowiedzieli się dachowcy... Zobaczymy czy jutro czy raczej pojutrze A tu jeszcze kilka zdjęć obiecanych z wyburzonymi ścianami i ze wzmocnieniami juz zamontowanymi. Proszę, piękna belka wzmocnieniowa...: http://images46.fotosik.pl/182/8ecc536fee236c40.jpg] wejście z holu do kuchni po zmianach i przed z czego zdjęcie sprzed zmian jest w widoku od kuchni: http://images48.fotosik.pl/182/819f48106492528a.jpg przejście między kuchnią i jadalnią: http://images38.fotosik.pl/178/e058a3c01736b3d5.jpg bufet : http://images41.fotosik.pl/178/883f9972b98e6662.jpg ściana między jadalnią i salonem: http://images41.fotosik.pl/178/c933b826db33f961.jpg ściana między jadalnią i salonem ale od strony salonu z widokiem na hol i w tle kawałek kuchni: http://images46.fotosik.pl/182/3945ab22c1e630da.jpg rzut parteru po zmianach: http://images48.fotosik.pl/182/80c515fc9b39fff3.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 18.08.2009 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 O, chyba karta się znalazła Ale będzie ładnie - tak myślę, patrząc na rzut parteru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 18.08.2009 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 Ogólnie mi sie podoba, ale brakuje mi przejścia z holu do salonu. Może sie wydawać niepotrzebne, ale ja to jestem stara i myślę praktycznie Ktokolwiek przyjdzie, to na kawe będzie sie wlókł przez kuchnie, która nie zawsze nadaje sie do pokazania (u mnie tak bywa) i z powrotem to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 18.08.2009 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 Goście kursuja między salonem, a jadalnią. Kuchnia powinna być z tego wyłaczona. Więc moim zdaniem trzeba zrobić przejście do salonu. Ja bym sie jeszcze zastanowiła nad zamianą miejscami kuchni z jadalnią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzena925 19.08.2009 06:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Jak sie tak głębiej wczytac w ten rysunek to faktycznie zapomnialam narysowac te drzwi Ale one tam są! Jedynie błąd twórcy rysunku ale obiecuje zę sie poprawie i dorysuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzena925 19.08.2009 07:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 poprawiony rysunek: http://images41.fotosik.pl/179/c3c6eb128bb7db9f.jpg Amalfi a czemu zamieniłabyś kuchnię z jadalnią? Ja wiem, że tego nie zrobię bo: -wolę kuchnię z umiejscowieniem wschodnio-poludniowym a nie poludniowo zachodnim (temperatury) - z jadalni wyjscie na taras mi bardziej pasuje niz z kuchni - z salonu nie bedzie bezposredniego widoku na kuchnie a zapachy beda mialy dalej do gosci - no i zupelnie prozaiczne: ciag kanalizacyjny na jednej ścianie obslugujacy 2 łazienki i kuchnie - od wejscia do domu wole blizej kuchnie bo z siatami mniej sie nalatam A dla gosci w salonie wymyslilismy z mezem barek chlodzony na napoje i alko chociaż siostra mnie przestrzega żeby gości nie przyzwyczajać do luksusu, bo jak się cholery zalęgną to nie będą chciały się wynieść a jak wiadomo goście jak ryby - na trzeci dzień zaczynają śmierdzieć To taki żart oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 19.08.2009 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 No teraz spox Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzena925 21.08.2009 08:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 przedwczoraj zostaliśmy bez dachu nad głową Robotnicy gnają bo jeszcze pogoda jest a to zmienne jak wiadomo. Fotki z demolki: Stan po pierwszym dniu pracy ekipy czyli "pokrycie poszło w niepamięć": http://images48.fotosik.pl/184/801a910cca72f452.jpg http://images46.fotosik.pl/184/eba0312dc499446f.jpg http://images46.fotosik.pl/184/352ec619010fbe9d.jpg Stan po drugim dniu demolki czyli "więźba też poszła w niepamięć" http://images50.fotosik.pl/184/b08522d4bda97680.jpg trochę artyzmu http://images43.fotosik.pl/184/2543d6b71fa09902.jpg http://images38.fotosik.pl/180/b33a42455440aa33.jpg Kilkumetrowa sterta drewna z więżby - będzie ognisko http://images43.fotosik.pl/184/25f32a0ae27f63b0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mr6319 21.08.2009 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 Kurde u Ciebie to już widać jakieś roboty i postępy. A ja nadal w "polu". Wklejaj jak najwiecej fotek i pisz o wszystkich problemach i rozwiązaniach. Mamy bardzo podobne roboty do wykonania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzena925 21.08.2009 13:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 Kurde u Ciebie to już widać jakieś roboty i postępy. A ja nadal w "polu". Wklejaj jak najwiecej fotek i pisz o wszystkich problemach i rozwiązaniach. Mamy bardzo podobne roboty do wykonania. Dzisiaj na przykład dachowcy ściągnęli nas w trybie pilnym na "budowę" bo okazało się, że scianki lukarny są w fatalnym stanie i nie ma sensu ich poprawianie tylko wywalić je trzeba znaczy wyburzyć i zmienić kształt lukarny z jednospadowego daszku na dwuspadowy (ładniejszy moim zdaniem) a to skutkuje możliwością przesunięcia ścianek lukarny troszkę w innym kierunku żeby pokój obok mógł być wiekszy. I teraz się musimy zastanowić co i jak do poniedziałku. A poza tym to chłopaki już sobie murują wzmocnienia pod podniesienie poddasza wzwyż wiec za kilka dni mój domek zrobi się troszkę wyższy... A ponadto szef ekipy od dachu doradził nam żeby nie bawić się narazie w wywożenie gruzu tylko poczekać aż zaczniemy kopać taras i wtedy wykopać głęboki dół pod fundament (tak glęboki zeby to wszystko w nim "utopić" bo wtedy zostanie nam sterta ziemi i piachu do pozbycia się a nie sterta gruzu za wywiezienie którego trzeba oczywiście zapłacić. A ziemię to sobie rozsypiemy po działce żeby wyrównać (a będzie co równać bo mamy do wyrzucenia mnóstwo krzaków owocowych i drzewek z korzeniami). Łatwiej po prostu pozbyć się ziemi niż gruzu. A gruzu mamy już na fundament 3 tarasów a nie tylko jednego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia_KRK 14.09.2009 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2009 Witam w klubie remontowców... I uśmiechnąłem się widząc, że nie tylko mnie czekają ciężkie boje... U mnie podobnie jak u was. Ściany i fundament w bardzo dobrym stanie dlatego decyzja o remoncie. I ja się podłączam do wątku U nas taki sam stan domu. W tym momencie powstaje koncepcja rozbudowy, może już na dniach będzie, to wreszcie założę dziennik A jak tam u Was postęp prac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 15.09.2009 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2009 No właśnie. Pora chyba na jakąś fotorelacię? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mr6319 21.09.2009 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Hej hej. Jak tam front robót!!??? Może jakieś nowe fotki i kilka szczególików? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patin 21.09.2009 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Wyjście z łazienki do wiatrołapu Genialne. Kto wpadł na taki pomysł ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzena925 22.09.2009 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2009 Wyjście z łazienki do wiatrołapu Genialne. Kto wpadł na taki pomysł ??? nabijasz sie czy jak? Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma Za to ma porzadny gabinet/pokoj goscinny. pierwotnie tam miala byc lazienka ale wtedy nie byloby pokoju. a pomysl moze niefortunny (chociaz ten wiatrolap planujemy zrobic jak przedpokoj, z ogrzewaniem i porzadnym ociepleniem) ale ta lazienka w zasadzie bedzie glownie do korzystania w dzien i ma kolosalne dwa plusy...: 1. jak sie bedzie wedrowac z dworu nie trzeba bedzie leciec przez caly parter zeby o niej dotrzec 2. jak szanowny mąż wroci z piatkowych wieczorkow kolezenskich to bedzie mial niezwykle blisko od schodow i drzwi wejsciowych jakby tak np. zemdlilo go cieple powietrze domu albo jakby sie potknal o wycieraczkę Tak to sobie wytlumaczyl i koledzy tez zachwyceni. Fotki wkleje bo sa, postepy tez są tylko czasu nie ma. i checi tez troche mniej bo teraz to mnie pochlaniaja 3 rzeczy: praca do 16, prawo jazdy (wreszcie sie stara baba zapisala) 3 x w tyg wyklady i 2x jazdy, a w wolnej chwili saga ZMIERZ - ci co ją czytali wiedzą o czym mowa z tą niechęcia do robienia innych rzeczy :D:D Moze nawet jutro sie zabiorę za uzupełnianie kroniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 22.09.2009 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2009 Wyjście z łazienki do wiatrołapu Genialne. Kto wpadł na taki pomysł ??? Chyba lepiej, ze do wiatrolapu niz do kuchni. marzena925 czekam na dalsze fotki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mr6319 22.09.2009 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2009 Ach te nasze cudowne piątki koleżeńskie...Skąd ja to znam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Patin 22.09.2009 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2009 oj po kąpieli w lutym kiedy na dworze -15 wolałbym wejść do kuchni niż do wiatrołapu. Nie da się go porządnie ani ogrzać an docieplić, wiatrołap to wiatrołap - taki nasz klimat. To taki sam kiepski pomysł jak kotłownia w parterze budynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olga__ 23.09.2009 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2009 Fotki wkleje bo sa, postepy tez są tylko czasu nie ma. i checi tez troche mniej bo teraz to mnie pochlaniaja 3 rzeczy: praca do 16, prawo jazdy (wreszcie sie stara baba zapisala) 3 x w tyg wyklady i 2x jazdy, a w wolnej chwili saga ZMIERZ - ci co ją czytali wiedzą o czym mowa z tą niechęcia do robienia innych rzeczy :D:D Moze nawet jutro sie zabiorę za uzupełnianie kroniki. Czekamy z niecierpliwością na fotorelację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.