Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pęknięta krokiew! Pomocy!


Recommended Posts

Cześć,

właśnie docieplałem poddasze i zobaczyłem makabryczny widok. Jedna z krokwi jest pęknięta. Ostatnio dało się słyszeć przy wielkich wiatrach skrzypienie. Ale to co zobaczyłem przeraziło mnie. Krokiew pękła wzdłuż.

Powiedzcie, czy szukać dekarza, który potrafi to naprawić, czy trzeba reagować tak nerwowo jak ja i próbować samemu coś zabezpieczyć?

Krokwie mam rozstawione ok. 80 - 100cm, grubość wg planu (chyba 16ki), dachówka cementowa euronit.

http://images40.fotosik.pl/132/b9a83c58bd454d5fm.jpg

 

http://images41.fotosik.pl/132/06b723d9ce725e4am.jpg

 

http://images41.fotosik.pl/132/45e3ab8705aa76d4m.jpg

 

http://images45.fotosik.pl/137/0b9db7aeb424e453m.jpg

 

http://images38.fotosik.pl/132/1a9795a78a801f7bm.jpg

 

http://images45.fotosik.pl/137/af26548528d62cc0m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Żeby wymienić, trzebaby pewnie kawałek dachu rozbierać :(

A fachowców muszę sam szukać i raczej nie tych co dach robili...

A pośpiech chyba jest wskazany?

 

Od razu dach rozbierać.

Kupujesz taką samą (krótszą o okap) i przy odrobinie ekwilibrystyki montujesz ją obok rónolegle do tej felernej tak aby opierała się na murłacie i kończyła możliwe blisko szczytu.

Skręcasz to "do kupy" śrubami i po sprawie - oczywiście pod warunkiem że reszta więżby nie ma podobnych "kwiatkow".

 

P.S >> A wystarczyło zamontowac ją odwrotnie ("brzuchem" do góry)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

właśnie docieplałem poddasze i zobaczyłem makabryczny widok. Jedna z krokwi jest pęknięta. Ostatnio dało się słyszeć przy wielkich wiatrach skrzypienie. Ale to co zobaczyłem przeraziło mnie. Krokiew pękła wzdłuż.

Powiedzcie, czy szukać dekarza, który potrafi to naprawić, czy trzeba reagować tak nerwowo jak ja i próbować samemu coś zabezpieczyć?

Krokwie mam rozstawione ok. 80 - 100cm, grubość wg planu (chyba 16ki), dachówka cementowa euronit.

 

Krokiew jest troche zpekana i w miare szybko przydało by sie postarac o dekarza.

Z moich doswiadczen wynika iz najlepiej jest zakupic dwie krokwie dłuzsze (spekana jest na około 100 cm) wiec dłuzsze o 300 cm lub wiecej i zkrecic je do siebie.

http://images41.fotosik.pl/132/1e0700eb262c4871m.jpg

Mozna równiez jedna krokiew dokrecic z boku ,dwie beda jednak lepiej trzymac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie dekarz a cieśla. Po drugie nie ma żadnej tragedii. Oczywiście taka krokiew nie powinna być zamontowana (kierownik budowy nie powinien odebrać takiej więźby). Ta krokiew była pęknięta jeszcze przed impregnacją (szczelina pęknięcia została zaimpregnowana). Ten element mógł być wycięty z wiatrołomu. Naprawa jest dość prosta należy zamontować obok taką samą zdrową krokiew (najlepiej pomiędzy kolejnymi mocowaniami-zamkami) i skręcić śrubami M12~M14 co pół metra (śruby nie powinny być w jednej linii). Uważać aby nie uszkodzić folii. Radziłbym dokładnie sprawdzić pozostałe elementy więźby. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...