edde 03.06.2009 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 Też uważam, że furtka powinna być, bo brama strasznie ciężka. Jak przyjdzie do córki Waszej koleżanka, ty otwierasz domofonem bramę, a takie chucherko nie może nawet jej przesunąć... przecież sama się przesuwa nie trzeba nawet dotykać nie przesuwa się sama bo autorka, jak wcześniej napisała, nie planuje napędu tylko bramę ręczną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 03.06.2009 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 Też uważam, że furtka powinna być, bo brama strasznie ciężka. Jak przyjdzie do córki Waszej koleżanka, ty otwierasz domofonem bramę, a takie chucherko nie może nawet jej przesunąć... przecież sama się przesuwa nie trzeba nawet dotykać nie przesuwa się sama bo autorka, jak wcześniej napisała, nie planuje napędu tylko bramę ręczną No właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.06.2009 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 Też uważam, że furtka powinna być, bo brama strasznie ciężka. Jak przyjdzie do córki Waszej koleżanka, ty otwierasz domofonem bramę, a takie chucherko nie może nawet jej przesunąć... przecież sama się przesuwa nie trzeba nawet dotykać nie przesuwa się sama bo autorka, jak wcześniej napisała, nie planuje napędu tylko bramę ręczną aaa, to za cenę furtki i chodniczka zrobiłabym napęd dla bramy.... Jest kilka rzeczy, które tym bardziej sobie cenię, im dłużej mieszkam. Napęd do bramy stoi na pierwszym miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 03.06.2009 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 za cenę furtki i chodniczka zrobiłabym napęd dla bramy.... Jest kilka rzeczy, które tym bardziej sobie cenię, im dłużej mieszkam. Napęd do bramy stoi na pierwszym miejscu Chodniczek też już jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.06.2009 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 no to jak już wszystko jest, to i furtkę bym wstawiła... Najwyżej będzie elementem płotu, jak u mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 03.06.2009 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 ... Jest kilka rzeczy, które tym bardziej sobie cenię, im dłużej mieszkam. Napęd do bramy stoi na pierwszym miejscu hmmmmm ja wyzej od napedu bramy stawiam np. ubikacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 03.06.2009 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 ja wyzej od napedu bramy stawiam np. ubikacje Toaleta to standard, napęd to ulepszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 03.06.2009 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 No właśnie...przygotowujemy teren pod płot. Kostka ułożona na wjeździe i dojście do przyszłej bramki. Dziś z mężem stwierdziliśmy, że ta bramka nie będzie u nas używana, że szkoda miejsca, że lepiej zlikwidować kostkę i posiać trawę i posadzić drzewka. Dlaczego doszliśmy do takiego wniosku? Wyjazdy do pracy, sklepu, gdziekolwiek tylko autem, bo mieszkamy na wsi z trudnym połączeniem komunikacyjnym z miastem. Brama będzie przesuwna więc w miarę lekka w obsłudze. Teraz szukam za i przeciw takiego pomysłu. Jak jest u Was? Jak często korzystacie z bramek w swoich ogrodzeniach? Czy częściej używana jest brama właśnie ze względu na auto, a bramka jest mało kiedy używana? Przekonajcie mnie w jedną albo drugą stronę Ja bym furtkę zrobił z kilku powodów: 1. przygotowaliście się już do niej 2. bramę sami robicie to i idealnie nie musi chodzić, aby ją z przyjemnością otwierać ręcznie 3. furtka chyba będzie w ogrodzeniu to jakiego miejsca szkoda? 4. Zamontowana jeść nie woła, a może kiedyś będzie potrzebna. Na plus braku furtki jest chyba tylko różnica kosztów między nią i ogrodzeniem. Co innego, gdy bramą jest po prostu bliżej dojść do drzwi domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.06.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 ... Jest kilka rzeczy, które tym bardziej sobie cenię, im dłużej mieszkam. Napęd do bramy stoi na pierwszym miejscu hmmmmm ja wyzej od napedu bramy stawiam np. ubikacje Ubikacje miałam zawsze, nie umiem jej cenić, nie wiem, jak jest bez niej. Są jednak rzeczy, które się instaluje i potem używa albo nie... Tak jak ta moja furtka. Wiec do rzeczy, które okazały się wygodne, stosowane, nieodzowne, należy napęd bramy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
st_x 03.06.2009 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 ... Jest kilka rzeczy, które tym bardziej sobie cenię, im dłużej mieszkam. Napęd do bramy stoi na pierwszym miejscu hmmmmm ja wyzej od napedu bramy stawiam np. ubikacje Ubikacje miałam zawsze, nie umiem jej cenić, nie wiem, jak jest bez niej. Są jednak rzeczy, które się instaluje i potem używa albo nie... Tak jak ta moja furtka. Wiec do rzeczy, które okazały się wygodne, stosowane, nieodzowne, należy napęd bramy Witam Pewnie nalezałoby pomyslec o tym wczesniej - ale czy nie efektowniej/bardzeij elegancko/wygodniej miec i furtkę i brame ALE NIE OBOK SIEBIE. Są oczywiście projekty tza" w tym domu mieszka samochód" - ale nawet wtedy, w wiekszości przypadków można zaaranzowac SAMODZIELNĄ furtkę służąca do ruchu pieszo - rowerowego, oraz BRAME (na pilot "off course" ) którą pokonujemy samochodem. Oczywisćie takie rozwiaznie jest droższe o jeden słupek !!! (który nie jest wspólny) - ale moim zdaniem warto!!. BTW: brama automatyczna obok furtki skutkuje zamknięciem furtki na klucz i faktycznie wykorzystywaniem bramy "do wszystkiego" - również wprowadzania gości. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 03.06.2009 15:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 no to dwie fotki poglądowe http://foto2.m.onet.pl/_m/8b7843b3739d76b76e4a54e2daaa6ff2,6,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/6299146012ab7de8711ded79ef2f50ff,6,19,0.jpg Opis: przy końcu płotka z pelargoniami widać wejście na chodnik, ale my tamtędy w ogóle nie chodzimy. Przygotowane słupki klinkierowe pod bramę wjazdową, reszta z krawędziaków 14cm. Cały płot wysokości 1,10m drewniany. Szkoda mi miejsca na ten chodnik, z którego i tak nikt nie korzysta. Mieszkamy dwa lata, chodnik jest dwa lata i nigdy tamtędy nie wychodziliśmy. Wolałabym w tym miejscu posiać trawę niż patrzeć na betony, z których nie będę korzystać. A na listonosza będzie czekać skrzynka na listy Kostka nie będzie zmarnowana, bo wykorzystamy ją na zrobienie przed płotem miejsc pod koła dla aut, jak ktoś przyjedzie. Poza tym chodnik jest szeroki na 1,80 m i pewnie trzeba by robić tak szeroką bramkę. Wjazd ma 5,5 metra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.06.2009 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 zlikwiduj chodniczek, zrób bramę automatyczną zawsze można ją uchylić zamiast otwierać i wtedy robi za furtkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
doro 03.06.2009 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 Witam, u nas używamy tylko bramy przesuwnej z napędem do wszelkiej komunikacji lądowej - jest opcja otwarcie wąskie - furtka. Komfort napędu jest kolosalny , kolosalnie wkurzające jest także ciągłe szukanie pilotów ( musiałam odłączyć domofon odkąd dwulatek podejrzał jak się go obsługuje i czasami brama stala otworem dla naszego kudłacza) Od początku miała być tylko brama - furtka jeszcze bardziej niż u Agnieszki dublowala trakty komunikacyjne ale jakimś przeczuciem uparłam się przy małej, niemal technicznej, bocznej furtce i okazalo się to zbawienne przy prozaicznym braku prądu. O ile od wewnątrz jest opcja "ręczne otwieranie bramy" to z zewnątrz tylko wariant gdański - skok przez płot. Ale przyznaję rację EZS - brama na pilota to jest to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.06.2009 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 Mamy w firmie i bramę i furtkę. Bramy się nikomu nie chce otwierać (automat) i stać i czekać. Nikomu się nie chce wjeżdżać do garazu. Więc działa tylko furtka. I nie wyobrażam sobie stać i czekać, aż się 4 metrowa brama dla listonosza otworzy LOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 03.06.2009 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 Mamy w firmie i bramę i furtkę. Bramy się nikomu nie chce otwierać (automat) i stać i czekać. Nikomu się nie chce wjeżdżać do garazu. Więc działa tylko furtka. I nie wyobrażam sobie stać i czekać, aż się 4 metrowa brama dla listonosza otworzy LOL Gruby ten listonosz u was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 03.06.2009 18:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 Na słupku będzie skrzynka na listy więc nie będę czekać na listonosza Zbigmor, znaleźliśmy firmę, która w rozsądnej ceni zrobi nam bramę więc nie będziemy robić sami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
st_x 03.06.2009 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 no to dwie fotki poglądowe http://foto2.m.onet.pl/_m/8b7843b3739d76b76e4a54e2daaa6ff2,6,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/6299146012ab7de8711ded79ef2f50ff,6,19,0.jpg Opis: przy końcu płotka z pelargoniami widać wejście na chodnik, ale my tamtędy w ogóle nie chodzimy. Przygotowane słupki klinkierowe pod bramę wjazdową, reszta z krawędziaków 14cm. Cały płot wysokości 1,10m drewniany. Szkoda mi miejsca na ten chodnik, z którego i tak nikt nie korzysta. Mieszkamy dwa lata, chodnik jest dwa lata i nigdy tamtędy nie wychodziliśmy. Wolałabym w tym miejscu posiać trawę niż patrzeć na betony, z których nie będę korzystać. A na listonosza będzie czekać skrzynka na listy Kostka nie będzie zmarnowana, bo wykorzystamy ją na zrobienie przed płotem miejsc pod koła dla aut, jak ktoś przyjedzie. Poza tym chodnik jest szeroki na 1,80 m i pewnie trzeba by robić tak szeroką bramkę. Wjazd ma 5,5 metra. Witam Idealne miejsce na "moją" propozycję Z tego co widze - to nie chodzicie - bo nie ma jak i gdzie !! Chodniczek też zaaranżaowany mało przyjaznie (te schody) i mało efektownie (sorry) - PROSTY i SZEROKI jak pas startowy. Zrobiłbym węziej(trochę) i lekkimi łukami z niwelacją teranu tak aby zlikwidować schody (na podjeżdzie "się dało" ). Jakoś nie moge sobie wyobrazić że musze przez bramę wychodzić do sąsiada/sklepu/na spacer/z roweram itd... Na etapie budowy i wykończania - wiadomo - samochód "w ta i z powrotem" - ale na etapie "życia" ?? PS>> Domek ładny (i te pelargonie - ładny akcent rosillno drewniany) - wieć prosi się efektownego wejścia (a nie przez bramę i podjazd/miejsce postojowe P.P.S>> Białe płaszczyzny ścan (np: na wprost samochodu") jakoś bym "rozbił".Jak dla mnie trochę za bardzo dominują. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 03.06.2009 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 chodzic jest jak i gdzie, bo tak samo chodzi się z podjazdu. Nie podoba nam się to, że przy tak małym użytkowaniu mamy tracić taki pas, który moglibyśmy przeznaczyć na zieleń. Elewacja nie jest biała, tylko na tym zdjęciu tak widać. No my jesteśmy na etapie życia, bo mieszkamy już dwa lata. Biję się z myślami...mam czas do jutra na podjęcie decyzji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.06.2009 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 Mamy w firmie i bramę i furtkę. Bramy się nikomu nie chce otwierać (automat) i stać i czekać. Nikomu się nie chce wjeżdżać do garazu. Więc działa tylko furtka. I nie wyobrażam sobie stać i czekać, aż się 4 metrowa brama dla listonosza otworzy LOL Gruby ten listonosz u was Zanim się skończy otwierać to wejdzie i wyjdzie trzech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 04.06.2009 04:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2009 dzięki za chwalenie domku Chodnik był poprowadzony tak dwa lata temu jak była kładziona pierwsza kostka. W tym roku musieliśmy kostkę zmienić i został w tym samym miejscu. Szczerze mówiąc nawet nikt nie pomyślał nad tym, że miałoby go tam nie być, bo naprzeciwko drzw, bo od razu przy wyjściu Teraz jeden problem to to, że musielibyśmy zrobić jakąś sensowną bramkę (jeśli miałaby zostać), ale ona ma 1,80m szerokości i chyba, że jakąś dwuskrzydłową , a drugi czy zlikwidowac bramkę czy nie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.