Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłogówka i kaloryfer w salonie??pomocy..


Recommended Posts

Witam

Jesteśmy na etapie hydrauliki w domku i chciałabym się Was poradzić.

Hydraulik mówi, że mimo podłogówki w salonie i kuchni dobrze byłoby dodać kaloryfer w wykuszu..Nie bardzo mi się ten pomysł podoba bo po co szpecić ścianę skoro jest podłogówka...Dodam, że salon ma 30m2 i jest w nim także kominek.

Może być bez kaloryfera :wink: ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mamy salon około 30 m2, ogrzewany podłogówką i z kominkiem.

 

Podczas wykonywania instalacji c.o., hydraulik poradził nam, mimo podłogówki podprowadzić rury do dodatkowego kaloryfera, co też niniejszym uczyniliśmy. W tej chwili mamy alternatywę i po sezonie grzewczym czy dwóch w momencie jak by podłogówka nie radziła sobie z tak dużym pomieszczeniem to mamy schowane w ścianie dwie rurki do dodatkowego grzejnika, ale tylko tak na wszelki wypadek.

 

Wiadomo że to więcej materiału, ale chyba lepiej dmuchać na zimne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te rurki do kaloryferów to macie poprowadzone z ekstra rozdzielacza czy z tego samego co podłogówka - pytam bo sie własnie w innym wątku zastanawiam jak to rozwiązać bo też chcę sobie taką alternatywę zostawić.

Przy okazji jak są zakończone: zaślepione czy obieg zamknięty nierozcięty PEXtam gdzie bedzie kaloryfer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze pamiętam to są dwie zaślepione rurki doprowadzone po podłodze do ściany gdzie będzie ewentualnie kaloryfer.

 

Podłogówkę mamy poprowadzoną z rozdzielaczy a kaloryfery osobną instalacją. Co prawda większość podłóg na dole mamy w podłogówce, ale jest w pobliżu jeszcze grzejnik łazienkowy i kaloryfer w jednym pokoju więc jakoś strasznie daleko nie trzeba było ciągnąć tych rur do tego dodatkowego kaloryfera w salonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jesteśmy na etapie hydrauliki w domku i chciałabym się Was poradzić.

Hydraulik mówi, że mimo podłogówki w salonie i kuchni dobrze byłoby dodać kaloryfer w wykuszu..Nie bardzo mi się ten pomysł podoba bo po co szpecić ścianę skoro jest podłogówka...Dodam, że salon ma 30m2 i jest w nim także kominek.

Może być bez kaloryfera :wink: ??

 

Tak może byc bez grzejnika a zpodłogówką jest tak że im powierzchnia wieksza tym łatwiej ją ogrzac podłogówką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam w salonie podłogówkę oraz kaloryfer (kaloryfer jest jednopłytowy i na pewno w zimie nie dałby rady nagrzać sam salonu. BTW: Wisi za kanapą i nie rzuca się bardzo w oczy) - w sezonie grzewczym podłogówka pracowała sama i dawała radę ale parę dni temu jak zrobiło się chłodno wieczorem to po prostu włączyłem ogrzewanie i odkręciłem kaloryfer - podłogówka nagrzałaby salon dopiero na rano - no ale jak nie ma grzejnika to zawsze można wstawić na chwilę jakąś farelkę.

 

niestety to jedna z głównych wad (i zalet) podłogówki - duża bezwładność. Jak potrzebujesz szybko nagrzać pomieszczenie to podłogówka po włączeniu od razu tego nie zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam w salonie podłogówkę oraz kaloryfer (kaloryfer jest jednopłytowy i na pewno w zimie nie dałby rady nagrzać sam salonu. BTW: Wisi za kanapą i nie rzuca się bardzo w oczy) - w sezonie grzewczym podłogówka pracowała sama i dawała radę ale parę dni temu jak zrobiło się chłodno wieczorem to po prostu włączyłem ogrzewanie i odkręciłem kaloryfer - podłogówka nagrzałaby salon dopiero na rano - no ale jak nie ma grzejnika to zawsze można wstawić na chwilę jakąś farelkę.

 

niestety to jedna z głównych wad (i zalet) podłogówki - duża bezwładność. Jak potrzebujesz szybko nagrzać pomieszczenie to podłogówka po włączeniu od razu tego nie zrobi.

 

Panowie bez przesady, z tą bezwładnością podłogówki nie jest tak żle.

Jak zrobiło się zimno też przepalałem i zapowiada się, że będę przepalał, po pół godzinie w salonie jest już przyjemnie, (szyba z kominka tez grzeje) a rano skumulowane ciepełko daje znać o sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze się przyznać, że w identycznym pomieszczeniu mam kaloryfer (tylko jeden). Po co ? Ano podłogówka, która jest na całym dole domu daje co prawda rade ale jak po dłuższej nieobecności wracamy do domu to wystarczy odkręcić kaloryfer i po 10 min już cieplutko, zanim się w kominku rozpali a podłoga rozrusza to trochę schodzi. Osobiście jestem zadowolony i polecam takie rozwiązanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...