Andrzej Wilhelmi 13.06.2009 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 ... czy ... to też jest sinizna? Czym to zwalczyc? To sinizna połączona ze stażyzną Obok sinizny nastąpiło typowe utlenianie (szarzenie) drewna. Pokazana jętka nie była prawdopodobnie niczym zabezpieczona i od góry nie została ochroniona choćby obróbką blacharską. Trzeba się liczyć z tym, że taki element po pewnym czasie należy wymienić. Podobnie rzecz się ma z elementami pergoli, które nie powinny przechodzić w konstrukcję dachu a tylko do niej mocowane. W Twojej sytuacji nie walczyłbym a pokochał. Zrobiłbym tak: lekko oszlifował (wygładził) i zaimpregnował dobrą lakierobejcą (np. firmy Tikkurila) w ciemnym kolorze (np. palisander). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 13.06.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 Czy łaty, które już ,,zamalowałam na zielono" Deimosem wyrzucić? Boję się, że rzeczywiście w kontakcie z membraną po czasie ją uszkodzą.... Czy dany środek jest niebezpieczny dla folii/membrany należy zapytać producenta folii. Z reguły nie uszkodzą folii dachowej ale mogą powodować przecieki. Sole absorbując wilgoć mogą powodować ciągłą wilgotność drewna. Zaimpregnowane krokwie lub kontrłaty można oddzielić od folii dachowej paskami np. czarnej folii budowlanej. Natomiast łaty przy kryciu blachodachówką nie powinny być impregnowane lub oddzielone od blachodachówki też paskami folii. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 13.06.2009 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2009 "manieq82" duże dzięki za miłe słowa. Twoja opinia jest trochę na wyrost, dużo mi jeszcze brakuje i cały czas uzupełniam swoją wiedzę. Pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danielw 14.06.2009 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 ... czy ... to też jest sinizna? Czym to zwalczyc? To sinizna połączona ze stażyzną Obok sinizny nastąpiło typowe utlenianie (szarzenie) drewna. Pokazana jętka nie była prawdopodobnie niczym zabezpieczona i od góry nie została ochroniona choćby obróbką blacharską. Trzeba się liczyć z tym, że taki element po pewnym czasie należy wymienić. Podobnie rzecz się ma z elementami pergoli, które nie powinny przechodzić w konstrukcję dachu a tylko do niej mocowane. W Twojej sytuacji nie walczyłbym a pokochał. Zrobiłbym tak: lekko oszlifował (wygładził) i zaimpregnował dobrą lakierobejcą (np. firmy Tikkurila) w ciemnym kolorze (np. palisander). Pozdrawiam. Musze doprecyzowac problem pokazany na zdjeciu kilka postow wyzej. Zdjęcie pokazuje łatę o przekroju 4x6 około miesiąc temu zakupioną w tartaku. Ta łata podobnie jak niektóre inne, szacuje ze jakies 0,5 m3 zostało porazone własnie tą "sinizną połączoną ze stażyzną" w skutek ułożenia bez przekładek. Łaty są przed impregnacją i nie zostały jeszcze wbudowane w dach. Na zdjeciu nieforunnie pokazałem na tle budynku i winorośli stad moze sie wydawac ze to np wbudowany element pergoli. Wczoraj bezskutecznie próbowałem potraktowac ten czarny nalot "anty-grzybem" firmy primacol -nie ma on niestety własciwości wybielających. Wspomnianego wyżej Antysinu nie udało mi sie zakupic bo nie mają tego w sklepach. Próby wybielenia roztworem sody oczyszczonej tez nie są zadowalające. Pytanie czy faktycznie cos powinienem z tym zrobic? Wyglad nie ma tu znaczenia bo łat przykrytych dachówką nie bedzie widac, ale zastanawiam sie czy nie ma to wpływu na wytrzymałośc/trwałośc ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemo503 14.06.2009 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Ze zdjęcia tej łacie spokojnie można dać 50 lat .pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 14.06.2009 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 Skoro tak to zwróciłbym ten materiał do tartaku. Takie łaty na dachu pod blachodachówką mogą ulec ponownemu zaparzeniu i nastąpi szybki proces butwienia. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
djcezar 15.06.2009 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Ja też tak miałem, kilka krokwii miałem z jednej strony pokryte czarnym nalotem, który zheblowałem i zaimpregnowałem, tylko nie wiem jak teraz będzie z trwałością, a dach będzie z dachówek i folia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danielw 16.06.2009 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Zwrot do tartaku nie wchodzi w gre bo przy zakupie były bez skazy, dopiero po dwoch tyg. po zakupie zauwazylem ze dostały sinego/czarnego koloru, niestety nie były złożone na przekładkach.Spróbuje jeszcze szlifowania/heblowania, przynajmniej tych lepszych egzemplarzy bo nie wszystkie wygladają tak zle jak na zdjeciu wyzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karlsruhe 16.06.2009 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 przyszlifowacnasaczyc sola borowa, poczekac az wyschnie, zmiesc krysztalki soli olej do gruntowania KREIDEZEIT po 24 godzinach olej utwardzajacy do drewna KREIDEZEIT w ten sposob zabezpieczam zabytkie i ratuje 200- letnie drewno pozdro agnes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek 70 16.06.2009 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 WitamChcę w tym tygodniu ściąć drzewo na krokwie, następnie dać do tartaku i na jesieni po zaimpregnowaniu zrobić z tego konstrukcję dachu (bez żadnego suszenia w suszarni) , czy będzie to dobre rozwiązanie, czy owe krokwie nie będą zbyt mokre .Z góry dziękuję za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manieq82 16.06.2009 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 phi, myślę że to które normalnie kupujemy leży dużo krócejcałe wakacje jak dobrze poprzekładasz i będzie przewiew - moim zdaniem super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 29.06.2009 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Jeśli się nie poskręca. Bo jeśli się poskręca to cieśle będą mieli problem żeby je naprostować. Ja miałem dwie krokwie koszowe 14x24. Gdyby one się skręciły to nikt by ich już nie naprostował.Inna szkoła mówi żeby drewno nie schło zbyt długo. Wyschnie sobie już pod dachem. Jedynie przed ocieplaniem trzeba podokręcać śruby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 29.06.2009 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 IMPREGNACJA DREWNAKupujesz wałek, największy i najbardziej włochaty + kuwetka i kij do wałka, układasz drewno jak podłogę na płask(przydatny pomocnik) i jedziesz po całości. Preparatu nie żałować! Potem odwracasz wszystko o 180 stopni, następnie o 90 i 90Dobrze jak jest ciepło i słońce to ładnie podsycha i można przejechać dwa razy przy każdym obróceniuPrzy składowaniu żeby schło konieczne przekładki. Można całość przykryć ale musi mieć przewiew. Ja zostawiłem odsłonięte końce. Musiałem zrobić to samemu bo w tartaku mieli impregnat barwiący a ja chcę mięć widoczne jętki wewnątrz i krokwie wystające na zewnątrz malowane półkryjąco na jasny kolor.Kupiłem taki sam jakiego używają w tartaku tylko bezbarwny (Bochemit QB). ...inny wątek w tym temacie: http://forum.muratordom.pl/impregnacja-wiezby-samemu,t111555.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.