Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oddzielenie kuchni od pokoju


role

Recommended Posts

Witam,

 

 

posiadam niestety pokój z aneksem kuchennym (tzn. będę posiadał;)) zastanawiam się cały czas na oddzieleniu pokoju od kuchni.

 

Postawienie całej ściany oddzielającej nie wchodzi raczej w grę - bu kuchnia zrobi się za wąska.. (ok 2m), dlatego zastanawiam się nad postawieniem ściany o szerokości ok 1,2m (szerokość kuchni to 3,2) która zasłoni część kuchni, trochę ją oddzieli ale optycznie nie zmniejszy aż tak bardzo.

 

Robił może ktoś coś podobnego??

Jak to się sprawdza??

 

I proszę o zdjęcia - na te liczę najbardziej.

 

 

Pozdrawim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wolę mieć osobno zamykaną kuchnię, ma to plusy, szczególnie jak często gotujemy. Zapachy nie mamy w calym mieszkaniu, poza tym mozna sie zamknac i spokojnie porozmawiac, kiedy np w 'salonie' ktos oglada film. Aktualny trend na łączenie jednego z drugim nie przemawia do mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mnie też nie przemawia kuchnia z pokojem (juz tak mieszkałem..)...

 

Oddzielenie niestety odpada - kiszka będzie niemiłosierna.

 

Wyspa odpada - nie podoba mi się takie rozwiązanie.

 

Drzwi przesuwne rozważam, ale najbardziej jestem przekonany do postawienia tej ściany.

 

Jestem ciekaw jak takie coś wygląda..

Szukałem dosyć długo, ale nie znalazłem żadnego zdjęcia itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie lubię aneksów kuchennych a sam taki obecnie posiadam :( Ale nie w salonie lecz w jadalnio-kuchnio-pokoju :D "Salon" zostawili w spokoju.

Polecam przesuwane panele, którymi będzie można zasłonić całą kuchnię lub tylko część. Np. na trzech szynach. I nawet to do podłogi przytwierdzone być nie musi jakoś specjalnie lecz może sobie dyndać nad, chyba, że wpuścisz szyny w podłogę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Wyspy robić nie będę..

Nie lubię..

 

Zdecydowałem się na ściankę o której pisałem.

Szeroka 120 - meble po sam sufit:

w jednym pionie będzie lodówka i coś nad, a w drugim piekarnik i szafki.

 

Minusem jest tylko szerokość przejścia między tymi szafkami a rzędem znajdującym się po drugiej stronie.. 80 cm, ale to tylko przez 120 cm, potem pozostaje prawie 200cm otwartej przestrzeni.

 

Musi być dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

ja swoją kuchnie od pokoju oddziele ścianą przesuwaną t.z cos takiego jak drzwi od garderoby rozsuwane na boku wsumie z 4 części biała mleczna szyba i ramy chciałam bez ram ale to juz droższe rozwiązanie moja ściana wyniesie mnie 2500,00 wyspa nie wchodzi w gre dlamnie coś takiego zajmuje zbyt dużo miejsca ale to kwestia gustu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

często oglądam z nutką zazdrości zdjęcia, kuchni łączonych z aneksem pokoju gościnnego...

Bardzo modnie, po "hamerykańsku"...

ale ..dlaczego na żadnej z tych fotek, filmików, nic się tam nie gotuje :o

 

Czasem rozmawiamy z żoną na ten temat i dochodzimy do wniosku... że to chyba doskonałe rozwiązanie dla ...osób które jadają na mieście ...albo ... tylko sobie coś kupionego odgrzewają.

 

A może przesadzamy ?

 

Sami posiadamy osobną kuchnię o powierzchni ~16 metrów, tradycyjnie oddzieloną drzwiami... i krótkim korytarzem.

Kiedy sobie wymyślaliśmy obecny dom, po prostu nauczeni starymi rozwiązaniami zaczerpniętymi z domu rodzinnego, dziadków itd... nic innego nie wchodziło w rachubę.

Z perspektywy czasu, postrzegam to raczej jako "małomieszczaństwo" i brak obycia w świecie ;)... no cóż.. internetu nie było :-?

 

szczęśliwcy, a może "uszczęśliwieni na siłę", podzielcie się doświadczeniem ?

 

dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

goodhope było już kilka wątków o zaletach i wadach kuchni otwartych i zamkniętych - weź sobie wrzuć w "szukaczkę" (no chyba, że cieszynianka się pojawi to zrobi to za ciebie :wink: ) i poczytaj .....

 

Ja mam w mieszkaniu aneks (z przymusu) i jakoś nie odczuwam katastrofalnego dyskomfortu takiego rozwiązania - nie demonizujmy ... (nie stołujemy się na mieście i nie odgrzewam kupionych dań - pichcę i piekę sama i to codziennie).

 

W odpowiedzi na Twoje pytanie: przesadzacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już zdecydowałem co zrobię.

 

Drzwi rozsuwane odpadają, wyspa też.

 

Kuchnię chciałbym mieć osobną, ale się nie da - już wolę mieć aneks niż 2m kiszkę..

 

Szukam tylko cały czas zdjęć obrazujących moje rozwiązanie.. i nic

 

Nikt czegoś takiego nie robił??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...