koti74 05.06.2009 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2009 A nie wjechales czasem do zbrojenia ?... Widia drutu nie przewiercisz - pare sekund i zniszczysz wiertlo Troche juz za pozno ale ja polecam niebieskiego Einhella (TEGO) - przezyl caly stan surowy, wlasnie koncze robic nim wszystkie instalacje. W ciagu ostatnich 5 dni wywiercilem jakies 800-900 otworow fi6 glebokosci ~6cm, 80% w zelbecie, 20% w porothermie. W betonie taki otworek to ok 5-8 sek. Jedno wiertlo zniszczylem wlasnie na zbrojeniu, drugie troche juz sie "zjechalo" i wierci dziury jak fi5, trzecie zalozylem dzisiaj. Kupowalem jakies marketowe dziadostwo po 3 pln / szt Srednia zycia taniego wiertla wychodzi mi wiec na ok 400 otworow - duzo! Aha - wiercilem nim tez w bloczkach betonowych (solidny b15) - "dziurka" fi22 glebokosc bloczka 25cm to jakies 2 min wiercenia. I jeszcze rada dla Ciebie - w przypadku mlotowiertarki nie zapieraj sie na maksa bo szybko zniszczysz sprzet i wiertla. Dociskaj bardzo lekko - ona bedzie sama sie wgryzac w material pozdr. Zapewne wjechałęm na zbrojenie ale tak czy siak uwierz...wiercenie w betonie tą wiertarką sąsiada jest koszmarem ktorego mam dosyc. W koncu kupilem wlasny sprzet i bede mial spokoj mam nadzieje. Co do tego Einhella wyglada ze jest lepszy od tego Skila ktorego ja kupilem. Pocieszam sie tym ze moj Skil jest o 2,2kg lżejszy Dzieki za tipy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sq5csf 06.06.2009 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 Witam ! Jestem posiadaczem Skila 1765. Wykonałem nim cały remont mieszkania łączenie z elektryką. Kupując go miałem za cel wykonanie remontu jak i na przyszłe potrzeby. Jedyne zastrzezenie, to raz jeden plastik przy rączce lekko się wypiął, ale po wciśnięciu juz ten problem sie nie pojawił. Również funkcja młota udarowego działa bez problemu. W połączeniu ze szlifierką kątową koryta na kable nie stanowią problemu. Oczywiście dobre słuchawki są zalecane Odosnie wieteł to stosuje tylko sds. Przy montażu listew narożnych kupiłem początkowo klasyczne wiertła widiowe w LM (3-4 razy tańsze od innych) w ilości paru sztuk, ale przy pierwszym otworze i kilkunastu minutach zmarnowanych na otworze Fi 4 cierpliwość się wyczerpała. Kupilem sds firmy hitachi i w tym momencie praca stała się przyjemności. Jak mawia mój kolega: "Gówno kupisz, gówno masz". Niestety z niższą ceną nie idzie przynajmniej ta sama jakość ( w porównianiu z wyższą półką), wiec następnym razem będę raczej się skłaniał w kierunku lepszych narzędzi. Oszczędności na tańszych są pozorne. Straci się dużo czasu a niekiedy trzeba kupić coś drugi raz. Oczywiscie wyjątki się zdarzają i tym należy pogratulować Pozdrawiam serdecznie Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Claudii 06.06.2009 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 a j a sobie kupiłam w praktikerze za 99,90 1100 W firmy Budget hula jak szalona, jak na razie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 08.06.2009 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Mówisz o sprawności - nie wypowiem się bo tego tak łatwo nie można zmierzyć, zresztą nigdy nie miałem takiej potrzeby. Co do mocy pobieranej - uwierz, silnik (indukcyjny) na którym pisało 2000 W pod obciążeniem pobierał tyle prądu co powinien pobierać silnik 800W. Była to wiertarka kolumnowa. Bardzo możliwe. Głównie chodzi mi o zasadę nie bazowania na etykietach sprzętu "marketowego". To tak jak z mocą silnika w samochodzie. niektórzy podają moc samego silnika, a większość moc na kołach. Jest to duża różnica. Jasne. O to chodzi. Co do silnika to trochę jakby poza tematem, ale zawsze wydawało mi się że podawana moc poparta jest wynikiem z hamowni. Nie wiem technicznie jak to wygląda, ale pewnie moc pobierana jest z kół. Znając przełożenie skrzyni (konkretnego biegu) i obroty silnika wyznaczamy moc. Jaka to jest różnica? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 08.06.2009 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Mówisz o sprawności - nie wypowiem się bo tego tak łatwo nie można zmierzyć, zresztą nigdy nie miałem takiej potrzeby. Co do mocy pobieranej - uwierz, silnik (indukcyjny) na którym pisało 2000 W pod obciążeniem pobierał tyle prądu co powinien pobierać silnik 800W. Była to wiertarka kolumnowa. Bardzo możliwe. Głównie chodzi mi o zasadę nie bazowania na etykietach sprzętu "marketowego". To tak jak z mocą silnika w samochodzie. niektórzy podają moc samego silnika, a większość moc na kołach. Jest to duża różnica. Jasne. O to chodzi. Co do silnika to trochę jakby poza tematem, ale zawsze wydawało mi się że podawana moc poparta jest wynikiem z hamowni. Nie wiem technicznie jak to wygląda, ale pewnie moc pobierana jest z kół. Znając przełożenie skrzyni (konkretnego biegu) i obroty silnika wyznaczamy moc. Jaka to jest różnica? Dobrze się wydaje. Pomiar jest z kół, ale przełożenie skrzyni nie ma nic do rzeczy. Obroty silnika już tak. Głównie idzie o to, że przy podawaniu mocy normalnie uwzględnia się opory wynikające z osprzętu, ale czasami podaje się moc silnika bez tych istotnych obciążeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 08.06.2009 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 No tak. Opory układu - jasne. Jednak przełożenie skrzyni ma znaczenie (oczywiście tylko dla pomiaru - moc to moc) - ponieważ charakterystyka silnika to układ współrzędnych prędkości obrotowej silnika i jego mocy. Skoro hamownia bada charakterystykę silnika poprzez okład napędowy - trzeba wziąć te przełożenia pod uwagę (przy odczycie/wyliczeniu), bo np. 4 bieg w jednym samochodzie to 1:1,04 a w innym 1:0,98 - stąd bierzemy prędkość obrotową silnika. No chyba że hamownia informację o prędkości obrotowej pobiera bezpośrednio z ECU silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 08.06.2009 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 No tak. Opory układu - jasne. Jednak przełożenie skrzyni ma znaczenie (oczywiście tylko dla pomiaru - moc to moc) - ponieważ charakterystyka silnika to układ współrzędnych prędkości obrotowej silnika i jego mocy. Skoro hamownia bada charakterystykę silnika poprzez okład napędowy - trzeba wziąć te przełożenia pod uwagę (przy odczycie/wyliczeniu), bo np. 4 bieg w jednym samochodzie to 1:1,04 a w innym 1:0,98 - stąd bierzemy prędkość obrotową silnika. No chyba że hamownia informację o prędkości obrotowej pobiera bezpośrednio z ECU silnika. Pisząc o mocy miałem na myśli moc, a nie jej charakterystykę. Wątek jest o wiertarce, a nie samochodach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 08.06.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 ...Wątek jest o wiertarce, a nie samochodach. Zauważyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koti74 08.06.2009 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Hihihi, ja juz kupilem młot wiec nie przeszkadza mi to ze wątek ewoluował do hamowania mocy silników Co do skrzyni to oczywiscie ma zasadniczy wpływ zarowno na realne osiagi jak i zhamowaną moc i moment obrotowy...wydaje mi sie jednak ze duzo wiekszy wplyw ma na realne osiagi. Ostatnio moj kolega zmienil skrzynie w swoim civicu turbo i predkosc maksymalna skoczyla z 230 do 280 km/h co jest bardzo realną zmianą osiągów. Zhamowana moc sie nie zmienila specjalnie bo mial 435 hp a ma 447 hp wiec to zadna roznica. A jesli chodzi o moc mierzoną na silniku i na kołach to dwa rozne swiaty (nie tak jak ktos kto napisal na gorze ze mozna to wyliczyc znajac przelozenia skrzyni) trzeba wziac pod uwage rozklad mas na kola, same kola i opony i milion innych rzeczy. Sprowadza sie to do tego ze roznice pomiedzy mocą nominalną a mocą na kolach mogą wynosic i po 40%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 17.06.2009 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 kupiłem w Tesco za 270 PLN. Ale nie pamiętam marki, a mam ją na wsi, więc nie mogę popatrzeć. Rewelka. Juz odrobiła 8 budów. A 25 cm silki wiertłem fi 25 (wiertło dobre za 40 PLN) wierciła 15 sekund. 12 takich dziurek machnałem pod rząd. Einhell 850 W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.