kala67 19.04.2010 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 Witaj Edzia.........wpadłam zapytać co u Ciebie nowego??????? .....czy remont kuchni już zakończony?? a gdzie fotki??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 21.04.2010 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2010 Cześć Edziu, co słychać u Ciebie? Mam nadzieję, że wszystko układa się pomyślnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 25.04.2010 20:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 Witaj Edzia.........wpadłam zapytać co u Ciebie nowego??????? .....czy remont kuchni już zakończony?? a gdzie fotki??? Kaluś póki co trwa remont mojego życia...i do kuchni nie miałam serca. Rozglądaliśmy się z mężem za pracą gdzieś w okolicy, ale niestety z marnym skutkiem. Została zatem jedyna opcja Kraków. Doszliśmy do punktu wyjścia, czyli dom na emeryturę a do tego czasu weekendowy. Chyba, ze jakiś cud się zdarzy i ....w co osobiście nie wierzę. Cześć Edziu, co słychać u Ciebie? Mam nadzieję, że wszystko układa się pomyślnie Aniu, co u mnie słychać napisałam a dodatkowo przyszłam się wypłakać....bo strasznie mi smutno... Dziś przegraliśmy dwutygodniową walkę o życie naszego kotka.. tego najmniejsze czarniutkiego....teraz było już zdecydowanie większa a 17 maja skończyłaby roczek.................kurcze i znowu ryczę...:( http://foto3.m.onet.pl/_m/da511a6bcb9b470fc527e9e1a28587c3,10,19,0.jpg Tu koci kłębuszek http://foto2.m.onet.pl/_m/6143293875b67f64ea51f4b6aa0c5bca,10,19,0.jpg kocie przytulanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.04.2010 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 Jejku Edziu, strasznie mi przykro z powodu kotka. Nie smuc sie, poszedl za teczowy most, juz mu lepiej... A co opcji Krakow... Hmmm... Czy to by oznaczalo, ze spotykalybysmy sie czesciej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 26.04.2010 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 Jejku Edziu, strasznie mi przykro z powodu kotka. Nie smuc sie, poszedl za teczowy most, juz mu lepiej... A co opcji Krakow... Hmmm... Czy to by oznaczalo, ze spotykalybysmy sie czesciej? Dziękuję małgoś...ten tęczowy most to jedyne pocieszenie w tej chwili. No na to wyglada, że w Krakowie teraz będę cześciej przebywać .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 26.04.2010 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 Hmm... To wiesz, ze zawsze mozesz na mnie liczyc z noclegiem i w ogole, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 26.04.2010 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 Hmm... To wiesz, ze zawsze mozesz na mnie liczyc z noclegiem i w ogole, nie? No fajnie...może taki nocleg na 15 lat;) A powaznie...choliwcia czas się za jakimś mieszkankiem w okolicy EC rozejrzeć.... Ktokolwiek widział , ktokolwiek wie...proszę o info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 26.04.2010 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 No fajnie...może taki nocleg na 15 lat;) A powaznie...choliwcia czas się za jakimś mieszkankiem w okolicy EC rozejrzeć.... Ktokolwiek widział , ktokolwiek wie...proszę o info. Czekaj, na 15 mowisz? Hmmmm... Jesli wytrzymasz tyle na materacu nie ma sprawy. W tej okolicy nie powinno byc trudno. Na gratce bym szukala... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 27.04.2010 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 O kurcze, no to sie porobilo.... Przykro mi z powodu kota i tej pracy. Trzymajcie się. WIerzę, ze to 15 lat nie bedzie trwało, że szybciej powrócicie do zycia w balach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 27.04.2010 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 EDZIA, kotka szkoda, bardzo i wiem, że Ci smutno, przytulam. Ale z przeprowadzki do Krakowa powinnaś się cieszyć. To tak piękno miasto, ono sprawi, że będziesz w wirze życia, ubędzie Ci lat. Będziesz szaleć w pubach, winiarniach, teatrach, na koncertach. A jak Cię to zmęczy, pojedziesz do swego drewnianego, pachnącego domu odpocząć. Pomyśl o tym w ten sposób, żeś młoda jeszcze babeczka i do spokojnej emerytury na wsi daleko, a jednocześnie blisko by wyskoczyć tam i grilla rozpalić. A w ogóle to zadzwoń, bo coś widzę, że muszę z Tobą osobiście pogadać. Uściski dla M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 27.04.2010 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 O, wlasnie, po pubach ze mna bedziesz szalec, juz ja Ci nie pozwole do zlych chodzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 27.04.2010 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 Edziu, bardzo mi przykro z powodu koteczka... A zobaczysz, z tym Krakowem będzie dobrze - to takie kochane miasto, i ludzie wspaniali tam mieszkają....a najgorzej przesadzać te swoje korzenie. Dobrze musi byś... A do KWW zostałaś przyjęta...i liczę na wsparcie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 27.04.2010 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 Edziu, przykro mi z powodu kotka, bardzo przykro Słuchaj Toli, ona zawsze mądrze prawi, w KRK nie będziesz się nudzić, forumki będą pod ręką i Małgosia.. Ona każdego z depresji na nogi postawi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 27.04.2010 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 28.04.2010 22:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2010 Dziewczyny dziękuję za wsparcie, bo bardzo mi teraz ciężko.Bardzo byliśmy do niej przywiązani.To był prawdziwie nasz kot, jego matka urodziła się w naszym łóżku, "Strzała" przyszła na swiat na naszych oczach w czasie pierwszego czuwania z Tomkiem, nawet o tym pisałam. To wiąże emocjonalnie bardzo mocno. Bardzo lubię Kraków z jego klimatami.Tylko, że ja tam podejmuję nową pracę i dużo jeszcze niewiadomych w tym temacie...i mam mnóstwo obawNajgorsze jest jednak to, że mi się już zwyczajnie nie chce nic zmieniać teraz jest mi baardzo dobrze.Pocieszające jest to, że są tam znajomi i jak będzie mi źle z fajnymi ludźmi będę mogła smutki utopić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 01.05.2010 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2010 Edziu, jak będzie potrzeba, to nawet ja przyjadę i pomogę w smutkach.. Takie zmiany zawsze budzą obawy, ale jak już się zacznie dziać nowe życie to pójdzie jakoś i szybko się przestawisz Mam nadzieję http://forumogrodnicze.info/images/smiles/kiss.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 01.05.2010 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2010 Edziu, jak będzie potrzeba, to nawet ja przyjadę i pomogę w smutkach.. Takie zmiany zawsze budzą obawy, ale jak już się zacznie dziać nowe życie to pójdzie jakoś i szybko się przestawisz Mam nadzieję http://forumogrodnicze.info/images/smiles/kiss.gif Aniu, no będziesz mile widziana....może wreszcie będzie okazja się poznać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 03.05.2010 08:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2010 (edytowane) U mnie oprócz smutków jest też trochę radości. Wiosna w moim otoczeniu zagościła bratki samosiejki tulipany też zakwitły i jeszcze takie I takie A to miały być dwa białe.. Edytowane 3 Maja 2010 przez EDZIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 03.05.2010 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2010 takich kwiotków w Krk nie bydziesz mieć no chyba, ża łod przekupków z Rynku;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 03.05.2010 08:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2010 (edytowane) I jeszcze z białej serii - białe narcyzy Kiedyś dostałam od sąsiadki tulipnowe cebulkowe siewki, posadziłam i zapomniałam o nich. W tym roku zakwitły No i moja róża w ubiegłym roku w czerwcu wyglądała ta: W tym roku pięknie odbiła http://forum.muratordom.pl/images/misc/pencil.png Edytowane 3 Maja 2010 przez EDZIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.