Proponujemy, by 4 czerwca stał się polskim świętem narodowym

[retrofood]

4 czerwca to rocznica Wyborów 1989 roku.

 

Wybory te wielu ludzi traktowało jako referendum za tym, czy Polska ma być dalej krajem socjalistycznym, czy też ma iść inną drogą.

 

Wybory te dały dla „Solidarności" niewyobrażalnie wysoki wynik.

 

Dla ludzi PZPR też ten wynik był szokiem. Szokiem przegranej.

 

Dziś jesteśmy w roku dwudziestolecia tamtych wyborów.

........

 

Dziś proponujemy, by dzień ten stał się polskim świętem narodowym. Wolnym od pracy, wolnym od waśni politycznych i religijnych niesnasek. Dniem, w którym każdy sam będzie mógł wybrać, czy idzie do pracy, czy na zakupy, czy na msze. Niech dzień ten będzie dniem radości i nadziei na to, że po następnych dwudziestu latach Polska będzie już krajem szczęśliwym. Bo wtedy będziemy już 40 lat od rozpoczęcia marszu trudną drogą przejścia od ery komunizmu czy socjalizmu do ery normalności.

.........

 

http://www.polityka.pl/apel/Lead121,1569,293078,18/

 

Ja jestem ZA!

[marekcmarecki]

Kiedyś gdzieś czytałem, ze z gospodarczego punktu widzenia, wolnych dni mamy już za dużo.

[bogdan65]

... Dniem, w którym każdy sam będzie mógł wybrać, czy idzie do pracy, czy na zakupy, czy na msze...

 

http://www.polityka.pl/apel/Lead121,1569,293078,18/

 

Ja jestem ZA!

A jak wszyscy powiedzą: "nie idziemy do pracy. Idziemy na zakupy."

To kto będzie pracować w sklepach w tym czasie?

[retrofood]

... Dniem, w którym każdy sam będzie mógł wybrać, czy idzie do pracy, czy na zakupy, czy na msze...

 

http://www.polityka.pl/apel/Lead121,1569,293078,18/

 

Ja jestem ZA!

A jak wszyscy powiedzą: "nie idziemy do pracy. Idziemy na zakupy."

To kto będzie pracować w sklepach w tym czasie?

 

chętni.

a jak będą zamkniete to się wrócimy.

[bobiczek]

Kiedys był 22 lipca.

Niech dzisiaj jest 4 czerwca.

A swoja drogą jak widzę te obchody w Krakowie i w Gdańsku osobne, to bym k...wa wziął i niczego nie robił już w tym "kraju nad Wisłą"

Nawet wolnych sobót.

Przynajmniej by sie w koncu wszyscy zjednoczyli żeby te soboty byly.

Jak to drzewiej bywało Stasiu, ja,ja

[Nefer]

Dla mnie to jest święto. Takie napradę "moje". Takie, ktore czuję i rozumiem. Fajnie by było ..

[retrofood]

Dla mnie to jest święto. Takie napradę "moje". Takie, ktore czuję i rozumiem. Fajnie by było ..

 

A ja mam dość świętowania a chłodzie i mgle. bobiczek pisze "kiedyś był 22 lipca"... Ano był i komu to przeszkadzało? U nas w parafii do dzisiaj jest święto, bo to odpust (Marii Magdaleny) i przewaznie jest cieplutko i wesoło. Z korkowców se strzelamy (znaczy 40 lat temu ) no i "pyfko se strzelamy" (to 20 lat temu). Zawsze było fajnie, bo ze względu na datę nawet w najgorszych deficytowych czasach u nas wtedy nie brakowało ani piwa, ani atrakcyjnych towarów. Były kiermasze i inne atrakcje.

Więc chcę święta w cieple i kwiatach!!! zamiast w chłodzie i szarudze jesiennej.

[Tedii]

Więc chcę święta w cieple i kwiatach!!! zamiast w chłodzie i szarudze jesiennej.

Masz na myśli święto Rewolucji Październikowej?

Najwięcej balują Niemcy.

W tym tygodniu n.p. mieli wolne z okazji zielonych świątków.

A my? tup,tup,tup do roboty.

[retrofood]

Więc chcę święta w cieple i kwiatach!!! zamiast w chłodzie i szarudze jesiennej.

Masz na myśli święto Rewolucji Październikowej?

 

Mam na myśli 11 listopada. Ja poważnie piszę!

[Sebastian z wrocka]

a kto to jest ten Zielony Świątek? I dlaczego zamknął sklep?

[retrofood]

a kto to jest ten Zielony Świątek? I dlaczego zamknął sklep?

 

było zimno, aż zzieleniał. Poszedł się opić na rozgrzewkę. A jak się opił to spał i nie grzeszył. Stąd Świątek.

[Hocki_klocki]

Jestem za. Zlikwodować pare koscielnych przy okazji albo zamienic z 11 listopada.

[Tedii]

Tak jest!

W miejsce kościelnych wprowadzić święta polityczne.

I podzielić po połowie komunistyczne i prawicowe.

Wtedy niezależnie od opcji rządzącej, zawsze jakieś święta będziemy mieli.

[Hocki_klocki]

Za dużo tych swiąt.

Jestem za likwidacją koscielnych , np Boże Ciało.

Większosc ludzi w tym czasie grilluje itp.

A długie weekendy , które ciągle się przytrafiają to juz jakas paranoja.

Lobby leni i obiboków niestety jest górą.

[Tedii]

Lobby leni i obiboków niestety jest górą.

Powiedz to Niemcom.

[retrofood]

Za dużo tych swiąt.

Jestem za likwidacją koscielnych , np Boże Ciało.

Większosc ludzi w tym czasie grilluje itp.

A długie weekendy , które ciągle się przytrafiają to juz jakas paranoja.

Lobby leni i obiboków niestety jest górą.

 

co to jest "większość", czy to 1%?????

[e-Mandzia]

(...) Jestem za likwidacją koscielnych , np Boże Ciało.

(...)

 

Tiiiiiiia i zastąpiła bym je świętem Batmana.

[Gość Pepeg z Gumy]

(...) Jestem za likwidacją koscielnych , np Boże Ciało.

(...)

 

Tiiiiiiia i zastąpiła bym je świętem Batmana.

 

Rozumiem Twoje emocje i "świątobliwe" oburzenie , ale złośliwie zapytam : a to jest jakaś różnica między tymi świętami ?

Dla ateistów, agnostyków, wyznawców innych religii, nie ma tu żadnej różnicy, może poza semantyczną, czy Boże Ciało czy Batman.

Wbrew statystykom kościelnym nie jesteśmy w 99% katolikami a Polska nadal nie jest ani państwem wyznaniowym, ani państwem wyznaniowych przywilejów.

 

 

 

PS końcówki -bym, -byś, -by z czasownikami piszemy łącznie.

[e-Mandzia]

(...) Jestem za likwidacją koscielnych , np Boże Ciało.

(...)

 

Tiiiiiiia i zastąpiła bym je świętem Batmana.

 

Rozumiem Twoje emocje i "świątobliwe" oburzenie , ale złośliwie zapytam : a to jest jakaś różnica między tymi świętami ?

Dla ateistów, agnostyków, wyznawców innych religii, nie ma tu żadnej różnicy, może poza semantyczną, czy Boże Ciało czy Batman.

Wbrew statystykom kościelnym nie jesteśmy w 99% katolikami a Polska nadal nie jest ani państwem wyznaniowym, ani państwem wyznaniowych przywilejów.

 

 

PS końcówki -bym, -byś, -by z czasownikami piszemy łącznie.

 

Oczywiście, to z tych emocji chyba

 

Mówią, że złośliwość, to cecha ludzi inteligentnych

 

Może dla kogoś nie ma różnicy między świętem Bożego Ciała, a Batmanem - dla mnie jest. W kontekście dni wolnych, ja bym skasowała 1 maja.

[Gość Pepeg z Gumy]

Może dla kogoś nie ma różnicy między świętem Bożego Ciała, a Batmanem - dla mnie jest. W kontekście dni wolnych, ja bym skasowała 1 maja.

 

I takie postawienie sprawy rozumiem. Wyrażasz subiektywny pogląd, do którego każdy ma święte prawo.

Każdy też powinien mieć święto na miarę swoich potrzeb i oczekiwań i nie nam oceniać jego jakość , czy to będzie Zielony Świątek czy Fioletowy Batman.