rush_pl 06.06.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 Witam forumowiczów!Mój problem przedstawia się następująco: Mam stary dom zbudowany w latach 50-ych i zastanawiam się nad wykończeniem ścian. Na stan obecny są czyste, usunąłem wszystkie warstwy farb którymi były pokryte i odsłoniłem tynk. Niestety, nie jest on najlepszej jakości - mam na myśli zarówno fakture jak i "trzymanie pionu". Ponadto wymiany wymaga także instalacja elektryczna i co się z tym wiąże - zrobienie bruzd po przewody. Zastanawiam się więc nad następującymi rozwiązaniami:1) Przymocować do ściany płyty G-K - pozwoliłoby to na ukrycie instalacji pod płytą oraz (wydaje mi się) łatwiej będzie wypoziomować ścianę. Wariant ten ponadto jest bardziej "czysty". Z wad które widzę na chwilę obecną to cena oraz fakt, że zabierze mi to powierzchnię użytkową pomieszczeń (co w przypadku wąskiego korytarza jest ważne)2) Położenie gładzi gipsowej - wariant dużo tańszy, jednak strasznie pylący. Ponadto zastanawiam się, czy gładź będzie nadawała się do "wypionowania" ścian (w niektórych miejscach skos jest rzędu 10mm)3) Położenie tynku gipsowego - nie wiem jak to się kształtuje cenowo, zastanawiam się czy nie jest łatwiejszy do nałożenia niż gładź gipsowa oraz czy nie lepiej niż gładź będzie nadawał się do wyrównania "przekoszonych" ścian. Nie wiem jednak jak będzie się on trzymał do starego tynku.4) Przed chwilą przeczytałem także o możliwości przymocowania płyt G-K na klej do tynku - może takie rozwiązanie?Bardzo proszę Was o opinię, może mieliście podobne problemy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.ajk 06.06.2009 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2009 Ja bym najpierw zagruntował, potem podrównał większe nierówności tynkiem gipsowym, na koniec gładź i po sprawie.Gładź nie musi być pyląca - zależy jak równo położysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mr6319 07.06.2009 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2009 A jak się ten tynk trzyma ścian...? Czy nie ma na nim wilgoci...?U mnie w domku z lat 60 w wielu miejscach był poodparzany. Dlatego podjąłem decyzję o zrzuceniu starych tynków - częściowo odpadały całe płaty. Robota brudna, pyląca i dość mozolna. Ale napewno da wyniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.