JoShi 09.06.2009 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 no ja hoduję, kozła, ale dla frajdy, prywatnie. Na wsi hoduje się dla uboju - a co za tym idzie po cenie skupu żywca. Czyli dla kasy. No nie wymagaj żeby to robili wszyscy. Odwracając pytanie - kopiecie na wsi węgiel w dziurze? Czy może kupujecie go jednak? Co? Nie kopiemy i nie kupujemy (używam ruski gaz ). Ja nie odkręcam kota ogonem a Ty nie zrozumiałeś przesłania Owszem na wsi zwierzęta hoduje się dla kasy, ale ludzie się do tego nie garno, bo jak masz zwierzęta, których nie możesz ze sobą zabrać na urlop to nie masz urlopu. Oczywiście są rolnicy co mają służbę (znaczy chciałam napisać zatrudniają ludzi do roboty) i nie muszą codziennie wstawać o piątej, żeby wydoić i napoić, ale to nieliczni. Polska wieś to ciągle jeszcze małorolni. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3339439 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 09.06.2009 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 od czasu jak mam swoją firmę, nie mam urlopu i to nie z powodu złej organizacji pracy Ale to trochę Twój wybór bo w zasadzie to mógłbyś godząc się, że w tym czasie nie zarobisz, albo zarobisz trochę mniej (wiem bo mój mąż też ma firmę i pare jeszcze osób z mojego otoczenia). Głodne ryczące bydlęta nie przywołają cię znad morza do domu z powrotem nie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3339450 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dopuser 09.06.2009 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Zlikwidować wszelkie KRUSy i ZUSy, albo uczynić je dobrowolnymi... w obecnej formie to nic innego jak obowiązkowy podatek... Tak funkcjonuje prawie każde państwo - inaczej nie da się pokryć wydatków emerytalnych, rentowych i chorobowych. Właśnie o to chodzi by państwo nie zajmowało się moją emerytura, rentą czy chorobą... o tym jaką składkę chce odprowadzać czy gdzie lokować moje pieniążki wolałbym sam decydować... decyzje państwowe w tym zakresie doprowdzają właśnie do absurdów typu ZUS/KRUS... policz zresztą Twoje składki do ZUS na przestrzeni lat, uwzględnij procent składany i porównaj z emerytura... ZUS/KRUS to od dawna chory pomysł... Wprowadzić podatek liniowy dla wszystkich... proste i skuteczne... Od czego wyliczysz ten podatek naszemu przykładowemu rolnikowi z rodzina na ośmiu hektarach? Jaką metodę przyjmiesz? W rolnictwie od dawna jest podatek liniowy, nieprawdaż ? Chodzi mi o podatek rolny, który płącimy za każdy hektar... kwestia jego wielkości... poza tym kłania się też kwestia dochodowości gospodarstwa... wykazujesz tyle i tyle , odpowiednio płacisz... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3339586 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 09.06.2009 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Właśnie o to chodzi by państwo nie zajmowało się moją emerytura, rentą czy chorobą... o tym jaką składkę chce odprowadzać czy gdzie lokować moje pieniążki wolałbym sam decydować... decyzje państwowe w tym zakresie doprowdzają właśnie do absurdów typu ZUS/KRUS... policz zresztą Twoje składki do ZUS na przestrzeni lat, uwzględnij procent składany i porównaj z emerytura... ZUS/KRUS to od dawna chory pomysł... Chyba nie zauważyłaś, że właśnie trwa reforma emerytalna. Od któregoś tam roku płaci się cześć składki na ZUS i część na OFE. Za jakiś czas młodzi będę płacić tylko na OFE a więc na siebie. Nie dało się inaczej, bo jest cała rzesza emerytów i rencistów, którzy muszą jakoś godnie dożyć. To nasza spuścizna z czasów PRL i nie da się tego załatwić jednym krótkim cięciem, bez względu na to jak bardzo nam wszystkim się to nie podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3339607 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 09.06.2009 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Chyba nie zauważyłaś, że właśnie trwa reforma emerytalna. Od któregoś tam roku płaci się cześć składki na ZUS i część na OFE. Za jakiś czas młodzi będę płacić tylko na OFE a więc na siebie.. Gratuluję dobrego samopoczucia i finezyjnego poczucia humoru. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3339677 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 09.06.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 bobiczek napisał: Nie strzelał, nie celował, nie prowadził machiny - nadawał sie tylko do wsuwania pocisku do lufy. Zauważyłaś? od sprawności wykonania tej głupiej czynności czasami życie zależało z drugiej strony, co za komfort, w miejscu pracy mieszkać... sam teraz siedzę na wsi (chyba takiej prawdziwej) i jest po byku cóż haruje się jak wszędzie, różnic jakiś skrajnych nie widzę, dzielenie na miejskich i wsiowych to chyba wymyśliły te ćwoki, do do miast się przenieśli, bo zazwyczaj tacy gardzą wieśniakami życie może być ciężkie niezależnie od lokalizacji co do dopłat - to mam takie samo zdanie jak o eurokomunie, i nic tak nie dzieli, jak przywileje mną miastowym nikt się nie przejmuje, nie jestem stoczniowcem, górnikiem, rolnikiem, żołnierzem itp, z pewnością dokładam do tego całego bajzlu, więc z mojego punktu widzenia - precz z przywilejami i dopłatami do worów bez dna, obojętnie kto je trzyma, mam nadzieję, że całe te centralne sterowanie przez komuchów z Brukseli kiedyś pierdo.lnie, bo to co teraz się dzieje to o pomstę do nieba woła Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3339913 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 09.06.2009 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 1. Piszesz, że to biznes i nie każdemu się opłaca. Są tacy co nie muszą inwestować. Ziemię dostają w spadku, mają domy i przygotowanie. A nie opłaca im się i to nie dlatego, że są niezaradni. 2. A Twoi znajomi pewnie nie hodują zwierząt, prawda? Ad 1. Nie każdy ma predyspozycje do biznesu. I odwagę. Czasem po prostu dziedziczą gospodarstwo nie ci, co się nadają. I trzymają się tej ziemi z uporem maniaka i rodzą się problemy. Ale jak właściciel firmy splajtuje, to każdy mówi - nie powiodło się. A jak rolnik, to płacz. tego nie rozumiem. Ad 2. Mają krowy. Tak o ile pamiętam to ze 2 rzędy po 8-10. Świń nie mieli, chyba że czasem dla siebie. Masz na ,myśli, że krowa zjeść musi i wydoić trzeba? Cóż, przy 4 osobach dorosłych i 2 prawie dorosłych w domu ktoś się zawsze znalazł. Czasem nawet ja, jak tam byłam, bo lubię się pomęczyć. Cała ta dyskusja sprowadza się do tego, że rolnicy to jakiś wyjątkowy naród a praca ich powinna być objęta jakimiś specjalnymi przywilejami. A ja uważam, że to praca, jak inna. Nie jestem przeciw dopłatom. jeżeli są w UE, muszą być i u nas dla wyrównania szans. Ale wszystko inne (KRUS, podatki) to przywileje całkiem niezasłużone. A problemem głównym jest to, że rolnictwo jest pomysłem na życie zbyt wielkiej grupy osób. Takie chude "firemki" nie wykarmią większości, tak samo jak poza rolnictwem - może to być działalność dodatkowa, na dorobienie. A tu ludzie chcą z tego żyć i to dobrze. Sorry. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3340112 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 09.06.2009 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Acha, na suszę to jest nawadnianie czy coś tam... Tia... jak cię suszy to się może nawodnisz... I takie pomysły własnie po ludziach chodzą. Nawadnianie. A skąd kurna wziąć Atlantyk za stodołą (w postaci chmur w dodatku), żeby wody starczyło na te pola? Bo z Bałtyku to braknie i rowerem do Szwcji bedzie mozna jeździć! Co za wiedza! Co za spostrzeżenia ze wsi! Jestem pełen uznania i podziwu. Jak się tyle zobaczyło, to rzeczywiście można zabierać głos i uczyć doktorów! retrofood, ja się nie znam. ja tylko 30 lat temu widziałam jadąc przez Rumunię olbrzymie pola nawadniane sztucznie. Ale oni mają suszę na co dzień a my czasem, rozumiem, że nie wszystkim opłaca się inwestować w coś takiego, choć byłam świadkiem dyskusji, czyby nie robić tego wspólnie we wsi i argumentami nie był brak kasy ale dość precyzyjne wyliczenia ryzyka i zysków. Byłam pełna podziwu.. Dlatego nie rozumiem o czym wy piszecie. Ja znam jakąś inną wieś... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3340152 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 09.06.2009 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Acha, doczytałamrolnictwo to dziedzina strategiczna. Cóż, duże gospodarstwa, bardzo duże, takie, co wielu wykarmią, może i tak. Ale one nie mają tak dużych problemów. Małe gospodarstwa, które karmią same siebie, muszą po prostu zaakceptować fakt, że albo nie ma zysku i trzeba się przekwalifikować, albo wejść w niszę, typu agroturystyka, ekologia, z zastrzeżeniem, że tam dużej kasy też nie ma, bo jak rzecz zaczyna nabierać rozmachu to się robi przedsiębiorstwo, a nie tego ludzie oczekują. albo się zrzeszać. Albo nie wiem co. Nadal nie widzę różnic miedzy życiem w mieście i na wsi i przesłanek za wyjątkowością wsi teraz, w dobie samochodów, komputerów. Nie czuję też tych różnic jak jestem na wsi. Ot, czasem jakiś koloryt lokalny się trafia, u mnie na Bałutach też był koloryt, robociarski (nie mylić z robotniczy). Czy te różnice w poziomie życia, niechęć "miastowych" to aby nie mit propagowany gorliwie przez naszych rolników??? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3340281 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 09.06.2009 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Ja zapier...am tak samo Jesteś pewien, że tak samo. Ludzie nie zajmujący się rolą moga sobie zrobić wolne, urlop czy chorobowe. Mieć wolne niedziele i święta a nawet soboty. Jesteś w 100% pewien, że tak samo? od czasu jak mam swoją firmę, nie mam urlopu i to nie z powodu złej organizacji pracy ale nie masz sytuacji, że jak nie dasz jeść i pić przez dwa dni, to ci firma zdechnie. a widzisz Retro. To jest temat do polemizowania. Ja tez urlopu nie robię w dni takie kiedy wiem że nie pora. Ale kiedy jest czas, to musze zadbać żeby mi psa doglądali, domu przed złodziejem, w firmie przygotowac na zapas. Powiem Ci że jeżeli to nie gorący okres robót polowych - powinno się mieć na wsi przyjaciela który wydoi swoje i Twoje. Da żreć i napoi swój i Twój inwentarz. A ty mu sie zrewanżujes tak samo kiedy on będzie potrzebował. Tylko że na wsi jakos sie nie praktykuje. Dlaczego? Niech odpowiedzą Ci ze wsi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3340482 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 09.06.2009 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 nie był bezrolny - tylko ze wsi. A widzisz. Nie oglądałeś uważnie. Opowiadał, że z ojcem od wsi do wsi chodzili najmować się do roboty i się wtedy na harmonii nauczył. Skąd mieli potem chatę i zagonek? Pewnie w wojennej zawierusze jakąś przygarnęli. Ale z urodzenia to był bezrolny. chyba nie ogladałaś uważnie Ty, jak swój zagon orali Tomkiem. Ojciec stał za skibą, a Tomek ciągnał zamiast konia. I rozminowywali im ruskie ich pole, tak pamiętam ja Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3340489 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 09.06.2009 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 ale nie masz sytuacji, że jak nie dasz jeść i pić przez dwa dni, to ci firma zdechnie. napisałem Retro 2 posty wyżej co o tym sądzę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3340494 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 09.06.2009 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 A durnego przez Przymanowskiego pokazywanego Tomka Czereśniaka - sympatycznego - ale muła ze wsi który krowę do czołgu wiazał rozumiesz? Ojciec błagał żeby go do czołgu przyjęli - jak na słuzbę do dziedzica. Łaskę mu zrobili - i wzięli - ze śmiechem ogólnym. Takiego tępego kmiotka pokazali, co to miedzy ładowaniem przeciwpancernego do lufy - krowy leciał na łące wydoić. Nie strzelał, nie celował, nie prowadził machiny - nadawał sie tylko do wsuwania pocisku do lufy. Zauważyłaś? Ale jak trzeba było most ochronić przed wysadzeniem, to tylko on to zrobił. No bo go te złe "miastowe" wysłali Stasiu! Myśleli że i tak nie wróci. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3340512 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 09.06.2009 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 retrofood, ja się nie znam. ja tylko 30 lat temu widziałam jadąc przez Rumunię olbrzymie pola nawadniane sztucznie. Ale oni mają suszę na co dzień a my czasem, rozumiem, że nie wszystkim opłaca się inwestować w coś takiego, choć byłam świadkiem dyskusji, czyby nie robić tego wspólnie we wsi i argumentami nie był brak kasy ale dość precyzyjne wyliczenia ryzyka i zysków. Byłam pełna podziwu.. Dlatego nie rozumiem o czym wy piszecie. Ja znam jakąś inną wieś... 30 lat temu, to w Rumunii jeszcze szczali ropą na prawo i na lewo i nikt nie liczył ceny energii. A teraz to z kranu ogódka nie idzie podlać bo można zbankrutować. Poza tym w Rumunii mają Dunaj. A u nas po prostu: 1. NIE MA SKĄD WZIĄĆ WODY 2. KOSZTY PODLEWANIA SĄ WIĘKSZE NIŻ WARTOŚĆ TEGO CO WYROŚNIE. No chyba, żebyśmy trawkę podlewali lub makówki. I poza tym nie zapominaj, że jak chłop się spręży i wyprodukuje dwa razy tyle owsa, to... jego cena dwa razy spadnie. To jest działalność gospodarcza takiego typu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3340620 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 09.06.2009 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 podobnie jak i np przemysłu samochodowego, do którego nigdy nie dokładano, a teraz chcą to ratować Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3340681 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hocki_klocki 09.06.2009 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Moim zdaniem "na mądrze i spokojnie" to żadnej grupie zawodowej nie należą się przywileje. Wszyscy jesteśmy równi sobie. Wyliczanki , że ten ma tak a tamten srak są bez sensu. Tylko lenie i obiboki domagają się specjalnych praw.Bo żeby jednemu dać to drugiemu trzeba zabrać .... mam wrażenie , że niewielu to kuma. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3340858 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.06.2009 19:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 To prawda, że nikt nie powinien być uprzywilejowany. Ale - prawda też, że są różne grupy zawodowe, które powinny w różnych dziedzinach być traktowane specjalnie. Wkurza mnie, jak widzę 40-letnich emerytów z wypasioną emeryturą po służbie w Straży Granicznej - nigdy nawet nie byli w większości w żadnym niebezpieczeństwie, zwłaszcza panienki z biur w mundurkach, ale w wieku 40 lat już moga przejść na wypasioną emeryturę na nasz koszt i jeszcze zająć komuś miejsce pracy, bo najczęściej dorabiają do tej emerytury. I to trzeba ukrócić. Ale - sprawiedliwe i dobre jest, że ma prawo do emerytury po 15 latach policjant, stale narażony na kontakt z marginesem i niebezpieczeństwo, żołnierz służby czynnej, który nie siedzi w intendenturze w kraju, tylko służy, albo i na misje jeździ, strażak, który naraża życie, ratując nas z płomieni albo gasząc płonące lasy czy łąki. Rolnik to praca ciężka, fizyczna, służąca zapewnieniu bezpieczeństwa każdego kraju, wyżywieniu go. Prócz tego wieś to matecznik wartości kulturowych, tradycji każdego narodu. Doprowadzenie do "eksterminacji" niewielkich gospodarstw spowoduje zanik tradycji, która jest tożsamością każdego narodu. Wartośc taka jest nie do przecenienia. Tylko jeżeli chcemy to chronić, jak i zdrową produkcję żywności (nie metodami przemysłowymi, z zastosowaniem olbrzymiej ilości pestycydów, insektycydów i herbicydów oraz nawozów sztucznych), to musimy jakoś motywować tych małych gospodarzy do pozostania na wsi. Tym bardziej, że jeśli zaczęłaby się fala emigracji zarobkowej do miasta, to jakoś nie wydaje mi się, że miasta będa w stanie wszystkich wchłonąć, dać im mieszkanie i pracę. Zasilą szeregi bezdomnych i meneli? Dlatego myślę, że zlikwidowanie uregulowań KRUS-owskich to bardzo zły pomysł. Cały świat chroni swoją tradycyjną wieś, Europa w szczególności. A u nas tak często, niestety, słyszy się, że to "przywileje". To nie przywileje. To umożliwienie przetrwania - bo trudno nazwać to godziwym życiem za ciężką pracę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3340960 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hocki_klocki 09.06.2009 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 To prawda, że nikt nie powinien być uprzywilejowany. Ale - prawda też, że są różne grupy zawodowe, które powinny w różnych dziedzinach być traktowane specjalnie. : Dobre Rolnik to praca ciężka, fizyczna, służąca zapewnieniu bezpieczeństwa każdego kraju, wyżywieniu go. Super Prócz tego wieś to matecznik wartości kulturowych, tradycji każdego narodu. Doprowadzenie do "eksterminacji" niewielkich gospodarstw spowoduje zanik tradycji, która jest tożsamością każdego narodu. Wartośc taka jest nie do przecenienia.: Wierzysz w to co piszesz? Tylko jeżeli chcemy to chronić, jak i zdrową produkcję żywności (nie metodami przemysłowymi, z zastosowaniem olbrzymiej ilości pestycydów, insektycydów i herbicydów oraz nawozów sztucznych), to musimy jakoś motywować tych małych gospodarzy do pozostania na wsi. Wolę płacić sporo więcej za chleb , wegiel , edukacje ...itp , niż dopłacać do wszelkich przywilejów i wysłuchiwac jak kto cięzko pracuje , jaką ważną dla kraju pracę wykonuje i co mu się tam nie należy. A nawiązujac bardziej bezposrednio do cytatu to do produkcji dobrej zdrowej zywnosci najlepiej niech motywuje jej opłacalnosć. Tym bardziej, że jeśli zaczęłaby się fala emigracji zarobkowej do miasta, to jakoś nie wydaje mi się, że miasta będa w stanie wszystkich wchłonąć, dać im mieszkanie i pracę. Zasilą szeregi bezdomnych i meneli? Dlatego myślę, że zlikwidowanie uregulowań KRUS-owskich to bardzo zły pomysł. Cały świat chroni swoją tradycyjną wieś, Europa w szczególności. A u nas tak często, niestety, słyszy się, że to "przywileje". To nie przywileje. To umożliwienie przetrwania - bo trudno nazwać to godziwym życiem za ciężką pracę. Ale walisz teksty w obronie tego KRUSu. Wymiękam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3341119 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 09.06.2009 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Wolę płacić sporo więcej za chleb , wegiel , edukacje ...itp , niż dopłacać do wszelkich przywilejów i wysłuchiwac jak kto cięzko pracuje , jaką ważną dla kraju pracę wykonuje i co mu się tam nie należy. A nawiązujac bardziej bezposrednio do cytatu to do produkcji dobrej zdrowej zywnosci najlepiej niech motywuje jej opłacalnosć. szkoda, że was tak mało. Tych, co wolą płacić więcej. tak w ogóle, to chyba jesteś sam. no i paru "nowych" ruskich. dla nich kupić coś tanio, to też dyshonor. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3341131 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hocki_klocki 09.06.2009 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2009 Wolę płacić sporo więcej za chleb , wegiel , edukacje ...itp , niż dopłacać do wszelkich przywilejów i wysłuchiwac jak kto cięzko pracuje , jaką ważną dla kraju pracę wykonuje i co mu się tam nie należy. A nawiązujac bardziej bezposrednio do cytatu to do produkcji dobrej zdrowej zywnosci najlepiej niech motywuje jej opłacalnosć. szkoda, że was tak mało. Tych, co wolą płacić więcej. tak w ogóle, to chyba jesteś sam. no i paru "nowych" ruskich. dla nich kupić coś tanio, to też dyshonor. Chyba nie za bardzo zrozumiałeś o czym pisze. Wytłumaczę prosciej. Jak państwo zabiera Ci złotówkę żeby dać ją w formie przywileju doatcji itp komus innemu to tak naprawde 50 groszy gdzies zginie po drodze a drugie 50 trafi i tak nie do tego co potrzebuje. Dlatego wolę płacic wiecej za chleb a mniej w formie podatków i innych obciążeń. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/123872-o-wsi-i-rolnikach-m%C4%85drze-i-spokojnie/page/5/#findComment-3341154 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.