Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zbrojenie stropu


araman

Recommended Posts

Musisz przede wszystkim sprawdzić, czy średnica(!) i rozstaw zbrojenia są zgodne z projektem konstrukcyjnym. Poza tym czy pręty zbrojenia są proste (czy powichrowane) lub czy nie są pordzewiałe lub zatłuszczone (nie będzie współpracy między zbrojeniem a betonem). Zwróć uwagę na odpowiednią grubość otulenia prętów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy deski są równo ułożone i czy nie wystąpią różnice w "głębokości" przyszłego sufitu. Będzie to miało pewne znaczenie gdy będziesz tynkował sufit i staniesz przed dylematem - czy ciosać wystające fragmenty sufitu czy też płacić tynkarzom za kolejny centymetr (kolejne centymetry) grubości tynku gipsowego.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wiele informacji byłem trochę zajęty więc dopiero dzisiaj przeczytałem. Rano byłem z moim kierownikiem i sprawdzał zbrojenie coś tam ustalał z wykonawcami coś poprawił ma przyjść w poniedziałek ( w srodę wylewam strop) i sprawdzić resztę myślę że będzie dobrze. Co się tyczy stępli to wszyscy wykonawcy mierzyli i podawali wymiar ja takie przywiozłem z lasu i wtedy okazało się że są za krótkie całe szczęście że o grubośc cegły ( wylali niżej chdziak aby nie zabierać wysokości na ocieplenie czy jakoś tak ale to osobny temat- choc uważam że jest to dobre rozwiązanie).zostawiłem sobie dwa dni na sprawdzenie zbrojenia ściągne jeszcze znajomych fachowców aby wyrazili swoją opinię i dopiero leje strop wyjdzie tego z 30 m3 a więc będzie troche roboty. trzymajcie kciuki aby było wszystko OK choć mówiąc szczerze wolę aby trzymały to stęple. I jeszce jedno pytanie czy ktoś ma doświadczenie z wylewaniem stropu z gruszki która ma podajnik taśmowy ponoć nie trzeba wtedy pompy. Dostawca betonu twierdzi że taśmociąg ma 10 m i jest zakończony rurą i nie ma problemu aby podać na 1 kondygnację. To jest ponoć jakaś super grucha. Jeżeli się nie uda pojedzie z betonem do domu. Będze wdzięczny a uwagi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałeś na jaką powierzchnię chcesz zrobić płytę, ale sądzę, że jest nie mała. U nas robili szteterem, ponieważ równomiernie można zalać. Podajnik, który Ci zaproponowali prawdopodobnie wali beton w jedno miejsce, który potem ma być rozprowadzony. Czyli cholernie obciążasz kawałek przyszłego stropu. Na to nigdy się nie zgadzaj. Widziałam kiedyś tego rodzaju podajnik wykorzystywany do robienia wylewek, ale nigdy płyty.

Ale pewnie jeszcze mało widziałam :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę mnie martwicie ale facet od podajnika zapewnia że może podać we wszystkie miejsca na stropie specjalnie dzwonił i pytał sie o wymiary budynku oraz o mozliwośc dojazdu z 2 stron jak powiedziałem że można dojechać z kazdej strony to jeszcze lepiej . Zobaczymy jak wyleja . Co do obciązania to przecież powinno wytrzymać znacznie więcej a więc jestem spokojny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam doświadczenie z tego typu urzadzeniem. Sam jestem ciekawy co z tego podajnika wyjdzie. Sądząc z ilości betonu to zalewasz ponad 200m2. Podajnikiem będzie to trwało dość długo tym bardziej, że zamierzasz go przestawiać. Nie wiem jak daleko masz od betoniarni. Musisz dobrze "zgrać" przyjazd guszki z przestawieniami taśmociągu. Ponadto na górze ludzie nieźle namachają się łopatami a to też trwa i za to też trzeba płacić.

Napisz jak zdecydowałeś i jak to w praktyce wyszło.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zalałem strop z tym podajnikiem tasmociągiem. Poszło bardzo sprawnie najwięcej czasu czekaliśmy na przyjazdy gruszek . 22 km w jedną stronę Na początku miałem obawy jak to wyjdzie ale po rozładowaniu pierwszej beczki byłem spokojny. Były 2 beczki w tym jedna z podajnikiem taśmociągiem który był kierowany z ziemi miał długośc 10 m i zakończony rurą którą można było kierować beton w różne strony nie było problemu gdyż mam dojazd z 4 stron. jako pierwszą rozładowliśmy gruszkę z podajnikiem a potem na podajnik poszedł beton z drugiej gruszki. Warunek to wysokośc stropu-nie więcej nz 3,5 metra. może poppą poszło by szybciej ale i tak mieli robotnicy co robic ( ale nie musieli przenosic betonu) pozotsawało niewielkie rozgarnięcie na odpowiednią grubość i wyrównanie. było nieżle ale mój majster stwierdził że widzi to poraz pierwszy ( taki podajnik)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...