ile za sprzątanie i wyrównanie działki w W-wie po budowie

[thunderstuck]

Witam,

 

Mam pytanie, ile może kosztować:

 

- wycięcie chwastów,

 

- sprzątnięcie działki po budowie, tj. usunięcie kamieni, pozostałości po budowie (pręty, kamienie, itd),

 

- wyrównanie działki po jednego poziomu.

 

Działka położona w Warszawie, powierzchnia ok. 1.100 mkw.

 

Dzięki za wszelkie odpowiedzi!

[korek_kk]

Czytałem gdzieś na forum

za posprzątanie działki ktoś chciał 7tyś później ten ktoś znalazł za 4000zł

jeszcze jest pytanie jak dużo tego wyrównywania i śmieci do wywożenia.

oczywiście najtaniej byłoby samemu zorganizować, ale nie każdy ma takie możliwości albo dogadać się z robotnikami z budowy bo jak się chce firmę wyspecjalizowaną to trzeba trochę grosza szykować

[mario1976]

Czytałem gdzieś na forum

za posprzątanie działki ktoś chciał 7tyś później ten ktoś znalazł za 4000zł

jeszcze jest pytanie jak dużo tego wyrównywania i śmieci do wywożenia.

oczywiście najtaniej byłoby samemu zorganizować, ale nie każdy ma takie możliwości albo dogadać się z robotnikami z budowy bo jak się chce firmę wyspecjalizowaną to trzeba trochę grosza szykować

 

Kosmiczne pieniądze moim zdaniem. Działka 1000m2.

 

- U mnie z terenem (nierówności, doły, gruz przewalony na drogę, obrzucenie domu ziemią) załatwiła sprawe koparka w 2h (200 pln).

- Deski po szalunkach, drewno i palety złozyłem w jedno miejsce. Podjechał gość, który ma piec na wszystko i zabrał busem w trzech kursach i był bardzo zadowolony.

- Śmiecie ogólnobudowlane bez gruzu. W czasie budowy 2 kontenerki i na koniec jeden. Czas załadunku jednego to 3h przez dwie osoby. Załatwiłem sprawe rodzinnie

- Wyrównanie terenu - na koniec zamówiłem rolnika. Zaorał całą działkę w godzinkę i później przez 2h miział ją glebozgryzarką (200 pln).

 

Całość kosztowała mnie 400 pln + koszty kontenera (450 zł 7m3 za 3 dni).

Ten koszt 4000-7000 tysiaków nawet przy 3 kontenerach jeśli są w cenie to kosmos.

[korek_kk]

Czyli potwierdza się to, co napisałem

Najlepiej poświęcić trochę czasu i zorganizować samemu

[Wojtek R]

Czyli potwierdza się to, co napisałem

Najlepiej poświęcić trochę czasu i zorganizować samemu

 

dokładnie facet ja się zaweźmie to w 2 popłudnia wrzuci wszystkie smieci w kontener i jeszcze znajdzie czas na wypicie piwa

 

ta oferta za 7 tyś to chyba z nawiezieniem 50 wywrotek ziemi na wyrównanie terenu ...

[AGA NR 1]

Cena 4.000 - 7.000 zł jest jak najbardziej realna !

 

Oczywiście dotyczy to dużych działek.

 

To chodzi o koszt wyrównania działki ze sporymi skosami, grajdołami, górkami i dodatkowo przywiezioną ziemią ( właśnie w celu wyrównywania tego terenu ).

 

Te prace wykonuje się koparko - ładowarką a to przecież kosztuje !

 

Mój sąsiad ( wcele nie rozrzutny facet ) ma działkę 30-arową i za wyrównanie takiego terenu zapłacił 4.500 zł.

Operator pracował 5 dni po 10 godzin co daje 50 godzin razy 90 zł = 4.500 zł.

I wcale się nie obijał - jestem na budowie codziennie więc widziałam na własne oczy.

 

Ale działkę ma teraz jak "taflę szkła" - marzenie...

 

Co do sprzątania macie rację - można nakładem własnych mięśni i swojego czasu.

 

U nas po budowie w zasadzie posprzątałam ja - kobietka.

Było ciężko ( w dosłownym tego słowa znaczeniu), ale dałam radę.

[proclean]

Moim zdaniem koszty sprzątania działki zależą głównie od lokalizacji, oraz możliwości utylizacji odpadu, a także rodzaju tego odpadu. U nas ceny kontenerów zależnie od firmy wahają się od 650 - 800 gruz i od 750 do 1300 odpad mieszany. W mieście trochę taniej, ale nikt nie buduje się w centrum...

Licząc 2 kontenery mieszanego odpadu i jeden gruzu do tego dniówkę lub dwie ludzi do załadunku ( 4 osoby) cena 4000 zł jest jak najbardziej realna....

No chyba że można wjechać koparką wtedy jest taniej bo zamiast ludzi mamy ok 2-3 godzin pracy sprzętu.

 

Podsumowując: jest w tej chwili na rynku wiele firm i nie tylko firm, które świadczą tego typu usługi niekoniecznie zgodnie z prawem, a co za tym idzie odpad trafia niekoniecznie tam gdzie powinien...

 

Przy legalnej utylizacji jakieś szczególnie niższe ceny są po prostu nierealne

[loco]

a jak by wszyscy po swojej pracy sprzątali to nie było by problemu . jak sie bierze fachowca to trzeba pytać czy sprząta po sobie

[AGA NR 1]

Też racja.

 

Niektórzy po sobie sprzątają niejako w "standardzie" a inni ten standard mają gdzieś.

 

Mi trafiło się kilka ekip, gdzie zrobili swoje i szybko spadali.

W wyniku tego sprzątałam po nich kilka dni.

 

Ale niektórzy : hudraulicy, instalatorzy od c.o. i o dziwo tynkarze ( ! ) zostawili po sobie idealny porządek.

Na pewno im się nie chciało sprzątać, ale zrobili to.

Więc są firmy i firmy.