Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grunty nieno?ne do 1,5 m na dzia?ce


Gość Rafklo

Recommended Posts

Gość Rafklo

Witam, kupiłem działkę budowlaną na przetargu i w opracowaniu jej dotyczącym przeczytałem że występują na niej słabe grunty torfowe o miąższości do 1,5m. Mam pytanie ,jakie dodatkowe zabiegi związane z uzdatnieniem tego terenu muszę wykonać i ile orientacyjnie może to kosztować? (dom 170m parterowy z poddaszem użytkowym, bez piwnic)

Pozdrawiam Rafał szczecin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz posadawiać głębiej na gruncie nośnym. Przy normalnym posadowieniu na głebokości 1,0 m , będzie miał głębszy wykop o 0,5 m i większe nakłady na wykonanie fundamentu. A może zbudujesz dom podpiwniczony? Wtedy wkopiesz się na te 1,5 m i będziesz miał piwnice.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zrob badania geotechniczne gruntu.

Dwa sposoby na posadowienie budynku to:

- wymiana gruntu na nosny,]'

- zejscie z fundamentami do poziomu gruntu nosnego.

Wymieniony grunt oczywiscie musi byc bardzo dobrze zageszczony!!!

Co do piwnicy to bym sie na razie wstrzymal, najpierw trzeba sprawdzic poziom rzeczywistego zalegania gruntu nosnego i wystepowanie ewentualnie wody gruntowej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można na palach albo można wymienić grunt. Na księżyc ludzie też polecieli tylko po co? Wyobraż sobie dużą wiertnicę która drąży np 20 otworów na głębokość np 15 m , przyjeżdża betoniara i zalewa otwór betonem. Albo koparę dłubiącą w ziemi dziurę, kilkanaście-kilkadziesiąt wywrotek piasku, może nawet walec, lub ludzi któży sypią warstewkę za warstewką i zagęszczają. Ja się upieram, że najprościej jest zrobić głębszy fundament i posadowić na 1,5 m. Zakładam, że badania podłoża masz zrobione, bo skąd byś wiedział że nośne podłoze na 1,5 m. Warto wtedy pomyśleć o piwnicy, bo skoro się masz wkopać w dół. W tym wszystkim może przeszkodzić woda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można na palach albo można wymienić grunt. Na księżyc ludzie też polecieli tylko po co? Wyobraż sobie dużą wiertnicę która drąży np 20 otworów na głębokość np 15 m , przyjeżdża betoniara i zalewa otwór betonem. Albo koparę dłubiącą w ziemi dziurę, kilkanaście-kilkadziesiąt wywrotek piasku, może nawet walec, lub ludzi któży sypią warstewkę za warstewką i zagęszczają. Ja się upieram, że najprościej jest zrobić głębszy fundament i posadowić na 1,5 m. Zakładam, że badania podłoża masz zrobione, bo skąd byś wiedział że nośne podłoze na 1,5 m. Warto wtedy pomyśleć o piwnicy, bo skoro się masz wkopać w dół. W tym wszystkim może przeszkodzić woda.

 

Oczywiście, że niżej zejść z fundamentem (czyli na te 1,5m).

Opalowanie domu to min. 15-20 tyś. zł, wymiana gruntu też jest droga (to już musisz przeliczyć sobie sam - wg projektu).

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafklo

Zrob badania gruntowe wtedy dowiesz sie jak sadze zdecydowanie wiecej o zalegajacych na Twojej dzialce gruntach.

Zejscie fundamentu do poziomu gruntu nosnego wydaje sie rozwiazaniem najtanszym. Jest jednak wiele pytan:

- poziom wody gruntowej,

- rzeczywisty rodzaj zalegajacego gruntu torfowego i jego parametry

- rzeczywista glebokosc zalegania gruntow nosnych w miejscu planowanego posadawiania budynku.

Grunty torfowe to grunty pochodzenia organicznego czyli cos jak humus ktory obowiazkowo usuwamy z terenu budowy (dlatego rozwazam wymiane gruntu, chociaz nie jest to rozwiazanie najtansze)

Pale to tez rozwiazanie ale w tym przypadku sadze najdrozsze.

Dobrze byloby przeprowadzic rowniez wywiad srodowiskowy wsrod Twoich przyszlych sasiadow bo to da Ci rozeznanie jak oni ta sprawe rozwiazali. No chyba ze jestes pierwszy w tej okolicy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościu

Zawsze lepiej wiedziec wiecej niz mniej - to chyba bez dyskusji.

To ze trzeba zrobic badania tez uwazam za bezdyskusyjne, ale zanim geotechnik je opracuje mozna poszperac to nic nie kosztuje, a bedzie wiadomo co inni sasiedzi zdzialali. A to co piszesz to moze sie zdarzyc ale niekoniecznie musi.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można na palach albo można wymienić grunt. Na księżyc ludzie też polecieli tylko po co? Wyobraż sobie dużą wiertnicę która drąży np 20 otworów na głębokość np 15 m

 

20 otworow? Widzialem stawianie takiego budynku. Pod fundamenty jednorodzinnego domu wystarczy 8-10 otworow. Wiertnica+ zbrojenie+ 1 gruszka betonu + 1 dzien pracy. Jak pomysle o kosztach kopania i lania fundamentow pod piwnice, to pale to moze byc wcale niezle rozwiazanie. I nie takie drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafklo, nie załamuj się! :)

Miałem gorszego pecha, gdyż kupiłem działke, na której grunt nośny znajduje się na głębokości od 2,0 do 3,3 m. Całkowita wymiana gruntu (wykop o wym. 14 m x 12 m) kosztowała mnie 8.800 zł, więc nie jest tak źle. A przy okazji dorobiłem się podpiwniczenia pod całym domkiem, a planowałem tylko częściowe.

Pozdrawiam - Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość monikagarna
Mam podobny dylemat. Waham sie, z kupnem dzialki , która jest pozostalos'cia, po starym stawie w którym 40 lat temu mój tata lowil ryby. Teren jest obnizony w tym miejscu o okolo 1,5 metra i to obnizenie pokrywa cala, 1200 metrowa, dzialke,. Nie ulega wa,tpliwos'ci ze w takich przypadkach podstawa, jest ekspertyza geotechnika. Ale co robic' z taka, dziura,?[/b]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...