Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witammmmmmmmmmmmmmmm :wink:

O rany, o Bosze, o Jezusicku, o ło Matko, o Wszyscy Święci...

To sie mieliście..mnie tutaj zaledwie 2-3 dni nie ma a tutaj jak nie łaty, to majster nad morze, a potem... trach dachówka...

A najgorsze jest to, że w błąd wprowadził sprzedawca...

Gosiu GRUNT, że wymienili i wyobrażam sobie jaki będziesz miała piekny dach... Ja zwolenniczką nie byłam i nie jestem blachy, ale czasami zmuszają finanse, MY też ogladalismy nawet dachówki cementowe, tak fajnie i rabat daja itp. Ale jak dojdą gąsiory i reszta wykończeń, to suma się zmienia. Poza tym na tym domu, gdzie podoba mi sie elewacja to jak zobaczyłam ich dach to byłam w szoku -bo na takiej dachówce miedzianej, wyglada jak cementowa... jest mech :o :roll: Nie wiem, może to zalezy od klimatu czy jak... Ja nawet cementową chciałam, ale jest ALE (jak zawsze inaczej niz planujesz czasami) i będzie blachodachówka... Jak ostatnio mi Misiek powiedział, że ta trapezowa jest mocniejsza, to chyba w moich oczach zobaczył odpowiedź (pioruny) :evil:

 

Aleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee widze, że nie tylko ja miałam nerwy ( w ogóle i DOŁA na 102) :(

Kiedy Misiek powiedział mi, że będziemy sie tam budować, gdzie budujemy teraz, to mówiłam:

- Misiek tam zycia mieć nie będziemy itp.

Już gdy robilismy podjazd na działkę to było przez sąsiadkę sprawdzanie, czy oby nie w miedzy itp. Potem jakieś uszczypliwe uwagi, a to ziemią pobrudziliśmy jej pole - a jeszcze było na naszej ziemi :o

Aż gdy stawialismy fundamenty córka sąsiadki, do której zadzwoniłam, czy mogłaby rozgarnąć ciut ognisko -bo nie możemy pracować, zrobiła taka awanturę, że przybiegła do nas i zaczęła krzyczeć na cały głos, ze mi rzekomo nic sie podoba, że współczuje takiej kobiety Miskowi itp. . Że ona to na naszym miejscu siedziałaby cicho, nawet gdyby dym jej strasznie przeszkadzał itp.

Ja nie krzyczałam, mówiłam spokojnie(to ja bardziej wkurzało widocznie).

Od tamtej pory obie daja odczuć, że jesteśmy nieproszonymi gośćmi. A przecież Misiek nie żebrał o te pole itp.

W środę przyszła pod sam dom nasz sąsiadka i rozpaliła ognisko jedno -potem drugie, a potem jakby mnie nie było krzyczała do Miska -chyba sie nie udusisz co... wytrzymasz... :roll: a kłęby dymu na nas leciały takie, że w końcu Misiek zwrócił uwagę..to ta, że niech nie przesadza itp.

Chyba dodam, że to jego matka i siostra...

Ja nic tym razem sie nieodezwałam, bo wiedzielismy, ze to specjalnie było na złość, bo wczesniej zwróciłam tamtej uwagę, to przyszła jego matka i rozpaliła zaraz przy granicy -my mamy 4 metry z jednej strony domu i z drugiej, więc jak rozpaliła pięć metrów i 7 m - dwa ogniska, a potem dwa ciut dalej, to opadły mi ręce... Najpierw jednego dnia - dwa ogniska wilgotnej trawy... potem na drugi dzień rozpaliła 4 ogniska... tym razem bliżej.

Misiek powiedział jej bo niewytrzymał sam, że pójdzie i jej pod domem rozpali też ognisko a nawet oponę..to powiedziała, że ona zadzwoni wtedy po policję... To jej powiedział, że niech tylko teraz ona przyjdzie i rozpali obok domu naszego, to on tez zadzwoni.

Wyglada to tak, że człek jedzie tam, dom super i w ogóle, cieszę się, że dobrze, że wybudowalismy się w połowie działki, ale no niewiem jak to będzie dalej... One juz znane są przez sasiadów i nie maja dobrej opinii. Mi nie zalezy czy sie odezwie, czy nie, bo autorytetem zadnym jedna i druga nie jest.

Ale złośliwość nie zna granic... Zrobiłam zdjęcia, ale nie opisałam tego w dzienniku, bo nie wiem, czy przypadkiem nie podczytują i niechcę kolejnych krzyków...

Ostatnio Misiek powiedział, że przykro mu -bo to jego matka i tak mu robi, a siostry tez nieznał z tej strony...

Misiek stwierdził, że też czasami żałuje, ale zobaczymy jak to dalej będzie... Kolezanki mnie pocieszaja, że ogrodzimy się i posadzimy sobie zywopłot itp.

reszta sąsiadów zagada i w ogóle jakoś pożartują. A tutaj sprawdza się powiedzenie w 100% , że z rodzina najlepiej na obrazku. Tylko Miskowi szkoda było "dziadowizny".

Zobaczymy... w kazdym bądź razie miała sporo miejsca aby palic swoje zielsko wilgotne i nawet Misiek proponował przewieźć jej te zielsko do spalenia dalej -to nie...

Ja narazie nie będę zniżała sie do ich poziomu...

Może ogrodzenie jak będzie to będzie inaczej... :wink: Zobaczymy :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Misiu kochana tak mi przykro :( :( :(

Bo ty taka fajna kobita jesteś i pracowita......jakbym złapała jedną i drugą to bym je chyba kopła w DUPĘ!!! Nie no ja rozumiem sąsiedzi obcy ale......rodzina.....bardzo to przykre jest :( siostra jeszcze mogę pojąć - na pewno zazdrości.....ale matka :o :o :o :o :o :o :o

Ja to bym na twoim miejscu nie robiła żadnego żywopłotu, tylko mur betonowy na 2 m wysoki :-? Dopiero by ich szlag trafił jakby nie wiedziały co się u was na podwórku dzieje......

A Miśka rozumiem, że mu przykro no bo to matka jak by nie było jest......

Jakoś mi się to w pale nie mieści :roll:

 

Jest takie przysłowie (mój Łukasz często używa).....następnym razie powiedz siostrze miśka......"KOMU MAŁO DANO OD TEGO MAŁO WYMAGAĆ NALEŻY"

Mam nadzieję, że w przyszłości będzie lepiej i się opamiętają z tymi złośliwościami.....i tego Ci z całego serca życzę.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz My wiemy, że one po złości robią, to była prowakacja z matki strony.

Uwierz, że miałam dziadków na wsi i działkę, ale żeby ktos komuś tak palił ognisko pod oknem, czy w ogóle blisko sąsiada to nigdy tak nie było. Paliło się daleko, wywoziło na taczce i cyk.

Ja wiem, że to dopiero budowa, ale dym leciał na nas, pracę musieliśmy przerwac, auto szybko zamykać i przestawiać, a mimo to wszystko smierdziało dymem... To jak będą okna itp. to ona będzie mi pod oknami rozpalać?

Dowiedziałam się, że palenie ognisk w ogóle jest zabronione i są wysokie kary...

Lepiej nie będzie to nie pierwsza historia, sprawa z nimi...

A mi w pale się tez to nie mieści :wink:

Ale będzie dobrzeeeeeeeeeeeee... Ewentualnie zaczniemy kiedys drugi domek budować :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Misia ja to wszystko rozumiem tylko nie wiem skąd w niej tyle złości..... :-? Powinna się cieszyć, że się syn i synowa budują, że wnuczkę będzie miała blisko......kibicować wam i doceniać, że robicie to sami......a zresztą co ja się tu produkuje są ludzie i ludziska :(

Ja wiem, że to dopiero budowa,
...............i to jest w tym najgorsze.....to co będzie później - mam nadzieję, że się opamiętają......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Misia ja to wszystko rozumiem tylko nie wiem skąd w niej tyle złości..... :-? Powinna się cieszyć, że się syn i synowa budują, że wnuczkę będzie miała blisko......kibicować wam i doceniać, że robicie to sami......a zresztą co ja się tu produkuje są ludzie i ludziska :(

Ja wiem, że to dopiero budowa,
...............i to jest w tym najgorsze.....to co będzie później - mam nadzieję, że się opamiętają......

 

to kochana z nimi długaaaaaaaaaaaaaaaaaa historia...

A i one obie poprostu z innej gliny jakieś ulepione widocznie ahahaaaaaaa...

Właśnie ciekawe co będzie potem, bo latała przy podjeździe, przy kopaniu kabla do skrzynki -to patrzec jak będziemy się kiedys grodzić to też będa szopki...

Eeeeeeeeeeeeeee... najwyżej kupimy dwa strusie... ahahaaaaaaaaaaa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OŁŁŁLLLLLLLLLLLLLLLLL STRUŚ BOSKI i coś mi się zdaje ze całkiem podobny do tej siostry :lol: co za czarownice po tym swiecie chodzą :o

ja wiem ze najwieksze problemy to sie ma własnie z rodziną :roll: oni najbardziej zazdroszczą i takie im pomysły do głowy przychodzą ze łoooo matko :o

ale nic się misia nie przejmuj , tylko głowa do góry i niech się te jędze smażą z zazdrości :wink:

Gosia struś naprawde bombowy :p

przypomiał mi sie teraz ten pan kanarek :lol: bo ostatnio kupiłam sobie bokserki i miały mnóstwo malutkich falbaneczek koloru żółtego i mój mąż stwierdził ze wyglądam jak .....kanarek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

a ja odrazu w smiech bo mi się przypomiał ten nasz kanareczek w męskim wydaniu 8) 8) 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia,ten niebieski kaftanik jest idealny!!!:o:lol: dosłownie ostatni krzyk mody :lol::lol:.......gdzież taki można dostać? :p:lol:

 

Miśka biedulko,ale macie rodzinę :( aż przykro mi było,jak czytałam Twoje posty :cry: Mówi się,że z rodziną to najlepiej na zdjęciach się wychodzi,ale zazwyczaj ma się na myśli tą taką nie do końca bliską......a tutaj matka,siostra.......aż się w głowie nie mieści :(...Zawiść i zazdrość ludzka nie zna granic.....:x.....Skoro mówisz,że palenie jest zabronione,to następnym razem jak coś takiego zrobią,to zadzwoń po straż miejską i tyle.....ja bym tak zrobiła......bo nie wiadomo,do czego jeszcze by się posunęły....:-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dziewczyny pewnie leżą na słoneczku 8) a u nas cholercia zimnoooo i leje non-stoper :evil: musielismy napalić w kominku bo nam tyłki zmarzły :o oj ta irlandzka pogoda brrrrrrrrr :evil:

ja chce słoneczka :( lece do was 8)

 

Gosiu,u nas jest to samo :o cuś mi się wydaje,że w tym roku trochę więcej na ogrzewanie wydamy,bo trza będzie wcześniej zacząć grzać :o:roll:.....ja tylko mam nadzieję,że jak pojedziemy do Polski,to jeszcze ładna pogoda się utrzyma :) kreacja na weselicho już kupiona, na poprawiny też - nic tylko się bawić :D:D:lol:8) Oby tylko nie lało,bo już mam tego dość - u nas non stop to pada,to siąpi i na dodatek zimno się robi brrrrrrrrrrrr.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tam by wystarczyło w tym bikini nad twoim stawem zasiąść na leżaczku......zajebiaszczy masz ten staw :lol:

 

hmm.... dzięki :wink:

powiem w sekrecie ze tez bym chciała :cry: ale narazie nie mogę :cry:

 

Nie martw się Gosia,w przyszłym roku też będzie dobrze :) a nawet i lepiej,bo więcej zrobione będzie :D ....żeby tylko nam Cię komary nie pożarły,bo one tak lubią do wody ciągnąć :roll::o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...