Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gosiu, dobrze, że u nas nie trzeba tak wiercić -ciąć w tej wylewce, ale przeróbka jednak będzie. No i dobrze, że kawalącik mały. ;)

A wiesz, że i ja tak myslałam o tych mrówkach u nas -sporo jest chyba z 3 gatunki. Biorę drewno do domu a tam już mrówki:eek:, bo narazie wewnątrz jak robimy to rozpalam w kózce. Przy okazji wstawię garnek i ugotuję zupkę:D.

 

Tak czytam o przeróbkach -poprawkach u Twoich rodziców i faktycznie szlag człowieka trafia.

 

Wczoraj wierciliśmy stelaż i mamy swój laser, wtedy najlepiej złapać wysokośc itp. Tak łapiemya tutaj z drugiej strony belki różnica spora... Mierzy Misiek jeszcze raz -zaznacza kreskę i odejmuje z jednaj strony -leci z obliczonym wymiarem na drugą - ja ustawiam 121 cm i stelaż wychodzi niżej jak belka z drugiej strony. Ło Matko -myslę, toż tyle to niemożliwe abyśmy się rypnęli. Tym bardziej, że coróż latał Misiek z wagą i wymiary sprawdzał.

Usiedliśmy i tak patrzę na ściankę i pytam Miśka - słuchaj a od której kreski łapałeś wymiar bo ja stąd widzę kilka ich...

 

No i nie od tej wziął wymiar a różnica -8 cm ;):jawdrop:. Misiek sprawdza i ... FAKT nie ta... A tu w ogóle różnicy nie było.

Zdjęcia KUCHNI widzę kilka, kilka to czerwone x i ich nie otworzę. Ale sporo widze z róznego kąta. Wygląda fajnie i grunt, że masz już obraz co gdzie i jak. Ja 2 lata temu w Tarnowie chcąc mieć projekt dla siebie na CD musiałabym zapłacić. A tutaj cyk i już...

Fajny te drink barek:D. Kuchnia nie taka mała.

 

Gosiu już zaraz a Hydraulik zacznie prace i cos będzie się działo u WAS.

 

Odpoczywaj tam Gosiu - czas szybko zleci -buziaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj kochana po dłuższej nieobecności. Cieszę się, że wróciłaś. Zaglądam do twojego dziennika i co widzę, projekt kuchni sobie zafundowałaś. To masz ten sam dylemat, co ja, tylko ja sama sobie na kartkach rozrysowuje różne opcje. Myślałam, że ściągnę jakiś fajny darmowy program, ale nic ciekawego nie wpadło mi w ręce. Tylko się przy nich osiedziałam i nie osiągnęłam zamierzonego efektu, który mnie interesował. Jeżeli mam nie komentować kolorów kuchni i rozmieszczenia szafek to ustawienie sprzętów kuchennych jest idealne technicznie. Zastanawiam się tylko nad twoją wygodą odnośnie kuchenki indukcyjnej. Jeżeli masz salon z kuchnią to zapewne będziesz chciała widzieć gości siedzących w salonie a tak będziesz odwrócona do nich tyłem przy gotowaniu. Jakbyś dała go po drugiej stronie to sprawę masz załatwioną. Jednak nie o to ci chyba chodziło robiąc barek. Pewnie chciałabyś wykorzystać go do innych celów. Jeżeli się nie mylę odnośnie tego barku to ustawienie, które jest zaprojektowane powinno zostać.

Dbaj o siebie odpoczywaj jak najwięcej a jak masz chwilkę czasu to do nas zaglądaj na FM.;););)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Aniu

 

Musiałam zrobić ten projekt, ponieważ kuchnia (rozmieszczenie) musi być na maksa wykorzystane a gdybym kazała robić hydraulikowi "na oko", to potem by się okazało że np. z lodówką nie ma gdzie wjechać:eek:, bo mógłby być zlew ciut dalej albo kuchenka ciut bliżej....wiadomo jak jest....bo nasza kuchnia jest niby nie mała ale.......mieści się w winklu w tym na jednej ścianie okno, więc tylko jedna ściana pozostaje do konkretnej zabudowy.......kuchnia otwarta z jednej strony na jadalnię (w wykuszu) a z drugiej na salon i tu będzie oddzielona drink barkiem..........w projekcie kuchenkę mamy właśnie przy drink barku, i to od razu odrzuciłam, ponieważ wyobraziłam sobie jak ktoś siedzi z drugiej strony i para z moich garów daje mu po oczach:eek::jawdrop:

 

A jak przyjdą goście a ja będę chciała coś przygotować w kuchni to posadzę ich w jadalni przy stole i będę bokiem zagadywać;)...jakoś to będzie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Margay:)

 

Gratuluję pierwszej rocznicy prowadzenia dziennika:).

Mam nadzieję, że będzie jeszcze nie jedna;), bo bardzo lubię tu do Ciebie zaglądać.

Twój dziennik podczytuję już od dłuższego czasu. Szczególnie był mi pomocny przy wyborze okien;).

W tym momencie jesteśmy na podobnym etapie.

Tynki będziemy również robić cementowo-wapienne zacierane piaskiem kwarcowym. Są super, widzieliśmy na żywo.

Na początku byliśmy zdecydowani na tynki z gotowej zaprawy "Elix", są równie ładne jak kwrarcowe ( ale sporo drożej wychodzi).

Niestety, za długo podejmowaliśmy decyzję i ekipa od tynków złapała "grube" zlecenie i do nas może przyjść dopiero na początku lipca.

A sama wiesz jak to jest z tymi ich "terminami";)

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję hydrauliki:lol2::lol2:,wreszcie dom dostaje wnętrzności,które go ożywią;). Super macie zrobioną tę hydraulikę,aż zazdraszczam,normalnie....;):D. A co tam widać było z lewej strony na zdjęciu,:rolleyes::rolleyes: ,widoczny był zamek w polarze;). No i oczywiście brzuszek z śliczną dziewczynką. Pozdrawiam mamę i córcię:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Margay:)

 

Gratuluję pierwszej rocznicy prowadzenia dziennika:).

Mam nadzieję, że będzie jeszcze nie jedna;), bo bardzo lubię tu do Ciebie zaglądać.

Twój dziennik podczytuję już od dłuższego czasu. Szczególnie był mi pomocny przy wyborze okien;).

W tym momencie jesteśmy na podobnym etapie.

Tynki będziemy również robić cementowo-wapienne zacierane piaskiem kwarcowym. Są super, widzieliśmy na żywo.

Na początku byliśmy zdecydowani na tynki z gotowej zaprawy "Elix", są równie ładne jak kwrarcowe ( ale sporo drożej wychodzi).

Niestety, za długo podejmowaliśmy decyzję i ekipa od tynków złapała "grube" zlecenie i do nas może przyjść dopiero na początku lipca.

A sama wiesz jak to jest z tymi ich "terminami";)

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Majra

 

serdecznie witam w moich skromnych progach :D

Bardzo się cieszę, że moje "wypociny" w dzienniku nie idą na marne i komuś byłam pomocna:lol:.....naprawdę mam satysfakcję:cool:.......w ogóle to forum jest super......

Z tynkami podobnie jak u was - zagapiliśmy sie i zostaliśmy bez ekipy:(

 

Pozdrawiam i zapraszam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas obserwuję, ale dzisiaj się nawet odezwę. Postępy w pracy cały czas, hydraulika, ciekawie wygląda, no i Ci Fachowcy, już całkiem inna bajka ;)

 

A co do zagadki, to brzuszek ;) pozdrów dzidziusia :D:D

 

Witaj:D

 

Cieszę się że do mnie zaglądasz:D, ja też zajrzałam do Ciebie i byłam pod wrażeniem jak dużo juz w tym roku zrobiliście:yes: GRATULUJĘ!

 

Co do zagadki to strzał w dziesiątkę:lol2: zresztą trudna nie była;)....stoję w męża polarze bo w nic innego sie juz nie zapinam.......a nie przewidziałam że w połowie maja będą jeszcze grube kurtki potrzebne:roll:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję hydrauliki:lol2:,wreszcie dom dostaje wnętrzności,które go ożywią;). Super macie zrobioną tę hydraulikę,aż zazdraszczam,normalnie....;):D. A co tam widać było z lewej strony na zdjęciu,:rolleyes: ,widoczny był zamek w polarze;). No i oczywiście brzuszek z śliczną dziewczynką. Pozdrawiam mamę i córcię:yes:

Witaj Asiu

 

Dzięki za komplementa:D, szkoda tylko że na tym etapie utkniemy:( bo nie mamy ekipy od tynków i cienko to widzę, żeby szybko znaleźć......

 

Byłam dziś na wizycie i pani doktor się zdziwiła że dziecko ma ułożenie podłużne pośladkowe.....ale to jeszcze 2 miesiące do porodu....może się przekręci.....ale czego jej to nie pasowało:confused:, ciut mnie to zastanawia.......mam nadzieję, że wszystko będzie ok......

 

Asiu, tez gorąco pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiu gratuluję pięknie położonej hydrauliki. Trochę się spóźniłam z odpowiedzią na zagadkę, bo już rozwiązana, ale pocieszam się, że też znałam dobrą odpowiedź.:yes::yes::yes::yes:

Co do córci to za bardzo wzięła sobie to, co napisałam u siebie w komentarzach a nie zdążyła jeszcze przeczytać.;) Nie martw się wszystko będzie dobrze.:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i ściskam......

 

Malutką pogłaskałam przez brzuszek od forumowej cioci:D a raczej przez brzuchol bo mnie nieźle wybuliło........:rolleyes:...a tu jeszcze 3 m-ce....:(....a jak się jeszcze jakieś babsko jedno z drugim zapyta czy to może bliźniaki.....to mam ochotę taką walnąć w ŁEB :evil: i bez tego sie człowiek czuje jak słoń......wytrzymam jeszcze z miesiąc i sie zaszyję w domu, to mnie nie będą babska wkurzać;)

 

całuski

 

To ja w nieświadomości żyję???? Margay, gratuluję!!!! Widzę, że nie tylko u mnie nowy dom- nowy dzidziuś... ;-)))

Ściskam Cię mocno, zwłaszcza że t już nieługo! Trzymam kciukasy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj margay! Sliczny macie domek.Mam pytanko czym będziecie obkładać podpore koło wypustki zewnatrz domu.Moje najszczersze gratulacje stanu błogosławionego.Dbaj o siebie kochana i maluszka.

Pozdrawiam cieplutko :)

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?150997-Nasza-rozbudowa-i-przebudowa-starego-domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zaskoczona, proszę hydraulik był i cyk porobione;)

 

Fajna ta łazienka na poddaszu... tu bidet ( ja zrezygnowałam, a ciut żałuję), tam klopik, tu praleczka tam 2 zlewiki. Nie taka malutka:eek:.

 

W kuchni nie problemik z sufitem, my mamy wysokość ścian po 255 - tak chcielismy, a w salonie wyjdzie ok. 270,albo jakoś tak. Belki będą i drewnienkiem wyłozony sufit.

 

Gosiu nie wiem co chce ta ginekolog, ale dzidzia ma czas na przekręcenie się... nie martw się.

Szkoda, że od tynków Panowie tak sobie lecieli -bo jak nazwać takie zwodzenie klientów, zamiast powiedzieć otwarcie -niestety nie itp. to ci biorą na wstrzymanie WAS, a przecież mogliście znaleźc inna ekipę może w tym czasie. Chyba by chcieli złapać obie sroki za ogon.

Gosiu fajnie tam w domku... już do przodu... kolejny krok i GRATULUJĘ

 

Widzisz tak i ja mam, mi się wydaje, że my jakoś jakby w miejscu, ale to dlatego, że jak człek stawiał ściany to było wsio widać a teraz rureczki... innym wydaje się, że ot rureczki... ot nic a jednak ile pracy. ;) Głowa do góry, jakoś to będzie Kochana, niedługo dzidziuś spojrzy WAM w oczy, a to piękne.

Zobaczysz, że będzie dobrze... nu głowa do góry....;)

 

Gosiu a no pada, tej nocy od wieczora była u nas burza, że szok.... mam dość już też tego deszczu nie wjedziemy zapewne pod dom, więc nosić te 100 metrów sprzęt, ostanio się ciut zakopalismy. Też patrzę na TVN 24 i jestem w szoku... zastanawiam się -co jest... dlaczego itp. Człek czuje żal i współczuje tym co borykają się z rzekami.

U nas nie ma zalewowych terenów, a jednak przez te opady zalało innym piwnice, bo gleba jak gąbka. Małe rowki stały się nagle większe 2 razy tyle. Aby mnie zalało, to musiałaby woda stać na głębokości ponad 80 cm i zapewne zalać całą miejscowość. Ale to co zobaczyłam, tutaj gdzie mieszkam teraz, tydzień temu jeździła Straż i przez megafon mówili - Uszwica ma wylać... ja mieszkam dalej - ale toż to stare domostwa, szok.... tam mieszkaja ludzie, nikt nigdy nie pamiętał aby tam wylewała rzeka.... a jednak miała, była b. wysoko, ale opadła na drugi dzień i tak za 2 dni opadła.

Patrzę w TV i jestem w szoku.... tyle terenów, miast, miejściowości zalanych -szok....

 

Gosiu trzymaj się -buziaki. Jeszcze troszkę i malutka będzie patrzeć ci w oczy;) A to szybko zleci, bo ja gubię dni i juz końcówka maja... nie wiem kiedy to zleciało:eek:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...